pilnee

Witam, potrzebuje szybko rady, odstawiłam tabletki w tym miesiącu, krwawienie miałam 16.09 , nie sądziłam że branie tabletek ma dalej sens bo rozstałam się z chłopakiem, dzisiaj do siebie wróciliśmy i nas poniosło, wszedł we mnie na chwile, nie doszedł we mnie, ale trochę się boimy, bo jak się później okazało to są dni płodne, jest duże prawdopodobieństwo że zajdę w ciążę? Z góry dziękuję za odpowiedz, byłabym bardzo wdzięczna, bo okropnie się stresuje.

idz do gina po tabletke po...i twe obawy mina...a tak bedziesz sie trzasc ze strachu do kolejnego okresu czyli do okolo polowy kolejnego miesiaca...

zakladam ze nic sie nie wydarzylo....ale....cholera kto to wie....wrozka nie jestem

dowiadywałam się już, tylko wypisanie samej recepty kosztuje 70 zł + jeszcze taletka , i sami nie wiemy czy warto. a strach jest

na zazycie tabletki po masz czas do 72 std od stosunku

zal ci tych paru groszy?!!! wiesz ile kosztuje wychowanie dziecka?...cena okolo mercedesa:O

a jednak nie zmienie zdania o polskich kobietach....glupie gesi bez rozumu szczedzace tam gdzie trzeba kase wydac

nie o to chodzi, nie wydaje mi się by była szansa na ciążę, nie możesz wiedzieć jak jest gdybym miała więcej pewności mogłabym zapłacić nawet 300 zł za tą recepte, chodziło o głupią poradę. bo głupio mi z całą sytuacją, a konsekwencje mogą być duże. zachowałam się nieodpowiedzialnie, co nigdy mi się do teraz nie zdarzało i żałuje . tylko sama nie wiem co mam teraz myśleeć

skoncz z mysleniem, zacznij dzialac, jutro do gina...i powiedz mu ze masz w domu tabsy.....moze kaze ci wziac kilka z nich jednoczenie... dobranoc...to tylko 70 zl... ps...idz do NFZ-tu..tam masz gina za darmo