gdzie mieszkacie i skad wziełyscie kase ?

nie zaloguję się nie pytalam Cie o szczegoly :D

no mieszkania wojskowe budują, tylko zależy gdzie z wykupami jest różnie, też zależy gdzie i te stare mieszkania moi znajomi też wykupili pare lat temu, teraz jest różnie

ja mam najlepiej wynajmuje juz 13lat, koszt ok 1600zl w stolicy, brak sznas na kredyt a mieszkac gdzies muimy i tak zdechniemy tu na pewnie, kisimy sie w malej kawalerce, pokoj kosztuje 1000zl , wiec polatch r tulaczki wolimy sami mieszkac ale koszty duze malo co nam zostaje na zycie

Mieszkam w Hrubieszowie. U nas to dosłownie się starać nawet nie trzeba bo stoi sporo wolnych (sporo osób ma swoje domy na pobliskich wsiach m.in.). teraz dwa bloki nowe stawiają. Aż się zastanawiam po co... ale dobrze, niech stawiają :D ponoć łazienki mają być fajniejsze ( z wanną mmmmm....) i 3 pokoje a nie 2... może się tam byśmy wtedy przeprowadzili :D

wkur.. jestemm na maxa - a koniecznie musicie w stolicy? Mozecie poszukac pracy na poludniuy, tam jest duzo taniej, no ale zarobki tez lipne,,

A mozecie sie starac o mieszkanie z um?

no tak, w Hrubielowie zaludnienia nie ma wielkiego, ale każdy mieszkać chce musze zapytać slubnego jak to dokładnie jest z tym wykupem

wiesz.. latwo powiedziec jak ma sie swoja lata i ja mam wmiare stalo prace, zostawic i leciec Bog wie gdzie.. to jauz nie w mojm wieeku.. na mieszkanie z miasta nie mam co liczyc .. bo sie nie nalezy, maertwi mnie to co bedzie jak bede miec emeryture 700zl co wtedy zrobumy i za co bede placic, czeka mnie bezdomnosc na stare lata

wkurwiona na maksa jak długo już jesteście w warszawie? no i fakt, teraz bardzo zmieniły się warunki uzyskania kredytu

BArdzo ci wspolczuje, to sa normalnie jaja zeby wynajmowac klite za 1000zl, dawniej budowali bloki z wielkij plyty i chociaz piekne toto nie bylo, ale przynajmniej rodziny mieszkaly na swoim :O

asiamt w sumie to się zdziwiłam po tym co tu piszecie... bo z tego co wiem to i w Lublinie o mieszkanie z wojska nie trudno... i tam też są do wykupu. Nie powinno być tak, że WAM wszędzie powinien mieć te same zasady???

Zaznaczam, że żeby śmiesznej było to w Lublinie już praktycznie nie ma wojska :D Jakieś etaty są, ale jednostki jako takiej już chyba nie ma...

ok 13lat mieszkamy tu

mamo no właśnie, jest różnie, zaraz jak się dopytam męża, bo nie moge się dodzwonić to się dowiem jak jest w rzeczywistości

mieszkanko kupili mi rodzice

w Lublinie jest jednostka, coś z lądówki, ale fakt faktem, ze niedługo moze jej nie być

##### do Wkur na maxa #### Proponuję przenieść się pod Warszawę-np. Żyrardów-wynajem m3 to koszt 300zł plus opłaty czyli ok 350-400zł co daje miesięcznie 650-700zł. Dojazd do Warszawy-32minuty pociągiem pospiesznym do Zachodniej. Można sporo miesięcznie zaoszczędzić. Koszt biletu to 560zł na KWARTAŁ.

wkurwiona nie wiem co ci poradzić, trzeba chyba poczekac na lepsze czasy, albo zmienić pracę na taką, zeby ten kredyt dostać, bo płacić komuś za wynajem to aż zal ja mam 2000 raty miesiecznej, a wy płacicie 1600 zł i nie macie widoków na przyszłość, to w sumie chyba wolałabym mieć ten kredyt który mam, nie wiem

no i tak jeśli mieszkanie ma statu "do wykupu" to jest faktycznie do wykupu, ale w tej chwili bardzo mało jest takich mieszkań, w Hrubieszowie moga jeszce być Wam musi dysponowac takimi mieszkaniami, a i wykupy do niedawna były zawieszone, jak jest w tej chwili na dziś dzień to nie wiem, ale pół roku temu nic nie można było wykupić, no i trzeba dochodzą inne sprawy o których tu nie napiszę

asiamt masz męża wojskowego?

noooooo tak ważka mam

Kurde to Ci powiem, że pechowo, że nie dostaliście mieszkanka tylko musiałaś brać kredyt i poniekąd jest to niesprawiedliwie:) Ja jestem z rodziny wojskowej ( i ojciec i dziadek) mieszkania wykupili i pozakładali wspólnoty.

w lablinie jest jakaś zmechanizowana brygada ..., wojsko lądowe

U nas tez było lądowe ( Centrum Szkolenia Czołgowo - Samochodowego) - a to jest jakaś różnica jeśli chodzi o mieszkania? Z tego co wiem, to u nas nawet krótko pracujący dostawali mieszkania.

ważka ale my nie bardzo chcieliśmy tu w stolicy sa i owszem, ale starocie, poza warszawą w legionowie mieliśmy mieszkanie, stało pół roku, ale nie wprowadziliśmy sie i oddaliśmy, nie mieliśmy ochoty tyle dojeżdżać, a jeszcze jak dziecko doszło to już wogóle za to dostajemy dodatek finansowy za brak mieszkania jak mąż odejdzie na emeryturę dostaniemy ekwiwalent, takze źle nie jest, czy wykupić czy dostac ekwiwalent, co już kto sobie życzy

jeśli jest na tyle mieszkań ilu chcących dostać wojskowych to wszyscy dostają, jak ludzi jest wiecej to oczekują na specjalnej liscie my dalej jesteśmy na takiej liście, już 2 razy mieliśmy okazję wziąć i 2 razy zrezygnowaliśmy (1 raz w Dęblinie, 2 raz w stolicy - poza nią w zasadzie) jakie mieszkanko, ale polujemy na coś lepszego źle teraz nie mamy, nie musimy się śpieszyć, więc zobaczymy jak to wyjdzie

mamy mieszkanie 2 pokojowe kuchnia i lazienka mieszkanie dostalismy od babci nie dalo sie tam zamieszkac bez generalnego remontu,na remont uzbieralismy w ciagu roku maz pracuje za grania,obylo sie bez kredytu,al nie zawsze mielismy tak z gorki

mamo 6-latki ty pisalas tu kiedys jako Bellik, prawda?????

a i nie wszystkie mieszkania teraz sa pod wykup co z tego, ze weźmiemy m4 a po emeryturze będziemy musieli je oddać wtedy zostajemy z ręką w nocniku

Asiamt no to faktycznie, lepiej poczekać na coś konkretnego i żebyś wiedziała że możecie wykupić:) To mieszkacie teraz w Warszawie czy Lublinie bo się pogubiłam:D