Dlaczego tak trudno facetowi jest zakochac sie w puszystej dziewczynie ?

tu verde gadasz jak potluczona. Kazdy ma mniejsze i wieksze problemy w zyciu. Nie tylko ludzie otyli.

Bo faceci wychodzą z założenia, że "WOREK NA RYJ I ZA OJCZYZNĘ" :D:D dlatego wybierają brzydkie chudzielce, a potem bzykają je przy zgaszonym swietle, co by brzydkiego pyska nie było widać. Ja się dziwię, że twarz nie jest dla facetów najwazniejsza. Przecież całują twarz, patrza na twarz. Piekna grubaska zawsze moze schudnąć, a poza tym ładnie się zestarzeje, a chuda szkapa z końską twarzą co? W wieku 40 lat będzie wyglądać jak złom.

A moze to po prostu dlatego, ze wiecej jest szczuplych kobiet niz pieknych, wiec tak wygladaja statystyki zwiazkow? Mnie tam szkoda czasu na wymyslanie dlaczego facetom podobaja sie takie a nie takie i jakie to dziwne i niesprawiedliwe.

A zeby bylo sprawiedliwie i po rowno dodam jeszcze, ze Piekna tez wcale taka piekna pewnie wcale nie jest, skoro musi sie dowartosciowywac na tym forum piszac o innych kobietach ze wygladaja jak zlom :)

te verde - czy ty zrozumiesz, ze ludzie nie rodza sie otyli? kazdy rodzi sie taki sam i to tylko od niego zalezy jak bedzie zyc i sie odzywiac. Te szczuple tez sobie odmawiaja, naiwniara jestes skoro myslisz, ze nie. Grubasy sie nie kontroluja dlatego sa grubi. Szczupli i normalni sie kontroluja, dlatego jest wiecej ludzi, ktorzy nie przypominaja hipopotamow.

Naprawde uwazasz, ze ludzie wszyscy rodza sie tacy sami? :D

kobieta to nie tylko wyglad...

tu verde - o tej pieknej to do mnie? moj nick po polsku brzmi 'najpiekniejsza' ja nikogo od zlomu nie wyzywam. Mowie tylko, ze grubasy sa leniwe i tyle. Co jest prawda. Sama to potwierdzilas, pozniej zaprzeczylas i znowu potwierdzilas ;-)

Migotka - a mezczyzna to nie tylko portfel, nie?

Rany, dziewczyno, czy ty sie uwazasz za pepek swiata? Idz w ogole, rozmowa z toba nie ma najmniejszego sensu :D

Gdzie potwierdzilam, moja ty najpiekniejsza plus?

jesli kobieta/mezczyzna pozwalaja sobie na to aby ich tak postrzegac- beda tak postrzegani...

Bardzo ladnie, migotko. Autorka powinna sobie to napisac na lustrze w lazience.

nie tylko autorka- kazda... a dbanie o siebie to juz inna historia... powinno to wychodzic z siebie a nie z oczekiwania na reakcje innych

Niekoniecznie kazda, niektore kobiety juz maja poczucie walsnej wartosci. A dbanie o siebie powinno byc kazdego osobista sprawa i chamstwem jest wyzywac kogos dlatego tylko, ze ma w zyciu inne priorytety niz my.

zgoda. ale nie kazdy jest na tyle kulturalny zeby zachowac swoje zdanie dla siebie dlatego nalezy tez nie dbac specjalnie o opinie innych ludzi. a tak nawiasem - jest tylu mezczyzn na swiecie, tyle gustow ze i tak nie rozumiem kobiet ktore biora do siebie zdanie innych kobiet.

Bo ludzie jakos lubia sie tak frustrowac, co drugi jest za niski, za brzydki, za dlugie wlosy ma, meczy go dziewictwo albo dzisiejsza moda. Zamiast sie cieszyc zyciem i roibc tak, by im bylo lepiej, skupiaja za duzo uwagi na tym, co im sie nie podoba.

dokladnie...

Ja w sumie tez duzo lepsza nie jestem, zamiast zamknac ten cholerny watek i zrobic cos fajnego to sie 'przejmuje' glupota ludzka.

la verde... - to prawda, mało jest pięknych kobiet. Ale chude kobiety brzydko i szybciej się starzej, to jest fakt, no i wyglądają jak złom. Skoro grubaski mozna brzydko nazywac, to czemu na chudych nie można mówić "złom"? Będę bronić grubszych kobiet, chociaż sama jestem raczej szczupła, bo uważam, że to własnie twarz jest ważniejsza niz waga.

Ja w sumie tez duzo lepsza nie jestem, zamiast zamknac ten cholerny watek i zrobic cos fajnego to sie 'przejmuje' glupota ludzka.' przejmujesz czy dysktutujesz?

tu verde- ludzie nie dbaja o siebie, bo maja inne priorytety w zyciu? Czyli jakie? zeby sie nazrec i nie miec wyrzytow sumienia? :D

Migotka, idziemy?

tak

"la verde... - to prawda, mało jest pięknych kobiet. Ale chude kobiety brzydko i szybciej się starzej, to jest fakt, no i wyglądają jak złom" BZDURA, popatrz na azjatki które są bardzo chude i długo wyglądają jak nastolatki. Ostatnio czytałam o badaniach w których dowiedziono, że im więcej kalorii spożywamy tym szybciej się starzejemy, zresztą widzę tego dowody wokół. Przekariony organizm staje się leniwy, nie potrzeba mu sprawności bo i tak dostaje żarcie, a osoba ogranizająca jedzenie pozostanie szczupła i zdrowa (przez co dłużej młoda) by to jedzenie "zdobywać" to wszystko pozostałości z dalekiej przeszłości, kiedy pokarmu szukało się w lesie i chodziło na polowania.

Ale jest tez troche prawdy w tym co 'Piekna' mowi, znam kobiete po 50-ce ktora ma duza nadwage, ale z twarzy wyglada mlodo. Ale to chyba tylko ma sens w odniesieniu do bardzo chudych ludzi, normalna szczupla kobieta statystycznie zestarzeje sie ladniej niz otyla. Piekna, wiesz 'czemu na chudych nie można mówić "złom"?'. Dlatego, ze znizasz sie do poziomu ludzi wyzywajacych innych bo sie od nich roznia, dajesz roznym tu kluchmanom powod do wyzywania grubasek. Ja postuluje kulture wobec wszystkich, nie widze sensu w obrazaniu szczuplych by bronic grubych.

Malo jest facetow ,ktorzy potrafia zakochac sie w grubej dziewczynie . Sama mam kolezanke stara panne 38 lat i mysle ze glownym powodem tego ze jest dalej sama jest wlanie jej duza nadwaga , bo napewno nie zly charakter ani nie brzydka buzia . Dlaczego ludzie patrza tak powieszchownie na czlowieka ? Przeciez jesli nawet schudnie i znajdzie kogos ,to i tak nie ma gwarancji ze kilogramy kiedys nie wroca i co ? Zostanie znow sama ,bo ktos ja wymieni na szczupla.

moim zdaniem wcale dużo puszystych panien wcale nie ma - bo takie kobiety mają zazwyczaj złapać faceta i usiedlic zrobić dziecko.... a potem tacy faceci jezeli nie są wielbicielami puszystych uciekaja....

a i do pięknej kobieta szybka kobieta szybciej padnie z głodu niż z schudnie jak ma "ustawiony" na tycie to niestety żadne diety nie pomogą bo nawet jak troche spadnie u takiej waga po jakiejś diecie to w szybkim czassie wróci to szybko spowrotem i to podwójnie :( :o

a dlaczego ludzie oczekują od innych, że na siłę zmienią swoje upodobania, zamiast sami z sobą coś zrobić? Coś za coś, jak komuś dobrze z nadwagą to niech się nie zmienia, ale niech nie oczekuje, że inni się zmienią dla niej/niego.