Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość voualka

Dlaczego tak trudno facetowi jest zakochac sie w puszystej dziewczynie ?

Polecane posty

Gość ghsdfgshfg
ja tam uważam, że ładna twarz to podstawa i jeżeli dziewczyna jest naprawdę piękna[ale nie tylko zwyczajna czy niebrzydka!] i ma nadwagę[ale nie jest otyła!!], to wygra w kategorii atrakcyjności z każdą przeciętniarą. mam szczupłą wysoką kolezankę z rewelacyjnym ciałem, ale niesamowicie brzydką ma 30stke i do tej pory nie znalazł sie nikt kto by ją przeleciał. dodam, że panienki, które żalą się, że są ładne, ale puszyste zwykle po pierwsze- wcale nie są ładne tylko prezentują srednią krajową, po drugie- nie sa puszyste tylko maja nadwagę dzikiej lochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Roznia sie. Ja przyznaje, ze gdy skreslam grubego faceta, robie to dlatego, ze jest gruby wlasnie. On natomiast twierdzi, ze to z uwagi na jej kondycje psychiczna. NIE MOZNA ocenic psychiki czlowieka tylko na podstawie tego, czy jest gruby. Czy szczuply. Mozna uprawiac biegi dlugodystansowe dla zdrowia i dobrego samopoczucia, a mozna dlatego ze sie jest psychopata skoncentrowanym tylko i wylacznie na wygladzie czy tez zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu verde - dla mnie ma kluchmann po czesci racje. Jesli osoba ma nadwage, to swiadczy to o jej lenistwie. Zaslananie sie chorobami, czy genetycznym tyciem jest dla mnie latwa wymowka. Kto chce byc z leniwa osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Ghsdfgshfg, widzisz, a ja znam dziewczyne ktora jest z twarzy nieladna (taka brzydkawa przecietnosc), i wrecz za szczupla a ludzie za nia szaleja. Osobowosc ma znaczenie co najmniej tak duze jak wyglad, ktory zrzeszta moze sie zmienic dosc latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były prawik
ja np nie wyobrażam sobie seksu z taką grubaską bo niby jak ? 5 min i się zasapie , zapoci ? ...ja lubię jak w seksie kobieta też trochę poskacze pogimnastykuje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
La plus belle - a ja widze wiecej niz tluszcz, daje ludziom prawo do ich wlasnej historii i ich wlasnych powodow. Ty myslisz, ze grubi ludzie sa leniwi - myslisz, ale nie wiesz, bo nikt nie wie, jak taka osoba sie czuje. A moze jest tak, ze dla tej grubej osoby nie zjesc kolejnego snickersa czy isc pobiegac to naprawde duzy wysilek i wyrzeczenie, skad wiesz? Nigdy nie bedziemy wiedziec jak to naprawde jest byc ta druga osoba, wiec nie powinnismy wydawac sadow, przyklejac etykietek czy rzucac blotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak znam zycie
Ja mam ladna buzke i kiedys wazylam 40 kg przy wzroscie 156 cm-to faceci mowili-ladna, ale za chuda. Teraz waze 53 kg i powodzenie mam, tyle ze nie jestem otyla, tylko wygladam normalnie i zdrowo. A znam wiele kobiet, ktore nie sa szczuple, maja troszke wiecej ciala i maja powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myslisz, ze ja bym nie chciala jesc snickersow non stop? :O Jakbym to robila, to bym byla puszysta. Kontroluje sie, skacze na skakance, gram w siatkowke, ruszam sie, zeby nie byc gruba. Tez moge usiasc i zaczac sie obzerac placzac, ze jestem gruba. Prosze marsz do lekarza na badania i na diete. Trzeba tylko chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Nie bede cie przekonywac. Jesli dobrze ci tak oceniajac innych ludzi, prosze bardzo. Nic mi do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były prawik
mi się nie podoba gruba i już ...tak samo jak ja się muszę zmieniać z charakterem żeby sie podobać kobietom ..stawać się pewnym siebie przełamywać swoje lęki itp i to tez nikogo nie obchodzi co ja czuję i jaki to dla mnie jest wysiłek ,ale takie jest życie i nie mam do tych kobiet pretensji że mnie nie chciały ..ludzi interesują efekty ,a nie jak ciężko kto pracuje na te efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaarwena
a chcialabys jesc snickersy non stop:O? ciekawe bo ja nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Aaarwena - jak sie nie moze, to sie mysli, ze sie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie :) uwielbiam snickersy. Ty bys nie chciala jesc non stop slodyczy? Lodow? Tlustego? Miesa smazonego? Czegos, co mozna jest raz na jakis czas? Ale nie jem. Odzywiam sie tak, zeby nie tyc, Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez to nie jest tak, ze sie rano budzisz i wazysz 90kilo. Jakos do tego trzeba doprowadzic. A juz o to mozna miec pretensje tylko i wylacznie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
To twoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciezzz
nigdy nie widziałam grubej dziewczyny zz ładną twarza, są tylko paszczury otyłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego niektorzy czuja sie lepiej, jak sobie popsiocza na grubych/brzydkich/rudych/prawiczkow czy cokolwiek. Podnosi ci sie ego od tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu verde unplugged- to Twoim zdaniem te nadprogramowe kilogramy pojawiaja sie w nocy? :O nie psiocze na nikogo. Jest to prawda, ze grubasy sa leniwi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Ok, daruj sobie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Albo tak sobie tylko wymyslasz, bo nie przeczytalas co napisalam wczesniej. Juz raz nam sie to przytrafilo, nieprawdaz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghsdfgshfg
"A moze jest tak, ze dla tej grubej osoby nie zjesc kolejnego snickersa czy isc pobiegac to naprawde duzy wysilek i wyrzeczenie, skad wiesz?" cóż za chwytający za serce obrazek: aż łezka się kręci w oku na myśl o grubasie, który musi jeść te snickersy i nie może biegać. moja droga, ja też mam spust i z chęcią bym jadła co dzień największą pizzę w mieście i 10 nalesników z bita smietaną i olała chodzenia na fitness. szczupli stoją dokładnie przed takimi samymi pokusami jak otyli. znam osoby, które mają beznadziejny metabolizm, chora tarczycę itd, ale większość moich znajomych tyje po prostu z nadmiaru żarcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Co ty pierdzielisz, wiekszosc szczuplych ludzi je to na co ma ochote i nie przejmuje sie cwiczeniami - a jesli cwicza to dla zdrowia i kondycji, nie dla utrzymania sylwetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupoty piszesz
do tu verde unplugged - czy tylko puszysci maja ochote na czekolade? czemu ich bronisz i usprawiedliwiasz? kazdy ma taka sama ochote na slodkie, czipsy i inne, ale sie kontroluje. Latwo jest zjesc czekolade, ale spalic ja jest juz trudniej. Puszysci o tym nie mysla, sa winni sami sobie. Ja nikomu wspolczuc nie bede tylko dlatego, ze komus sie nie chce. a moze ty sama jestes tluscioch i dlatego tak ich bronisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupoty piszesz
aha to wedlug ciebie skad jest ta tusza? z powietrza? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przejmuje sie tym co jem. Cwicze i dla zdrowia i dla utrzymania sylwetki. Tycie przychodzi mi bardzo latwo, ale od kilku lat utrzymuje wage 62kilo i bardzo duzo musze sobie odmawiac. tu verde - zamilcz, bo takie farmazony piszesz, ze az boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Och jej, taka jestes grozna i przekonujaca ze faktycznie zamilkne. Mozecie sie powyzywac na grubych, juz wam nie bede przeszkadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghsdfgshfg
"Co ty pierdzielisz, wiekszosc szczuplych ludzi je to na co ma ochote i nie przejmuje sie cwiczeniami - a jesli cwicza to dla zdrowia i kondycji, nie dla utrzymania sylwetki." super przemiana materii w 99 % przypadków kiedys hamuje- dlatego własnie tyle kobiet budzi sie nagle w okolicach 30stki jako grube baby, bo nie załapały, że nie mogą już jeść jakby miały 16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te verde unplugged.
Ghsdfgshfg - i potem sie okazuje ze to, co kiedys bylo ograniczaniem, teraz absolutnie nie wystarcza, a zycie wymaga od nas coraz wiecej i coraz mniej mamy energii i czasu, a zachowanie sylwetki jest jakby mniej wazne od nakarmienia dzieci i splacenia kredytu. I nie, nie powinno tak byc, ale taka jest proza zycia. Ja wcale nie uwazam, ze dobrze jest byc grubym, nie usprawiedliwiam grubasow, na pewno sporo z nich to ludzie leniwi, ktorzy wola chipsy i tv niz szczupla sylwetke - do czego zreszta maja prawo i chamstwem jest ich wyzywac. Ja sie tu 'burze' bo bardzo nie lubie, gdy ktos zaczyna grubych ludzi obrazac, podbudowujac to glupawymi teoryjkami 'bo ja moge, wiec oni tez'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×