Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mowidka

PSY,zapobiec tragedii tylko jak

Polecane posty

Kochani, to co wczoraj przeżyłam to istny koszmar. Mieszkamy u teściowej, duży dom, działeczka uprawna, istny raj ale...no właśnie.... Nie daleko mieszka sąsiad, stary kawaler, nie do końca zdrowy na umyśle, ma orzeczenie o tym, chowa sobie 5 PSÓW OGROMNYCH,WILCZURY, i 3 małe psy, Ja byłam na działce przygorowując ziemię pod rozsad truskawek, teściowa zbierała ziemniaki pozostałe po kopaniu, córka (3lata) biegała sobie po podwórku, trochę sie oddaliła ale nadal była na naszej posesji, 3psy sąsiada podbiegły do niej, ta wystraszona okropnie płakała, wyła dosłownie, zesikała się ze strachu, teściowa ja zauważyła biegła do niej, przyprowadziła ją, spłakaną, zsikaną ze strachu, Jestem przerażona, bo jak wróciłam do pracy na działce, te psy znów podeszły całkowicie pod nasz dom, chodziły po ogrodzonym ogródku. Rozmawiałam z teściową te psy to istny postrach, ja kiedys zaatakowały i ugryzły, robia szkody na polu gdzie były zasadzone ziemniaki kopały dołki za gryzoniami, co skutkowało szkodami z ziemniakach, teściowa gdy np.idzie na krowy to idzie z kijem bo sie boi że te psy znów zaatakują, interwencja z policji nic nie daje (bo już były skargi chociażby listonosza) bo on ma znajomosci, i teraz nie wiem co robic, zastanawiam sie aby zaalarmowac do policji ale powiatowej Przecież tak nie moze być, aby bać sie na własnym podwórku, rozumiem jak by córka wkroczyła na ich teren to co innego,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziałał
to nie masz siatki,ogrodzenia czy masz ale dziurawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest ogrodzenie ale tak gdzie chodzą kury, a dom jest tak położony że nie da się całkowicie ogrodzic, ten sąsiad ma ogrodzenie ale co 2płotek to wyrwany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzywaj policje
gosc dostanie mandat po kilku akcjach mu odbiorą zwierzaki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wzywana była, bo na napadły na listonosza, tak sie to zakończyło ze listonosz wogóle tam nie chodzi, zostawia korespondencje u innych, czy w pobliskim sklepie, policja nic mu nie zrobi bo on ma znajomosci, dlatego zastanawiam sie aby zaalarmowac powiatową policje, a nie ta tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzywaj policje
no i co ze ma? Jak przyjada musza dac mandat bo jak nie dadzą to moga miec problemy. Zglaszaj ilekroc psa zobaczysz na swoim terenie, rob fotki itd. Inaczej nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migam sie
ja bym zglaszala do skutku i gdzie sie da -to czy autorka ma ogrodzona posesje nie ma nic do rzeczy -to wlascieciel zwiarzat powinnien tak zabezpieczycz posesje zeby psy nie wychodzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie te psy wkraczają na nasz teren a nie odwrotnie, te psy już nie raz narobiły dużych szkód, nie wspomne o rozszarpanym piesku naszym, czy licznych pogryzieniach naszego psa, sąsiad je karmi surowym mięsem z ubojni, wiec tym bardziej są wyczulone, ten sąsiad ma orzeczenie ze nie jest zbyt madry, ze tak powiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migam sie
dokladnie jak ktos pisze rob zdjecia ,nagrywaj filmiki ,u mnie w wiosce do schwytania bezpanskich psow (ale tez tych panskich bez opieki wynajeto chycla na koszt wlascicieli psow i problem sie rozwiazal.Do tego czasu uwazaj na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksanda -mokra
Moze do sasiada idz...czasem na spokojnie mozna duzo rzeczy zalatwic...moze zaproponuj ,ze te kilka dziur w plocie zalatacie(deska duzo nie kosztuje)...Moze z psami sobie nie radzi i jakas fundacje animals zawiadomcie?Mnie tez wkurzaja te burki platajace sie ...wylatujace na jezdnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessssuuuu
Tak to jest, debilowi nic nie można zrobić, a jak się stanie tragedia to dopiero płacz i wzywanie mediów. może faktycznie iść szczebel wyżej i powiedzieć o tych znajomościach , na dodatek zasugerować że interesuje się sprawą jeden dziennikarz z lokalnej gazety. Policja dba o PR i nie lubi jak piszą o jej nieudolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mu napewno ogrodzenie fundować nie bede, bo sami remontujemy dom i pieniadze na to idą, po co mu 5 psów i kolejne dokupuje, jak by nie radził sobie z tymi to by nowych nie dokupywał, ja tak na pewno sprawy nie zostawie, czekam do piatku aż mąż przyjedzie, jak on nie nic nie wskóra to wtedy wezwę powiatową policję, bo to chore jest abym ja sie bała o dziecko i siebie\rodzinę na własnym podwórku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksanda -mokra
Ja bym nerwowo nie wytrzymala...do nas chodzil jaminik srac...wypatrzylam go-zamklam brame i gonilam z kijem za nim ...Jak uciekl,to juz nawet po chodniku kolo mojego domu nie przechodzi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksanda -mokra
To sobie wiatrowke kup,albo trutke na szczury(na swoim podworku mozesz ja miec)...a,ze cudzy pies ja zje na twoim terenie to jego problem.Albo sie tyle nie zastanawiaj i idz na Ta Policje......Jak sasiad jest pojeb,to nic z tym nie zrobi a po wizycie policji bedzie was gnebil...bardziej bym sie bala zemsty stuknietego sasiada kawalera!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAHA wiatrówkę mam, stuknięty sąsiad o właśnie on taki jest i tej zemsty się obawiam, ale najważniejsze jest bezpieczeństwo mojego dziecka i rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozesz kurdeeeeeeeeeee
dziecka nie nalezy zostawiac samego,masz nauczke ,szczegolnie na wsi gdzie o wypadek najłatwiej a bezdomne psy znajda sie wszedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie było samo, chodziło sobie po podwórku, a te psy nie są bezdomne, te psy wkroczyły na naszą posesję a nie odwrotnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33 lata i ty chcsz dziecko rod
to tzrebabylo corke pilnowac jesli wiesz ze sa w poblizu grozne psy. Corka sie ze strachu zesikala , no prosze cie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie wiedziałam że te psy podejdą pod sam dom, ja proszę o poradę co robić z sąsiadem aby te psy były ogrodzone,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jaaaaaaaaaaaaaaO
Miwidka zaraz mnie tu zjadą obrończynie zwierząt, ale niech sobie piszą- wali mnie to! Tu chodzi o bezpieczeństwo dziecka i Twoje (oraz innych). Najprościej otruć te psy. Zanim policja coś zrobi to te psy zdążą was zagryźć. Ja jakiś czas temu u siebie na osiedlu też porozkładałam truciznę, bo z domu nie dało się wyjść! Mieszkam w niewielkim mieście na śląsku i tu ludzie są na tyle porąbani, ze na noc z pobliskich domków spuszczają swoje psy (niektóre groźne, bo to podwórkowe). Do tego te zapładniają na potęgę bezpańskie suki i biegają całymi watahami. Strach z domu wyjść! Potrułam i jest spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u teściowej mieszkamy od miesiąca córka sobie chodziła po posesji bo ma porozkładane zabawki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jaaaaaaaaaaaaaaO
No i co z tego, ze maja właściciela? Ja trutki rozkładałam między innymi na te co mają niedorobionych właścicieli, którzy spuszczają psy wieczorem na całą noc aż do rana żeby się wybiegały. Pies powinien poza domem/ gospodarstwem BYĆ NA SMYCZY. Nie chcesz to nie truj, ale gwarantuje Ci, że omordujesz się tylko załatwiając sprawę przez policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak by one biegały tylko w nocy to pół biedy, ale one biegają przez cały dzień, chyba będzie trzeba zrobić jak radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandra-mokra
Tylko sie nikomu tym nie chcwal...bo roznie bywa.A jak sie sasiad dowie to moze byc nieprzyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×