Co zrobić? Spanie w pokoju z dzieckiem.

Spię z córką w pokoju. Mała wybudza się co około 3.5 h i szuka piersi, po czym jak jej nie znajdzie, to zasypia. Nie płacze. Ja mam słaby sen, więc na to kwękanie się budzę. Zastanawiam się jednak nad przeniesieniem do naszej sypialni, pokój obok - płacz usłyszę, ale kwękania już nie. I się zastanawiam. Córka ma dopiero 6 tygodni. Co byście zrobiły na moim miejscu? Ona nie przywykła do płaczu - szybciej ma to czego szuka niż zapłacze - od urodzenia płakała zaledwie kilka razy, jak ją coś bolało np.

malenstwa na noc. Może kiedys zwymiotowac i zakrztusić się wymiotami, jak zacznie sie obracać na boki to może udusic się poduszką. to jest za małe dziecko,zeby spało w innym pokoju.

znowu joanna ............................

Jak znowu, kiedy ostatnio pisałam? Poza tym to forum - tu sie pisze...

Podnosze.

dziecko powinno miec swoj pokoj i swoje lóżeczo i tam spać. A Ty kup dobrą nianię elektroniczną

A gdzie śpi Twój mąż?

Ja spie w pokoju dziecka, na kanapie, dziecko w lozeczku. Kanapa jest jednoosobowa. Maz spi w drugim pokoju, na lozku dwuosobowym. Pokoje sa male. W pokoju dziecka nie zmiesci sie kanapa dwuosobowa, a w naszej sypialni lozeczko...

jak mieszkanie jest małe to wierz mi ze usłyszysz każdy ruch dziecka

a ja bym się nie decydowała na spanie oddzielnie, dziecko pierwsze pół roku spało z nami w sypialni. Przyznam, że bałam się śmierci łóżeczkowej dlatego zakupiłam monitor oddechu

Moja córka spała z nami w sypialni 4 miesiące. Potem ją przenieśliśmy do jej pokoiku, obok naszego. Moim zdaniem Twoje dziecko jest za malutkie, zeby ją zostawić samą w pokoiku na noc. Też jestem zwolnniczką tego, ze dziecko ma swój pokoik, swoje łóżeczko, ale na początku nie miałam odwagi jej zostawić. Szkoda tylko, że przez mały metraż śpicie z mężem osobno.

chcesz powiedzieć że kiedy po 3,5 h się budzi na karmienie to jej nie karmisz i sobie spokojnie zasypiasz dalej???? przeciez ona ma 6 tygodni, czemu jej nie karmisz? bo nie płacze??? świetnie....gratuluję

W życiu nie przeniosłabym 6 - tygodniowego dziecka do drugiego pokoju.

Ona nie przywykła do płaczu, czy Ty?;> sadze, ze jesli budzi sie co 3,5 h to powinnasz ja karmic... nawet do karmienia mm dziecko powinno sie budzic... poza tym ciaza trwa kilka miesiecy, nie mogliscie pomyslec o jakims udogodnieniu, zeby mala mogla spac razem z wami w jednym pokoju? dziecka tak malego nie przenioslabym do osobnego pokoju. zrobilambym wszytsko zeby spac z mezem i przede wszytskim karmilabym dziecko w nocy....

To ze dziecko nie placze to nie znaczy ze jednak nie kest glodne tylko zasypia z glodu raczej. takiego malca nie mozna jeszcz eprzetrzymywac w nocy. swoja droga za nic takiego mlucha nie zostawilabym na noc samego. sa takie dostawki do duzego lozka to na pewno ci sie zmiesci. moj ma pol roku i nawet jak ie budzi sie w nocy na karmienie to wstaje do niego sprawdzic czy wszystko ok. wytrzymalabys. tej niepewnosci co sie z nim dzieje za sciana?

Gdzie ja napisałam, że nie karmię? Karmię od razu gdy szuka piersi. Płacze jak porządnie zgłodnieje - np. na spacerze.

"Mała wybudza się co około 3.5 h i szuka piersi, po czym jak jej nie znajdzie, to zasypia" właśnie tu autorko, to Twój cytat z pierwszego postu