Kolejna porażka..totalny dół

Hej. Właśnie dziś zaliczyłam kolejną porażkę...dieta chili wytrzymałam 4 dni.. Ja juz naprawde niewiem jak mam schudnac. Waze 69kg, od zawsze sie odchudzam, kopenhaskie, cambridge, kapusciane itd zazwyczaj wytrzymuje pare dni i rzucam wszystko w cholere. Kiedys jak duzo cwiczylam i zylam w ruchu wazylam 55kg i utrzymywalam wage. W czerwcu urodzilam coreczke i waga zamiast isc w dol to jeszcze podkoczyła..siedzenie w domu, podjadanie. Czy do konca zycia bede juz gruba:(? Najgorsze w tym wszystkim to jest to iz wszystko zalezy tylko ode mnie..wystarczy przestac duzo zrec..jak tego dokonac?:( Mam 27 lat i nie moge na siebie patrzec...

módl się dziecko wytrzymałość i pość a bedzie ci dane :)

a wzrost?

162:(

Ja ma 28 lat i waze 72kg wiec moze byc gorzej ha ha W czasie ciazy przytylam 10kg i po porodzie zostalam w domu. Lenistwo, obzarstwo- 10kg mi zostalo, mimo ze po porodzie zaraz po porodzie mialam 67 kg w domu przytylam do wagi ciazowej. Karmilam piersia, nie pomoglo. Przed ciaza wazylam 63kg. Przeszlam juz etap wiary ze uda mi sie schudnac i jestem na etapie akceptowania "nowej mnie". diety mi nie ida, brak mi silnej woli. Uwielbiam jesc i tyle.

U mnie tez niestety silna wola nie istnieje:(ile ja bym dala by wygladac jak na poczatku studiów..wazac 54-55kg czulam sie wspaniale. Teraz nie moge sie odnalezc. Przestalam calkowicie dbac o siebie bo w koncu co to za roznica umalowany grubas czy nieumalowany:(Grubas to grubas i koniec..:(

A jednak to jest roznica. Ludzie tak na prawde nie zwracaja takie uwagi na to ile ktos wazy. Trzeba siu.ebie sama polubic i koniec klopotu. W koncu to nie wyglad jest najwazniejszy:)

witam, postanowilam do Was dolaczyc w poszukiwaniu motywacji, gdyz jakis czas temu stracilam ja. kiedys bylam ladna, zgrabna, choc nidy nie bylam calineczka to bylam w samras... 8 miesiecy temu urodzilam wspanialego syna i zostalo mi 13kg po ciazy,a przed przytylam jescze 8 w ciazy przytylam bagatela 40kg, a na wadze pojawilo sie 116kg! aktualnie jest 90kg i nie chce zejsc. od 6 miesiecy cwicze z trenerem personalnym, trzymam diete i nic... dodam, ze karmie malucha cycem. prosze pomozcie wrocic mi do wagi 70kg, mam 176cm, wiec ta waga jest dla mnie ok moze macie jakies pomysly co powinnam/moge zrobic, zeby schudnac. jutro ide na test metaboliczny, drogi ale moze on mi pomoze. pozdrawiam Was wszystkie

diety okresowe niestety nie działają, polecam skupić się na naturalnych produktach najlepiej o niskim IG + ćwiczenia o niskiej intensywności, sukces gwarantowany, trzeba tylko skończyć ze śmieciowym i przetworzonym jedzeniem ;)

ja jem zdrowo, 5 posilkow mniej wiecej o tej samej porze dnia, owszem czasami podjem cos slodkiego, ale czasami i nic... :(