Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe Mamuśki!

Polecane posty

Lenka, Sylwia to nie jestem sama :) dopóki nie miałam Hani to myślałam że śmiech, chwytanie zabawek , podnoszenie głowy to taka naturalna umiejetność i nigdy bym nie pomyślała że u swojego dzieck to człowiek to odbiera w kategorii nadzwyczajnych wydarzeń i tak szaleje jak sie wydarza :) Lenka, a jak Hania po szczepionce ?Mam nadzieje że obyło sie bez gorączki i innych przykrych dolegliwości. A Sylwia, pytałaś jak choróbsko, no wiec u Hani wciąż resztki kataru a jak mnie widzi z fridą to histeri dostaje, wiec już mam wścieka na ten katar. A poza tym ok, ale w zwiazku z tym musimy odwlec szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Mam pytanie do Ciebie Sylwio czy zmieniałas już gondole na spacerówke? Liska a ty kiedy to zrobiłaś, ile wtedy dziewczyny miały? tak sie zastanawiam czy nie zmienic już im w ten weekend, będa mogły oglądać świat, wprawdzie nie siedzą jeszcze same, ale jest tam opcja na leżąco, czy półleżąco....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Viburcol dałam od razu po przebudzeniu Hani. I nie wiem, czy to przez czopek, ale na szczęście obyło się bez płaczu i krzyków. Gorączki też nie miała. Dzisiaj Hania trochę marudna, ale to raczej przez problemy brzuszkowe, bo spina się cała. Wieczorem chyba znowu zaaplikuję Viburcol. Wrocławianko dobrze, że u Twojej Hani katar odchodzi w zapomnienie, będzie mogła pełna piersią wdychać wiosenne powietrze, bo od wtorku ma być ponoć ok 20 stopni!:-) Sylwia w taką pogodę rowerek chyba będzie miał duże wzięcie u Lenki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Jeszcze jedno pytanko czy zastanawialiście się już nad zakupem większych fotelików? bo wczoraj bylismy na szczepieniu i zauważylismy, ze Szymek ledwo sie mieści w ty foteliku, głownie w ramionach jest ściśnięty, także mysle nad zakupem większych...myślałam o tych http://allegro.pl/show_item.php?item=3153264425&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się Wrocławianko,że Hania ma się lepiej:)Widzisz a u mnie Lenka fridy już się nie boi,teraz nie zwraca uwagi jak jej czyscimy nosek;) Szczęsciaro ja jeszcze wożę lenke w gondoli,pogoda była jaka była i stwierdziłam,że jak się jeszcze mieści to niech sie buja w gondoli.Teraz jak sie zrobi takie ciepełko to przerzucę ją do spacerówki,chociaż ona pewnie zadowolona nie będzie, spacerówka mniej komfortowa ,a widoczki to Lenke średnio obchodzą,bo ona całe spacery przesypia;) jesli chodzi o fotelik to ja wielkiego wyboru nie mam,zostaję przy marce maxi cosi,bo mam baze family fix i do niej pasuje tylko fotelik pearl: http://allegro.pl/fotelik-siedzisko-maxi-cosi-pearl-2013-frotte-i3170138939.html Też pewnie będę musiala niedługo zmienić,ale narazie jeszcze Lenka ma luz;wiem,że fotelik to wymienia sie jak głowa dziecka zaczyna wystawać poza oparcie.Szymek jest duży więc chyba faktycznie czas pomysleć o zmianie;teraz mu pewnie ciasno w ramionach,bo jeszcze sie troche tych szmat na dziecko zakłada,jak sie zrobi cieplej to bedzie chodził lekko ubrany i może nie będzie miała ciasnoty w ramionach. Lenka jak to dobrze,że Hani nic nie było:)Przynajmniej bidula nie musiała się nacierpieć jeszcze po szczepieniach.Marudna będzie jeszcze przez kilka dni,ale to pikuś w porównaniu z marudzacym od gorączki dzieckiem.Viburcol mozna też podawać jak dziecko ma problemy brzuszkowe,bo uspokaja więc jak widzisz,że mała się tak spina to daj ten czopek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja na spacerowki zmuenilam z miesiąc.temu. Lenka od początku zwiedzala a, Maja się nawet nie rozglądala, teraz nie wyobrażam sobie gondoli, bo jak jedna się obudzi top obserwuje i nie płacze. jaj zasna to rozkladam im do półleżącej pozycji. co do fotelików to ja dziś wyciągnęłam kocyki z nich, założyłam dziewczynkom wiosenne kurtki i buciki i pojechalyśmy na zakupy, i one w tych fotelikach jeszcze się dobrze mieszczą, mają nawet sporo luzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wam! U nas cos kurcze sa dolegliwosci z brzuszkiem z bączkami, nie zawsze, ale zaczyna tak nie raz plakac i widac,ze brzuszek twardy to wtedy masuje brzuszek,zginam mu nozki do brzuszka ,wlaczam suszarke to przechodzi,,,,dostaje kropelki sab simlex, nie zawsze przed kazdym posilkiem , w nocy nie daje, w dzien jak gdzies musze pojechac czy wyjsc i zostaje z babcia czy mama to nie daja i tez nic sie nie dzieje,wiec roznie bywa........dzis mi plakal zaraz po zjedzeniu mleczka anie raz tak ppozniej......... i jak nozkami mu ruszaam to pryka wtedy i jest lepiej......kupki robi codziennie i żółte, nie widzialam nigdy innych, wiec chyba mleka nie musze zmieniac? ALe podjade w poniedzialek do pediatry bo chce osluchac Kubusia czy wszystko ok po tym nosku czy lekkim kaszelki, to podpytam ją o te problemu brzuszkowe.......... nie lubie tego ten placz Kubusia jest przerażający...tak sie wydziera:( biedaczek, nbez powodu nie placze.......... NIe wiem czy dawac mu regularnie te kropelki sab simlex czy nie, no bo wydawaloby sie,ze nie ma kolek a bardziej to wlasnie przez te bączki tak mu brzuszek twardnieje , dopytam sie lekarki . I tez zauwazylam ostatnio,ze brzydko je te mleko,,,, tak lapczywie lub sie rusza, glowa rusza ,puszcza butelke placze, przestaje itp...... MACIE JAKIES RADY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamkrzem my też się męczymy z brzuszkiem i bączkami.. I niestety chyba nie pozostaje nam nic innego, jak po prostu przeczekać.. Układ pokarmowy maluszków nie jest jeszcze rozwinięty, stąd też te problemy. Co do zmiany mleka, to ja karmię tylko piersią, a jednak moja Hania też się męczy, więc wydaje mi się, że to nie kwestia mleczka. Choć ekspertem nie jestem, może warto spróbować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
ja w kwestii fotelików inaczej jest z dziewczynkami inaczej z chlopcami, bo ja nie mam nic w foteliku, a Szymek jest scisniety no i nózki już mu wystają z fotelika także czas na zakup nowego. Tez zostaniemy przy marce maxi cosi, fotelik jest od 9kg i fajnie, ze juz montowany przodem do kierunku jazdy,bo zauwazylam ze zaczynaja sie denerwowac jak samochód nie jedzie a one nic nie widzą... dzis pierwszy spacer w spacerówkach, pospały moze z pół godzinki, a reszte czasu spedziły na oglądaniu :-) takze są o wiele lepsze od gondoli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć-trochę mnie nie było,ale postaram się nadrobić zaległości;)Szczęściaro-pytałaś do jakiego neurologa ? Ja nie do neurologa idę tylko do lek, fizjoterapeuty w Promyku (dr Giernatowska) która zaleci odpowiedni rodzaj ćwiczeń. Wizyta już niedługo więc zdam relację i wrażenia.U neurologa nie byłam. Pediatra do której chodzę nie skierowała mnie do takiego lekarza. We wtorek mamy pierwsze szczepienia to podpytam czy wizyta u neurologa jest konieczna. Moja Ala od kilku dni przyzwyczaja się do poduszki frejki ;( Drugie usg potwierdziło dysplazję. Dzisiejsza noc była już spokojan ale wczorajszego dnia i poprzedniej nocki nie wspominamy miło.Mało spania, dużo płaczu. Za 6 tyg. zgłaszamy się do kontroli i zobaczymy co dalej. Poza tym u nas w miarę ok. Czy macie jakieś dobre sposoby na zaparcia u niemowlaków (poza termometrem i łyżeczką ciepłej wody przed pokarmem) . Nie wiem ale chyba po zmianie tego mleka Ala ma czasami problem z zaparciami. Mam w zapasie czopki glicerynowe, ale wolałabym ich nie nadużywać bo podobno dziecko się szybko przyzwyczaja.Powiedzcie też czy lekki katarek przed szczepieniami jest problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Hej dziewczynki, Pewnie wszystkie dziś spacerujecie :-) tak się zrobiło ciepło, ze ja nie wiem jakie czapki założyc dzieciom...wy Macie jakieś cieńkie bawełniane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje Szczesciaro miały dziś takie azurkowe, cieniutkie, a i tak większość dnia bez niczego latały po ogrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! :) Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, alee.....od dwóch dni podaje sab simlex teraz przed kazdym posilkiem 24/h ale tylko po 10 kropli a nie 15 i udaje sie do mleczka i je Kubus no i nie bylo bólu brzuszka....tfu tfu :))) Dzis taka pogoda,ze masakraa!!! zaprosili Nas znajomi tam gdzie dom wybudowalismy na ognisko i kielbaski z patykow kaszanka z folii i Kubus spal w wozeczku, dzieci znajomych dwie dziewczynki 11 i 16 lat wozily Kubusia, nawet karmily bo bardzo chcialy:) Kubus dzis bez kombinezonka, w rajtuzkach spodniach dresowych body bluzie i kurteczce i czapecce ale cienszej no ale lezal w wozku i budka z wozka byla na gorze nie calkiem ale bez przesady zeby az tak szalec :))) wspanialy dzien!!! Kubus wykapany o 21-ej ,zjadl i spi:))) czuc wiosne! a u nas tam gdzie wybudowalismy domek ,lataly dwa bociany ktore juz 3-eci rok przylatuja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, kamkrzem super, że są dni bez bóli brzuszka, oby było ich jak najwięcej albo, żeby już się nie pojawily!! Ale muszę przyznać, że współczuje Kubusiowi tego stroju. Ja bym się ugotowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Liska wiesz co ja też narazie tak ubieram dzieci, że pod spód nakładam cienkie rajstopy, na to jakies wyjściowe spodenki, body z kótkim rękawem na to jakaś fajna bluzeczka i kurtka + czapka...wydaje mi się, ze pogoda jest jeszcze zdradliwa i nie ma co przesadzac....Poza tym, ze teraz śmigają w spacerówkach i mają w nich troche wietrznie wiadomo, ze inaczej jest w gondoli...Musze kupic im jakies cieńkie czapeczki, ale jakos nic ciekawego nie mogłam znaleść na allegro... Foteliki juz zamówione, czekamy na dostawe :-) zamontuje się je na stałe w aucie i zawsze to będzie szybciej przy pakowaniu się do auta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LISKA-mowisz,ze za grubo Go ubralam, spal i nie narzekal:) a tak na serio kuzynka mi powiedziala zebym tak ubrala to ubralam:))) on podziębiony wiec balam sie ubrac go tylko w body z dlugim i kurteczke mial cienka bluze rozpinana na sobie no i rajtuzki i takie spodenki dresowe, wiec az tak grubo???:)))) Dziewczynki moj Kubus zjadl wczoraj o 21;15 a obudzil sie na jedzenie ooo..4;15 , 7 godz spal!!!! a ja wstalam o 3;30 i patrze na zegarek i licze, powinien jesc ok 1 w nocy potem 4 w nocy i dalej spi!!! wiec zaglednelam do niego, patrze oddycha , polozylam sie ,ale zagladalam do Niego no i po 4-ej zaczal sie wiercic. a mleczko zjadl w 5 min tak szybko ciągnal smoczka:D i zasnal i normalnie 7;15 kolejne jedzonko. A teraz spi sobie w lozeczku od 8:30 bo musial pogadac do karuzelki, polezec sobie i zasnal:) dzis ide na 12.40 na kontrole z Nim z tym noskiem i gardelkiem zeby sprawdzic czy nic tam nie ma, kaszelku juz prawie mozna powiedziec nie ma, nosek jeszcze sie zatyka, ale jak czytalam u Was nie raz to dlugo katarek moze trzymac, na szczescie nie wycieka mu nic z niego. Dzis znowu piekna pogoda bedzie, jak nie cieplej, wiec na dwor na spacerek, tak marze juz o przeprowadzce do domku, jak tam wcozraj bylismy, widzialam od sasiadow na przeciwko nasz dom, pootwierany wszedzie okna,wietrzylismy, bramy garazowe pootwierane, to tak poczulam sie jakbym tam mieszkala a trzeba bylo wracac do Lubina.... no ale czuje dobre fluidy i przeprowadzimy sie w tym roku!!! chcialabym zalapac sie na jeszcze troche lata albo chociaz poczatkowa jesien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny oczywiście, każdy ubiera jak uważa. ja jestem zdanie ze jak mi gorąco to i im też. zasada jest taka ze dzieci powinny mieć warstwę mniej od nas jak się ruszają czyt biegają, a jak nie to ubieramy jak siebie. ja chodziłam wczoraj w cienkiej bluzce i wiosennej kurtce, dziewczyny w cienkich spodniach, body i cieniutkiej kurtce, rajstop nawet w mrozy nie zakładałam. to na spacerze, a potem suedzialy na ogrodzie i zamiast kurtek bluzy dostały, tylko w słońcu tak paliło, ze czapki mialy chroniące przed słońcem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :-))) Ja melduję się po chrzcinach naszego Antosia, który był bardzo grzeczny i przespał całą Mszę Św. Na pocztę wysłałam zdjęcia naszego kawalera. Wieczorkiem napiszę coś więcej, bo teraz muszę ogarnąć dom po gościach i spadam na spacer, bo emek już z Antosiem spaceruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje chrzcin:) Jak sie antoś zachowywal? A ja melduje się powizycie u pediatry kontrolnej, waga moich dziewczyn: Lena 7550, Maja 7820. Wszystko ok, Maja slabsza ruchowo, ale za to duzo mowi co idzie na jej plus, ruchowo ponoc dogoni. jedynie co, to pojawiła się u niech sucha czerwoana skóra pod kolanami, zdaniem p. doktor to może być uczulenie na mleko krowie, mogloby sie zgadzac, bo dostały dziewczyny wczoraj i kilka dni temu jogurt naturalny, a teraz się to u Mai zostrzylo. Więc musimy dawać latopic przez miesiąc i zobaczymy co dalej. Co do jedzenia to juz powoli wszystko mają jeść, i oczywicie w kawalkach a nie w papach, ale to juz od ponad miesiaca tak jedza. A no i muszę Mai więcej dawac jesc w dzien, bo w nocy juz nie powinna, a wczoraj jadla o 23 i 4.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Liska to super, że po wizycie oki. Dziewczyny fajną mają wage, prawie taką samą... Maja widze, że lubi sobie dużo pojeśc, to musisz teraz więcej jej dawać w dzień, tylko jak przyszło takie ciepełko to dzieci bedą więcej piły :-) własnie tak się zastanawiałam od kiedy można już dawać jedzonko w kawałkach, czyli w sumie już od 8 miesiąca można próbować...ja jak ostatnio dawałm Julce żółtko do ,obiadu to tak bardzo nie rozdrobniłam je, stanęło jej w gardle i zwymiotowała, czyli jeszcze nie jest w stanie przełknąć większy kawałek. Tak samo dawałam jej gruszke do poćumkania, a ona ugryzła kawałek i zaraz też zwróciła :-( A dzis bylismy bardzo długo na dworze, huśtaliśmy się itd...fajnie było, a teraz dzieci mają czerwone buźki do słoneczka....pogoda jest świetna, aż chce sie wychodzić na spacery :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca to świetnie, że Antoś był taki grzeczny. To jednak ważne, bo płacz w takich sytuacjach nie jest wskazany:-) Liska ja też ubieram Hanię dość lekko. Głównie chodzimy w samych pajacach, a moja mama się zamartwia, czy nie jest jej za zimno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie wiosna,aż chce sie żyć!!! Frezja,ja sie ratowałam czopkami w kryzysowych sytuacjach. Jeśli chodzi o szczepienie to raczej Wam przesuna termin jeśli Ala ma katar,tak było u Wrocławianki.Napisz po wizycie jakie macie ćwiczenie i jak sobie radzicie. Szczęsciaro moja chodzi w bawełnianej czapce,kupiłam fajna w kappahlu,czapa robi furrorę,bo wszystkie mamuśki z okolicy mnie pytały gdzie kupiłam;)Moja tez już w spacerówce jezdzi, testujemy nowy wózek;) Kamkrzem oby tak dalej,u nas tez sab simplex działał:)Ja ubieram Lenke w spodnie,bodziaka na krótki rekaw,bluzę i kurteczke wiatrówkę,a jak siedzimy na słoneczku to jest w samej bluzie.Rajstopy to my tylko przy dużych mrozach zakaładałyśmy.Dzisiaj zrzuciła buty i w samych skarpetkach jezdziła,chyba poczuła już lato;) Czekająca widziałam zdjęcia,rewelacja:)Jaki przystojniak z niego i jaki grzeczny:) Liska,dziewczyny fajnie przybierają na wadze,moja Lenka goni Twoje laseczki,dziś ją ważyłam i jest 7560;)\ Jeśli chodzi o jedzienie to moja podobnie jak Julcia nie chce jeść żółtka jak go porzadnie nie rozdrobnię,wogóle zauważyłam,że kapryśna się robi,tego nie tamtego nie,najchetniej tylko pomidory by jadła.Zawsze na śniadanie jadła kaszę lub kleik, a dziś ani jednego ani drugiego więc w końcu mleko zrobiłam i dopiero wypiła.Na obiad podobnie,były dwa podejścia i dopiero trzecie trafione.Domyslam sie,że to przez ząbka,bo już ma białe kropeczki także niebawem bedzie miała dwie dolne jedyneczki:)teraz jakoś łagodniej przechodzi to ząbkowanie tfu tfu oby tak zostało,w nocy spi ładnie,zasypia o 20 i je o 5 rano i spi do 8:30,chyba przez te zabawy na dworze ma taką melodię;) Żeby nie bylo że tylko kolorowo u nas to niestety, ale musimy zrobic małej udrażnianie kanalika,przez ostatnie dni nie radze juz sobie z tym oczkiem.Ciągle zaropiałe,ja przemywam kilka razy w ciągu dnia,ale ona szału dostaje i oko całe czerwone.Dziś już umówiłam nas na wizytę przedzabiegową i jesli zwolni się termin to Lenka będzie miała zabieg jeszcze w tym miesiacu a jak nie to dopiero w połowie maja.Troszke jestem podłamana ,bo czeka ją narkoza,tak mi przykro,że bedzie musiała przez to wszystko przechodzić,ale już naprawde nie ma innego wyjścia:(((( W środę mamy wizyte u neurologa,zobaczymy co powie. Nisia,a Ty byłaś z Mikim u Jakuszko na kontroli? ****w czwartek prawdziwe lato***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wy sie wszystkie wyprowadziłyście z forum??? Byliśmy dziś u neurologa i jest dobrze,nie musimy już ćwiczyć:) poza tym dwie nocki z rzedu Lenka spała bez pobudki od 20-7 rano,zjadała butelke i na dobre budziła sie dopiero około 9. Jest też drugi ząbek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ją jestem:-) sroki ale cos nie mam czasu na neta ... Ale takie wydarzenia trzeba skomentować:-)gratuluje braku ćwiczeń!!!wszystko już zupełnie ok? gratuluje też nocek w końcu mama się wysypia ?czy wstajesz mimo tego?bo ją np jak jest 4nad ranem to potrafię lunatykowac do dziewczyn a potem wracam do łóżka i z reguły którąś się budzi chwilę później:-) z tym kanalikiem to szkoda że się nie odetkal... Biedna Lenia,ale przynajmniej nie będzie jej już to drażni n bo to pewnie nie jest dla niej miłe uczucie. U nas raz lepiej raz gorzej. Maja je dalej o 23. Nad ranem budzi się na picie, Lena budzi się między 4a6 i Zasnąć nie może ale za to w naszym łóżku zasypia w mknutke :-)idą hej górne zeby na pewno i to podejrzewam za przyczynę pobudek. Mają dalej się nie przemieszcza ale cos tam kombinuje więc czekam na tego wyniki. Ale za to strasznie terroryzuje. Potrafi tak się okręcić że się znajduje się pod czyimś nogami i zaczyna mówić eee eee eee i macha rękami na znak że chce na ręce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mi też jakoś czas ucieka i kurcze nie zagladałam na forum:( Sylwia, tak byliśmy u dr Jakuszko, dała nam już ostatnie ćwiczenie i już więcej nie musimy przyjeżdżać. Przyznam sie, że nie wykonuje tego ćwiczenia systematycznie. Szkoda mi czasu, jak tak ładnie się zrobiło na dworze, to praktycznie cały czas z Mikim na powietrzu. Muszę się pochwalić, że Miki już się obraca z plecków na brzuszek i odwrotnie i pupcie mi na brzuszku podnosi:). Wyrabia się chłopak!:). Jedziemy 26 na kontrolę do neurologa dziecięcego, tak dla mojego świętego spokoju:). Kurcze, Sylwia zazdroszczę, że Lenka Ci przesypia nocki. Miki jeszcze raz się budzi w nocy. Chciałam mu dziś na noc zagęścić mleko kleikiem, ale wypił 20 ml i koniec, krzywił się okropnie i musiałam 240 ml wylać:(. Nie wiem czemu on taki wybredny, może jakby pojadł tego kleiku, to by troszkę dłużej wytrzymał z jedzeniem...No i dalej czekamy na pierwszego ząbka, coś uparty nie chce się wyrżnąć:/ Kurcze myślałam, że Lence się odblokuje ten kanalik:(.Biedna,ale przynajmniej po tym zabiegu będzie miała już spokój z ropiejącym oczkiem. Czekająca, ale przystojniak z tego Waszego Antosia, śliczny chłopczyk!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neurolog nam powiedziała,że Lenka ma wszystkie umiejetności odpowiednie dla swojego wieku,poza tym my z nią nie ćwiczyliśmy ostatnio wogóle,bo albo zęby albo choroba,a mimo to Lenka zrobiła postepy.Jest jedno małe malutkie "ale",bo w leżeniu na brzuszku delikatnie widać asymetrię,ale już w badaniu trakcyjnym nie więc mamy to obserwować. Liska,ja się za wczesnie nie cieszę z tych przespanych nocek,bo sama wiesz po swoich dziewczynach,że rózne fazy mają;)raz śpią jak aniolki ,a innym razem sie budzą.No ale Lenka mnie kolejny raz zaskoczyła dzis,bo znowu spala ciagiem od 20-7. Nisia,jakos dacie rade z ćwiczeniami,nawet jak nie robicie systematycznie to i tak najważniejsze,że takie ładne postępy są:)Dzielny Mikuś opanował wszystko co powinien:) A kaszka mu nie smakuje?u mnie to ulubiony posiłek,zjada do ostatniej kropelki,po całym dniu szaleństw na dworze kolacja smakuje jak zła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Witam Was w ten przecudny dzień. Antoś wisi na cycu a ja buszuje w necie :-) Super, że u Was wszystko ok i dzieciaczki zdrowe. A jesli chodzi o chrzciny, to Antoś całą mszę przespał, nawet jak ksiądz polewał mu główkę wodą to się nie ruszył. Całą imprezę też był grzeczny, jadł i spadł, a pogoda sprzyjała spacerom :-))) Zaraz też idziemy na spacer. Ostatnio to cały dzień jesteśmy na powietrzu. Liska i Sylwia, jak pamiętam wy kupowałyście krzesełko do karmienia, możecie napisać czy się sprawdzają i z jakiej firmy? Antoś dostał kaskę w prezecie i chcemy mu co kupić, więc pomyślałam o krzesełku. A nasz Antoś nauczył się nas wołać jak leży np. sam w łóżeczku i woła "ej, ej, ..." i bardzo lubi jak się z nim rozmawia, a ostatnio to już zaczął się śmiać w głos ;-) Rano to ma takie gadane, że ach ... Miłego dnia :-) A może zaczniemy planować nasze spotkanie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Hej dziewczyny, ale super, że u Was takie postępy, aż chce sie czytać takie wiadomosci :-) faktycznie Sylwia tylko pozazdrościć snu Lenki, moje jeszcze nigdy nieprzespały całą noc, mimo, że wypiją całą porcje kaszki na noc, ale na szczęście budzą się na butle piją na śpiąco i dalej idą spać :-) ale o 6 zawsze jest pobudka, póżniej chwilke się pobawią, zjedza i koło 8.00 robią sobie drzemkę :-) Czekająca, ale z tego Antosia przystoniak, śliczny z niego chłopczyk :-) Ja już daje im prawie wszystkie smakowe kaszki, ale bez mleka i jedzą fajnie :-) nawet Julcia się poprawiła :-) a my już po wizycie Pani fizjoterapeutki, super dziewczyna...pokazała Nam dużo fajnych rzeczy, teraz musimy w każdej wolnej chwili ćwiczyć, bo stwierdziła, że Szymuś to taki leniuch. Zaraz zamawiam piłke do ćwiczeń i bierzemy się za robote, musimy wzmocnić obręcz barkową :-) Lece na dwór do dzieciaków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesciara2012
Co tutaj taka cisza? dziewczyny a jakiego używacie filtru dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Faktycznie, coś tu cicho :-))) ale to pewnie przez pogodę, która sprzyja dłuuugim spacerom. My też codziennie, po kilka godzin na spacerkach. Ja mam chwilę, bo dziadki zabawiają wnusia. A wczoraj Antoś skończył 3 m-ce i byliśmy z nim na weselu. Mały urzędował w pokoju z bratową męża do północy, potem ja wróciłam, ale wiemy że można z nim podróżować bo każde miejsce mu sprzyja do spania. Trochę marudził jak była pora kąpania, ale daliśmy radę. My w środę na szczepienie, mam nadzieję że będzie ok. A co tam u Was i Waszych pociech ? :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×