Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość larissa_28

Podrywa mnie ginekolog???!!! Czy sobię wkręcam?

Polecane posty

Gość larissa_28

Hej nie wiedziałam gdzie o tym napisać więc spróbuje tutaj. Leczyłam się kilka miesięcy u ginekologa. Leczenie juz zakończyłam ale coś nie daje mi spokoju. Facet niby na wizytach zachowywał się normalnie. Co prawda próbował zagadywać na neutralne tematy, ale chyba nie ma nic w tym złego, że chciał rozluźnić atmosferę? Ostatnio jednak zaczęłam go coraz częściej spotykać .Właściwie co weekend widuje go albo na mieście albo w pobliżu swojego domu. Zdarza się, że nawet w ciągu tygodnia, ale to raczej wieczorem. Kilka dni temu zrobiłam na spontanie większe zakupy i nie miałam samochodu. Piszcie co chcecie, ale to, że spotkałam go przed marketem już chyba przypadkiem nie było. Zaproponował, że podwiezie mnie. Chciałam się jakoś wykręcić, że te siatki nie są takie ciężkie itd. no ale w końcu się zgodziłam. Gdy tak jechaliśmy zaczął gadać, że chyba blisko siebie mieszkamy. Potem próbował dowiedzieć się w jakich knajpkach lubię przesiadywać Oczywiście okazało się, że on też je bardzo lubi itd. Trasa się skończyła, podziekowałam i jak wychodziłam to posłał mi delikatny uśmiech i tyle. No i moje pytanie: czy ja sobię coś wkręcam? To jakaś nowa metoda pozyskiwania pacjentek? Znajoma powiedziała mi, że on nie ma żony. Ale czy naprawdę chciałby szukać jej wśród pacjentek? Czy to jest etyczne? Nie mówiąc już o tym, że w jego towarzystwie czuję się po prostu skrępowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka33xx
Moim zdaniem zakochał się w Tobie. Ginekolog też człowiek i ma prawo do uczuć. Jeśli nie robi aluzji do seksu, to prawdopodobnie nie ma na myśli nic niewłaściwego. Zadurzył się w Tobie i tyle :) Szuka z Tobą kontaktu, żeby Cię bliżej poznać. Zakochał się, tak samo jak sprzedawca s sklepie może się zabujać w jednej z klientek, kupującej bułki. Nie ma w tym nic niewłaściwego. A jeśli nie jesteś zainteresowana nie pozostaje Ci nic innego, jak zmienić ginekologa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
Ja chciałam żeby mój dentysta tak się zachowywał bo mi się podoba ale nie wiem na razie prawie nic o nim. A twojego lekarza spytałam wprost czy ma ochotę na inną relację jak nie chcesz to zmień lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee23234242
Jeżeli Ci się podoba jako facet, jeśli widzisz szansę, aby mogło wyjść z tego coś fajnego, pięknego, to jesteście na jak najlepszej drodze, aby dać sobie szansę :) Ale ja bym nie pytała go wprost, niech to wyjdzie naturalnie. No, chyba że Ci się nie podoba, to po prostu nie reaguj. Nie ma w tym nic niewłaściwego, nie zachowywał się tak, gdy do niego chodziłaś jako do lekarza. Trudno miłą, zwyczajną rozmowę w gabinecie potraktować jako coś złego. Spodobałaś mu się, dostrzegł w Tobie wyjątkową kobietę, może się zakochał. Nie ma w tym nic złego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee23234242
Zapytałaś, czy to jest etyczne. A dlaczego nie? To jest zwyczajne. Nie jesteś już jego pacjentką, leczenie zostało zakończone, nie jest wulgarny, grubiański. Krzywdy Ci nie robi. Zwyczajne stara się do Ciebie zbliżyć, lepiej poznać. A Ty albo możesz mu dać kosza, albo wejść w to. Tak samo, jak by było, gdyby zakochał się w Tobie sąsiad, kolega z pracy, hydraulik czy każdy inny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larissa_28
Może i dam mu szansę... Tylko kurde z własnym ginem trochę tak głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjhhjkhjhhjjjjj
Prawda jest taka, że pragnie Ciebie bo wie, że może pakować w Ciebie bez gumy, bo jesteś zdrowa i zna Twoje cykle. Normalny chłop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee23234242
Dlaczego głupio? Wtedy to była relacja lekarz - pacjentka. Teraz jesteście już w innej relacji. Rozumiem, że czujesz się niezręcznie, bo widział już to i owo, ale tak naprawdę, nie powinnaś się na tym koncentrować. To był sterylny gabinet, leczyłaś się... to nie to samo, co w innych okolicznościach. Daj mu szansę, zawsze możesz przerwać znajomość. Tyle, że w Twoim wypadku z seksem bym się nie spieszyła :) Ale naprawdę, z tego co piszesz, to on nie robi nic złego, nie ma złych zamiarów. Zakochał się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjhhjkhjhhjjjjj
skoro Ciebie leczył a teraz chce z Ciebie korzystać, to znaczy że jesteś zdrowa dokumentnie, inaczej nie chciałby Cię pukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annjooa
larissa_28 Z Twojego postu wynika, że to całkiem fajny facet i to nieźle w Tobie zabujany :D Ginekolog to zawód jak każdy inny. Na Twoim miejscu dałabym mu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjhhjkhjhhjjjjj
Daj mu szansę, daj mu swoją pochwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pół biedy, że to Twój gin. Przecież do niego przychodzi mnóstwo kobiet, między innymi seksowne nastolatki. Szybko może się okazać, ze to Cię przerasta. Zresztą nie wiadomo, ile pacjentek on już tak wyrwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larissa_28
Do Motoangelo: W sumie to możesz mieć rację. Jednak szczerze mówiąc nie wygląda na zawodowego podrywacza. Facet trochę nieśmiały, niezbyt wygadany, ale stara się jakoś wypaść. No ale kto wie...Dzisiaj to ludzie potrafią się świetnie maskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Larissa_28 moim zdaniem daj munszansę. Skoro juz tak sie stara. Uwazam , ze nie ma nic w tym zlego by sprobowac. Masz czystą sytuację. Jest jest za Tobą. Tak sądze. Ginekologiem jest tylko w pracy slonce. Mysle, ze jezeli Ci podoba To nie ma problemu. Daj znac jak Ci poszlo. Powien Ci ,ze lekarz tez czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *kumciaczka*
No i co dalej??? Ciekawe jak to się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×