Chodzicie po domu nago?

Czy tylko ja jestem taki zboczony ? xD

Zwłaszcza jak chodzisz tak będąc sam w domu. Zajebisty objaw pruderii - podniecanie się WŁASNA nagosciia :O

Czyli negatywnie ? :P

nie dziw się s_m, wszak facet nie ma w swym namiocie ogrzewania, a jeszcze teraz kiedy idzie zima... własnym kaloryferem się przecież nie ogrzeje

tylko kilkanascie minut rano jak wstane :-)

moze jak wyskocze czasami z pod prysznica

Chodziłam kiedy w moim bloku robotnicy docieplali elewację zewnętrzną. Teraz mi się nie opłaca:O

no to jestem pojebany xd

Latem się zdarza, wieczorem się zdarza. Po prostu się zdarza ale co w tym zboczonego ?

to ci robotnicy chyba bardzo dlugo ocieplali ten budynek

Ja chodzę nago po lesie.

nie nic juz wiem o co chodzi :D

czasami chodzę po domu bez majtek ale nago raczej nie;)

dobra juz nic , ja pjerdole

S_M dokładnie to miałam na myśli;)

pluto20 ale o co Ci chodzi? Moze Nas oswiecisz?

w lecie całe dnie z chłopakiem na golasa po domu - cudowne uczucie :D

pracuje nad soba :D

przez cały dzień? ciekawie macie;)

No więc dobrze, przyznam się... Ja nie chodzę po domu nago. Ja się nawet kąpię w ubraniu!

sorella - w końcu były wakacje :P

Ja nie tylko ściągam ciuchy ale nawet wyjmuję sztuczną szczękę i odrzucam w kąt tupecik.

ha ha ha ale zabawne wypowiedzi

i co vieviór .....tak sobie hasasz po domku ?:D

vieviór, ale ty jesteś wyzwolony ­ SMu, oni go jednego roku ocieplali, a w kolejny stwierdzili, że trzeba docieplić. Jestem przyczyną dziury budżetowej w swojej spółdzielni mieszkaniowej. Lubię o sobie myśleć w ten sposób;)

a ja hodze sobie gola ...jak sie bierem i wyciagam ubrania z szafy to nie wskakuje w nie z takim rozbedem ze idzie sie zabic...postoje, poprzymierzam aco w tym zlego latam tak jak jestem z facetem jak go nie ma tez raz jak byla u mnie siostra to przelecialam z lazienki do pokoju bo recznika nie wzielam ale sie zbulwersowala ( nie lubi patrzec na moje cialo bo jestem zgrabna a on troszke mnniej) i terz juz tego nie robie przy niej jak sie czlowiek ne ma czego wstydzic co w tym zlego

Niezwykle wyzwalające uczucie. I nikt nigdy nie zadzwonił po straż miejską dopóki raz nie zapomniałem się idąc wyrzucić śmieci

To pewnie zadzwonił jakiś facet z kompleksami;)

Dark, niewykluczone, że uda Ci się jeszcze w tym roku załatwić remont balkonów i położenie nowej elewacji

Ale pewnie szyby masz z zewnątrz czyściutkie od lizania.