Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angelak

odejść czy przeczekać

Polecane posty

Gość angelak

proszę o pomoc doradzenie mi .Jestem w ciazy czwarty miesiac razem z narzeczonym bardzo chcielismy dziecka. Od czasu ciazy on strasznie sie zmienil zaniedbuje mnie nie spytal ani razu jak sie czuje w wolnych chwilach wymyka sie z domu np na grzyby .spedzamy razem coraz mniej czasu nawet lezac juz w lozku nie przytula. rozmawialam z nim ale on nie widzi ze dzieje sie zle a ja mam dosc .zastanawiam sie nad rozstaniem moze doceni jak straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medi 4
na rpawdę to, że mąz "ostatnio nie przytula" to powód do rozstania bez najmniejszej próby naprawy tego? chcesz z tak małego powodu zniszczyć dziecku rodzinę? ratować, ratować, ratować. Jak mąż nie chce gadać, to siłą za uszy do poradni. Ty go znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 6miesiacu ciazy i mialam podobny problem, wyprowadzilam sie i jestesmy w "separacji" chociaz nie jestesmy malzenstwem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
sprobuje moze tak jak piszesz .inaczej powinno to wygladac nie mam wogole w nim wsparcia a to taki piekny czas w naszym zyciu ..,. a ja zamiast byc szczesliwa placze i sie zamartwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michachah
sretetete nagle teraz zle sie dzieje, nie wierze ci. Było zle i nie potrzebnie zrobiliscie sobie tego dzieciaka. Nie wierze w takie bajki ze facet nagle z dnia na dzien zmienia się w drania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michachah
mama a ty to już wogole szkoda słow, zrobiłas drugiego dzieciaka z facetem z którym nic cie nie łączy:-( zenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
medi byly juz setki szans i rozmow a do poradni nie zaciagne go bo on nie widzi problemu.michacha nie znasz sytuacji nie oceniaj! wczesniej bylo idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniu
michachah a gdzie tam widzisz drugie dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medi 4
skoro pytasz na forum to odpowiem: nie ochodz od niego. Stwórzcie dziecku kochającą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
medi4 ale jak dotrzec do niego? dbam o niego dom o to by bylo dobrze staram sie jak moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michachah
dobra dobra juz wam wierze ze było idealnie rpzed:-D było zle, widziałyście to a pomimo to zedcydwoalyscie sie na dziecko, gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
mama2013 a cos zmienilo sie od czasu wyprowadzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
michah akurat twoje rady i opinia mi nie pomagaja wiec dziekuje i zegnam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg mnie to
leży w tobie!!Tobie hormony wariują i pewnie wszystko wyolbrzymiasz.Wg ciebie skoro ty jesteś w ciąży to on ma koło ciebie skakać,latać...przed ciążą tego nie widziałaś i było dobrze.Teraz myślisz on ma obowiązek.Ciąża to nie choroba i facet nie musi koło ciebie skakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
matylda a Twoja sytuacja jak wyglada? DLACZEGO SIE MECZYSZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat w moim przypadku powinien kolo mnie latac i skakac bo musze mega na siebie uwazac, 3 razy lezalam w szpitalu na patoligii ciazy, po za tym ja nie wymagalam od niego wiele, poprostu zainteresowanie mna i dzieckiem anie kolegami, bo ze mna sie juz napic nie moze... angelak poszlam mu na reke, robi wszystko to na co ma ochote i nikt mu nic nie powie, a mamusia mu jeszcze przyklasnie i powie ze to ja ta zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie powinnaś poczekać i pokazywać mu że go kochasz i potrzebujesz. U mnie też był taki okres, ale byłam cierpliwa i przeczekałam i to był najlepszy wybór! Teraz jest wszystko jak dawniej a córka nie może żyć bez taty. On może mieć jakiś kryzys, może dochodzi do niego że będzie teraz odpowiedzialny za całą rodzinę? Powodów takiego zachowania może być wiele, a mężczyźni są bardziej zamknięci w sobie niż kobiety. Nie powinno się tak od razu zostawiać, przecież jesteście ze sobą na dobre i na złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
nie uwazam zeby to lezalo we mnie.potrafie dostrzec roznice wczesniej zyc bez siebie nie moglismy nawet siedzac w domu przy tv trzymal moja reke to akurat jeden przyklad z wielu teraz tego niema niema nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg mnie to
Natka-pięknie ci się daty ułożyły :). Poród był naturalny czy cc,że tak pięknie trafiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BO nie pomaga mi przy dziecku,woli spotykać się z kolegami...NIE chodzi z małym na spacery,nie kąpie go nic kąpletnie NIC...Czasem wezmie go na 5 minut na ręce....JEŻELI facet nie pomaga CI gdy jesteś w ciąży myśle,że i przy dziecku nie będzie pomagał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama akurat w Twoim wypadku to sytuacja ekstremalna... Ja miałam na myśli że mężczyzna jak ma "dołka" to się zamyka sam w sobie, nie wychodzi, nie rozmawia i nie przytula się, jest bardziej nerwowy. Może powinnyście lepiej opisywać sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg mnie to
Wiesz całe życie nie będzie tak kolorowo jak na początku.Wiem jaki był mój-zakochany nieba by mi uchylił a teraz?Czasami podejdzie pocałuje,powie że kocha...nie to co kiedyś że po 100 razy dziennie słyszałam jaki to on zakochany.To jest ten przełom i tylko przez to nie rezygnuj z miłości-bo ona na pewno jest tylko już nie taka uniosła jak wcześniej.Ja też to przeżywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poród naturalny, to był przypadek:) Mąż miał zamówione kwiaty, obiad na rocznicę a tu zonk:) O 4 nad rano wody mi odeszły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg mnie to
Super :). Ładna rocznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×