Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciągle sztywny

Ciągle mi stoi.

Polecane posty

Gość Ciągle sztywny

Mam 35 lat i onanizuje się dwa razy dziennie. Mam zonkę i wszystko gra miedzy nami ale nie mogę jej torturować dwa razy na dzień. Więc poprostu robię to sam. Myślicie za dwa razy to przegięcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Przedewszystkim chciałbym prosić o opinię obu płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Czemu tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafka
bo dwa razy dziennie to duzo plus seks normalny to razem trzy razy tak? czy twoj organizm zdarzy naprodukować sperme?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy. Z moim kochankiem mogę się kochać dwa razy dziennie, chociaż urządzamy sobie takie maratony, że po jednym jesteśmy wypompowani. A z mężem raz na dwa tygodnie było dla mnie za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Żonka ma mniejszy temperament i nie bzykamy się co dzień. A sperma jest kiedy trzeba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
No właśnie gdybym wiedział to bym nie pytał. Napiszcie też dlaczego. I plisss bez ściemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Wiem lady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, miałam taki okres ze bez przerwy chciałam się kochać, byle jak, byle gdzie ale to były trzymiesięczne wakacje w Hiszpanii, słońce i te sprawy, wtedy faktycznie seks był non stop prawie ale teraz, praca, zmęczenie i już popęd się zmniejszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kochankiem mogłabym 2xdziennie i więcej nawet, bo bardzo mnie pociąga. Wystarczy, że dotknie mnie przypadkiem, a ja już jestem mokra. Poza tym jest nam świetnie w łóżku, umiemy sobie sprawiać przyjemność, dużo się całujemy, pieścimy. Mąż? Nuuuda. Stosunek bez jednego choćby pocałunku, to był standard. Podźgał, podźgał, posapał, uff koniec. Tak to odbierałam. Nic nie mówiąc o tym, że jego sposób bycia, sposób w jaki się do mnie odnosił nie zachęcał do seksu w ogóle. Ale cóż, przychodził wieczór i mój pan i władca domagał się spełnienia małżeńskich obowiązków. Pomogł Ci choć trochę mój wywód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
U nas jest identycznie pafka. Wakacje są namiętne ale potem żonka zwalnia a ja nie. Przyznała mi się kiedyś ze prawie nie myśli o sexie. Wogule nie jest zbyt aktywna w tych strefach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Lady jestem wysokim zadbanym facetem. Wiem ze podobam się kobietą i myśle ze dbam o żonki potrzeby nie tylko łóżkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i sie podobasz ale z ortografia to u ciebie cienko:( mi bys nie zaimponował🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Hehe wiem. To moja pięta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
A wez mi wytlumacz czy stoi Ci dlatego że Cie żona podnieca czy ciagle myślisz o sexie i to nie wazne z kim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Wystarczy że się wypnie a ja to zobaczę i już to mi bryka. Pocaluje mnie i to samo. Choć nie ukrywam że jak pomyśle w pracy o sexie to też chodzę twardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Nie ja absolutnie nie namawiam do zrady. Fajnie jest to ze sa jeszcze faceci, ktorych wlasne zony kreca. Bo wikeszosc jest zonami zwyczajnie znudzona i woleliby by bzykac sie z inna a z zona robia to z braku lacku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
I jedno jest dziwne . Kiedy na plaży leży laska toples to nic . A żonka wystarczy ze pogładzi mnie po udzie i już mam spodenki wypełnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Bardzo kocham żonkę ale ona jest taka bierna jeśli chodzi o te sprawy. Ale cały czas mam nadzieje że jeszcze zaplonie. Myślicie że to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Ja uważam ze 2 razy dziennie to nie jest zadne przegiecie. Jestes zdrowym facetem, ktory na dodtaek podnieca sie na widok zony. Takich teraz to ze swieca szukac. Wiekszosc to jakby tylko miala przyzwolenie poszlaby w tany z inna. Jest nawet przyslowie nie wazne ze brzydka ale wazne ze inna czy jakos tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Musicie jak najczesciej jezdzic na wakcje wtedy czesto bedzie zonka płonać. Z drugiej strony to jest to dziwne ze pary bzykaj sie tak czesto na wakcjach a w domu nawet jak maja warunki (bez dzieci, miekszja sami) to im sie nie chce. U mnie tez tak jest hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
A myślicie ze moja żonka też to robi sama? Pytałem ją kiedyś i powiedziała że robiła to sama ale że teraz już nie. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe
lać mi się chce gdzie jest WC??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
zlej mi sie do gęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×