Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciągle sztywny

Ciągle mi stoi.

Polecane posty

Gość Ciągle sztywny
Ale śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doautorkitematu
Boze to sa tacy faceci? ja bym chciala codziennie seks, 2 razy dziennie to byloby cudownie A moj maz ... raz na tydzien lub 2 i ma dosc, nie chce wiecej Kiedys na pustej plazy sie do niego dobieram, siadam na nim masuje, ocieram sie A ten mnie zrzucil z siebie i powiedzial, ze jestem wyuzdana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofia99
bo jesteś jak to na plazy? chcesz miec w tzipce piasek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doautorkitematu
masz kocyk duzy, recznik itd i na jezdzca jak to zerobisz to skad piasek? :):):) boze moze rzeczywiscie jestem wyuzdana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
mi tez sie marzy na plaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
Facet, który jeszcze moim nie jest, ale jak czuję to kwestia czasu tez ma 35 lat, ja jestem 7 lat młodsza i jak sie spotykamy to zauważyłam, ze często ma wypchane spodnie :-D jest to strasznie urocze i pociągające na maxa zwłaszcza dla tak wyposzczonej jak ja (8 lat sama :-( ). mam do Ciebie pytanie czemu tak sied zieje, facet fantazjuje wtedy, wyobraża sobie seks czy podnieca go widok tej konkretnej kobiety? On mnie nie widział nago, ale od 2 lat tak sie zachowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofia99
na plazy piasek jest wszedzie;P nie no zartuje sama wiele razy robilam to na plazy a juz palcoweczka za parawanem to norma:) uwilebiam, w morzu tez fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewolnik1313
Kiedyś namuwiłem żonkę na opalanie sie na golasa to tak sie napaliła że sama na mnie wskoczyła mimo ze nie byliśmy zupełnie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Nie No nie ma opcji ze napalam się na inną. Jak mu stanie przy tobie ma chrapkę na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
ostatnio miałam na sobie długasną zwiewną spódnicę i zwykłą koszulkę na ramiączkach, to usiadł popatrzyła na mnie, na biust i powiedział lekko poddenerwowany, ze musi iśc sobie umyć palce (chwycił kawałek pomarańczy). ALbo widziałam jak sie męczył podczas kiedy mówiłam coś do neigo i jednoczesnie gładziłam dłonią całą swoją rękę od dłoni do łokcia takimi posuwistymi , wolnymi ruchami..dopieor póxniej się zorientowałam, a biedaczek się męczył :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
A powiedz mi Autorze jak to z wami mężczyznami jest :-) dajmy na to, ze mu stanął i poszedł szybko do toalety, był tam chwileczkę, więc co tam robił? :-D sorry ale nie daje mi to spokoju. Czy ten krótki czas na osobności sprawił, ze nagle mu opadł? Ja zawsze myslałam, ze jak już facetowi stanie, to musi jakoś dokończyć... jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
Albo jak Tobei stanie w pracy to co robisz w takeij sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
no ccccco ty Dziewczyno na cco Wy czekacie. Zacznijcie w koncu prawiac sex bo zameczysz chlopaka i w koncu poszuka sobe innej, ktora bedzie chetna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
chciałabym już :-( jednak nie przemawia do mnie argument,z ę sobie pójdzie do innej, skoro tak - niech idzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
A nie uwazasz ze 2 lata to juz duzo?? Ja np z moim mezem zaczelismy po 2 tygodniach spotykania sie i nie zaluje. Po co tyle czekac. Szkoda zycia. Jak Wam bedzie dobrze w lozku to bedziecie zalowac ze wczesniej nie zaczeliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
uważam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
ale nasza sprawa jest dośc skomplikowana i nie pora tutaj o tym pisać, bo to temat Autora, który gdzieś zniknął, a ja potrzebuję odpowiedzi ;-) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
ale nikogo nie krzywdzimy, oboje jesteśmy wolni, to raczej my zostaliśmy tak skrzywdzeni , ze skrzywienie pozostało i sie ciągnieeeeee :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
To do dziela. Zapros go na romatyczna kolacje, ubierz sie sexownie i tyle w temacie. Jak nie macie gdzie to moze wyjezdzie na weeknd nie wazne gdzie wazne zeby bylo lozko wygodne bo pewnie z niego nie wyjzdziecei. Oj zazdroszcze poczatki sa najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Jeżeli wychodzi do toalety na śurka to nieda się tego zrobić ze zawodem więc nie ma dziw ze wraca bez. Ale muszę przyznać że raz zabawiałem sie w pracy sam. Ale zazwyczaj muszę się skupić na pracy i też mi opada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
A skoro już taka wymiana informacji to może też mi pomożesz? Żona twierdzi że niema żadnych fantazji specjalnych . Myśle że poprostu wstydzi mi się przyznać. Co myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimffomanka
2 razy dziennie to nie przesada jak dla mnie, ale zależy od temperamentu. Generalnie chciałabym mieć męża, który miałby taki temperament jak ja, a z tego co czytam chociażby tutaj i słyszę wokół nie ma szans - no może na początku, ale później w 90% scenariusz jest taki sam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
kora82 :-D uważasz, z einicjatywa powinna byc po moejje stronie??? ja mam inne przekonanie :-( uważam,z ę ten pierwszy krok powinien zrobić on...ale widze, z eon tylko czeka na mój gest i to cierpliwie :-( ja będę odważna później,a le ten pierwszy krok... Autorze, w tym kibelku nie robił siku :-P tylko poszedł niby palce opłukać, puścił wodę w kranie i zaraz wrócił ;-) nie patrzyłam, co miał w spodniach po powrocie :-P Mozliwe, ze siedział ze wzwodem? :-( Jesli chodzi o fantazję to nie wiem jak z Twoją żonką, ale ja im blizej jestem 30. tym zaczynam dostawać jakiegoś amoku :-O nie wiem czy to za sprawą wieku, czy tego, ze w końcu czuje coś do fantastycznego faceta i pierwszy raz w życiu naprawdę pragnę mężczyzny. Ja fantazjuję ciągle :-( chociaż jeszcze 2 lata temu i wcześniej seks mógł dla mnei nie istnieć. Moze zrób coś nietypowego z żoną, zaskocz ją, spraw by poczuła adrenalinę, żądzę nie wiem, mi dzisiaj neiwiele brakuje do iskry, nie wiem w "jakim stanie" jest Twoja żonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
Jak mam go zaprosić na romantyczną kolacje skoro nawet razem nie jesteśmy? on mnie nawet na randkę boi sie zaprosić :-D po rpostu chucha na mnei i dmucha :-( i widze, ze boi sie zrobić cokolwiek, żeby mnie tylko nie urazić czy cholera wie co. A ja bym chciała, zeby przyszedł i zagarnął :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Raz na jakiś czas robię takie żecz. Jeżdzimy po świecie robię jej różne niespodzianki i dbam jak mogę. Raz zdobyłem dla niej śliczną biżuterię którą wypatrzyła sobie w czasopiśmie. Choć łatwo nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
no ccccco ty Ja mysle ze on sie boi zrobic ten krok bo mysli ze Cie skrzywdzi w ten sposob i ze bedzie mogl Cie stracic. Nikt nie bedzie wyliczac pozniej kto zrobil ten pierwszy krok. A mysle ze jemu wytrczy jakis zacheta chcoiazby jakbys powiedzial w stylu "co myslisz zebysmy razem gdzies pojechali" a on by odrazu to podchwycil. A tak sie chlopak mota bo pewnie mysli ze Ty nie gotowa jestes nadal. Np u mnie to bylo tak ze to ja powiedzialam mojemu mezowi ze postanwiam zostac u niego na noc spytal sie czy jestm tego pewna i czy chce jak potwierdzilam to sie baaardzo ucieszyl. Co do fantazji zrob jej badz zamow kolacja z dobrym winem zapla swiece to na bank ja rozluzni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Mi sie wydaje ze jezli sie spotykacie to jestescie ze soba. Przeciez nie zapyta sie Ciebie czyTy chcesz ze mna chodzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciągle sztywny
Jasne. Świece kolacja niespodzianki piękna sprawa. Ale trzeba jakoś żyć na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejlaaa__
Ja z moim facetem robię to 2-3 razy w tyg :( bo tak się widujemy (nie mieszkamy razem). Jak były wakacje i sypialiśmy u siebie to i dwa razy dziennie było ;) a jak byliśmy zmęczeni np po całodniowej wycieczce itd to nic nie robiliśmy i też było. Ale ogólnie to mamy bardzo duże potrzeby, ja nawet większe niż on. Masturbuję się codziennie, do tego mam orgazmy z nim, uwielbiam gadać o seksie, uwielbiam się kochać, po prostu jak jestem niezaspokojona to jestem tak wściekła jak wtedy, gdy jestem głodna ;) mój facet mówi, że łatwo mnie rozszyfrować, jak widzi, że zaczynam marudzić, złościć się, być nie do życia, to albo podsuwa mi żarcie, albo się do mnie dobiera i po wszystkim znów jestem słodka jak baranek ;D Mojemu facetowi też często staje, wystarczy że pogładzę go po udzie, dam buziaka w czułe miejsce za uszkiem, połozę rękę na pasku spodni albo w ostentacyjny sposób zacznę jeść loda czy choćby banana i jest twardy jak drąg ;D to podniecające :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ccccco ty
nie, nie jesteśmy ze sobą na pewno :-D to mi raczej nie umknęło :-P spotykamy sie jak znajomi/przyjaciele z wkładką mega przyciągania/chemii z obu stron już od poczatku :-O Ja widze, z eon sie boi zrobić cokolwiek :-O moze nawet i bym zrobiła ten pierwszy krok, ale co dalej? Mimo ze go pragnę i zakochałam sie w nim to jednak nie wiem, czy chcę byc w związku , moim zdaniem, z moim charakterem to się nie uda :-( nie chce go zranić ani siebie, ajednak go pragnę i potzrebuję :-O Jak zrobię piersza krok, a potem sie wycofam, to go zranię :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×