onanizm wczesnodzieciecy

czy ma ktoś z was dziecko, u którego neurolog zdiagnozował onanizm dziecięcy?chciałabym popytać jakąś doświadczoną mamę w tym temacie. moja córeczka jak miała rok i 3 miesiące zdiagnozowano u niej to schorzenie, lekarz karze się nie przejmować i czekać aż przejdzie, ale mała ma 2 latka i nie może się powstrzymać od tych schematycznych zachowań. tzn, nie dotyka się rączkami w miejsca intymne, tylko jak siadzie na podłodze mocno się pręży, wyciąga nóżki do przodu ociera się nimi, stęka przy tym, robi się czerwona i poci się, buja się na pupie,kołysze na boki. przeszedł ktoś przez to? odwracanie uwagi niewiele daje...

pierwsze slysze.. wspolczuje, zeby przeszlo jej jak najszybciej

o ja pierdole , wam juz całkiem sie popierdoliło w głowach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Ja szczerze mowiac czulabym sie zazenowana widzac cos takiego u wlasnego dziecka. Powinnas isc do specjalisty, bo w tym wieku nie jest to normalne, co bedzie za np 4lata?

konsultowałam to z 3 neurologami i każdy to bagatelizuje, mówią że to nie ma nic wspólnego z seksualnością, tylko w ten sposób dziecko rozładowuje swoje negatywne emocje...ja nie mogę patrzeć jak ona się męczy, to wygląda jakby coś nią kierowało w tym momencie

my mamy to samo,corka ma 18mcy , jak najbardziej lekarze nic nie robia, a jak powiedzial nam jeden zn nich ,tak bedzie dopoki nie znajdzie partnera ,a za kilka lat poprostu bedzie sie ukrywac - czyli jak kazdy czlowiek- nas tez to wkurza, corcia robi to tylko w krzeselku jak zaczyna jej sie nudzic, nie da odrocic uwagi,a jak ja szybko wyjmujemy jest zla

nie mają skłonnosci do dzieci?

serio?nie slyszalam o czyms takim...wspolczuje...

ale to na peno onanizm?

moze ma owsiki puknijcie sie w leb bo nie ma takiego czegos kurwa jakis pedofil temat zalozyl

do my mamy to samo współczuję, u mojej małej przez okres letni ten onanizm zniknął, myślałam, że minęło, a teraz powróciło ze zdwojoną siłą. martwię się bo gdzieś czytałam, że podobne objawy mogą też świadczyć o padaczce. moja mała tylko jak siedzi na podłodze to robi i tylko w domu, na dworze czy u kogoś tego nie robi, na siedząco też nie...

spróbuj sprawdzić u terapeuty SI czy to nie stymulacja, czy nie ma jakiś kłopotów Mała z integracją sensoryczną ?

no właśnie też mówiłam lekarzom, że może ma owsiki, jakieś grzyby lub infekcje i tak sobie z tym radzi, ale lekarze to kwitują ,,że za dużo internetu czytam" i wg nich to onanizm, którego nie leczy się

,,weź się zastanów i licz spróbuj sprawdzić u terapeuty SI czy to nie stymulacja, czy nie ma jakiś kłopotów Mała z integracją sensoryczną ?" gdzie takiego terapeutę mogę znaleźć? mieszkam niedaleko Ośrodka Wczesnej Interwencji, myślisz, że tam mogą zbadać bez skierowania?i co te kłopoty mogą oznaczać?

sprawdź w necie, w OWI mogą być specjaliści od SI, hm, szczerze mówiąc nie wiem, czy potrzebne jest skierowanie. Ja byłam prywatnie, teraz gabinetów jest dosyć sporo..

onanizm dziecięcy nie jest niczym nienaturalnym, a tym, które niedowierzają, proponuję zasięgnąć informacji w tym kierunku, Autorko, niestety nic na to nie poradzisz- musisz przeczekać, a poza tym powinnaś maksymalnie wypelniać dziecku czas, aby nie miało ochoty na tego typu zachowania, po drugie- kiedy zauważysz że dziecko zaczyna się onanizować, powinnaś odwrócić jego uwagę zabawą czy rozmową

takie małe dzieciary i już zboczone :O:O:O

terapeuci si, zajmują się m.in. dziećmi(teraz przeczytałam w necie), których mamy przeleżały całą ciążę(ja tak miałam) bo miały wtedy za mało bodźców, bujania itp. i też dziećmi niedotlenionym, u mnie było takie podejrzenie, zielone wody płodowe i poród przedłużający się zakończony szybką cesarką...

ja nie pisalam,ze to jest nienaturalne. Nie spotkalam sie z czyms takim,byc moze tez dlatego ze to troche wstydliwa sprawa i nikt o tym nie mowi glosno. Kiedys zapewne bito dzieci za takie zachowania:(

ja jej nie pozostawiam samej sobie jak tak robi, wręcz na siłę odwracam jej uwagę ale jak już zacznie to siłą nie można tego przerwać..

to jest taka nazwa onanizm, i gdyby lekarz tego tak nie nazwał to mi by do głowy nie przyszło, że to jest to. ona siedzi, pręży nogi, wyciąga je i buja się na boki, to wygląda jakby coś jej ból sprawiało, w żadnym razie przyjemność...

a moze jakims smakolykiem odwrocic jej uwage?np.kostka czekolady czesto jej sie to zdaza w ciagu dnia?

niestety mogę Ci doradzić jedynie żebyś była konsekwentna i wytrwała w tym odwracaniu uwagi, a poza tym może faktycznie warto wybrać do fachowca i tam zasięgnąc porady- mam na myśli psychologa czy terapeutę

dlatego lepiej nie miec corek chlopcy sa fajniejsi i nie maja zboczen

zdziwię Cię- chłopcy też się mogą onanizować

okropienstwoooo - żebyś się nie zdziwiła! chłopcy mają podobnie- ciągle majstują przy siusiaku, a poza tym miewają stulejki i inne...

tak dostaje słodycze, właśnie założyłam temat,żebyście pomogły doradzić gdzie się z tym udać, bo jej lekarz pediatra i neurolodzy bagatelizują problem...ja z nią spędzam 5 godzin dziennie na dworze, tylko po to,żeby tego nie robiła, w domu skacze na trampolinie i to na dłuższy czas odwraca jej uwagę a potem znów prężenie i stan w jakim ona się znajduje jest nie do opisania...

moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z prawdziwym onanizem SI to integracja sensoryczna, problem z odbieraniem świata przez zmysły, może ma jakieś drobne zaburzenia SI, które trzeba skorygować terapią. Czy oprócz tego obserwujesz jeszcze coś niepokojącego? Córcia rozwija się prawidłowo?

też się onanizowałam jako dziecko, ale na szczęście byłam już na tyle dojrzała[3-4 l], że robiłam, to tylko na osobności. nie wyobrażam sobie, że ktos miałby mnie prowadzać po lekarzach i robić z tego problem- to dopiero byłoby nieprzyjemne i zawstydzające. kiedyś czytałam temat na wizażu o tym i mnóstwo dziewczyn tam pisało, że się masturbowało jako dzieci, to jest zupełnie naturalne. nie rób z tego wielkiego problemu- dzieciak podrośnie i nauczy się, że pewnych rzeczy nie robi sie przy ludziach.

to dlaczego ta przypadlosc jest nazwana onanizmem? napisz cos wiecej,na czym to polega dokladnie,w jakich sytuacjach twoja corka sie tak zachowuje. moze mozna te dwie rzeczy ze soba polaczyc i jakos temu zapobiec