tylko sex ;/

jestem w takim układzie i krew mnie zalewa, gdyz mam w sobie bardzo wielkie pokłady energii a koles z ktorym jestem w układzie - wrecz odwrotnie. Dla niego to nic dziwnego zeby spotkac sie raz na tydzien / 1,5 tygodnia i sobie wspólnie ulżyć. Mysle nad tym zeby w koncu zakonczyc ten chory układ bo on mi nic nie daje!!!! co myslicie? Czy ktos z was mial podobnie???

znajdź sobie mężczyznę a nie facecika.

a spotykasz się z nim tylko dla seksu czy oczekujesz od niego czegoś więcej?

tylko sex - taka byla umowa, ale jeastem troche przytloczona bo mielismy robic rowniez rozne rzeczy razem typu bieganie, wyjscie na piuwo - tak jak to robią koledzy, ale jakos nigdy do tego nie moaze dojsc. Ja mowilam raz, wiecej sie prosic nie bede jesli on nie podejmuje sam tego tematu....

no to chcesz tylko seksu czy związku?

że próbujesz zmienić wasz status z układu na związek? Jeśli tak jest i on to wie, to nie dziw się, że nawet na sex nie umawiacie się tak często jak Ty byś chciała. Nie tak się przecież umawialiście a po co facetowi komplikacje?

a ile masz lat jeżeli mogę wiedzieć ?? Czyli on ma to w dupie i chce Ciebie wykorzystywać tylko i wyłącznie do seksu.

haha. Nic nie rozumiecie. Jestesmy znajomymi i nie chcemy byc ze sobą w związku. Po prostu spotykamy sie na sex, raz padla taka rozmowa ze bedziemy ze soba robic rowniez inne rzeczy. Nic z tego nie wyszlo i ja nie mam wcale o to pretensji. Po prostu koles sam nie wie chyba czego chce. Zachowuje sie w stosunku do mnie całkowicie ok, pisze do mnie codziennie kilka razy, interesuje się co porabiam. Gdy sie spotykamy wypytuje co u mnie sie działo przez ten czas nieobecnosci. Umawialismy sie na dosyc czesty sex, teraz jest to 1 raz na tydzien czy nawet na wiecej dni, zaczyna mnie to powoli drażnić. Jutro sie z nim spotykam po tygodniu przerwy i teraz nie wiem czy mam mu powiedziec ze nie interesuja mnie takie rzadkie spotkania. Przyznam sie ze jestem nakrecona na ta rozmowe bo takie spotykanie sie raz po raz to mi nic nie daje, nie mowie ze jestem w nim zakochana bo nie jestem!

Więc nie czekaj na nic tylko jak sie spotkacie to powiedz mu to co myslisz i tyle może w końcu coś sie zmieni. Powodzenia !

dzieki :) Ty tez bys na moim miejscu powiedziała ze ci to nie pasuje?

Ale problem... Znajdź sobie kogoś jeszcze, skoro jeden nie daje rady. Albo znajdź takiego, co spełni twoje warunki i tyle :-)

A skad julka jestes? ;)

do Androgen nie rozumiesz :) a szkoda bo sie wypowiadasz niepotrzebnie Mi sie wydaje ze jak najbardziej powinnas powiedziec mu, lepiej jakbys znalazla sobie kogos kto bedzie ci odpowiadam temperamentem :)

zalamana Julko jestem facetem ;*

Czego nie rozumiem? Jeśli tylko seks, to tylko seks. A nie pretensje, narzekania i problemy.

ja pieprze, ale tu siedza ciemni ludzie. Czlowiek przychodzi sie poradzic to od razu robia z igły widły. Napisalam wyraznie ze nie interesuje mnie nic poza sexem, raz tylko byla mowa i spedzaniu czasu w inny sposob ale MI NA TYM NIE ZALEŻY!!! Chcialabym by bylo tak jak dawniej zebysmy spotykali sie czesciej. Ale widze ze cokolwiek bym nie napisala to i tak mi wcisną ciemnotę!! Po co piszesz czlowieku jak nie czytasz ze zrozumieniem??????? nie odzywaj sie lepiej

do ANDROGEN no to tez cały czas mowie o sexie czlowieku. Tego wlasnie nie rozumiesz, nie potrafisz czytac ze zrozumieniem

No i Julka ma racje bo znajda sie takie ciemnoty wy lepiej do szkoly czesciej chodzcie dzieciaczki i uczcie sie czytac ze zrozumieniem

No ale w czym problem? Jeśli tego seksu nie dostajesz za mało to znajdź sobie kogoś jeszcze. Co za problem? Czy tylko ten jeden facet daje Ci tyle przyjemności, że chcesz więcej tylko od tego jednego?

nie :) Masz racje ze to nie jest jedyny facet z ktorym moge uprawiac sex. Na poczatku było idealnie, teraz jest gorzej niz zle przez te rzadkie spotkania, wiec po co to wszystko jak korzyści brak. Powiem mu ze nie interesuja mnie takie rzadkie spotkania i finito

a skad jestes julka?

nie jestem z pomorza, a czemu pytasz

napisz gg41352144 wielkopolska