Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikogo nie ma w domku

w jakim wieku zostawiacie dziecko SAMO na chwile w domu - np wychodzac po zakupy

Polecane posty

Gość a ja lubię róż
w wieku 6 lat dostałam klucz na szyję i wracałam sama ze szkoły, co prawda szkołę miałam rzut beretem od domu i widziałam swój blok ale i tak na początku się bałam, najgorzej było zimą ale mama nie mogła mnie zawsze odebrać, taką miała pracę i nie mogła się zwolnić a ojca to wiecznie w domu nie było bo był wojskowym i ciągle gdzieś wyjeżdżał. mając 6 lat wracałam do domu, robiłam sobie kanapki a potem siadałam przed tv i czekałam na mamę. dziś coś takiego jest nie do pomyślenia, ale sporo dzieci z mojego osiedla miało podobnie jak ja i wtedy te 20 lat temu nikt z tego szumu nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zrobił dziecko?
Ale tu nie chodzi o umiejętność podtarcia tyłka,a o zostawienie dziecka samego. A to zupełnie inna sprawa. Moje tyłek sobie podcierało w wieku 2lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek i marchewka
khhi, a ja lubię róż zgadzam sie w 100%!!!!!z wami......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszysta111
jak można 2/3 letnie dziecko zostawić samo w domu? bezmyślność !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivvvvka
opowiem Wam coś jeszcze "lepszego"... mam w pracy taka Panią, która ma 3 prace! w nocy ukłąda towary w supermarkecie, w dzień pracuje u nas (telemarketing) i jeszcze 2 razy w tygodniu pracuje na targu warzywnym !!! ma trójkę dzieci- wiem, że najstarsze ma 6 lat, młodsze chyba 3 i 2 ... ojca nie ma, żadnej rodziny nie ma te dzieci po cąłych dniach siedzą same w domu...!!!!!!!! myślałam na poczatku, że ona mieszka z babcią, mamą... nie! uwaga! robi im talerz kanapek (na cały dzień kanapki?) i jeszcze chwaliła tego małego, że .............MYJE OKNA!!!!! TOTALNY SZOK! zastanawiałyśmy się nawet z dziewczynami z pracy, czy gdzieś tego nie zgłosić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszysta111
W głowie mi sie to nie mieści, dziecko może sie poparzyć, wybić szybe wypaść, odkręcić gaz, zranic się nożem no wszystko może, małe dzieci maja taka wyobraznie ze szok wiec pytam !!!! JAK KURWA MOZNA MAŁE DZIECKO ZOSTAWIC SAMO????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek i marchewka
ale wiecie ci wam powiem...?mam corke w wieku 14 lat,sama ja wychowuje...,ma pozwalane na wiecej niz ja mialam-to fakt..., nie wychowuje ja tak jak mnie rodzice wychowywali (Klucz na szyje idt...)bo zwyczajnie sie boje ze odebrano by mi opieke nad dzieckiem...Ale corka wie co jej wolno a coo nie.... dzis dobrze nie bierniesz i juz masz opieke na glowie.... Ale jestem zdania ze dzis z dzieci sami robimy kalekow....szkoda gadac w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek i marchewka
Olivvvvka, Puszysta111, no wlasnie przez takie typy jak wy swiat sie przewrocil do goryy dupa.....:O Kobieta radzi sobie sama jak moze..... Gdyby te jej dzieciaki nie mialy co jesc i w czym chodzic to palcem jedna z druga by nie kwinela.....,ale zeby zrobic kolo dupy matce ze wiaze koniec z koncem,----to pierwsze....IDIOTKI......,ZAL .PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek i marchewka
Olivvvvka-TWOJE DZIECKO W WIEKU 15 LAT NIE BEDZIE UMIALO TYLE CO TEN MALY 6-LETNI CHLOPAK....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasy się zmieniły
już nie chodzi tylko o ruch uliczny, ale mentalność ludzi. Kiedyś wszyscy sie znali. Teraz tylko mijasz sie na klatce, wszyscy pozamykani. Inna kwestia ze kiedys tez sie działy dramaty, ale nikt o tym nie mówił. Nie nagłasniali tego w mediach. Póki co córka ma 5,5 roku ni zostawiam jej w domu samej, ale zdarzyło sie dwa razy ze jak była chora to podeszłam do bloku obok po leki. A tak to wszędzie chodzi z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to od kiedy według was
...bo z tego co piszecie to jak dziecko pójdzie do szkoły do 1 klasy to też nie może samo wracać do domu i czekać na rodziców? To znaczy, że 1 z rodziców musi zwolnić się z pracy? Są dni, że lekcje kończą się dość szybko i dodam, że nie we wszystkich szkołach jest świetlica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to od kiedy według was
i poniżej 6 roku życia nie zostawiłabym dziecka samego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivvvvka
jasne, że moje 6-letnie dziecko nie będzie myło okien, opiekowało się rodzeństwem , itd jak ja byłam mała, zawsze pomagałam mamie... i to nawet w tym myciu okien, o którym już mowa;) podawałam mamie ściereczke, mogłam nawet popsikac okna płynem :D:D:D zawsze też pomagałam robić tacie kanapki do pracy- kładłam plasterek pomidora, czy robiłam serduszka z keczupu! tata zawsze chwalił moje kanapki, a jak byłam na zielonej szkole i do mnie dzwonił to mówił, że kanapki w pracy nie są dobre :D:D i od 13 roku życia sama robie do dzisiaj tacie śniadanie do pracy:) także niech nikt mi nie mówi, że wychowam NIEROBA, bo nie zostawię dziecka samego w domu bez opieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś było inaczej
jak ja miałam 6 lat opiekowałam się niemowlęciem, sprzątałam, gotowałam,pracowałam w polu, Jak poszłam do szkoły musiałam po lekcjach wracać do domu biegiem bo czekały obowiązki. Dziś uważam że moja matka upadła na głowę powierzając tak małemu dziecku opiekę nad drugim dzieckiem czy gotowanie na kuchni węglowej:O I nigdy nie zostawiłabym tak małego dziecka samego w domu, nie mówiąc o całej reszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Wam jaka jest prawda
20-30 czy i 40 lat temu tak samo byli pedofile, gwałciciele, dzieci były porywane, ale nie było wtedy tak ogólnie dostępnych mass mediów (TV, internet, radio, gazety itp.) jak teraz i to jest ta jedyna i zasadnicza różnica ludzie kiedyś po prostu nie mieli takiej wyobraźni jak teraz z racji tego, że nie mówiło się o takich sprawach to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka emerytka
Moja mama jest na emeryturze. Obecnie sobie dorabia u córki swojej koleżanki, dziewczyna poprosiła moją mamę aby odbierała jej dzieci-ze szkoły i przedszkola. Młodsza ma 4lata, starsza 11. Mama grzeje im obiad i odrabia lekcje ze starszą. Nie robią tego dlatego że starsza sobie nie radzi-potrafi nawet ugotować obiad, sama chodzi na zajęcia dodatkowe,ale oni nie chcą,aby dzieci wracały do pustego domu. A że stać ich na to,to płacą. Ja też zamierzam dalej opłacać nianię do swojego dziecka-póki co dziecko ma 3lata i niania je prowadza i odbiera z przedszkola,bo nie chcę dziecka zrywać o 6 tak jak my wstajemy. Przedszkole mam 300metrów od domu,więc niania przychodzi o 6.30,po 7 budzi dziecko i prowadzi na 8. Potem o 16 odbiera i siedzi z dzieckiem do 17 aż któreś z nas wróci do domu. Uważam,że najczęściej dzieci same zostają w biednych domach,gdzie ludzi nie stać na opłacenie opiekunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajksdhckxa
Ja córkę zostawiałam samą na jakieś 10 min kiedy miała 3 lata (kiedy musiałam wyjść z psem a mąż był w delegacji). Najpierw zawarłam z nią umowę, ze jeśli nie zejdzie z łóżka do mojego powrotu to dostanie nagrodę (wypróbowałam to stojąc za drzwiami wejściowymi i znienacka wchodziłąm). Metoda ta była u nas skuteczna, ale moje dziecko akurat bardzo posłuszne. Na dwór sama zaczęła wychodzć jak miała 6 lat (musiała być na widoku pod balkonem). Dziś ma lat 8 i jest bardzo samodzielnym dzeckiem :) Uważam, ze rodzice teraz wychowują straaaaszne kaleki :/ Do tego nieposłuszne (dlatego może boją się zostawiać je same, bo Bóg wie co te dzieci z domem zrobią :/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powiem Wam jaka...
A ile masz lat,że wiesz jak było te 30 lat temu? Ja mam 43 lata i powiem tak-świat się bardzo zmienił. Owszem zmieniła się świadomość ludzi,ale zmieniła się i mentalność. Teraz to wszędzie cwaniaczki,a kiedyś nawet złodziei miał jakiś honor i zasady (od 23lat pracuję w prokuraturze),więc wiem też jak wyglądała kiedyś przestępczość,a jak wygląda dziś. W latach 80 wszyscy bali się milicji. Potem w miarę strach przed kilkoma pałami na grzbiet zmalał i obecnie gowniarstwo nie boi się policji,bo taki gnojek pluje w twarz i z uśmiechem pyta a co mi możesz zrobić? A no nic :( Nie mówię,że katowanie przez milicjantów było dobre,ale kiedyś zupełnie inaczej wracało się po ciemku z pracy. Poza tym jak kiedyś gnojek zaczepił kobietę w pociągu czy autobusie to zaraz znalazł się jakiś mężczyzna lub kilku,którzy stanęli w jej obronie,a teraz nikt się nie wtrąca,bo to nie jego sprawa. Panuje znieczulica i tyle. A za zostawienie dziecka do lat 7 bez opieki grozi mandat 50zł plus odwiedzi Was pracownik socjalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja jak miala chyba 4 lata, ale to nie na dlugo,z roku na rok na dluzej zostawała Krzywdy sobie nigdy zadnej nie zrobila bo byla na tyle nauczona i wychowana ze wiedziala co wolno a co nie, i wszystko wporządku bylo No bo nikt mi nie powie ze dopieoro mglam ją w domu zostawic samą kiedy odebrala dwóz dozsamosci ( a juz ma :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na podworku rowiez juz bawila sie bez mojej opoieki jako 5 latka ,ale nie oddalala sie od pola widzenia ja prze okno,i zawsze widzialam ją jak wygladalam co jakis czas przez okno,a jak chciala gdzies isc to mi mowila, i bez pytania nigdzie nie szla Jest juz pelnoletnia i do tej pory informuje mnie gdzie idzie, z kim, i kiedy wroci, a jak ma dluzej gdzies byc to powiadamia mnie prze tl. Mimo ze teorytycznie juz nie odpowiadam za nią bo jest pelnoletnia to jednak wychowanie swoje zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama grzecznego 2latka
Mój syn jest bardzo grzeczny i samodzielny. Ale w życiu bym go nie zostawiła samego w domu. Różne rzeczy mogą się stać. Jakiś czas temu-na pewno już ponad rok minął-w bloku obok w nocy wybuchł gaz... A gdyby to był nasz blok w ciągu dnia,jak zostawię w domu dziecko samo? A jakby mu coś strzeliło do głowy i chciałby się wykąpać sam? I coś by mu się stało lub by zalał mieszkanie? To tylko małe dziecko i nie myśli o konsekwencjach swoich czynów. Uważam,że taki 6-7 latek jak chodzi już do szkoły to może zostać sam w domu. U nas raczej takiej potrzeby nie będzie (ja pracuję zdalnie,do firmy jeżdżę raz,dwa razy w miesiącu),ale już mając 7 lat maly będzie pewnie sam chodził i wracał ze szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko ma teraz 4 lata
i czasem zostaje samo na 5-10 minut, siedzi wtedy i oglada bajke. Ale od malego wie, ze przy kuchence, pradzie nie wolno grzebac. Zawsze mowie mu, ze mama wychodzi na podworko powiesic pranie czy do kiosku na chwile i ze zaraz wroce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że teksty o braku samodzielności i pochwalanie takiego postępowania jak zostawianie małego dziecka bez opieki , nadzoru piszą SZMATY , które same tak z dzieckiem postępują! jasne, sześciolatek, który nie ma obowiązków w stylu wymycie okien, ugotowanie obiadu dla młodszego rodzeństwa - to przyszła życiowa kaleka !!! masakra !!! ktoś słusznie napisał, że takie dzieci zostają same w biednych domach, gdzie nie stać ludzi na opiekunkę...ALE trzeba było pomyśleć zanim się rodziło dzieci !!! ps. oczywiście, że awaryjne zostawienie dziecka na 5 minut to inna sprawa, a inną jest notoryczne NIE ZAPEWNIANIE DZIECKU OPIEKI !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i oczywiście licytacja kto był jako młodszy zostawiany w domu i jaki to on nie był samodzielny - mycie okien, pastowanie podług, pieczenie ciast ... Litości, dziecko powinno być dzieckiem a nie pomagierem ! Uważam że matka, która zostawia 3 czy 4 letnie dziecko samo lub pozwala na samodzielne wyjście z domu i zabawę ( nawet pod blokiem-jest mega nieodpowiedzialna. I nie chodzi tu o chodowanie kalek życiowych, chociaz nie ... wolę" życiową kalekę" ale która nie była pozostawiana bez opieki i puszczona w samopas na podwórko niż kalekę emocjonalną bo np.wracając do domu w klatce schodowej dorwał ją np.pedofil. Jak miałam około 8 lat i wracałam ze szkoły to zaczepił mnie jakiś facet z prośbą żebym poszła z nim do bloku( oddalonego jakieś 100 metrów, wiec jeżeli jakimś super trafem nie był to zbok to mógł poprosić kogoś kto pod tym blokiem przechodził) i przeczytała nazwisko na liście lokatorów - na szczęście mama aż do znudzenia mi powtrzała że z obcymi mężczyznami nie rozmawiać i pod żadnym pozorem nie wchodzić z żadnym obcym mężczyzną do windy nawet w swoim bloku. Pamiętam te zdarzenie jak dziś i pamiętam, że na początku się zawachałam ale przypomniałam sobie słowa mamy. No ale ja miałam lat 8, w życiu bym np. 5 latki nie puściła samej na dwór ( oczyiwście mówię tutaj o zaludnionym osiedlu a nie np. o wyjściu do ogrodu przy swoim domku ). Nie chce na swoim dziecku sprawdzać na ile jest rozsądne i samodzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barwo! Bardzo mi się podoba Twoja wypowiedź, jako nieliczna tutaj! Przecież dziecko nalezy UCZYĆ samodzielności, a nie ZMUSZAĆ do niej!!! każda/każdy z nas chyba pamieta pomaganie mamie w kuchni, pieczenie ciasteczek, wylizywanie miski z ciasta, prawda? to sa uroki dzieciństwa i to jest nauka SAMODZIELNOŚCI ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teneryfa podoba mi się twoja wypowiedź. Nic dodać nic ująć. Kiedyś czasy były takie same? Nie, nie były. Kiedyś wszyscy w bloku się znali. Teraz ja mieszkam u siebie przez 6 lat i znam jedną sąsiadkę. Teraz panuje powszechna znieczulica. 2 miesiące temu pod moim blokiem ktoś uderzył dziewczynę w twarz i wyrwał jej wózek z dzieckiem. Dziewucha zaczęła krzyczeć pomocy, ludzi na ulicy trochę było. Zareagował jeden facet idący z naprzeciwka. Kiedyś moje drogie było trochę inaczej. Poza tym nie widzę związku pomiędzy dbaniem o bezpieczeństwo dziecka a brakiem umiejętności podcierania tyłka przez 6-ciolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagiemaaaa
Moja córcia pierwszy raz została sama w wieku 4 lat - była to minutka - chciałam sprawdzić, czy jest posłuszna. Potem zostawiałam ją na 5 minut, teraz ma 6 lat i zostaje nawet pół godziny. Zostawiam jej telefon i dzwonię, albo ona dzwoni, jak czegoś nie wie - np. czy może iść do przedpokoju po chusteczkę :) Mamy wprowadzone zasady - jak wychodzę do sklepu, to ona siedzi w swoim pokoju. Mam sąsiadkę, która ma syna 10 letniego i ten nawet na minutkę nie może zostać sam...że nie wspomnę o tym, że matka nadal go ubiera - od stóp do głów - a ten siedzi jak królewicz. Poza tym często gdy nie chce jeść, ta go karmi jak maluszka. Masakra! Traktuje go jak niepełnosprawnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie tego
Czym innym jest nauka samodzielności,a czym innym ZOSTAWIENIE MALUCHA BEZ OPIEKI. Po pierwsze zostawienie dziecka do 7 lat jest wykroczeniem i w razie gdyby dotarło to do policji to takiemu rodzicowi grozi mandat,a po drugie pewnie zgłoszenie do sądu rodzinnego-więc po co robić sobie problemy? U nas na placu zabaw jest taki jeden chłopiec ma 4 lata. Jest bardzo samodzielny,fajnie się bawi. Na plac przychodzi z nim tata-znam go to wiem,ale ktoś obcy by nawet nie sądził,bo facet siada nie przy placu, a dopiero za trawnikiem-czyli jakieś 200m od placu zabaw. Czyta książkę i się nie wtrąca,ale ma małego na oku. I to jest nauka samodzielności,a nie zostawienie dziecka samego jak przeżyje to super... Mój ma 2lata i na razie jestem w pobliżu,jak idzie na elementy dla starszych dzieci to go asekuruję z dołu. Syn potrafi się ubrać,rozebrać, sam je, sam się myje, sam zasypia. Jest mądry i samodzielny jak na swój wiek,ale w życiu bym go samego nie zostawiła,bo to jeszcze małe dziecko,które potrzebuje opieki dorosłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×