Wedl was wszystkie mamy miec rozmiar 38

Albo lepiej 36 a powyzej to juz swinki,czemu kazdy nie moze byc rozny?

eee... ja tam wole 44-46 z ładnie rozkładającymi się kilogramami :P

kolejna ktora probuje usprawiedliwic kalectwo i obzarstwo

Mam 40 rozmiar a ty jestes kolejna narzucajaca swoj swiatopoglad innym moze klonowanie?wtedy wszyscy beda identyczni

ja mam rozmiar 36 i w życiu bym nie chciała być spaślakiem w rozmiarze 38 (ale ja jestem niska, więc przy moim wzroście 38 to już za dużo, wiadomo, że laska 170 cm wzrostu lepiej wygląda w 38)

Spokojnie, gdy wyłączycie neta i wyjdziecie do prawdziwych ludzi, zauważycie że naprawdę nie jest tak źle. A skoro w necie panuje przesąd że facet zaczyna się od 180 cm wzrostu i 21 cm "wzrostu", oraz sześciopaka na brzuchu, to dlaczego dziwicie się że "wasze avatary muszą mieć rozmiar 38 i cyce jak donice? :)

ja mam 36 czasem 34 i wcale szczupla nie jestem tzn wychudzona. Wygladam normalnie i jem jak świnka:) co mnie cieszy

ja mam roz.34/36 , 172 wzrostu ,38 lat, dwoje dzieci i wolałabym miec wiecej ciała :(

to nie sens zycia ale wymagania spoelcznde ktorym rtzeba sprostac predzej prace dostanie szczupla zadbana osoba nizeli spaslak wygladajacy neizdrowo

w rozmiarze 36/38 wygladalam jak anoreksja, mam 178 cm wzrostu, rozmiar 38 na babce ktora ma 155-165 cm to jak rozmiar 44 -46 na mnie..smiesza mnie posty typu -jestem taka szczupla nosze rozmiar 36 mam 155 cm wzrostu, ..litosci.. , zreszta..rozmiar rozmiarowi nierówny, moja przyjaciolka wazy 8 kg mniej niz ja , jest o 5 cm nizsza i o rozmiar wieksza..

Ja nosze rozmiar 44. Od 10 lat regularnie cwicze (silownia, aerobik, vacu, pilates - na przemian), jestem tez na diecie i nigdy nie zjechalam ponizej 80kg. Ale za to mam bardzo wycwiczone, umiesnione i rozciagniete cialo, ktorego niejedna szczupla osoba by mi pozazdroscila. Na powodzenie ze strony facetow rowniez nie narzekam. Takze mozna byc "przy kosci", a wygladac atrakcyjnie i zdrowo.

Laski mogą sobie mówić co chcą ale to i tak nie zmieni faktu, że mężczyźni (powtarzam: mężczyźni, nie gnojki) wolą kobiety o pełnych, zdrowych, kobiecych ksztaltach aniżeli kościste wieszaki. Nie mówię o spasionych i zapuszczonych otyłych babkach ale o normalnych dziewczynach, które może i mają tu i ówdzie fałdkę czy wybrzuszenie. Ale naprawdę faceci wolą to niż obejmowanie szkieletu.

denny temat każdy ma rozmiar taki, jaki ma i tylko zakompleksiony będzie się z niego tłumaczył

ja miałam rozm. 38 i przy moim wzroście wyglądałam grubo (tylko 168cm) terazm mam 36 i wydaje mi się ze jest lepiej.. moim zdaniem rozmiar jest zależny od wzrostu bo osoba która ma np 179 nie będzie dobrze wyglądała w noszac rozm. 36 albo 38

czasem 36 a wcale za szczupla to nie jestem, do tego mam 178 wzrostu

najlepiej mieć taki w którym człowiek sam ze sobą bedzie sie czuł dobrze. ja mma 36...

Ja tam wole wlasnie takie kobiety jak opisala wyzej @Renattttta - przy kosci, ale zadbane i wycwiczone. Oj z lozka to bym takiej nie wygonil, a ilez z taka mozna zrobic, miodzio.