Od 3 lat nie wychodziłam z domu

Ja już powolutku kończę.. Nie ukrywam trochę zaluje że założyam ten temat, nie fajnie jak ktoś pisze że jesteś psychol kiedy wszystko ok. Zrozumcie nie każdy musi mieć znajomych..

nie Aurellia tylko Allure, nawet czytac nie potrafisz? :D:D:D a tak serio to młodziutka dziecwyzna jesteś, jak tak można kisić w domu... na Twoim miejscu zaadoptowałabym psa! masz mase wolnego czasu, będziesz wychodziła z nim 3 razy dziennie na spacery, dotlenisz się a i zrobisz bardzo dobry uczynek- dasz komuś dom, miłośc i czas:)

takaowaka ty to co innego, bo zostałaś zdiagnozowana jako chora

Proszę?? Ee moja mama pracuje na dwie zmiany - tydz na rano tydz na popołudnie i wraca o 22..

głupia rada z tym psem!

To idź do takiego miejsca i po prostu ładnie wyglądaj. Jesteś kobietą, prędzej czy później ktoś Cię zaczepi (o ile w ogóle przypominasz jeszcze kobietę z wyglądu, bo 3 lata bez ruchu, to już porażka). Czasem wystarczy jedno trafnie ułożone zdanie, żeby zaintrygować publikę. Nie wiem, jak nie umiesz zrobić ze sobą nic, to poczytaj sobie książki o manipulacji. Tyle, że Ty i tak tego nie zrobisz, bo wcale nie chcesz niczego zmieniać. Jakbyś chciała, to byś to swoje zasiedziałe dupsko wzięła w troki, zapisała się na siłownię, fitness, basen, cokolwiek. Poznałabyś ludzi i działała w życiu. Marnujesz się na własne życzenie i póki Ci klapka w głowie nie przeskoczy (o ile to w ogóle nastąpi), to tak zostanie.

Przepraszam Allure. Tak jakoś przeczytałam na szybko ;)

myślisz że osoby chore fizycznie nie chcą wychodzić??? :O mylisz się chcą, tylko za dużo osób zdrowych źle patrzy na niepełnosprawnych

nie ogarniam...dziewczyn jestem w Twoim wieku też mam malo znajomych od miesiaca nie pracuje i juz dostaje za przeproszeniem pierdolca w domu !!! tez miewam w tygodniu tak ze np 2 dni nigdzie nie wychodze i siedze w pizamie ale na 3ci sie ubiore ogarne i wyjde 3 lata w domu nie do pomyslenia ;/ jestem w szoku

takaowaka gdzie ja napisałam, że nie chcą? poza tym, nie mam zadnych zarzutów do ciebie do autorki też nie. po prostu piszę jej prawdę. im wcześniej ją zobaczy tym lepiej dla niej...

Cddt napisz lepiej jak sobie mnie wyobrażasz bo zdaje się że źle odzwierciedlasz mój właściwy obraz :)

takaowakakakak nie wiem co Ci dolega ale sie przelam olej ludzi wiem ze ciezko mam o 3 lata mlodszego brata z autyzmem cale zycie walczylam z ludzmi by sie z niego nie smiali jak dziwnie patrza to zaraz ''nadzieram gebe'' jak mialam 15 lat to nawert w parku dalam o pysku chlopaczkom co sie z niego wysmiewali ostatnio poznalam mlodego czlowieka na wozku inwalidzkim , swietny facet , fajnie sie z nim rozmawia tak wiec nie bojcie sie ludzi

ja mam nadzieje, ze to jakieś prowo:O

z tym psychologiem to przesadzacie, jak może jakiś drugi człowiek co nauczy się być psychologiem jej pomóc?? przecież ona nie jest chora psychicznie, może jej tak wygodnie to wam to nie pasuje, bo ona jest w miejszości a dla was jest to nie normalne mi bardzo nie pasuje to że siedze w domu ale wiele osób tak mi dopiekło że doprowadzili mnie do fobi społecznej zresztą nie chodzi tylko o fobię , moja choroba też mi niezbyt powala

bezimienna można być samotnikiem i domatorem- kwestia natury ale trzeba sobie jakoś radzić w życiu!

Połamana i z ta nadzieja idź już lepiej spać ;* buzka ;)

a rodzicom mają na nią zapierdzielać? co jak, odpukać, ich zabraknie?

Nie wyobrażam sobie Ciebie wcale. Mówię o realiach, bo nie wychodzę ani trochę ponad to, co sama o sobie napisałaś. No chyba, że to też było "niewłaściwym odzwierciedleniem", ale w takim wypadku potrzebujesz leków, a nie porad.

nie wiem co jest u was takim problemem? Przeciez przy stopie bezrobocia w Polsce 42 % zaden problem nie miec pracy, przejmujecie się, że ona to dobrze znosi?Ma co dzień krzyczec, okaleczac się, podcinac zyły, kłócic z rodzicami po kilka godzin?

To nie musi być prowo. Znam osobę która w wieku jakiś 22 lat załamała się po śmierci ojca i nie wychodzi z domu od tej pory z domu, a ma już na pewno ponad 50 lat. I jest to facet na domiar złego. Przez cały ten czas nie pracował, jest na utrzymaniu matki. Dziwne, że nic z tym nie zrobiła, bo jak ona umrze to on wyląduje na ulicy. Ten koleś ma problem nawet z głupim wyjściem po wymianę dowodu- podobno były niezłe cyrki bo musiał osobiście się stawić. Tak więc lepiej się ogarnij teraz, jeszcze nie jest za późno! Jesteś jak ci z sali samobójców. Postać grana przez Romę Gasiorowską też tyle nie wychodziła z domu.

po co założyłaś ten wątek? żeby ci inni ludzie z problemami pisali, ze jesteś normalna? nic z tego!

Cdt przeczytaj jeszcze raz co napisałas :O ja się z Wami żegnam pozna godzina już , czesc

co dla ciebie za różnica, która godzina, skoro nie masz żadnych obowiązków!?

Helga wiem na domiar złego oglądałam ten film z mamą także niezle o mnie sobie pomyślała, ale ja taka nie jestem, pewnie tak o mnie myślicie że samobójstwa mi w głowie i w ogóle gnuj, nie nic z tych rzeczy jest ok tyle że nie mam z kim wyjść, nie uważam by było coś nie tak, także nie moja wina że nie mam pracy. Trzymajcie się buzka

Złamana z postu na post coraz większy kwas z ciebie wypływa w moja stronę. Heh znajdź sobie inny cel bo ja uciekam pa

wyłącznie twoja wina, ze nie masz pracy albo twojej choroby(?) a wyjść mozesz sama do sklepu po zakupy...

czytam to i tak zauwazam, że tu większym jadem pluja te osoby zyjące "normalnie"/pracujące, a autorka wydaje się byc miła, spokojna i normalną osobą mimo wszystko. Czyzby jednak obcowanie z ludzmi frustrowało i psuło?

wez sie juz odwal ty zlamana azjatycka muszlo klozetowa

Tak oczywiście moja wina że nie chcieli mnie nawet w biedronce ;) powiedz mi tylko wyjde do sklepu.. Co to da? Co za różnica czy pójde do tego sklepu czy nie??

kto pluje jadem?