szukam pracy..powoli się załamuje...

nie wiem jak to się skończy, ale codziennie wysyłam tyle CV ... ciągle te same oferty się pojawiają...wysyłam do nich CV a oni dalej nic...cisza i tylko kolejne swoje ogłoszenia wstawiają... jestem o krok od załamania nerwowego..

prostak..:/

A szukalas w gazecie? Na necie to zboczence same. Ja tez od 4 mies jestem bez pracy. Tylko jedna pani sie odezwala ale i tak wziela kogos innego do tej pracy.. Postanowilam isc do bezplatnej zaocznej szkoly na księgową. Moze cos ruszy w moim zyciu bo nie chce cale zycie pracowac za najnizsza na kasie, chociaz nawet tam nikt mnie nie chce

szukałam w gazecie...gdzie dzwonie ot jedno ogłoszenie jest pod kilkoma hasłami.. akwizycja.. :/ no ja od września nie pracuje.. uczę się zaocznie i pobieram rentę rodzinną,a le dłużej tak nie mogę.. chyba się wykończę nerwowo

milcz stonko

A moze stawiasz za wysokie progi. Na sprzataczke poszlabys? Moja znajoma sprzata klatki i miesiecznie ma ok 3 tys. Z tym ze to jest Wroclaw

wysyłałam tez cv na sprzątaczkę to nikt nie oddzwania a tam gdzie był numer to chcą z orzeczeniem o niepełnosprawności.

Czemu nie zadzwonisz albo nie pójdziesz tam, gdzie nie odpowiedzieli Ci na CV i nie spytasz, jakich wymagań nie spełniłaś? Będziesz mogła poprawić odpowiednio CV i w przyszłości mieć lepsze rezultaty.

Ja zalozylam konto na niania pl czy jakos tak. Czasem sa fajne oferty. Jak nie ma inej pracy to mozna isc popilnowac dzieciaka albo pomyc okna. Tam tez porozsylalam swoja oferte ale na razie zero oddzewu. Pojde roznosic ulotki bo zapisalam sie do zaocznej szkoly a na ulotki biora tylko uczniow i studentow wiec chociaz na to sie zalapie :-/

na sprzątanie to cchą z I lub II grupą wy debile :O

A kto tu mowi o legalnej pracy? Nie potrzebuje miec odprowadzanych skladek bo i tak emerytury nie dozyje. Poza tym ja mowie o prywatnych ogloszeniach a nie o agencjach sprzatajacych.

Za granica normalnie na czarno sprzatalam i jestem tak wycwiczona w te klocki ze wiem ze najwiekszy pedant nie mialby do mnie zastrzezen

to sobie szukaj, powodzenia, ale takich co sprzątają to juz jest jak psow. na gumtree to wszedzie chca z orzeczeniem, nawet jakies prywatne osoby

jeżeli nie potrzebujesz mieć odprowadzanych składek to twoja sprawa... mnie już to przestało bawić... ale i tak szukam nawet bez umowy.. co nie zmienia faktu, że wolę z umową..pracuję od 16stego roku życia i dwa razy tylko miałam umowę.. mam 23 lata i pracuje ciągle na czarno... teraz pracowałam w biurze po 15 h dziennie nieraz na umowę zlecenie w której było wpisane 100 zł :/ powodzenia.. na nianie nie pójdę, bo sie zwyczajnie nie nadaję.

i na nianie płacą 5 zł na h, potrzebują np tylko na odbieranie z przedszkola..co 3-4 dzień w dupie się jeb..albo na noc..o 3 jak zadzwonią to masz jechać i musisz mieć auto..:/ ja nawet prawo jazdy nie mam..

nawet na taką nianię jest spora konkurencja a za 5 zl chca zeby gotowac, sprzatac, wychodzic z dzieckiem i jeszcze miec referencje

Szukam zmotoryzowanej niani która będzie odbierała moich synów z przedszkola i ze żłobka i posiedziała z nimi do powrotu rodziców do domu. Godz. 15- 18. no to jest przykładowe ogłoszenie :)

http://tablica.pl/oferta/niania-pilnie-poszukiwana-ID1Gprh.html#138f3c8c;r:7;s:136 tu jest link nawet...nie ma zarobków ale aż strach zadzwonić... no i trzeba być zmotoryzowanym..porażka. jakbym miała auto to już bym wolała pizze rozwozić.. przynajmniej jakis napiwek by się trafił czasem

dokladnie, ma byc mloda, wesola, usmiechnieta, komunikatywna, miec samochod, a jeszcze znac ang i miec referencje

no..a pracował ktoś z was w mc donald s kiedyś?? jest szansa żeby się uczyć zaocznie i tak siedzieć na kuchni ?? jakoś nawet teraz się nie ogłaszają.. co oni nie potrzebują nikogo ?? :)

znaleźć pracę w miasteczku 20-to tysięcznym....to jest dopiero załamka..do sprzątania-z orzeczeniem,do sklepu-tylko zawodowe wykształcenie i 5 zł brutto za h....

a co za roznica czy miasto czy wieś? ja jestem z łodzi i wejdź sobie na gumtree i poczytaj kogo szukają, tez wszedzie studentow i niepelnosprawnych z I lub II grupą, a na miejsce kasjerki w supermarkecie 400-500 chetnych

chyba się kurde poważnie załamię... dziś też wysyłałam CV tylko co z tego skoro telefon i tak milczy i pewnie będzie milczeć..

tez mam ten problem, szukam i nic nie ma chyba pójdę na sortowaczkę śmieci

no ja też jestem z łodzi i tu jest patologia... od 3 lat od kiedy tu mieszkam pracuje na czarno... i to jeszcze na takich warunkach że szkoda gadać.. w poprzedniej pracy mało nie wykorkowałam z nerwów..

więcej chętnych nawet.. jak jedno ogłoszenie ma po 2 tys wyświetleń.. :/ cud żeby w ogóle zerknęli na cv... które mam niekiepskie chyba

aha no i setki ogłoszeń które zapychają aż te serwisy typu.. 19 kobiet od zaraz!! 20 mężczyzn!!! akcja praca!!! targi praca!!! dla młodych, dla ambitnych isratataata to jest akwizycja wszystko

na infopraca pokazuje sie liczba wyslanych aplikacji, mozna sobie zerknac. na produkcje to nawet są tysiące chetnych

praca od zaraz, pilne!!!! matko tyle ogłoszeń a ja narzekam.. :]

no... ale fajna praca jest podobnie w strykowie, bo znam ludzi co tam robią i spora kasa jest... tylko dojazdy..trzeba mieć auto najlepiej żeby tam dojechać..ja z koleżanką właśnie myślałam o tym..