Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asdfghjnm

ostatnio na ero potworzyło się sporo par

Polecane posty

fajnie napisales o tym przytulaniu i drapaniu po pleckach :) Przypomniało mi sie cos miłego :) To dla ... ty wiesz😘 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazne, SMu:P Bo sie martwic zaczynam :P Tak dużo cie ostatnio na kfae, iz obawiam sie że rzuciła cie zona i wylali cie z pracy :P Ando, teraz nie weim co napisac, bo jak zaprzecze to pewnie i tak sie wyda, a jak sie przyznam to nie weim czy nie masz czasami czegos do mnie :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam. Po prostu przypomniałem sobie, że kiedyś był taki nick i nawet chyba rozmawialiśmy w jakimś temacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim Androgen:)Rycersko uratowałeś mój honor i przygarnąłeś mnie na swoja parę:)jestem Twoją dłużniczką,nie czuje się jak wybrakowany towar:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malunia,dawno cie nie widzialam :) Zawsze jak cie widze, przypomina mi sie aby "dokarmić" dzieciaczki i pieski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada, nigdy nie powinnaś nawet pisać o sobie jako wybrakowany towar. Nigdy tak nie było i nigdy tak nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malunia o faceta powinnas byc spokojna, bo nie posiadam :P:D znaczy nie... posiadam aż 3(jeszcze), jeden na papierze, drugi dochodzący, trzeci mieszkający ...eee troche to skomplikowane:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wronka, to dbaj o tego, który dostarcza najwięcej wrażeń. Znaczy się nie dokarmiaj za bardzo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ando, od jakiegoś czasu czuję się tak, jakbym .... juz zapomniała co to seks, jakby niebył mi juz do niczego potrzebny, głownie to chyba moja wina ponieważ staram sie o tym zbyt czesto nie myśleć. Chciałabym poczytać jakieś pikantną wymiane erotycznych podtekstów, aby sprawdzić czy faktycznie wszystko sie we mnie wypaliło, czy może jeszcze nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×