jak czesto myjecie wlosy waszym dzieciom?

ja przyznam ze jak byli niemowlakami to kapalam ich calych - lacznie z włosami - kazdego wieczoru. dzisiaj corka ma 6 lat a syn 4 i nadal wlosy myja szamponem codziennie. moze to blad i powinni miec kilkudniowe przerwy w myciu wlosow? sama jako dziecko myla raz w tygodniu...

a chcesz, zeby jako nastolatkowie czy dorosli musieli myc głowę codziennie? ja bardzo współczuję moim koleżankom, które muszą CODZIENNIE rano przed wyjsciem do pracy czy wiosna czy lato czy mroźna zima - umyć włosy... jak tego nie zrobią to wyglądają jak ja gdy nie umyję włosów 2 tygodnie... ja włosy myję raz w tygodniu. latem 2 razy jak są straszne upały. moje włosy nawet po tygodniu niemycia wyglądają świeżo. mojej córce robię tak samo. jak była niemowlakiem kąpalismy ją codziennie całą - z włosami. jak miała około roku i już pokaźną czuprynę, ktorą trzeba było suszyć suszarką - zaczelismy jej myc włosy raz w tygodniu. ma teraz długie za łopatki i w ogóle się nie przetłuszczają

przyznam ze robilam to bezmyslnie. syn jak sie myje to zaWsze pomoczy wlosy. nie mam pojecia jak ma omijac je przy myciu.

ja i maz myjemy wlosy codziennie bo codziennie mamy jakis sport: basen, bieganie albo tenis. nie ma sily sie w caloscinie umyc.

latem praktycznie codziennie teraz 2 razy w tygodniu

meaaa widac masz takie włosy. Mi mam jak byłam dzieckiem myła raz na tydzien. Jak zaczełam dojrzewac, okazalo sie, ze sie bardziej tłuszczą i musiałąm myć 2 razy w tygodniu. Potem, jak miałąm z 15 lat - okazalo sie, ze i to nie starcza - myję do dzis co 2 dni.

córa 7 lat,syn 5 -raz na tydzień

to ja współczuję :( bo mam włosy prawie do pasa i mycie ich tak często by mnie wykonczyło ;)

mea a nie chodzisz na silownie czy basen? po intensywnym treningu gdy pot z twarzy kapie tez nie myjesz? poza tym czestotliwosc mycia wlosow wcale nie sprawia ze sie bardziej przetluszczaja. to tylko mit dawno temu obalony. niektorzy maja gladka cere, zero cellulitu, inni nie. tak samo z wlosami. mycie nie ma znaczenia. moze lepiej to leczyc u dermatologa?

Ty tam,odwal sie od mei. Znam kobiety,ktore myja wlosy raz w tygodniu i wygladaja normalnie. Po prostu sie malo przetluszcaja. Takie wlosy jak one maja ostatniego dnia przed myciem,to ja mam co rano,bo ja myje codziennie. Mojej corce myje raz -dwa w tygodniu. Ma poltora roku

Ja córce włosy myję raz na tydzień. Lekarz mówił, ze najlepiej poza latem myć włosy u dziecka raz na dwa tygodnie. Nie umiałam do tego się przemóc ale zrobiłam eksperyment i nie myłam żeby zobaczyć kiedy się przetłuszczą (bo lekarz twierdził, że dzieciom się prawie wcale nie przetłuszczają) i rzeczywiście po 2 tyg nie były tłuste :D ale dalej nie eksperymentowaliśmy, bo się bałam że się nie daj bóg jakieś wszy zalęgną

nie chodzę ani na siłownie ani na basen regularnie. na basen chodze sporadycznie i po nim myje włosy - chodzi o chlor natomiast mam w domu orbitrek i jak nie byłam w ciazy to biegałam 4 razy w tygodniu po 1 godz. nie musiałam myc włosów, nadal wygladały swiezo

mea, ale na serio czeste mycie nie sprawia ze wlosy sie bardziej przetluszczaja. dlaczego powtarzasz durnote? to bardziej zlozony problem.

skoro po orbiterku nie ejstes zlana potem,m to nie ma potrzeby myć włosów. ze mnie zawsze ściekają grube krople ;)

no cóż. ja nawet po mega wysiłku niewiele się pocę

"no cóż. ja nawet po mega wysiłku niewiele się pocę to masz właściwości NADLUDZKIE! :) gratuluję!

to nie są wlasciwosci nadludzkie. po prostu tak działa moje ciało. mam porównanie gdy z mężem wykonujemy te same czynnosci - on ma krople potu na czole, spływają mu po nosie a ja jestem sucha

no okej, ale nie pisz, ze jest to spowodowane tym, ze nie myjesz czesto wlosow...

przeciez teraz pisze o poceniu się całego ciała a nie o włosach :o bosz...

ook ja temat koncze z mojej strony. chcecie to myjcie sobie te włosy nawet i 3 razy dziennie. dzieciom również

dokładnie, ja np się w ogóle prawie nie pocę, ale akurat włosy mam przetłuszczające się i muszę myc co 2-3 dni, bo inaczej smalec. Każdy organizm jest inny. Zazdroszczę tym, czy mogą włosy myc raz na tydzień...

ja sobie 2 razy w tygodniu a córci odkąd ma jakiś rok i szopę na głowie to raz na tydzień,a w lato częściej,z 2,3 razy bo ciągle ma piach we włosach:D

ja sobie 2 razy w tygodniu a córci odkąd ma jakiś rok i szopę na głowie to raz na tydzień,a w lato częściej,z 2,3 razy bo ciągle ma piach we włosach:D

Proszę - http://www.pro-sprzet.pl/blog/?p=756 Śmieszne, bo niby prosta czynność wykonywana przez wszystkich, a praktyce nikt nie wie do końca jak należy to robić. Kwestia osoby?

Jak można nie myć dziecku głowy tydzień? Moim zdaniem jesteście brudasy przepraszam, ale taka prawda. Jest coś takiego jak kurz czy brud który osiada na włosach i to nie ma związku z przetłuszczaniem się. Po prostu dziecko jak i dorosły chodzi w tym brudzie bo mamusia ,, eksperymentuje,, Jeśli jakiś lekarz zalecił mycie co dwa tygodnie to jest idiotą, który nie rozumie tego, że jest kurz i brud a nie tylko czynniki które wynikają z organizmu jak np przetłuszczanie. Sama myję dziecku różnie czasem co dwa dni, czasem co trzy czasem codziennie ale nie wyobrażam sobie myć raz na tydzień. Co drugi dzień włosy już są nieświeże. I powiem szczerze że widzę dzieci i większość z nich jest zaniedbanych, brudnych. A skąd się biorą wszy czy ciemieniucha? Nie biorą się z kosmosu tylko z tego, że nie myjecie swoich dzieci i robicie na nich eksperymenty. Teraz są szampony bez slsów naturalne więc nic się dziecku nie dzieje. Takie opinie że dla zdrowia włosów należy ich nie myć to mówiono w komunie i za średniowiecza ale nie w kraju cywilizowanym gdzie mamy większą wiedzę i lepsze kosmetyki niż szare mydło. Z braku higieny wypadają włosy. Tworzą się zakola a kobietom rzadzieją. Dzieci się myje, a ubrania zmienia się codziennie na nowe a nie jak niektóre mamy dzieciak w tych samych spodniach i bluzce chodzi tydzień. Fleje!

Wszy właśnie bardzo lubią czyste włosy i skórę, poczytaj sobie. Wszami zarazi sie zarówno dziecko, które ma myte włosy codziennie, jak i to które ma myte co tydzień. Moje dziecko jest czyste, codziennie wszystkie ubrania świeże, codziennie kapiel lub prysznic, ale włosy myjemy w okresie zimowym raz w tygodniu, jak się robi cieplej to częściej, bo głowa jej się bardzo poci. I jakoś nie uważam je za zaniedbane i śmierdzące.

Nie wiem czy wiecie ale na zachodzie nie myje sie tak czesto dzieci - a zwlaszcza niemowlat!! Rodzilam w prywatnej kkinice i dostalam zalecenie - z pierwsza kapiela poczekac nawet tydzien!! Corka ma 13 miesiecy i w okresie zimowym kapie ja cala i szoruje 1-2 w tygodniu maksymalnie. latem jak sie poci codziennie ALE nie szoruje myjka!!! Oczywiscie codziennie ma myta pupe mydlem. Kilka razy dziennie raczki i buzke. To wystarczy. Codzienne szorowanie niemowlaka to dopiero jest wymysl ze sredniowiecza... czym takie dziecko ma sie ubrudzic? Wyklad o naturalnej florze skory juz sobie daruje. Pozdrawiam

Zależy w jakim wieku masz dziecko, ja mam 4 latkę, wieczorem po dniu w przedszkolu i do tego popołudniu na placu zabaw i podwórku wygląda jak nieboskie stworzenie, prysznic obowiązkowy :) Dopóki masz niemowlaka który leży i pachnie to oczywiście, możesz umyć pupę, buzie i rączki i jest ok, ale jak zaczyna biegać, tarzać się w piachu, paprać jedzeniem, czołgać z kredą na chodniku to już nie ma szans na przemycie na szybko.

gość dziś - no wlsnie, czeste mycie skraca zycie. hehe :) a tak na powaznie tez nie myje dziecku czesto glowy, malo tego nie uzywam szmponu tylko sama wode. i to nie mit,ze im czesciej myjesz tym czesciej sie przetluszcaja, bo to prawda, szampony maja bardzo duzo chemii i to podraznia skore glowy i sie tlusci.

Moje dzieci mają 3 i 5 lat. Włosy myję im raz na tydzień, czasem rzadziej, jak zaczynają juz źle wyglądać. Kąpię ich całosciowo co 2-gi dzień, chyba ze jest gorąco i bawili sie w piaskownicy albo latali po polu boso. Po co miałabym to robic częściej;)