Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Annetta28

Co byście wybrali/ły?

Polecane posty

Partnera, z którym Wam świetnie w łóżku, do którego nic nie czujecie, czy wspaniałego człowieka ale kiepskiego w te klocki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy24
nigdy sie nie zastanawiałam ale jako męża to chyba tego drugiego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy24
a na lepszy sex zawsze mozna pojść na lewo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osiołkowi w żłoby dano, w jeden owies, w drugi siano. Uchem strzyże, głową kręci. I to pachnie, i to nęci. Od którego teraz zacznie, aby sobie podjeść smacznie? Trudny wybór, trudna zgoda Chwyci siano, owsa szkoda, Chwyci owies, żal mu siana. I tak stoi aż do rana, A od rana do wieczora; Aż nareszcie przyszła pora, Że oślina pośród jadła Z głodu padła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznałam takiego, rewelacyjnego faceta kilka miesięcy temu ale tęsknię za seksem z poprzednim partnerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolałabym takiego z którym mi dobrze w łóżku i którego kocham jednocześnie. przy takiej opcji zawsze by była flustracja albo uczuciowa albo seksualna, szkoda nerwów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, to nie jest proste... gdy się ma do kogoś uczucia ale wspomnienia wciąż prześladują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w sexie
ja wybrałam drugą opcje, mam wspaniałego męża, ale niestety w łózu szału nie ma, z poprzednim partnerem bylo nieziemsko. no i niestety sa zgrzyty, jest nie zadowolenie na tym punkcie, inne temperamenty, inne myslenie o kwestaich sexu. jest ciężko momentami, bo wkoncu masturbacjia tez nie jest rozwiazaniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w sexie
znamy sie 6 lat, po slubie jestesmy 3 i niestety jedynym naszym problemem i powodem sprzeczek jest sex. dla mnie to ciężka sprawa, bo niestety raz na tydzien , a czasem nawet rzadziej nie jest pocieszajace. gdyby nie to , to naprawde innych powodów do narzekań bym nie miała. Kocham bardzo mojego męża dlatego zdrada nie wchodzi w gre i czesto sama sie musze zaspakajac przy filmikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w sexie
no to może cos da się zrobic:)) może go musisz troszke dostosowac do siebie i nauczyc paru nowych rzeczy. ja niestety mam większe potzreby niz mąż i tu sie rozmijamy. a z poprzednim partnerem, oj dawalismy czadu i to czesto:)) ale to juz dawno za nami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sekretarka Jarka
Ja bym wybrała tą druga wersje i uważam że wszystkiego mozna się nauczyć nawet jeśli facet nie jest w łóżku najlepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gdy poznałam mojego partnera to nasz pierwszy raz nie był powalający miałam wrażenie ze on w ogóle nie wie co z czym się je.... pokazałam mu parę sztuczek i teraz jest nieziemsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w sexie
no ale nadzieja jest:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspaniałą kobietę kiepską w łóżku. bo doświadczenie zawsze można zyskać a nawet te świetne były kiedyś zielonymi ziewicami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×