byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Spotkanie zapowiada się obiecująco zwłaszcza między Panem Koziorożcem a Panią Rak. On będzie ambitny i szanowany „na zewnątrz rodziny, w domu zaś autorytarny i opiekuńczy; ona będzie oddaną żoną i kochającą matką. Czasem będzie cierpieć z powodu jego oschłości i nieumiejętności okazywania uczuć, ale zawsze może liczyć na jego wierność i starania o zapewnienie rodzinie odpowiedniego poziomu życia. hyhyhy no niby cos w tym jest ;)

A widziałyście to? http://www.youtube.com/watch?v=06-ugqSI-CU zamęczę Was tymi psami :D

Koziorożec jest ciężkim znakiem... taki duży dzieciak... Nie wrzucam wszystkich w jeden worek, ale z tymi co miałam do czynienia to tak było... A jest ktoś kto ma wodnika? To też jest ewenement :P choć wiadomo są wyjątki :)

haha jak zachrapał :D kochanyy

moja siostra to wodnik, egoistka jakich malo. po prostu czasami az nie wierze, gdy ona uwaza, ze wszystko jej sie nalezy a nigdy nie pomysli o innych.

Amela to będzie serca łamać.. Przygotuj się na tłumy wielbicieli ;) Skorpion w damskiej postaci to kokieterki

No u nas na początku jak zamieszkalismy razem a to było szybko bo po niecałych trzech miesiącach :p sprzeczalismy się o wszystko każde uparte i zawziete Hehe ale jakoś doszliśmy do porozumienia skoro niedługo stuknie nam 8 lat razem :p ale ja jestem blizniak a mój skorpion on jest uparty i najmadrzejszy chociaż nie ma racji :p i nie przyzna się ze nie miał racji i to mnie wkurwia strasznie ale ja wiem swoje i juz :) a ja typowe rozdwojenie jaźni z jednej strony miła,kochana,wrażliwa a z drugiej uparta,zawzieta i wredna :p także zależy jak sie ze mna żyje tzn w jakich kontaktach bo jak juz mi raz ktoś bardzo podpadnie to koniec moja mroczna strona wygrywa :p tata nazywa mnie porucznik zadra i mówi ze jestem identyczna jak moja babcia a na nia też tak mówili :)

haha jak czasami, gdy chce zwrocic na siebie Chrisa uwage to mowie do Ameli, ze za kilka lat pomalujemy jej paznokcie, dostanie blyszczyk i male buciki na obcasach to bedzie wszystkich chlopakow w przedszkolu rwac to sie zawsze wkurza :D zadnych chlopakow do 21 lat! ja ich wszystkich pogonie!!! moja mała dziewczynka... :D hahah

Dokładnie tak.. kobiety z wodnika są niestety takie, a faceci to bardzo duże dzieci... Ciężko, oj ciężko.. Ryby są świetnymi, oddanymi znakami, sympatyczni i kochający, ale trochę naiwni..

Wagi są też fajne, rozsądne... Bliźniaki uwielbiam w postaci mięskiej szczególnie... Mimo to uważam, że są agresywni... dlatego się uparłam, że mały musi urodzić się bykiem :) Choć z bykiem nie miałam jakichś wspaniałych podbojów i do końca ich nie znam, ale chcę ten znak poznać i w razie czego utemperować ^^ A co do kobiet bliźniaków to mam jedną świetną koleżankę, a reszta niezbyt miłe doznania dwie twarze... aleee są wyjątki :P Panny też są niezłe... moja mama.. ale strasznie darłyśmy koty :P a teraz najlepsze przyjaciółki :P

A kogo jeszcze nie obgadałyśmy? Strzelec - znam tylko babkę - świetna dziewczyna bardzo ją lubię Baran - masakra... nie miłe relacje Lew - nie poznałam na swojej skórze A Wy jakie macie doświadczenia? Czy ktoś sprawdza w ogóle relacje miedzy-zodiakalną? Czy tylko ja zwracam na to taką dużą uwagę?

moi rodzice i druga siostra to panny... oj wrzesien dla mnie jest prawie jak swieta bozego narodzenia pod wzgledem finansowym ;)

ja nigdy sie nad znakami nie zastanawialam, moja siostra to maniaczka horoskopowa. wiem tylko, ze raki sie raczej sprawdzaja. znam faceta raka. strasznie obrazalski !!! prawie jak baba! cos niechcacy powiesz nie tak a on juz wywija sie na piecie i odchodzi haha :D

haha dokładnie... I non stop słyszałam "A lubisz mnie?" i tak 4 razy w przeciągu 8h pracy... Koszmar!!

Anetucha jeśli pamiętasz godzinę urodzenia to oblicz sobie ascenda, bo ponoć znak znakiem, siła imienia ale ascend to też ma znaczenie i wpływ na charakter, taka ciekawostka..;)

Monia z ascendanta wyszlo, ze ja to Panna a amela Rak hahahaha :D nie dołuj juz

Keysy, nie miałam wyjścia, musiałam urodzić, Ty zrobiłabyś to samo, jestem tego pewna. Serce mi się krajało, ale jaki sens miałoby nie wyrażenie zgody na oksytocynę? Żadnego niestety. Już na zawsze zostanie we mnie to doświadczenie i już zawsze moje serducho będzie płakało, ale trzeba żyć dalej. Muszę przestać płakać po kątach, bo dziś już próbowałam udawać, że wcale nie płaczę, ale Andrzej i tak zauważył, że kłamię...powiedział, że jak widzi moje łzy to jego aż ściska w dołku, że nie może na to patrzeć... Muszę być silna! Monia, fajnie, że Wagi są fajne :) ja jestem Wagą :) ale szczerze mówiąc nie zwracam większej uwagi na zodiaki i horoskopy, czytam i cieszę się jak coś fajnego mam w horoskopie, ale nie wierzę w nie i tak :)

Ja na horoskopy też nie patrzę, tylko na relacje zodiak-zodiak... Anetucha na mnie oddziaływuje koziorożec... może dlatego czasem taka postrzelona jestem :P Andzia a Twój Andrzej to z jakiego znaku?

Jeśli się nie mylę to Wodnik, 28 stycznia to Wodnik? Co z tego wynika Monia? :) bo ja się na tym nie znam :)

Tak to wodnik.. W sumie to super, że nie akurat bliźniak, a z tego względu, że imię Andrzej jest bardzo silnym agresywnym imieniem i bliźniak też należy do tej grupy, więc wodnik go troszkę ujarzmia ;) wiesz wszystkich do jednego worka nie można wrzucać, z mojego doświadczenia "wodniczego" to wodnik jest duży chłopiec, czasem nie dociera nic do niego, możesz tłumaczyć, prosić, grozić i tak to nic nie da, lekkomyślny, ale też jest zwariowany i spontaniczny, lubiący podróżować... Każde doświadczenie ich uczy w wiekszym lub mniejszym stopniu... A poza tym Ty jesteś waga, a waga pasuje do wodnika i u Was relacje mogą się inaczej ułożyć... Tym bardziej, że waga jest rozsądna, inteligentna i nie podejmuje pochopnych decyzji tylko każdą potrafi przemyśleć, rozłożyć na części pierwsze i podjąć tą właściwą... Andzia Wasze doświadczenie na pewno Was zbliżyło jeszcze bardziej do siebie i dlatego nie martw się, będzie dobrze :)

Z tym, że jest dużym chłopcem i nic nie dociera, nawet jak człowieku tłumaczysz i tłumaczysz to akurat prawda. Ja jestem tego zdania, że jeśli coś złego dzieje się w związku to trzeba rozmawiać. Nie raz próbuję do niego dotrzeć, pytam co się złego stało, niech powie co go boli, co mu dokucza, niech wytłumaczy, ale to jak grochem o ścianę... Reszta, akurat u niego się nie sprawdza :) musiałam go trochę wychować, nie powiem :) było gorzej, ale dogadujemy się, oboje wiemy, że jedno najmocniej na świecie kocha drugie i odwrotnie i więcej do szczęścia nie trzeba :) nigdy nawet nie marzyłam, że będę mieć takiego faceta... A teraz ta sytuacja zbliżyła nas do siebie, masz rację Monia. Będę potrzebować teraz wiele sił, ale wierzę że nam się uda! Dobrej nocy dziewczyny! A, odważyłam się zajrzeć na pocztę...świetne te Wasze chłopaki :) MAMA, na wszystkich zdjęciach Twój Ksawery ma takie przejmujące oczka, nigdy takich jeszcze nie widziałam :) Alanek też cudny, taki delikatniutki jak mama :) No i Keysy powinna ode mnie dostać opieprz, bo tak marudzi i narzeka a na zdjęciu oboje wyglądacie jakbyście świata poza sobą nie widzieli! Mama rozanielona i przeszczęśliwa, tak trzymać!

Andzia każdego faceta trzeba wychować, a wychowujesz go przez resztę życia razem i tak do końca.... Niestety i zawsze będzie jeszcze wiele do poprawki, bo oni tacy są :P Andzia dobranoc :)

Popłakałam się :D http://youtu.be/EAcdvmnZ_GM

Anetucha chodzisz z małą na basen? http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&v=L7NFwU-pTzw&NR=1 ja bym chciała, ale nie wiem od kiedy mozna zaczac... zanim straci zdolność przebywania pod woda...

Monia zwariowalas? z moim tluszczem i rozstepami? na basen? :D nie zartuj 6 lat nie bylam

Przestań! Co innego jakbyś w Polsce chodziła... Co trzecia to dziunia szkapowata po solarium... Ale w Anglii? Co druga gorzej wygląda.. Nie panikuj!! A poza tym jest takie dobrodziejstwo jak strój jednoczęściowy w którym też można wyglądać sexy...

Hej dziewuchy :D Ja na chwilę :] W nowym domu ;) Padam na twarz, sprzątania kupę a dalej pierdolnik taki sam jak był...:/ Brzuch jedna boli dalej i stawia się :(Na dodatek doszły plecy :/ A co do znaków....to u Nas jest chyba masakra z tego co piszecie :D Ja wodnik:D taaa.... pasuje z tą egoistką, której się wszystko należy:P A mój Adrian to bliźniak :P Mooonia86... co z tego wynika?:D Szczerze !!! Ktoś pytał o relacje w związku... My mamy oboje bardzo silne charaktery ... We wcześniejszych związkach zawsze ja dominowałam i tłamsiłam swoją osobowością facetów...Tutaj jest raczej 1:1 ...Adrian od początku mi się nie daje i chyba nawet On dominuje ... ale ze mną też łatwo nie jest:P Jak się kłocimy to wióry idą:] Napiszę więcej jak się ogarnę;) Pierwsza noc w nowym miejscu...trzeba zapamiętać sen :P

Szoszonowa, miałaś zmierzyć swój brzuch :P Muszę Ci powiedzieć, że chyba tak jest, że jak się wcześniej dominowało w związku... to teraz jak się trafiło na tą odpowiednią osobę to tak łatwo nie jest... U mnie tez zawsze byłam górą, a teraz jest podobnie jak u Ciebie;) Mimo to jak mi ciśnienie wrze... To tylko słysze "no dobrze, czego się denerwujesz.." no widocznie jest powód :P To on z Tobą ciężko ma... :P a też jesteś oziębła? i traktujesz związek z lekkim dystansem? W sensie tak sucho lekko, zaciąga obojętnością? W sumie ciężko mi jest się wypowiedzieć w Waszej kwestii... wodnik i bliźniak również pasuje do siebie... Bliźniak to dusza towarzystwa, sympatyczny i dobry w łóżku :P zaradny, spostrzegawczy, a także pracowity.. Zawsze chce być we wszystkim najlepszy... niestety nieprawdomówny... Ale zawsze powtarzam, że nie można wsadzać wszystkich w jeden worek, a to dlatego, że imię ma znaczenie, dekada znaku ma znaczenie... wiele czynników wpływa na to jacy jesteśmy, mimo to te same najsilniejsze cechy występują u kazdego np. raka, bliźniaka czy skorpiona...

ale postów przez sobotę - jak nigdy :) andziulka007 dalej biorę luteine nie mam zamiaru jej odstawiać powinna znieść skurcze macicy ale w sumie brzuch mi twardnieje no ale nie boli nic jak na @ więc może działa. W poniedziałek zadzwonię do polskiej przychodni umówić się do ginekologa, trzeba wyskoczyć z 80ł ale dla świętego spokoju lepiej to zrobić jak mam tu zostać jeszcze 5 tyg. Pojechaliśmy dzisiaj do Bournemouth do sklepu z wózkami i przy okazji pochodzić po plaży i oczywiście non stop brzuch twardy , mija tylko jak się położę :o na szczęście nie boli więc to skurcze B-H. Wózek wybraliśmy, jeszcze tata porówna ceny w Holandii jako u producenta i gdzie będzie taniej tam kupimy :) Co do znaków zodiaku ja jestem strzelec Marcin skorpion (bleeee) a Leo będzie bliźniak dobrze ze ten z drugiej fazy tego znaku bo z pierwszej to podobno krętacze.Raki uwielbiam są to bardzo fajni ludzie :) wodniki - paskudy i osobiście się z żadnym nie mogę dogadać barany mają fisia a byki to skąpiradła :P, koziorożce mają swoje za uszami ale nie są złe - gorszy skorpion mimo wszystko. Kobiety lwy za to są bardzo władcze a tak ogólnie to lew to co on i nie lubi jak mu ktoś coś narzuca.Ale tak naprawdę znak znakiem a geny i tak swoje robią ;) Szoszonowa kup sobie w polsce te "przyprawy" z koperkiem włoskim na czele jak pisała anetucha, mozesz dla dziecka alantan w zasypce kupić bo tutaj nie ma na pewno a reszta jest :) Miałam podesłać zdjęcia, postaram się to zrobić dzisiaj a jak nie to jutro :)

(Nie)mądra to jedziemy na jednym wózku :D mój też Marcin i też skorpion :D jak mój mały urodzi się 19-20 maja będzie bykiem to po tatusiu skąpiradłem bądź dusigroszem :D a jak później to bliźniakiem... draniem... Dlatego wybieram tą pierwszą opcję :D choćbym stawała na głowie, to nic nie wskóram, żeby urodził się rakiem... A i tak facet rak to dupa... Czyli jakby nie celował nie będzie wymarzonym wspaniałym znakiem :D Ale się rozpycha... :D pewnie nie zgadza się z moim zdaniem :D