Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

Gość Yadaeth
Anetko ja nie chce zmywać. ;p Niecierpie zmywać. O tyle o ile sama coś ugotuję i na bieżąco zmywam to jeszcze pół biedy, bo to od razu zmywam. Ale kurdeeee... jak on zostawia na noc gary to się wkurzam. ;/ Dzień faceta to dla mnie śmieszny wymysł. ;p andziulka007 bardzo dobrze, trzeba sobie folgować. Babeczki.. mm... ;p Spoko, nikt nic nie widzi. Tam są wargi sromowe wieksze i mniejsze a na drugim nosek i usteczka. :) Caperucita roja jeszcze mało brzuszek widać! Ale już nieeedłuuugo... ;D Poczekaj, już niedługo! :D Zacznie rosnąć jak na drożdżach. :D U Ciebie jest Ch czt Dz? Ładnie Ci w ciąży. :) I dlaczego Ciebie nie ma w tabelce? :D Zaraz znowu biorę się za porządki. ;D W głowie mi się coś poprzestawiało. ;p A może spróbuje wcześniej iść spać dziś? Hm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemądra, wiesz co , jakoś się nad tym nie zastanawiałam :) A Ty do tej 5 rano jeszcze nie poszłaś spać??? Masz zdrowie kobito ;) Ehhh, jak ja bym chciała przespać chociaż jedną całą noc... ;) Andziulka, no wiem, za soboty też bym się wkurzała, a za alko jeszcze bardziej! Mój wychodzi czasem do kolegów, ale bardziej żeby pogadać a jeszcze rzadziej na pokera, ale nigdy w soboty, bo są dla nas i nigdy nie pije. W życiu nie wrócił do domu po alkoholu. Pewnie też dlatego, że on ciągle samochodem. No i wraca max o 23:00. I nie znosi piwska, ja z resztą też ;) MAMA, Szoszonowa dobrze mówi, nie żałuj sobie. Jak facet nie dba to trzeba sobie to odbić po swojemu :) Anetucha, ja znowu słyszałam, że te materace są antyalergiczne :O Yadaeth, u nas jak u Anetuchy, tylko ja zmywam i ja robię w zasadzie większość rzeczy :O Jestem dla niego stanowczo za dobra! ;) U Was jest chyba tak jak powinno być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fij, jak ja wczoraj bardzo chciałam zasnąć, ale nie mogłam :P zasnęłam o 7 dopiero a o 10 była pobudka. Teraz, już na nogach jestem:D czekam aż mi polski sklep otworzą i idę po buraki :o . Testuje na sobie wszystkie domowe sposoby na kaszel bo jestem wykończona :( Leon się wkurza bo mu spać nie daje i ja też się wkurzam bo od kaszlu wszystko mnie boli :( a brzuch jak skała... Syrop z cebuli na miodzie porażka, mleko z czosnkiem i miodem tak mnie zaflegmiło ze o mało się nie udusiłam ropskiem przy odkrztuszaniu, stodal o kant rozbić, inhalacja -tyle,że mam nos odetkany, spanie w zimnym pokoju co by szło czym oddychać mam wrażenie że spowodowało pogorszenie bo mam chrypę na 102 :D jak już dorwę buraka to w między czasie będę smarować się masłem i ugotuje ziemniaki -przyjmę je na klatę. Naprawdę już nie mam pomysłów :(. btw. doczytałam ze syrop z cebuli leczy hemoroidy i też jest na zaparcia już wiem po czym mi się tak świetnie jelita oczyściły haha :D Moonia jaki to ten syrop z dzikiej róży?taki z herbapolu np do rozcieńczania wodą? czy taki z "zielarskiego" pity łyżeczką? Szoszonowa u nas tez zarobki marne a ceny nie adekwatne do tych zarobków :( jeszcze na dobrą sprawę pracy to tutaj nie ma ;) tzn kto przyjechał 8 czy 5 lat wstecz to ma a nowy jakby przyjechał - nie ma szans nawet na zmywak. Caperucita ciąża Ci służy :) a brzuszek faktycznie masz mały, pewnie dziecko gdzieś głębiej jest ułożone :). Marcin do mnie zadzwonił przed chwilą żebym wyjrzała przez okno jak wygląda samochód, odsłaniam żaluzje a tam biało :o brrrrr Coś jeszcze miałam pisać ale zapomniałam :(... Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laski :) właśnie jestem w przychodni czekam na pobranie krwi na te Moje hormony a ludzi przede mna od cholery :/ ehh no nic trzeba czekać dziś hormony w piątek glukoza blee :p miłego dnia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) tak się rozpisujecie o tych swoich "rycerzach":D to i ja o moim coś napiszę. A więc u nas dzień wygląda tak: Wstajemy o 7, mąż szykuje się do pracy, a ja robię mu kanapeczki(dobrowolnie):) on do pracy, a ja bezrobotna:( "siedzę" w domu. Poniedziałki Środy Piątki wraca z pracy zabiera psa na szkolenie wraca je obiad jedzie na siłownie wraca o 21 mała kolacja szybki prysznic i spać. Czwartki po pracy gra w piłkę tak więc mamy dla siebie tylko wtorki wieczorem i co drugi weekend ze względu na to, że ja studiuję zaocznie. Dużo czasu go nie mam, ale mimo to cieszę się, że ma pasje i go wspieram co nie znaczy, że nie marudzę:D Z kolegami też czasem wyskoczy, też nie mam nic przeciwko, jak ja chcę gdzieś wyjść to też się nie czepia:) A jeśli chodzi o alko to wypije raz na ruski rok jakiegoś browarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ;) Pobudka o 8:00 bo o 10:00 jadę do Lublina na badanie toksoplazmozy i do okulisty przy okazji :] No to u Nas z widywaniem się tez jest nie za ciekawie ... Co drugi tydzień ja pracuję od 6:00 do 14:00 a A. Od 14:00 do 22:00 (ale pracuje w innym mieście więc wyjeżdża o 13:00 a wraca o 23:00) ...także w takim tygodniu się nie widzimy bo jak ja wstaję o 5:00 On śpi, a jak On wraca o 23:00 śpię ja :] Widzimy się dopiero w piątek:] Kolejny tydzień oboje mamy na 14:00 ...to chociaż rano się widzimy kilka h. A tak to zazwyczaj tylko w weekendy mamy więcej czasu dla siebie ... Wiecie co ...dostaliśmy zaproszenie na ślub w kwietniu (13.04) ... No ja nie lecę...wiem ile teraz mnie kosztował lot ( w sensie zdrowia:D) ...w 32 tyg.nie chce mi się włóczyć... A. najpierw się wahał...bo zostanę sama itd. , 2 mies. do porodu ... No ale doszłam do wniosku,że czemu nie, niech leci... Zawsze ja sama latalam a On zostawał w UK ...a teraz się waham trochę i boje :P Mam zamiar namówić sis by na ten czas do mnie przyleciała... (nie)mądra ja jak miałam taki straszny kaszel i brzuch mi twardniał od ciągłego spinania mięśni, GP powiedział,że jak nie przejdzie to dostanę specjalny antybiotyk bo to niezdrowe dla dzidziusia ... Na szczęście mi przeszło...Może się przejdź po poradę ??? Dam Ci znać pod wieczór co z tymi kroplami. Hmmm....u Nas praca jest, zalezy co kogo satysfakcjonuje...ale większość to fabryki. My z A. nie narzekamy...On dojezdża do innego miasta i a bardzo dobrą pracę i dobre zarobki. Mi się też 2,5 roku temu udało... na początku oczywiście produkcja ale dostałam awans i teraz jest całkiem spoko :] Także sobie radzimy całkiem ok... :) Ale większość myśli,że w UK pieniądze lezą na ulicach i pracy jest multum ...:/ Fujiji....Jak śpisz w nocy ? Co ile pobudka ?:) Jak się w ogole czujesz ?:) No i jak mały, lepiej troszkę czy dalej diabełek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szoszonowa, będe czekać na info o kroplach ;) dzięki Ile Cię trzymał ten kaszel ? dzisiaj i tak muszę zadzwonić do GP bo ta położna chyba w kulki ze mną leci :o to od razu poproszę o poradę nie wiem jak jest u Was ale ze względu na sporą dzielnice są terminy u GP :o Chciałabym uniknąć antybiotyku bo będę kwiczeć na wiosnę :o ale może jakiś ich syropek czy coś :o Wesele w 32tc to raczej niezbyt dobry pomysł by był :o więc dobrze robisz,że nie lecisz :) Idę się inhalować i okładać ziemniakami w łóżku :) .Po buraka w śnieżną zawieruchę nie idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm.... kaszel jakoś około tygodnia się trzymał ... U mnie jest małe miasto, więc dzwoniłam do rejestracji GP , mówiłam jaka jest sytuacja i Ona mówiła,że lekarz oddzwoni i albo dawał mi radę telefonicznie (:D) albo własnie mówił na którą mam się pojawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i juz zabrali mi trochę krwi hehe sniadanko zjedzone i odpoczywam przed pracą :) wiecie co kupuję co miesiąc ta gazetę M jak Mama i w tym numerze widze ze fajne artykuły są ale poczytam sobie w pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ale sie rozpisałyscie przez weekend :) U mnie znów tlen nie bardzo w domu chciał działać, nie mam pojęcia o co mu chodzi, więc siedzę i nadrabiam w pracy ;) Nie cierpie poniedziałku jestem dzisiaj niewyspana i rozdrażniona... Tak sobie czytałam o urządzaniu pokoików i kącików dla maluszków i strasznie Wam zazdroszczę że macie większe mieszkania... Ja w tych naszych 20m to wstawię tylko łóżeczko i tak sie zastanawiam czy kupić komodę z przewijakiem czy lepiej przeznaczyć nasza dla maluszka, tylko ona nie jest zbyt pojemna. Chyba jestem dziś marudna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o a Molly to juz chyba urodzila :) no tak musze sie sama dopieszczac ale to jest przykre jak kazda w kolo dostala kwiaty na dzien kobiet a ja nie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z przyjemnych rzeczy od 22 idę na urlop i 22 o 15.30 wsiadamy w samolot i lecimy do Tomka siostry i w końcu małą Zosię będę mogła zobaczyć i potulić ;) Ale wracamy tak troszke beznadziejnie bo 1.04 o 6.45 chyba :( Ale na swiąteczny obiad się do kogoś akurat wprosimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA wcale się nie dziwię że Ci przykro... mi też było by cholerni przykro niby to tylko kwiatek ale liczy się gest... no mojego zawsze mogę liczyć jeszcze nie zdarzyło mu się zapomnieć ;) Carolajna wiesz ja chyba dzisiaj też nie mam zbyt dobrego humoru ale po prostu się nie wyspałam chyba bo zachciało nam się wczoraj oglądać do 1 w nocy Harrego Pottera :P a mój bąbelek dzisiaj od 6 buszuje :D a o 7 musiałam wstać na pobranie krwi :/ ale fajnie macie że wycieczkę będziecie mieć a gdzie lecicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA wcale się nie dziwię że Ci przykro... mi też było by cholerni przykro niby to tylko kwiatek ale liczy się gest... no mojego zawsze mogę liczyć jeszcze nie zdarzyło mu się zapomnieć ;) Carolajna wiesz ja chyba dzisiaj też nie mam zbyt dobrego humoru ale po prostu się nie wyspałam chyba bo zachciało nam się wczoraj oglądać do 1 w nocy Harrego Pottera :P a mój bąbelek dzisiaj od 6 buszuje :D a o 7 musiałam wstać na pobranie krwi :/ ale fajnie macie że wycieczkę będziecie mieć a gdzie lecicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie w ciepłe kraje :) Do Anglii do Portsmouth konkretnie :) Ale już nie mogę się doczekać. Andziulka też już bym chciała żeby mój bąbelek poszalał, a raczej żebym ja to mogła poczuć :) Mama przykre to jest, co piszesz o mężu, ale masz racje rozpieszczaj sie sama ile wlezie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Carolajna cudne uczucie ja zaczniesz czuć to będziesz chciała żeby cały czas wariowało :D bynajmiej ja tak mam :) no to fajnie że wycieczka będzie :) podlej swoją mandarynkę przed wyjazdem :) dziewczyny jakiego magnezu używać ? proszę o nazwy konkretnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe podleje na pewno i zostawię chyba wsadzoną butelkę z wodą żeby nie umarła :) Chyba, że macie jakis sposób jak jej nie ususzyć przez tyle dni. Co do magnezu to nie pomogę, bo ja jeszcze nic nie łykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tak czas wybrać się do apteki i szukać odpowiednich :D ja pamiętam jak poszłam i mi babka wywaliła z 15 opakowań różnych to myślałam że żartuje :P ale wybrałam na szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolajna tylko tak jak pisałam dzisiaj, ciepło sie ubierz bo tu śnieg dzisiaj :P mieszkam 20 mil od Portsmouth wiec tam na pewno to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×