Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

andziulka ja takie porzadne to dopiero czulam k 24 tyg wiec bez paniki. zanim zaczniesz podskakiwac po kopniaku to jeszcze troche czasu minie. ada mi pomaga zimny jogurt naturalny. noo i wypluwam ta flegme sline co sie tworzy przy zgadze bo jak polykam to to jest sto razy gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fij co 28 były cykle podczas leczenie :P 23.09 to był 28 dc, ale nie ważne grunt,że Leonsio jest ;) Jakieś wylenione to dziecko,nie wiem po kim, wczoraj znowu miał mnie gdzieś i sie nie ruszał.Wymusiłam ruchy o 22 w pozycji kolankowo-łokciowej z nisko położonym brzuchem to się zreflektował i dał znać jednym uderzeniem,ze wszystko z nim ok i spał dalej uparciuch.Rano to samo bo sam się nie zreflektuje, zobaczę co popołudniu będzie.Czekolada na niego też nie działa i inny słodycze. Ada1989 dziewuch to sobie poszukaj na swojej wiosce a nie na tym topiku, włazisz ni z gruchy ni z pietruchy w temat z takim hasłem... tutaj są DZIEWCZYNY i jak będą skore do pomocy po takim tekście to może Ci powiedzą co stosują na zgagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj też miałam, już na jednym wątku wylałam żale :P No ale sama keysy powiedz,nie wkurzyło cie takie hasełko ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e no wlasnie jakos nie... oj te hormony, co one z nas robia... :) nie madra nie stresuj sie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że zawrzała dyskusja o terminach porodu :) ja z OM mam na 22.06, jak chodzę do tego mojego lekarza co mnie przyjmuje na nfz, ale ja chodzę też prywatnie dodatkowo na usg to on ma jakiś taki stary sprzęt i mi nigdy nie mówi terminu porodu wg usg, a może po prostu nie zapytam to się nie odzywa... Ostatnio tylko zmierzył jej główkę i z tych pomiarów wyszło, że to przełom 16/17 tygodnia a ja właśnie byłam w koncówce 16 tyg, więc termin z OM i to jak rośnie jest prawie idealnie takie samo :) Ale jak byłam na usg genetycznym, tym w Łodzi to wg tego doktorka wyszedł termin porodu na dzień wcześniej czyli 21.06 a z tego wychodzi, że do zapłodnienia musiało dojść dokładnie w czasie owulacji, czyli u mnie gdzieś przełom końcówki września i początku października. Ale kiedy dokładnie to ja nie mam seledynowego pojęcia bo my często się kochaliśmy i nie wiem kiedy do tego doszło :P i tak piszecie i tym, że często po alkoholu się udawało ;) no ja to sobie do tej pory wydarować nie mogę, że tyle się nachlałam w jeden weekend a wtedy już na pewno Marysia była taka malusia malusia, ale była już w brzuszku... Byli u nas znajomi i naprawdę przesadziłam, ale wtedy jeszcze nawet w najśmielszych snach nie śniłam, że tak szybko nam się uda :D może dlatego teraz dziecko takie spokojne jest i się jeszcze nie rusza bo matka na samym początku je opoiła wódką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku podobno jest tak ze nawet jak jakis komorki sie uszkodza to sa zamieniane zdrowymi wiec nie ma co panikowac. ale dziala to chyba tylko z 2-3 tyg od zaplodnienia...ale wracajac do hormonow to podobno dzialaja tak ze mozesz wymalowac pokoj na czerwono i ci sie podoba a jak wrocisz po porodzie to pierwsze za co chwycisz to pedzel i zamalujesz ta ochydna czerwien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o ja tam wyczulona jestem :P Za parę tygodni przejdzie keysy mówisz? mnie to się wydaje że raczej przejdzie w k***wice :P im więcej tygodni tym gorzej :P A dzisiaj mnie tak sutki swędzą że nie wytrzymuje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko andziulka ja też poszalałam w jeden weekend jak już byłam w ciąży a nie wiedziałam a że otworzyliśmy sklep to trzeba był go opić :P ale podobno jest tak że póki nie wiesz że jesteś w ciąży to nic się złego nie stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata co się z Tobą dzieje? :P cholercia, bez kija to do Was lepiej nie przychodzić :D dobrze, że chroni mnie ekran komputera :D:D:D wiecie, ale miałam dziś sny, oszzzzz kuźwa....pomieszanie z poplątaniem :D nie pamiętam dokładnie, ale coś tam kojarzę. Spałam prawie do 11 to mi się pierdoły śniły :D i zaraz jak wstałam to mi tak zaczęły się te jazdy w brzuszku o których kiedyś pisałam, że jakby ktoś obok mnie siedział to słyszałby je nawet z dużej odległości i to chyba musiała Marysia spowodować. To chyba są te takie zaczątki, bo później zaczęłam chodzić i się już uspokoiło a dzieciaczki w brzuchu podobno jak my idziemy spać albo odpczywamy to one są aktywne i się budzą a jak my chodzimy to rytm naszych kroków je usypia i wtedy one odpoczywają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja np tak k 24 tyg to gory moglam przenosic i nic mnie nie ruszalo wiec moze u cb bedzie tak samo? choc kazda kobieta inna. andziulka 88 to mzoe byc racja bo ajk chodze to zadko mam kopa nawet wcale a jak sie poloze ta zaraz wali jak chory.. a dzis w nocy sie az obudzialam tak sie wiercil, tak rozciagal. normalnie jak obcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wczoraj znow snilo ze urodzilam. ze prze lezal ja nad nim rodzilam na czworaka i sie dziwilam ze nic mnie nie bolalo. a dzis maialm sen pt jak postepowac z facetem. snilo mi sie ze prze pojechal do kumpla i mail byc tak godz a spedzil cala noc i rano zona tego kumpla dzwoni do mnie i mowi ze prze obudzil sie rano z jakas laska i nie wei czy mnie zdradzil czy nie. wiec ja zaczelam ryczec, blagac przemka by przyjechal, bo go kocham itp a on mial mnie w dupie. ale zaraz byla wersja nr 2 snu, ta sama sytuacja tylko ze tym razem jak ta mi powiedziala ze prze z jakas laska spal to ja odlozylam sluchawke bez slowa spakowalam sie i do widzenia i wtedy prze latal za mna jak chory, blagal bym zostala itp... wiec tak tzreba robic z facetami. olweka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się podnosić czterech liter od komputera....a obiecałam sobie, że w końcu dziś sprzątanie zrobię w domu, i trochę prania by się przydało. Oj lenia mam niesamowitego! Z tygodnia na tydzień powtarzam mamie, że ja nie powinnam całego domu co tydzień sprzątać, żeby w końcu zaczęła coś robić...a ona na to "Niech dziecko wie, że trzeba pracować, niech się przyzwyczaja" noszzzzzz ku**a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja ostatnia miesiaczke mialam tak jak (nie)madra, a dzidziusiolka tworzylismy jakis tydzien moze wiecej przed i zaraz po niej. Dzidzia rosnie szybciej niz statystycznie powinna, dlatego smiejemy sie, ze juz byla jak dostalam skapa miesiaczke;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie jest zimno :( Co do snów to jestem przewrażliwiona na tym punkcie i zawsze mi się wpajało,że jak się śni dziecko to na kłopot ze jak zęby to zły znak itd. dwa dni temu po raz pierwszy śniło mi się,że rodzę i to jakby przedwcześnie ale dziecko kolos się urodziło i takie brzydkie że fuj :P . Od razu czarna wizja,że jakieś kłopoty itd ale patrze w sennik i okazuje się ze jak się śni poród to same dobre rzeczy a jak chłopca to już w ogóle :D Ja dzisiaj mam mieć dzień sprzątania chciałam okna przetrzeć od wewnątrz i choinkę zebrać bo jest w opłakanym stanie. Dodatkowo zawzięłam się i chcę zrobić porządek ze slajdami :D chcemy sobie zrobić wieczór rodzinny i puszczać będziemy na ścianie slajdy z dzieciństwa i jak rodzice byli w narzeczeństwie itp takie wspominki :) Ale póki co lecę na centrum kupić kartkę na dzień dziadków :o :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andiulka, nie ma to jak wyrozumiała mama ;) (Nie)mądra, jak tak nie da rady, to zaczniemy od dupy strony, jak urodzisz to odejmiemy 40 tygodni i będzie wiadomo :D Tak piszecie o tych snach, a ja już nie pamiętam kiedy mi się coś śniło. Przez ostatnie tygodnie źle sypiam :( Usypiam momentalnie, a potem budzę się w nocy i przewracam to na lewo to na prawo, brzuch mam jakiś taki tkliwy, ciągle wstaję na siusiu, a mały tak uciska pęcherz, że boli i ledwo dolatuję do kibelka :O W dodatku pierdzielą mi się po głowie jakieś durne piosenki, które usłyszałam w ciągu dnia i nie mogę ich wyrzucić z głowy! No normalnie zwariować można :D Ja bym się na Waszym miejscu nie przejmowała tym alkoholem wypitym w czasie poczęcia, bez przesady. Ważne, że potem już nie piłyście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny pomysł z tym wieczorkiem :) Wiecie co oglądam Supernianię i jak sobie pomyślę, że nosisz dzieciaka 9 miesięcy, starasz się mu potem dawać co najlepsze, a on Ci potem pluje w twarz i wyzywa to słabo mi się robi. Udusiłabym bachora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wracając do dolegliwości to chyba najgorzej jest jak ma się wzdęcia, a mały uciska i się wwierca w jelita. Wczoraj to przeżyłąm, nie życzę najgorszemu wrogowi :( I tak jak Keysy pisze, gdzieś do 30-ego tyg. było super, a teraz jest już niestety coraz gorzej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomys na wieczor bomba, a propo kartek tez musze kupic, tylko, zebym nie zapomniala. :/ czasem ciezko z pamiecia, tez tak macie? Niektorzy mowia, ze jak byli w ciazy to blyszczeli inteligencja, ja mam ten drugi wontek... Synus zabiera mi madrosc:-( Co do snow... Od jakiegos czasu jakies pierdoly mi sie snia. Mam obecnie chorego, staruszkowatego chomika na wykonczeniu, tak mi go zal, ze az snie o nim:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mooniaaa a jak ja mojej mamie powiedziałam że coś nie tak z moją koncentracją i że mój mózg chyba też w ciąży to powiedział że później jeszcze gorzej :P a do końca jeszcze trochę :) a co do koszmarów to mi ostatnio często śni się krew i ja przerażona ale w senniku sprawdziłam że to dobry znak ale co się w tym śnie naprzeżywam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka ja kiedys mialam taki sen ze sie z kims zarzarcie klocilam, ze o malo sie nie pobilam. Zerwalam sie i z tych netwow we snie tak mnie zaczal bolec brzuch, ze myslalam, ze zwariuje... To wrecz chore, a mowia zeby sie nie denerwowac:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje, moje najwieksze obawy czy rozwinie sie wszystko dobrze, czy bedzie zdrowe, czy porod bedzie zniosly i czy dam rade karmic piersia...:-P o czyms zapomnialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(nie)madra mi sie raz snilo, ze urodzilam martwy płod w domu! taki moze 20tyg mial a drugim razem normalne duze dziecko tez w domu tylko ze 3 miesiace za wczesnie i liczylam czy to przypadkiem nie z bylym to dziecko, ale nie pasowalo :D haha sny sa glupie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×