Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Betku

ostateczne starcie z kilogramami - ZACZYNAMY :)

Polecane posty

śniadanko skromniutkie :) do kawki 4 kosteczki czekolady :) tak dla poprawy nastroju, w ten pochmurny dzień :) na obiad twarożek wiejski , mam nadzieję, że dziś ominie mnie kolacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie coraz więcej pracy, ledwo ogarniam się ze wszystkim. u mnie dzisiaj: -śniadanie: 3 kromki bułki wrocławskiej + masło, ser, szynka, sałata, pomidor II śniadanie: jabłko obiad: - serek wiejskie light + warzywka: sałata, kukurydza, ogórek zielony to na tyle (mam nadzieję!) nie jestem głodna. Może to wina zmęczenia, no i jakoś mam motywację lepszą do odchudzania. joanna0709 no jasne, trzeba sobie troszkę dogodzić w takie szaaaare dni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, że nigdy nie lubiłam serka wiejskiego? a teraz to normalnie wcinam codziennie :) ciekawe ile na takim serku da się żyć haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu po diecie :( zjadłam dziś na obiad pyszne gołąbki :) ale były tak dobre, że w sumie nie mam dużych wyrzutów sumienia :) trzymamy się ach tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Wiem że troche mnie nie było..miałam urwanie głowy przez cały tydzień..generalnie cały tydzień starałam się nie objadać..na wadze 69;/ od poniedziałku ide na siłownie..tzn.salę kardio..muszę się tylko zmierzyć,bo wiem że jak si ę ćwiczy to waga raczej idzie w góre...tzn.ja tak mam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) ja w weekend jak zwykle trochę przyszalałam, ale nie objadałam się po nocy :) dzisiaj na śniadanko serek wiejski lekki + 1/2 pomidorka i pyszna kawa latte z chudym mlekiem :) w tym tyg. coś czuję że z wagi nic mi nie zleciało, ale nie poddaję się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna0709 serek wiejski jem od dawna, i dalej mi się nie znudził. Można go jeść na tyyyyyle sposobów, przy okazji jest niskokaloryczny i ma dużo białka ;) na śniadanie lubię jeść pieczywo, a serek wiejski czy nawet płatki z naturalnym jogurtem to na pewno lepsze rozwiązanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane , widzę , że wróciła do nas zapracowana pielegniareczka :) serek to mój ulubiony początek dnia :) moja waga jakoś opornie nie chce zejść :) ale damy radę, nie od razu Rzym zbudowano haha jakoś motywować się trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Ja dzień zaczęłam od kawki z mlekiem(chudym) na obiad 4 łyżki sałatki z majonezem co prawda,ale tego majonezu prawie jakby nie było:) teraz jabłuszko i gruszka...naraze nie jest źle...od tygodnia biorę magnez dzięki temu mam mniejszą ochotę na słodycze,bo wiadomo-stres,kawa...no i rzucałam się na slodycze ostatnio za bardzo:)) Zrezygnowałam zupełnie ze słodyczy i chlebka...JUTRO WARZENIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jesteśmy we 3 :) moje menu na dziś: śniadanie: serek wiejski lekii + 1/2 pomidora / kawa latte z mlekiem 0,5% II śniadanie: owoce = pomarańcza, duże jabłko, kiwi obiad: kisiel jak tam mija dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wy mało jecie :) pozazdrościć wam laseczki :) w sumie też mało jem , ale gubią mnie kochane słodycze :) dlaczego tak trudno je znienawidzić ? ważyłyście się dziś? ja nie bo niedawno wróciłam z urodzin i aż się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zajadałam i mogę polecić XLS Medical , a reszta to raczej placebo, przynajmniej mi nie pomagało :( schudłam wtedy dużo , ale to jest drogie i przestałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, że się nie odezwałam, miałam mega ciężki dzień w pracy + nie zważyłam się, zrobię to jutro rano. U mnie akurat w pn wyszło tak mało, wczoraj znów nie było tak idelnie. Jej, jak chciałabym nie przejmować się szykując się rano do pracy czy ta sukienka nie opina mnie w złym miejscu, czy moje nogi w tych jeansach nie wyglądają grubo, czy mogę swobodnie założyć leginsy do płaskich butków. Ale, wszystko przede mną, mam cel i go zrealizuję = czuć się doskonale w swoim ciele!! miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Ja też rano wybiegłam do pracy i zapomniałam..ale czuję że nic się nie ruszyło w dół...zainwestowałam w maxivit dieta,mam taką ochotę na słodycze że mogłabym nic innego nie jeść..:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja też jeszcze się nie ważyłam, ale czuje że nic nie poleciało :( powinni produkować różczki ujmujące kilka kg w mgnieniu oka :) a tak na poważnie to też uwielbiam słodycze:) mogę nic innego nie jeść i nie jestem głodna :( zgubny nałóg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, witam :) wczoraj nie miałam dostępu do neta :/ jak tam u Was? u mnie wczoraj słabiutko, urodziny mamy i pojadłaammm to czego nie powinnam, niestety. Dziś dalej ciągne dietę nie poddaję się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej..ja właśnie powoli wybieram się na silownie...z dietowaniem słabo mi idzie to chociaż pobiegam..może coś się w końcu ruszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu tylko pół kg mniej :( ale wiem to przez te moje pyszne pierogi :) u mnie jest tak, że im częściej i bardziej myślę i przykładam się do diety , tym bardziej jestem głodna i więcej jem :( czy u was też tak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, damy radę :) małymi kroczkami do przodu u mnie kiepsko z ćwiczeniami :/ ale, nie dam za wygraną - od grudnia mam karnet opłacony na fitness więc nie będzie przebacz :D 2x w tygodniu to nie dużo ale, zawsze coś... mam nadzieję że złapie "bakcyla" miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Betku super, że masz karnet :) ćwiczenia dadzą dużo, ujędrnisz sobie skóre i spalisz dużo kalorii, niestety ja nie mam na to czasu przy trójce dzieci :) śniadanko mała kanapka z serkiem wiejskim, na obiad grillowana pierś z kurczaka :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna0709 widzę, że ładnie się trzymasz diety - super! :) ja dzisiaj już po śniadanku: 50g chlebka razowego + cieniutki 5g plasterek sera, plasterek szynki gotowanej z indyka, odrobina masła Delma i serka topionego, ogórek no i teraz pyszna domowa kawa latte :) miłego dnia dziewczyny!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, co tu tak cicho? jak Wam idzie dietowanie? dziś zjadłam: śniadanie: 50g chlebka razowego + cieniutki 5g plasterek sera, plasterek szynki gotowanej z indyka, odrobina masła Delma i serka topionego, ogórek II śniadanie: domowa caffe latte obiad: surówka marchew/jabłko 300g to by było dzisiaj na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj ważenie i waga jak na złość 65 kg :( kurcze, nie wiem co się dzieje, że nie schodzi w dół... idzie się załamać. Ważyłam się dziś co prawda po śniadaniu i kawie, ale bez przesady :P Powinno mnie to jeszcze mocniej zmotywować! dziś zjadłam: bułkę z sezamem + masło delma, ser żółty 18g, pasztetu łyżeczka i ogórek zielony jak tam Wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betku witam :) to ty tak mało jesz ?!! moja dieta wygląda tak, trzymam się jej w dzień a jak przychodzi wieczór to nie potrafię się powstrzymać :( Gdy dzieci pójdą spać, dopiero robię kolację dla mnie i męża :( wiem, lepiej jeść w dzień niż wieczorem, ale dziwnie nie potrafie się obejść bez kolacji :( i waga nie spada :( Pozdrawiam i powodzenia w trzymaniu diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna0709 wcale nie jem tak mało, jak nie mam czasu mam te chudsze dni, a jak normalnie kończę pracę to jem za duuużo. Takie to beznadziejne dzisiaj na śniadanie 3 kromki chleba + ser żółty, szynka gotowana drobiowa, ogórek, masło, serek topiony II śniadanie: jogurt naturalny mały 0% + zmiksowany mały banan, łyżka dżemu, 2 łyżki twarogu chudego. zjem zaraz pewnie jeszcze zupę gorący kubek i jakieś kanapki w domku po pracy. Na obiad nie będzie czasu bo, jadę z chłopakiem po pracy na zakupy. jak tam Wam mija dzień? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minął łagodnie, ale siebie znam to kolacja będzie :( no i dziś grzeszek - batonik :( ale jaki był pyszny :) hahah czasem trzeba pogrzeszyć dla lepszego nastroju:) nie poddajemy się :) trzymamy dietę :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poważnie, mam nadzieję, że do andrzejek chociaż troszkę zejdzie mi z brzuszka, bo ze znajomymi idziemy na zabawe i chciałabym się jakoś ładnie ubrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×