Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Vivarda poszukaj gdzieś w mieście takich sklepów z akcesoriami dla dzieci, u mnie w pobliżu jest chyba ze 2...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż ma wózkową manię, już mu zagroziłam, że mu strony z wózkami, testami zablokuje ;P Narazie wiemy tyle, że chcemy wózek z gondolą, spacerówką i fotelikiem. Mi najbardziej podobają się te w kolorze fioletowym :) Warto zainwestować w taki, w którym można zainstalować dobry fotelik. Chciałabym żeby miał spacerówkę w obie strony montowaną, żeby był stabilny i nie miał spacerówki takiej, że jak dziecko siedzi to mu tyłek wisi centymetr nad ziemią. Rozważamy pompowane kółka i przednie żeby skrętne były, bo pewnie wtedy mniej się namęczę z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margarit z tym fioletem to się z tobą zgadzam:-p jakąś fazę mam ostatnio na ten kolor... A co do reszty to nie mam pojęcia, muszę się wybrać do sklepu i mniej więcej popatrzeć o co z tym wszystkim chodzi, dla mnie te kułka i cała reszta to czarna magia narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny, poszukam na necie gdzie sa w moim miescie i sie wybiore na pierwszy rekonensans po Swietach :) Co do badan, to morfologie i badanie moczu to mam miec raz w miesiacu, tak wiec musze zrobic jakos w styczniu przed wizyta...ale w Irladnii dziwnie, ze tak nic nie sprawdzaja i malo badan...ja tez poki co caly czas sie stresuje, chyba jak ten magiczny termin 12 tygodnia przeminie to juz bedzie lepiej. Maz przyszedl z obiadkiem do sprobowania, juz ugotowal wiec ide myc lodowke:) zajrze jeszcze pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie kurde blaszka kolejny problem -.- odebrałam dzisiaj wyniki i TSH spaaaaadło w cholere na łeb na szyję :/ z 0,88 do 0,175... Ft3 i FT4 w normie (FT3 w takiej trochę górnej granicy). dzwonilam do gina kazał przyjść jutro zamiast 27.12 bo on chce zobaczyc te wyniki i zbadac mnie (przy okazji skonsultuje wyniki z zona, bo ona specjalizacje z endokrynologii robi). Dzwoniłam też do mojej endo i powiedziała ze na razie mam nie brać żadnych leków, bo jej to wygląda w tym przypadku na ciazowa subkliniczną nadczynnosc. Mówila, że właśnie w 12, 13 tygodniu mniej wiecej HCG jest tak wysokie, ze pobudza tarczyce do produkowania wiekszej ilosci hormonów i dlatego TSH spada i może byc wlasnie taka nadczynnosc. Troche sie niepokoję jednak :/ Jeszcze zobacze co mi jutro gin powie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margrit to powinnaś się cieszyć, że mąż taki zaangażowany ;) Choć z doświadczenia Wam powiem, że właśnie ten pierwszy wózek wybiera się całą ciążę, przeżywa to bardziej niż zakup samochodu (mój mąż przynajmniej tak się ze mnie śmiał :) ), wydaje w sumie kupę kasy, a potem ten wózek służy tak średnio koło roku tylko :/ Przynajmniej u nas tak było (i u zdecydowanej większości znajomych też). Bo mimo, że z wózka byłam w 100% zadowolona, to jak już dziecko jest na tyle duże, że jeździ spacerówką, wyrośnie też z tego pierwszego fotelika, to niestety ale człowiek rozgląda się za jakąś lekką i praktyczną spacerówką. Bo nie oszukujmy się, te z tych wózków łączonych są bardzo ciężkie i niezbyt praktyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja dziś byłam u lekarza, wszystko ok, dzidzia tak sie ruszała, że ciężko było zmierzyć, ale ma jakies 44mm, dwie rączki, dwie nóżki :) i ogólnie wszystko ok. Jakoś tak od razu spokojniej na duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie dziewczyny :) Nie ma się co stresować. Już wszytkie jesteśmy prawie na końcówce 1 trymestru, więc musi być wszystko dobrze :) Święta za pasem, trochę lenistwa, więc kolejny powód do zadowolenia. A potem to już wiosna i zleci ;) heheh Pewnie się jeszcze nad tym nie zastanawiałyście, ale ja odliczam każdy kolejny tydzień, bo mam przyjaciółkę w 5 tygodni starszej ciąży i ona pierwsze ruchy poczuła już w 14 tygodniu! Wprawdzie to jej druga ciąża, ale i tak strasznie wcześnie. Ja w pierwszej poczułam gdzieś w 17 i to wtedy wydawało mi się bardzo wcześnie. Ale teraz się napaliłam, że może ja też szczęśliwie już za 2 tygodnie coś wyczuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam gdzieś, że w pierwszej ciąży później czuć ruchy niż w kolejnych. Myślicie, że to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Hejka! Widze, ze topic wozkowy znowu wrocil. Ja mam i miec bede Mutsy 4 rider, opcja ze stelazem alu, kola pompowane, raczka skorzana, nie do zdarcia, jestem bardzo zadowolna. Mamy do niego ten opcjonalny "wielki" koszyk, genialna sprawa na shopping z woziem. Mamy tez "samochodowo-samolotowa" parasolke, jakas niemiecka, bardzo sie przydaje na wszelkich wyjazdach! Fotelik - tradycyjnie: maxi-cosi cabrio-fix, z baza o nazwie (chyba easy-fix). Chodzi o to, ze mamy dwa auta, moj R. ma u siebie iso-fixy, a ja nie, wiec, zaleznie od tego gdzie jest fotelik, mocowana ta baza jest na iso-fix, albo pasami. Mielismy nowy sprzet, ja sie rozpedzilam i sprzedalam, wiec, teraz na Allegro kupimy jakas fajna uzywke w dobrym stanie. Do fotelika mamy na stale przyczepione adaptery, zeby latwo przerzucac na stelaz mutsy. Wszystko do siebie pasowalo! Macie racje - Chlop sie angazuje czasem az za. My - jezdzilismy z samochodami mierzyc bazy fotelikow ;-). A co do wozka - do ostatniej chwili byl problem, bo Robert chcial maxi-cosi Mura 4, a mnie sie nie podobal. O taki: http://www.tosia.pl/sklep/product/p/248/maxi-cosi-mura-4.html Ale, jednak przeforsowalam swoje, i mamy ten: http://www.tosia.pl/sklep/product/p/726/mutsy-4rider-single-spoke-next.html# Generalnie bardzo polecam! Teraz bede montowac "deskorolke" dla Synka ;-), przy wozku wlasnie! Juz sie ciesze. Co moge polecic- chuste! Ja w 2011, z 10-miesiecznym Maluchem bylam w 6-ciu jaskiniach na Slowacji (dwie lodowe ;-) ), wlazlam na Chopok, zaliczylam wiele wyciagów i innych spacerow "gorskich". Lepiej z chusta niz z plecakiem z walowka sie idzie ;-). Moj cycka nie chcial za bardzo, poddalam sie i byla butla, sterylizator Aventu do mikrofali jest swietny! Na razie tyle! Milego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irysek - zgadza się decyzja o zakupie samochodu była łatwiejsza. Ciekawe jak te pierwsze ruchy, czy poczuję, że to to, czy z czymś pomylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie to chyba zależy od osoby też. Teoretycznie w pierwszej ciąży się czuje później, ale to podobno wynika z tego, że się czasem nie wie, że to dzidziuś sobie bryka, a bierze się to np za wzdęcia. Ja pamiętam jak w pierwszej ciąży koleżance (która włąśnie co urodziła :) ) mówiłam, że coś tam chyba już czuję, ale nie jestem pewna. Na co ona, że jak coś czuję, to na pewno jest TO :) hehe Zresztą każda z nas się o tym przekona sama. Ale tak jak piszę jedna moja koleżanka już w 14 tyg poczuła (mimo że do szczupłych nie należy), a inną jak w 20 tyg pytałam to nie była jeszcze pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Arba, bo widze ze my niemal co do dnia razem. Nie mialas genetycznego usg? Bo ja mam na 21.12.2012. Czasowo to chyba akurat, stad moje pytanko, czy u Ciebie inaczej ;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chyba się skuszę na chustę, bo jak ostatnio widziałam dziecko w takim hmm nosidełku nie wiem jak to się nazywa i jak mu głowa latała na prawo i lewo, to się przeraziłam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz trzeci - z tą chustą to się z Tobą zgadzam :) I też polecam. Wprawdzie moja mała zbyt chustowa nie była, bo nie lubiła być przytulana i noszona przodem do nas, ale jak była starsza to już było super. Jak miała ponad rok to byliśmy w Zakopanem, gdzie tak jak piszesz, żadne wyciągi itp nie były nam straszne, bo dziecko w chuście zamotane, a my pełna swoboda ruchów. Polecam też mamom, które będą miały niewielką różnicę wieku między maluchami, tak że jedno jeszcze niekoniecznie będzie chętne to spaceru na piechotę. Więc jedno do wózka, drugie do chusty i w drogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarka, do której chodzę nie robi genetycznego bo sprzęt taki sobie. Na genetyczne ide do najlepszego w naszym regionie fachowca od genetyki 28-12 czyli za tydzien w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margrit - mamy które się trochę zagłębią w temat chust, będą ze zgrozą patrzeć na te właśnie różne nosidełka, w których dziecko wisi jak pajacyk. Dobra zmykam, bo trzeba dziecko do łóżka położyć. Przespanej nocy dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Arba, dzieki, bo ja sie z kolei przestraszylam, ze dla mnie za wczesnie termin ustalili ;-). Chusta, super, lebek nie lata, nic nie lata, pozycja dla bioderek super! Jak Kasjan byl malusienki to Go w tym nie targalam, ale po 5-ciu m-cach zycia sam uwielbial ;-). Z gadzetow, ja mam problemy z plecami, R. ma problemy z plecami, a ze lazienke mamy spora, to kupilismy cos takiego: http://www.mamaija.pl/index.php?DepartmentID=0&ProductID=3757&Model=110%20Farm&x=1 Fajna, bardzo funkcjonalna, tylko - sie rozkraczyl/zepsul ow foliowy pokrowiec na przewijak. Ale, bardzo wygodny patent!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz trzeci też patrzyłam na takie wanienki ale niestety nie mam gdzie tego uchnąć :( chyba kupię zwykły stelaż. Z zakupów to w sumie niewiele mi trzeba bo większość mam. Chcę zakupic rogal do karmienia i chustę właśnie. No i stelaż do wanienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też cierpimy na deficyt miejsca, więc postaram się ograniczyć do minimum, nie kupując zbędnych gadżetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz trzeci, jak długo używałaś tego wózka? Do jakiego wieku dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wąską pralkę, miałabym obawę, ale może taka nakładka na wannę ? Wprawdzie wtedy na kolanach mycie, ale to chyba długo nie trwa mam nadzieję ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Margrit-dalej uzywam, bo Syn ma 2 lata i 3 m-ce. Gondoli tez uzywalismy dosc dlugo, moj Synek mial zwyczaj lezenia na brzuchu, buda opuszczona, lebek do gory i tak "spacerowal", poza tym, gondola ma pasy (3-punktówki) plus mial szelki, zeby sie nie wykopyrcil. Spacerowka jest duza, wygodna, rozkladana w te i nazad, wiec na dlugie spacery akurat. Kola duze - komfort lezenia, siedzenia. Na zime mam spiwor z owcza welna, tez super. Parasolka, to dla mnie wyjscie na zakupy, wyjazd gdzies, etc, na co dzien chcialam cos, co bedzie "mercem" spacerowym a nie kubelkiem z kolkami od wozka sklepowego ;-). Znajoma na x-landera i spacerowka sporo gorsza! Naprawde polecam. Jestem tez zwolenniczka dodatkowego kosza, wielki, solidny, z uchem do wyciagania, swietny! Tyle, ze ja mam o tyle wygodnie, zadnego targania po schodach, auta tez mamy z duzymi bagaznikami w razie czego, wiec to nie jest dla mnie ograniczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Ah, i zapominam! Rogal ;-) Maly rogal mialam przy Corce, do spania - do doopy ;-), do karmienia tez, ja wolalam trzymac Mala lub na poduszecce polozyc, w tym rogalu wygladala jak polamana. Z Synem - kupilam cos podobnego, wielkosc glownie ma znaczenie. Moglam sie na nim cala, za przeproszeniem, uwalic ;-), nogi zarzucic, glowe, brzuch, cala reszte. Super! Ja mialam z powloka, pantera, beke wszyscy znajomi mieli ;-)! Teraz Corka go uzytkuje, musze sie upomniec o zwrot ;-)! Polecam rogale giganty, sa extra, szczegolnie od 6-go m-ca w gore, czyli to, co najwazniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja póki co też ani jednego schodka do domu do pokonania, bagażnik też spory. Ten Mutsy jest fajny, ale głupie pytanie, czy to się nie złamie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Ale co ma sie zlamac? Ja swoj regualrnie wale - bo mi sie nie chce do bagaznika skladac (mam SUV'a) wiec wrzucam wozek w calosci i klapa dopycham (jakby sie TZ dowiedzial, to by zabil :P ). Tyle, co nasz przeszedl, plaze, wyjazdy, skladania, mrozy, upadki ;-) i nico. I jest gwarancja :P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie te MUTSY strasznie podobają ;) Planuję kupić podróbkę mutsy urbanrider bo ponoć się super sprawują a sa 3 razy tańsze a tym razem chyba długo wózka nie będę używać :) Córką używałam do 3 r.ż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten Mutsy co wkleiłaś linka fajny, ale mam obawę o ten stelaż tak wygląda jakby miał zaraz się złamać pod cięższym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Po Raz Trzeci
Wlasnie ten stelaz, ktory wkleilam, posiadamy. Jest naprawde solidny, moj Syn wazy kolo 14-15 kg, ciuchy, etc. A zakupow to wozimy po 20 kg jak nic ;-). Plus, te "urazy", ktore mu (stelazowi) funduje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×