Lipiec 2013

Wika...ja też się bardzo bałam przy pierwszej ciąży...jak ja sobie dam radę , w ogóle ja to będzie...ale powiem Ci ,że naprawdę nie masz się czym martwić,z dnia na dzień uczyłam się jak sobie dawać radę aby pogodzić tyle rzeczy na raz i jeszcze malutkie dziecko...ale z perspektywy czasu powiem Ci ,że nawet jestem z siebie i z męża dumna ,że tak potrafiliśmy się zorganizować (praca moja i męża,dom ,dziecko,pies i tysiące innych obowiązków) ;) z dniem narodzin dziecka świat Twój staje do góry nogami ,ale zobaczysz ,że dopiero od właśnie tego momentu twoje życie nabierze głębszego sensu a Ty będziesz najszczęśliwszą mamą na świecie:)

Co do łóżeczka to tak jak *Atamta my też mieliśmy materiałowe: http://www.cpsc.gov/PageFiles/72698/09098.jpg Właśnie kupione z myślą, że w razie czego łatwo złożyć itd. Ogólnie wszystko spoko (zwłaszcza te bajery w pakiecie :) ). Ale w trakcie użytkowania jak dla mnie było parę minusów w porównaniu z tradycyjnym drewnianym. Po pierwsze ten przewijak u mnie w ogóle się nie sprawdził, bo od razu był taki wyprofilowany i dziecko leżało jak w rynience i nie było za bardzo możliwości manewrowania nim, żeby przewrócić na boczek itd. Więc prawie w ogóle nie korzystaliśmy. Kolejna sprawa to regulacja na tylko dwóch poziomach (po opuszczeniu na sam dół różnica była bardzo duża i miałam wrażenie, że to dziecko prawie na podłodze leży - w porówaniu z poziomem naszego łóżka). W drewnianych chyba zazwyczaj jest kilka poziomów regulacji. I ostatnia rzecz to brak możliwości zrobienia wyjścia dla dziecka jak juz jest starsze. W drewnianym zazwyczaj wyjmuje się kilka szczebelków. Albo moja koleżanka to w ogóle zdemontowała cały bok, przysunęli łóżeczko do swojego łożka i dziecko miało wrażenie, że z nimi śpi (karmiła w nocy piersią), a oni mieli całe łóżko dla siebie. A z plusów za to wymienię, że łóżko jest miękkie, więc nie bałam się że się dziecko uderzy (maluchy się baaardzo wiercą), no i tak jak wspomniałam te wszystkie bajery typu karuzela, kieszonki na przybory itd.

DrugieSzczęście: psa nie mam ;) a tak na serio: mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz. Zdaję sobie sprawę, że wszystko sie zmieni; może mój luby przestanie w końcu byś synusiem mamusi a ja "pępkiem świata" :) Mam jeszcze prawie 6 miesięcy żeby się z tym wszystkim oswoić. A Tobie dlaczego termin przesunął się o 2 tygodnie? błąd w obliczeniach?

Kurcze firmy nie pamiętam ale jest podobne do tego http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-kojec-l6-fresh-arti-promocja-i2991003383.html ma moskitierę, jeden bok otwierany na zamek, na drugim duża kieszeń, doczepiana półeczka na akcesoria i maskotki na pałąku daszka, ten moduł nakładany w kształcie misia - ma melodyjki, wibracje i kolorowe światełka, przewijak z pasem bezpieczeństwa. Nie mam tylko tych dodatkowych uchwytów, które pomagają maluchowi w nauce wstawania. Ja polecam bo naprawdę się sprawdziło i wytrzymało szaleństwa mojego zbója ;) Po dwóch latach używania jest w idealnym stanie i na pewno posłuży jeszcze długo :)

Irysek łóżeczko śliczne ale faktycznie nie ma wyjścia na zamek z boku i głęboki ten przewijak - też by było mi ciężko na tym bobasa oporządzić ;)

*atamta orientujesz się czy tego typu łózeczka wlasnie mają tylko 2wa poziomy? i czy ten na dole rzeczywiscie jest tak nisko?wogole to zakochałam się w tych łóżeczkach są nie dosc ze funkcjonalne to przesłodkie :)

DrugieSzczęście - o od Fryderyka jakie zdrobnienie? Atamta - też oglądaliśmy takie łóżeczka, ale miałam obawy, czy w odpowiedni sposób układa się w nim kręgosłup, a wygodne to pewnie, że jest. Nam się trafiło takie : http://allegro.pl/drewex-lozeczko-maly-mis-z-szuflada-hit-roku-2012-i2982004017.html Tylko nie kumam po co dwa wyjmowane szczebelki ??

większe dziecko mogło wyjść z łóżeczka :-o

Mhm, to muszę skonsultować z dietetykiem, żeby się przez te 20 cm przecisnęło.

Zmieści się, jak wszystkie przed nim :).

oj dziewczyny ale zagorzała dyskusja o tych łóżeczkach:) u nas stawiamy na drewniane w tych turystycznych to właśnie sprawa kręgosłupa dziecka mnie nurtuje... a ja wrócę jeszcze do wózków bo oszaleję normalnie... mam prośbę do tych mam które mają już doświadczenie w byciu mamą. powiedzcie mi czy wózek z gondolą który waży 15 kg da się wnieść samej na 1 piętro?? bardzo mało jest lekkich wózków z pompowanymi kołami i jeszcze żeby mi się podobał i cenowo odpowiadał dlatego zaczęłam się zastanawiać czy nie kupić taniej a po prostu 15kg tylko trochę się boję że to strasznie dużo...jak sobie z tym radziłyście?? i jeszcze jedno pytanie w wersji spacerowej szerokość siedziska 40 cm do dużo czy mało?? bo jest wózek który mi się podoba ale spotkałam się z opinią żę zimą 8 miesięcznemu dziecku w kombinezonie było ciasno... a nasze będą miały 1,5 roku na następną zimę... myślałam że to będzie łatwiejszy wybór...

dietowo ja wózek "wciągałam" tak jakby po schodach na tylnych kołach- tak samo go "znosiłam" ;) Proste jak budowa cepa :D Ale właśnie wtedy lepiej jak wózek ma pompowane koła ;) no i takie koła są niezastąpione na wertepach, śniegu, piachu.

myślalam o takim sposobie tylko u mnie schody są dość strome i niezbyt szeroki jest każdy schodek i chyba bałabym się że np mogę się potkąć i np ten wózek mi zleci z tych schodów... wiem może schiza ale to pierwsze co miałam przed oczami:)

Margrit i jak "wrażenia" odnośnie tego łóżeczka? Mi się ono bardzo bardzo podoba ale mam do niego jedno ale. Mianowicie szuflada mi nie odpowiada. W tym sensie że akurat w tym łóżeczku szuflada dolega do samej podłogi i "przymierzając się" do niego w sklepie nie miałam mozliwości wsunąć pod nie nóg/stóp i przyjmowałam przy nim taką niekomfortową pozycję. Natomiast w innym łóżeczku szuflada umiejscowiona była jakieś 10cm nad podłogą i przy nim stało mi się jakoś wygodniej. A jak Twoje odczucia?

Optymistka - zrobiłam próbę stopy ;) Cała noga to nie wejdzie ;) ale nie uderzam się stojąc blisko.

Witam. My stawiany na łóżeczko turystyczne. Miało być drewniane, ale jednak stanęło na turystycznym. U sumie to znajoma nam poleciła tzn. mężowi, a on mi. Jej synek teraz właśnie skończył rok i mówi, że to łóżeczko nie zamieniłaby na żadne inne i przewieź też zawsze można jak szykuje się jakiś dłuży wyjazd, a tak jak ktoś nie ma dodatkowego turystycznego to jest problem (chyba, że ktoś nie planuje całkowicie wyjazdów z niemowlakiem). Poczytam jeszcze opinie na temat układania się kręgosłupa w takich łóżeczkach. Decyzja jeszcze nie zapadła w 100% więc zawsze można zmienić zdanie, ale widzę, że mamy z forum też sobie takie przenośne łóżeczka chwalą.

co do łóżeczka to ja stawiam na drewniane ;) turystycznie mnie jakos tak... nie przekonują.

Przepraszam za błędy ale w pośpiechu pisałam.

Paulina moje łóżeczko miało tylko 2 poziomy i nie spotkałam się z innym typem - ten poziom jest podwieszany. Ten dolny poziom jest nisko ale mi to akurat nie przeszkadzało. Ja nie bałam się o kręgosłup maleństwa bo dokupiłam tradycyjny materacyk - nie spał na tym cieniutkim co jest w zestawie - jedynie jak gdzieś wyjeżdżaliśmy. Margrit z Drewexu są fajne mebelki i solidnie wykonane. A od Fryderyka to pewnie Frycek :) No chyba, że Fredziu...? Ja na szczęście nie muszę wózka nigdzie wnosić więc mi ten problem odpada. My już zdecydowaliśmy, że będzie ten Krasnal http://allegro.pl/krasnal-wozek-dzieciecy-3w1-fiorino-gratisy-2013-i2964308958.html ale z kupnem poczekamy sobie do ostatniej chwili - bo nie mamy gdzie trzymać teraz.

aneta mam pytanko, kiedy mas ztermin>? juz kupilas wozek? pytam bo ja bym juz chciala kupic bo na allegro sa fajne perelki a boje sie ze potem ich nie bedzie jak beda mi potrzebne a ze ostatnio zdecydowalam sie jednak na ten sam wozek co ty wiec chcialabym goo kupic tylko boje sie zapeszyc...:(co robic?

Ja z kolei na pościel się zdecydowac nie mogę... ale chyba kupimy taki zestaw w kolorze fioletowym: http://allegro.pl/mamo-tato-15-cz-posciel-dziecieca-90x120-haft-i2989928767.html do tego fioletu nie wiem tylko czy łózeczko białe czy ciemne...

My wcześniej też myśleliśmy o turystycznym, bo mamy mało miejsca, ale w sumie to miejsca zajmuje tyle samo z tą różnicą, że łatwiej się da przesunąć. Też mi się ten Drewex podoba. Macie jakieś wzory, motywy w ubrankach, pościelach itp dla dzieci, które Wam się nie podobają? Bo ja zauważyłam, że motyw żyrafy wywołuje u mnie agresję ;P;P

Margrit a ja z kolei kocham żyrafy :D ale nie wszystkie ;P

Witajcie, wpiszę się w tabelę wg terminu z OM, bo chociaż termin z USG mam późniejszy, to będę miała cc i pewnie wyjdzie na to samo :). NICK ................... wiek .... ciąża ....województwo ....data porodu anidzik20...............20.........1........wielkopolskie ............01.07 Truj......................29.........2........podkarpackie............01.07 Mama 6latki.............24..........2.........lubelskie.......... .......02.07 metafora . ..............26.........1.........śląskie................ .... 02.07 paulina_83..............29..........1.......podkarpackie. .............02.07 optymistka85 ...........27.........2..........lubuskie................03. 07 dietowo.................25........1..........mazowieckie. ..............03.07 Margrit ..................28.........1........pomorskie ......... chyba 3.07 przyszła mama 2013...29.........1.........kuj.-pom. ................04.07 Messi29 ................29.......2..........małopolskie .................04.07 Koalala....................31.........1.........mazowieck ie........ok. 06-07 Arba79...................33.........2.........podlaskie. ................07.07 Niuniek4646..............29........1...........śląskie. .................07.07 MamaPoRazTrzeci .....32.........3 .......... zach.pom. ........... .08.07 Karla_00................19.............1...........śląs kie...............08.07 Joannnna. ..............25........1...........małopolskie............ ..09.07 cynamon-22.............29.........2........mazowieckie... ...........10.07 żółta_cytrynka.........25..........1........mazowiecki e ............11.07 Agusiek77...............35 ........2........ mazowieckie..............12.07 viola881988.............24..........1.........lubelskie.. ................12.07 nicka8601..............27.......2...........uk........... .................14.07 Fredzi_a................27..........1.........małopolski e ..............14.07 niagara1212............23.........1........warm.-mazurs.. ...........15.07 gąska.....................27........2.........śląskie. ....................16.07 Ginger78.................34........3.........podkarpackie . ..........16.07 atamta...................32........4........wielkopolskie ...............16.07 lucjola123................33........1..........mazowiecki e............18.07 TOPKA....................27.........3..........śląskie. ..................20.07 .sapphire.................23........1........wielkopolski e.............20.07 Zara Baby..............30.......2.........pomorskie/malopolski e....20.07 Virada123...............28.........1........dolnoślaskie ..............21.07 Biala87...................25.........1........śląskie/O polskie..........21.07 elliska....................27.........1.........kuj-pom.. ..................21.07 lady venera............34.........1........mazowieckie........... ...22.07 patussa18................21.......2(po por.) .. świętokrz. ......... 24.07 drugieszczęście......25.........2........mazowieckie... ............25.07 emu21.....................31........2...........mazowieck ie..........26.07 pokahontas81..........31......2(po por.)...śląskie...................28.07 fingo 30.................30.......1.............UK................ .........29.07 anetach18..............24.......1..........Lubelskie..... ...............29.07 Nescafe03...............24.......1..........Lubelskie.... ................29.07 Ines89...................23.......1..........śląskie... ....................30.07 Wika78..................34.......1..........Francja...... ................25.07 tigra30...................30.......1.........dolnośląsk ie..................20.07 x niagara - możesz chodzić i do 10ciu lekarzy w ciąży, nikt nie zabroni :). Nie wiem tylko jak w razie niezapowiedzianej kontroli z ZUSu - na zwolnieniu inny lekarz, a w karcie ciąży inny. Musisz znaleźć jakieś wiarygodne wyjaśnienie tej sytuacji :). A może wystarczy pogadać z lekarzem z nfz-tu? Mój wystawia mi zwolnienia bez problemu. Margrit - pytałaś, czy mówimy rodzinie jak chcemy nazwać dzieci. Ja nie mam z tym problemu. Może dlatego, że wychodzę z założenia, że "jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził" ;) a skoro przywilejem rodziców jest nadawanie imion to nikomu nic do tego. Dlatego komentarzami się nie przejmuję, nie komentuję również niczyich wyborów. Imię (oprócz tego, że ma się podobać rodzicom) ma dla mnie dobrze brzmieć z nazwiskiem i być łatwe do wypowiedzenia w różnych częściach świata (patrząc na te fale emigracyjne nie mogę wykluczyć, że dzieci mi zechcą uciekać z kraju :o). Dlatego córkę nazwaliśmy Adela (mówimy Dusia), syna nazwiemy Eryk (zobaczymy, jak będziemy mówić :P). Wika - dość typowe obawy :). Ja teraz się zastanawiam, jak dam radę z dwójką maluchów. Ale skoro tyle kobiet dawało sobie radę, daje radę i będzie dawało radę - to musi to być wykonalne :). Pamiętam tylko zatrważający ogrom odpowiedzialności, który spadł na mnie jak grom z jasnego nieba po powrocie ze szpitala. Tam byli lekarze, położne, pielęgniarki - zawsze był ktoś bardziej kumaty niż ja :D, na kim mogłam polegać w kwestii opieki i pielęgnacji noworodka, a tu nagle zostajesz sama z takim kompletnie zależnym od Ciebie maluszkiem. I świadomość, że jego być czy nie być zależy od Ciebie, Twoich decyzji, szybkości reakcji - Jezu...straszne uczucie :D a później zupełnie naturalnie to wszystko się ułożyło. I przychodzi dzień, kiedy siadasz z kubkiem herbaty (jak młode śpi) i zastanawiasz się jak to właściwie było, jak go nie było ;)? Łóżeczko - my mamy trzypoziomowe drewniane. Faktycznie, wyjmowane szczebelki przydają się teraz, kiedy mała sama wyłazi z łóżka po popołudniowej drzemce, albo kiedy sama włazi do łóżka sygnalizując, że czas na spanie :). O turystycznym nic nie wiem, bo gdziekolwiek jeździliśmy - albo spałam z dzieckiem, albo na miejscu było łóżeczko "zapasowe".

Ja zobaczyłam żółtą koszulę do porodu w żyrafy i chyba wtedy mi się zaczęło, do łóżeczka dostaliśmy taką osłonkę z żyrafą ;P ale dokupię chyba misiowy komplet do tego.

Truj! TY ŻYJESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*

My tez za bardzo nie mamy miejsca na ten wózek ale stanęło na tym że rozkręcimy biurko;) Ładny ten krasnal;) A jaki kolorek myślicie wybrać? JA wczoraj jak zabrałam się za to ogarnianie części dziecięcej to dziś z tego wrażenia musiałam wziąć nospe;/ Kurde tak mnie bolał brzuch dołem z lewej strony o kręgosłupie i kości ogonowej nie wspomnę. Masakra. Doktorka stwierdziła że się ponachylałam. Ja sie tylko zastanawiam jak to dalej będzie. Ja fakt nachylałam sie ale z pozycji siedzącej i nie często znaczy tak mi sie zdawało;)

Aha, a jak dziecko było zupełnie malutkie (tak do pół roku), to i tak spało w wózku (gdziekolwiek byśmy nie jechali, wózek i tak musieliśmy ze sobą zabrać). To tyle z mojej praktyki rodzicielskiej :P.

Żyję, nawet raczyłam Cię szczególnie pozdrowić ze dwie strony temu, co w łaskawości swojej kompletnie zignorowałaś, zołzo jedna :D ;*. Buziaki i gratuluję córy!!!

TOPKA - ja kupiłam bo obserwowałam rynek w tamtym roku i przynajmniej te wózki - oczywiście mówię o używkach - szybko znikały z ogłoszeń a na wiosnę zostawały same graty;/ Ja sobie obiecałam że do 3 miesiąca nie kupie i wiele naprawdę okazji przelulałam;/ Mam termin na 29 lipca ale przesądy przesądami a ja potem zostanę z jakimś szrotem. Tym bardziej że szkoda mi kasy na wózek za 1500 zł - tzn może nie tyle mi szkoda co jakoś brak mi w tym sensu. Wiem że nowe fajne ale myślę że dobra używka w dobrym stanie nie jest zła.