Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

karte ciazy mam, nie wiem jakie sa polskie ale moja jest A4 i wyglada jak ksiazka, u Was tez takie sa? a i nikt mi sie mowil ze mam ja zawsze miec przy sobie ale jakos tak zawsze mam teczke ciazowa w torebce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka3433
moja jest mniejsza niz A5, taka skladana. Niby trzeba nosic karte ciazy i grupe krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze Wam ze macie takie male, no ale w mojej karcie jest doslowanie wszystko wyniki badan, raporty z usg terminy spotkan z polozna, na co ja jestem chora jakie wady sa u mnie w rodzinie itp. u Was tez tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sa wyniki badań, moje dane, dokładnie wywiadu ze mną lekarz nie przeprowadzał, więc tego nie ma. Nie jest tego mega dużo. Jest też doczepione część wydruku z ostatniego USG. Moja karta to połowa A5, ale taka pozginana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzik ile masz dzieci że tak
sie wymadrzas? :o boshe jakie bakterie? O czym tuku mowisz?wiesz chociaż?bezowe karuzelki się zlewaja:o a jak ktos ma zielony sufit?boshe ale tepe dziewuszysko :o i krótko jestes za granica a już ortografii zapominasz?chyba jej nigdy nie znalas :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mamo, odpoczywaj jak najwięcej. Wiem, że to bardzo stresująca sytuacja, ale staraj się nie zadręczać. Ja mam grupę +, więc też nie pomogę. Co do huśtawki, to ja mam taką, która zarazem może być bujaczkiem i leżaczkiem, co kto woli: http://www.patiimaks.pl/Product.aspx?cat_name=hustawki-i-lezaczki-dzieciece&ProductID=15473&producer=fisher-price. Przy moim ciągle płaczącym dziecku bywała wybawieniem :P, choć tylko na chwilę, ale zawsze to coś. Dostaliśmy ją od kolegów męża - poskładali się w pracy i nam kupili w prezencie. Karuzelę też mam, ale córka nie była nią w ogóle zainteresowana. A teraz myślę o elektrycznym laktatorze, bo mam ręczny avent i choć spełniał swoją rolę, to jednak kosztował mnie sporo czasu i energii. Ja po każdym karmieniu i uśpieniu dziecka siedziałam ok godziny i ściągałam mleko tylko po to, żeby rozbujać laktację, co niestety nigdy mi się nie udało, choć dziecko godzinami wisiało na piersi (chciała być blisko, a niekoniecznie jeść). Nie wiem, jakim cudem karmiłam 8 miesięcy, chyba tylko dzięki dokarmianiu i temu, że dziecku nie robiło różnicy - pierś czy butelka (na szczęście). Co do butelki to miałam na początku antykolkową dr Brown's, potem zwykły avent. Sterylizatorów nigdy nie używałam. Zrobiłam dziś 60 pierogów z kapustą i grzybami i zamroziłam już na święta. Jutro biorę się za tort urodzinowy dla mojej prawie sześciolatki :) Dałyście mi do myslenia z tym testem PAPPA, mam czas do poniedziałku, może faktycznie jak usg wyjdzie dobre, to z niego zrezygnuję? Udanego weekendu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam też małą kartę taką składaną ale na całą dokumentację mam teczkę A5. W karcie też mam tylko podstawowe info bo cały wywiad ma mój gin w karcie w gabinecie - taka osobna karta ciąży - poza kartą pacjenta. Nawet nie pomyślałam, żeby wozić kartę ze sobą... Ale to raczej dobra myśl - tak w razie Niemca he he! Co do grupy krwi nie pomogę bo mam plus, mąż ma minus ale to nie przeszkadza. Przyszła mama ja chyba bym skonsultowała się z innym lekarzem, w końcu plamienia żywą krwią muszą mieć jakąś przyczynę... Ja jestem na duphastonie i luteinie i mimo, że plamienia miałam leciutkie i króciutko to lekarz mi powiedział, że nic się nie dzieje bez przyczyny i leki muszę brać. Moja mama miała krwawienia ponad 4 miesiące jak była w ciąży z moim bratem, kiedy trafiła do szpitala w około 18-20 to lekarze zbadali ją i wypuścili do domu z diagnozą, że poroniła... Mama była w szoku, bo mówi, że chyba by zauważyła... Po kilku dniach poczuła pierwsze ruchy - a mój brat urodził się w terminie zdrowy jak ryba. To dopiero byli lekarze i zaawansowana wiedza medyczna... Co do wanienki - ja na pewno kupię ze stelażem - po dwóch ciążach nabawiłam się skoliozy i po drugim porodzie kręgosłup bolał mnie tak, że dziecka nie mogłam przewinąć bo płakałam z bólu :( Oczywiście przewijak na łóżeczku to podstawa :) Rada na małą łazienkę - mi mąż zrobił stelaż z boku zwykłego łóżeczka na wannie (na zawiasach w ścianie) i na ten stelaż kładłam wanienkę. Ale i tak najwygodniej kąpać bobasa w pokoju nawet na stole - nie trzeba się wcale schylać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama 2013
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Co do mojego lekarza to mam do niego zaufanie. To jeden z najlepszych w mieście. Ma tytuł dr nauk medycznych i jest zastępca ordynatora w szpitalu. Za każdym razem mam robione usg i oglądanie narządów przez wziernik. Zresztą jak byłam w szpitalu to też lekarz zrobił mi usg i badał przez wziernik i tak samo jak mój lekarz stwierdził, że nie widzi nic niepokojącego i nie wie skąd to krwawienie. Żywą krew miałam tylko raz, właśnie wtedy jak pojechałam do szpitala. Za każdym innym razem są to plamienia różowe albo brązowe. Mogłabym iść i do trzeciego lekarza ale pewnie też nic nowego się nie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gąska - nowy wózeczek bym chciała, no chyba że naprawdę jakaś super hiper okazja by się trafiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Virada - ja jeszcze nie mam karty ciąży, powiedziała że założy na wizycie początkiem stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja karta ciąży jest mała, jak u większości Was, noszę ją zawsze przy sobie. Jeszcze słowo na temat baldachimu - dla mnie to zbędna rzecz, siedlisko kurzu i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że większość z Was dzisiaj pochłonięta sprzątaniem i przygotowaniami do świąt:-) Przyszła mamo mam nadzieję,ze troszkę samopoczucie się poprawiło:-) Szkoda (tzn. nie życzę żadnej z Was konfliktu serologicznego),że żadna nie ma krwi minusowej:-( Czekam na resztę dziewczyn, moze znajdzie się choś jedna i będzie mi raźniej:-) Moja karta ciąży też jest mniejsza, jakby połowa B5 (zwykłego zeszytu, bo nie wiem czy to taki rozmiar?) i składa się z trzech zakładek. Nie noszę jej przy sobie ale chyba w takim razie zacznę. A jak z tymi wizytami u Was, jak często je macie? No, uciekam do kąpieli i pobaraszkować jeszcze z pierworodnym przed spaniem, chociaż ja chyba zasnę przed nim, mąż nie będzie zadowolony :-) Buziaki dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi29, jak większość dziewczyn ja też mam grupę dodatnią... Ale mam dzisiaj lenia. Masakra! Spałam do południa i chętnie znowu bym się położyła, a pranie składam już chyba od godziny. Dawno nie miałam takiego strasznego lenia. Dobrze że mąż dzisiaj na wyjeździe to nie widzi jak zmulam przez cały dzień. Zawału biedny by dostał jakby zobaczył ten stos nieposkładanego prania, do którego przymierzam się przez cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messi ja mam wizyty co 4 tygodnie - teraz będę miała wyjątkowo za 3, żeby zrobić Usg genetyczne. Mam koleżankę, która też miała konflikt i też miała częstsze wizyty i była pod ściślejszą opieką niż inne ciężarówki - urodziła córusię kilka miesięcy temu :) Jak Wasze przygotowania do świąt? Ja miałam rano zapał (znaczy się w południe bo długo spałam...) i posprzątałam kuchnię i korytarz i.... się zmęczyłam. Później miałam niespodziewanych gości i tak mi dzień znów uciekł.. A tyle chciałam zrobić :/ Nawet nie mam planu co tu na święta przygotować. Chyba zrobię sobie rozpiskę jak 3 lata temu kiedy chodziłam w ciąży z drugim synusiem - będzie mi łatwiej wszystko ogarnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta andzik
Już myślałam, że tylko ja to zauważam. Żenujące...laska 20 lat bez studiów, bez doświadczenia pakuje się w pieluchy zanim cokolwiek osiągnęła a na każde pytanie ma odpowiedź, wypowiada się na każdy temat...ŻENADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Messi: ja miałam pod koniec listopada pierwszy raz, od razu lekarz zrobił mi USG, potem miałam przyjść za jakiś miesiąc (też miałam USG już z serduszkiem:P) no i teraz mam przyjść za jakiś miesiąc na takie większe USG z opisem:) Ale ja nie płacę za każdą wizytę, moja firma płaci za prywatną opiekę medyczną, więc lekarzowi nie zależy ile razy przyjdę...ja kiedyś chodziłam często do dermatologa i zauważyłam, że większość lekarzy prywatnie naciąga na dodatkowe wizyty. Ja chodziłam zawsze do gina z NFZtu, ale tam jest taki minus, że nie dają na żadne badania, nie mają USG w gabinecie...przynajmniej to moje doświadczenia. Wiekszość moich koleżanek chodzi prywatnie, w moim mieście to wydatek min. 100-150 zł, więc jak na mnie to trochę dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzik pisz pod swoim nickiem
:) po za infantylna andzik wszystko tu jest super :) pozostaje miec nadzieje, że zrozumie pustak że nikt jej tu o rady nie prosi i się zmyje :) choć watpie bo skoro zycia nie ma, nie ma pracy, nie ma studiow, jej partner zapierdala żeby pasozyta utrzymac, z takim charakterem to znajomych też pewnie nie ma co z reszta widac bo siedzi tu 24h/dobe.nooooo pewnie nie zniknie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do WY POMARAŃCZOWE
A nie przychodzi Ci do głowy że skarżą się kobiety piszące tu regularnie pod stałymoi nickami, które irytuje takie zachowanie. Każdy ma prawo pisać na publicznym forum, ale jak można znać się na wszystkim w wieku 20 lat?! Nie ma się prawa przy braku jakiegokolwiek doświadczenia (życiowego, zawodowego) pisać ze stuprocentową pewnością o tak ważnyn temacie jak ciąża...( jej bezpieczne prowadzenie, poród)...tym bardziej, że piszące tu kobiety szukają tu rady na ważne nurtujące je sprawy a niekompetentna odpowiedź niepptrzebnie naraża je na stres...TROCHE POKORY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechwiedzaca andzik :o
"HUSTAWKI sa dla mnie zbedne, wole bujaczek ktory posluzy na lata" Większość dostępnych na rynku bujaczków jest do 9 kg a huśtawki są nawet do 15! 9 kg to nie LATA!!! Uwierz! Bo wiedzieć nie możesz;) no bo skąd skoro sama jeszcze dzieciak jesteś :o są bujaczki do 18 kg np z fp ale jako bujak również służą do 9, później tylko jako fotelik!!! pisałaś też, że bujaczki są "szkodliwe" więc po co ci bujaczek? Leżaczki-bujaczki faktycznie wszystkie są profilowane i jeśli nie mają odpowiedniej wkładki niemowlęcej zmuszają dziecko do pozycji półsiedzącej co znacznie obciąża kręgosłup! Huśtawki niemowlęce pozwalają dziecku na pozycje leżącą i dostosowują się do ciężaru dziecka! Najpierw się zorientuj o czym tu dziewczyny - MAMY - piszą a potem szczekaj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.xyz.xyz.xyz.
KARUZELE dla mnie najlepsze sa takie najzwyklejsze za 30zl ktore sie nie kreca, i wg mnie wazne jest zeby miski na tej karuzeli nie byly za bardzo pstrokate a nie tez za bardzo bezowe i zlewajace sie bo maluch ich nie zobaczy (JA OSOBISCIE KARUZELI NIE KUPUJE) - no umarłam w butach :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :D :D :D czy mogłabyś uzasadnić powyższe teorie? Albo chociaż poleć mi swojego dilera :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :D :D :D nie wierzę, że można takie idotyzmy na trzeźwo wypisywać :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.xyz.xyz.xyz.
a zeby wyparzyc wszystkie bakterie musisi sie troche gryzaczka czy butelke pogotowac a nie zalac tylko goraca woda - a wiesz ( pytanie retoryczne o ile znasz znaczenie tego słowa), że na większości akcesoriów niemowlęcych pisze NIE GOTOWAĆ!!! I co Ty zrobisz z taką np.butelką? :D będą na niej bakterie i cię zjedzą :D :D :D chyba poczytam wstecz co za brednie piszesz :D :D :D od razu się robi weselej w tą ponurą poodę :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Onion
A co tam.... Napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Onion
Mam 32 lata i jestem mama czteroletniej córki;) Ciąża chciana i planowana, termin porodu 23.07. Mogę dołączyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Onion
Napisze tylko pokrótce. Czuje się super, żadnych mdłości, tylko trochę senność mi dokucza, ale poza tym-wszystko ok. Piersi już tak bardzo nie bolą, tylko podbrzusze trochę chwilami pobiera. Jestem niestety na duphastonie, bo mam cechy odklejenia trofoblastu pierwsza ciąża niestety zagrożona i leazalam prawie od początku. Mam nadzieje, ze teraz tak nie będzie. Chce pracować jak najdłużej, ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku... Poza tym, mam dla Was radę. Ciąża to nie choroba! W ciąży można wszystko, tylko z umiarem:) no poza alkoholem i fajkami oczywiście:) można pić zielona herbatę, kawę, jeść sery plesniowe itd. No i woda gazowana nie szkodzi dziecku na kolki;) nie jest najdroższa, ale nie powoduje kolek ;) Co do wózka, polecam te z pompowanymi, skretnymi kołami. Ja miałam mutsy i byłam zadowolona. Dobre są tez maxi Cosi i polskie xlandery. Fotelik maxi Cosi, to bardzo dobry wybór. Jeśli macie okazje, to kupującego takie rzeczy używane, bo warto kupić lepszy wózek używany, niż byle jaki nowy. To moje zdanie oczywiście. O wyprawkach jeszcze będzie czas pogadać, ale ja uważam, ze mała butelkę warto mieć w domu. Nie jest to wielki koszt, a czasami w środku nocy może się przydać. Mnie się przydala w 6 dobie życia mojej córki;) polecam tomy tippee. Są super, bo maja kształt piersi marki;) Ja miałam poród sn, który trwał 15 godzin od momentu odejścia wód plodowych, ale jak mi podali znieczulenie, to mogłam już rodzic. Poród wspominam całkiem dobrze. Był M., położna i wszystko było ok. Życzę Wam miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Onion
Podbrzusze nie podbiera, tylko pobolewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Onion
Najzdrowsza, a nie najdroższa... Boshe, co ja pisze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Red Onion :) Zarezerwuj sobie ten nick, bo jakieś głupki zaczną się podszywać pod Ciebie, a po co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIDZIK art. 216 2 kodeksu karnego mówi: Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku !! Dziewczyny nie pozwolcię się bezkarnie i bezpodstawinie obraźać.. Po numerze IP bardzo łatwo zidentifikują osobę bądź osoby, którym się wydaje, że wolność słowa zezwala na oczernianie innych i pisanie nieprawdy. Mam nadzieje, że te pomarńcze wyciągną wnioski zanim cokolwiek jesze napiszą na tym czy innym forum, bo zaczyna mnie to irytować. Tyle w temacie miłego dnia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Red Onion:-) Ja to nawet nie czytam tych bzdur na pomarańczowo, chyba, że widzę, że ktoś nowy do nas zagląda. Jak tam samopoczucie? Ja znowu prawie całą noc nie spałam, nie wiem co na tą moją bezsenność pomoże bo już nie wiem co ze sobą robić:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny, można dołączyć? mam 28 lat i termin na ok. 18 lipca :) to moja pierwsza ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×