Jestem super atrakcyjną katoliczką i nie wstydzę sie

ciało to siedlisko grzechu =dlatego powinno sie je umartwiac- w sredniowiczu - ideałem kobiety była blada anorektyczka -im mniej czlowiek wazy tym mniej grzesznego ciała- KK przyjacielem anoreksji

e religie to wykluczaja chodzenie do lekarza- bo to próznośc

trza byc jak szymon slupnik ktory-co se mieszkał na slupie i stroje mial gdzies

katoliczka powinna nosic worek na sobie a chustke na łbie

musi ubierac sie w worki

atrakcyjna katoliczka to sprzecznosc sama w sobie - bo nawet jesli jest ładna to musi nosic worki i zero poprawiania urody

myc powinna sie tylko przed swietami

moze stringi z moheru ujdą

o ! widze że moj watek wypłynął

tertulian napisal-ze wszystkie kobiety powinny stale nosic załobe zeby pokutowac za to ze jedna z nich stała sie przyczyna upadku rodzaju ludzkiego

katolik musi sie biczowac - zeby blizny pozostały

zacznijcie sie oszpecac drogie panie aby wrogowie mieli satysfakcję że nie są brzydsi

oszpecanie sie to obowiazek reliigjny-w sredniowiczu istniał ruch flagellantów co sie biczowali- od tego urody ubywa

własnie o tym pisze :) aby brzydsie sie radowali

religijna kobieta powinna zakrywac ciało i nawet sie nie myc bo to proznosc

ttaaa kobieta świnia jednym słowem

w sredniowiczu Kk potępial mycie jako grzech proznosci

myslisz że ulzyło by ci gdyby sie nie myła

wg religii mycie sie to zło

W średniowieczu ludzie się myli, potem przyszła moda na niemycie w renesansie, baroku itd. Katoliczka ma prawo atrakcyjnie się ubierać, natomiast jeżeli mężczyzna patrzy na atrakcyjną kobietę to powinien zwracać uwage nie tylko na jej nogi czy biust, ale powinien też patrzec jej w oczy oraz zwracać uwagę na intelekt. Tak że jeżeli mężczyzna patrzy tylko na nogi czy piersi kobiety i potem nie spojrzy jej w oczy czy nie spróbuje porozmawiać w celu sprawdzenia jej intelektu to popełnia grzech.

skoro się nie wstydzisz to wyślij mi swoje nagie foty

katoliczka powinna worki nosic

atrakcyjna katoliczka to oksymoron - powinna nosic golf i spodnice do ziemi

i oszpecac sie jak sie da -np biczować

nie wolno sie myc bo to grzxech

sw Katarzyna ze sieny oszpeciła sobie twarz -zeby nie wyjsc za mąz

ja jestem b. wierzącą katoliczką, a mam tatuaż, piercingi i słucham ostrej muzyki, włosy farbuję na zupełnie przeciwny kolor niż mam i maluję się jak tylko mam czas i bez przerwy odchudzam Ludzie za bardzo się czepiają tego co nie ma znaczenia w wierze a jakby zajrzec w ich wnętrze to by się dopiero wystraszyć takie pierdoły ze nie mozna tego czy tamtego to nie zasady wiary chrześcijańskiej, ale sekty pseudokatolików co odwracają uwagę od realnych problemów

i takie ich gadanie osmiesza tylko wiarę i odciąga ludzi od kościoła.dobra robotaXD

typowy ubior religijnej niewiasty to spodnica do ziemi i golf- w lecie i n a wiosne z krotkimi rekawami a na zime i w jesieni z dlugimi

Jestem katoliczka , a ubieram sie normalnie, nie chodzę tylko z okropnymi dekoldami w miniówkach do kościoła. wy natomiast mówicie chyba o staruszkach. A chwalenie sie urodą to nie po chrześcijańsku , bo wobec Boga wszyscy sa równi czy brzydcy czy tez ładni.