Czy samotna mama ma szanse na normalny zwiazek??

mireczko -podobnie uwazam, ale zycie jest kompletnie nieprzewidywalne.Czasem jest taki niefortunny zbieg zdarzen, ze ze zdumienia otwieramy oczy.Wedlug mnie najwazniejszea jest umiejetnosc odnalezienia sie w trudnych, czasem beznadziejnych sytuacjach. Mezczyna moze byc cudownym dodatkiem do zycia kobiety , ale tak naprawde ona musi umiec pordzic sobie sama , gdy grunt usuwa sie spod nog. I to dotyczy tak mlodziutkich osob, jak i starszych wiekowo. Zycie nauczylo mnie, ze trzeba byc bardzo pokornym do niego.

mamusia malej córeczki - teraz jest Ci pewnie ciężko - bo faktycznie sytuacja nieciekawa... ale jesteś taka młodziutka...powiedziałabym, że prawdopodobieństwo, że ułożysz sobie życie na nowo jest bardzo wysokie;) Ale nie czekaj aż to się wydarzy - bierz los we własne ręce ... dla siebie i córeczki... bądź silna i niezależna...nie zapominaj o edukacji, pracy... życzę dużo dobrego!;)

eleene- ale oczywiscie, ze życie jest nieprzewidywalne :) A faceci tym bardziej. Dlatego mnie np. często dziwia kobiety, które istnieją tylko przez pryzmat swojego faceta.... Zresztą pytanie autorki też mnie dziwi, naprawdę. Chyba ostatnią rzeczą o jakiej JA bym myslała, to czy znajdzie się jakis facet, który pokocha mnie i dziecko. Zrobiłabym wszystko, zeby stać sie niezależną, dobrą matka dla swojego dziecka. A potem, moze kiedyś pomyslała o facecie. Ot, takie luźne rozważania... :)

Ohydne kłamstwo w pierwszym poście!! Gdyby mąż faktycznie zniszczył cię psychicznie to byś mu się nie stawiała tylko słuchała jego rozkazów. Twierdzisz, że on jest tyranem? Pewnie nie pozwalał ci palić fajek przy dziecku .. idź się powieś w lesie perfidna szmato!

możecie tu napisać jeszcze 10 stron tych słitaśnych gadek, co nie zmieni faktu, że ta baba już nikogo sobie nie znajdzie. ­ no chyba, że jakiegoś bardzo zdesperowanego i bardzo brzydkiego prawiczka koło 30stki.

oczywiście, że będzie Ci ciężko... teraz całe społeczeństwo postrzega Cię wyłącznie przez pryzmat macierzyństwa. trzeba mysleć przed slubem, a tym bardziej przed poczęciem. szczerze- mam 23 lata, czyli mniej więcej tyle co Ty. spaprałaś sobie życie, tyle Ci powiem. jasne, że teraz Twój dostęp do facetów jest mały- masz ciało po obcym dziecku, błoto w CV, małe dziecko do odchowania, jesteś niedyspozycyjna i wiadomo kto jest i w oczach wszystkich MA być na 1 miejscu w Twoim życiu. musisz szukać kogoś chętnego na taki UKŁAD. nazywajmy rzeczy po imieniu. chodzi ci głównie o kasę i ojca dla dziecka teraz i każdy facet to wie. nie czaję, jak można tak młodo bawić się w takie rzeczy....

a brałaś pod uwagę okienko nadziei?

Tak, pocieszajcie ja, ze na pewno kogos znajdzie...

Moja koleżanka z pracy też była samotną mamą- rozwiodła się ze swoją "wielką miłością", która okazała się zwykłym damskim bokserem. Miała na tyle sił, żeby odejść z półrocznym synkiem, głównie przez strach właśnie o niego. I spotkała normalnego, troskliwego człowieka, który z początku był tylko przyjacielem, a z czasem coś po prostu zaiskrzyło. I jakoś ponad rok są razem, razem mieszkają i opiekują się dzieckiem. Także wszystko zależy na kogo trafisz. A ta dziewczyna przy nim po prostu odżyła.

Przykro mi, ale związek z samotną matką to wynaturzenie. Który NORMALNY facet chciałby się opiekować bękartem? Nawet w świecie zwierząt małe lwiątka są zabijane przez nowego samca który w danej chwili przejmuje stado, po czym zapładnia lwice swoim nasieniem. Każdy facet chciałby się związać z 'nieródką', która da mu ich własne potomstwo, ale wiadomo, że nie każdy może przebierać, tak więc bierze sobie 'gorszy sort', czyt. grube czy stare czy nieurodziwe czy właśnie z przychówkiem. Tak to wygląda Drogie Mamuśki.

A mnie mąż zostawil z dzieckiem bo znudzila mu sie wizja rodziny, opieka nad dzieckiem..własciwie to nigdy sie nim nie zajmował..gdy miał coś zrobic np zmienic pieluche albo sie pobawic to był dla niego szczyt. Dzis jestem zdana na łaske rodziny i ich pomoc... 3 lata juz siedze w domu z dzieckiem...24 na dobe...kiedy mała spi to ja tez z chęcią bym pospała ale wtedy gotuje dla całej rodziny,sprzątam piore i tak w kółko codzień...ktos musi. Nie zarabiam no bo nie mam z kim zostawić dziecka... za złobek czy niańke trzeba płacic także błędne koło. Dopiero za rok moge posłać ją do przedszkola. Moja samorealizacja zamarła w ciągu tych paru lat

Mr. Testosteron---- zaden NORMALNY facet nie nazwie dziecka bekartem;) Tak dla przypomnienia.....:O

L87, rozumiem, że to '87' to twój rocznik? czyli masz 25 lat i już jesteś rozwódką z dzieckiem? do tego bezrobotną, bo wolałaś być zależną od męża, zamiast uczyć się czy zdobywać doświadczenie w pracy? Ok, nie mam więcej pytań, sama sobie zgotowałaś taki los, a poza tym widziały gały co brały, trzeba było brać rozsądniejszego.

byla samotna mama, to nie jest inwektywa, lecz stwierdzenie faktu. Nieślubne dziecko to bękart, mimo iż autorka jest rozwódką to swoją odpowiedź kierowałem do wszystkich samotnych matek zagnieżdżonych na tym topie.

aaa,no i my jestesmy ludzmi...,a nie zwierzetami....:O Chociaz jak tak poczytac wypowiedzi niektorych ,to zupelnie tak jakby z czlowieczenstwem nie mieli nic wspolnego:O

To, że wolę sobie wziąć dziewczynę bez zobowiązań w postaci bękarta nie oznacza, że jestem odarty z uczuć.

rozwodka łątwiejsza niz prostytutka ... pamietaj.

Mam kuzyna przystojnego i z kasą bo ma własną firmę za granicą która dobrze prosperuje. I co? wziął sobie kobiete z 10letnim dzieckiem, bo się w niej zakochał. Ta dziewczyna zaszła w ciąże w wieku 18 lat i ojciec dziecka ją zostawił. Zycie jej widocznie wynagrodziło doznane krzywdy tym moim kuzynem, który jest naprawde duper człowiekiem, jej syna zaakceptował i ten chłopiec mówi do niego "tato", moj kuzyn się śmieje i mówi że ma juz chociaz jedno dziecko odchowane :) chłopiec za nim przepada. Miesiąc temu urodziła się im córeczka. Dziewczyny uwierzcie ze jescze mozecie byc szczesliwe

"d**er człowiekiem"

mialo byc "super" testosteron swoje kompleksy idz lecz gdzie indziej

też ją zostawił a chętni na nią są zawsze bo jest bardzo ładna-tylko dlatego. Jest po zawodówce, ale twarz ma lepszą od wielu , to ją ratuje. No i nie są to ''biedacy'' ci którzy do niej startują. ale za taką twarz jak ma ona nie jedna zaprzedałaby duszę diabłu...

taaaa,nie tlumacz sie teraz...chciales poprostu dowalic autorce.Niestety swoja zlosliwa wypowiedzia dowiodles tylko ze z NORMALNYM facetem,to Ty nie masz nic wspolnego...-za to z ,,WYNATURZENIEM''- jak najbardziej;) A to ,ze wolisz wziac sobie dziewczyne bez dziecka,to jest twoja indywidualna sprawa-twoj wybor.Jednak szydzac z samotnych matek,ze sa jakims wybrakowanym towarem-mozna zaryzykowac,ze jestes wlasnie odarty z uczuc... Facet ,ktory potrafi pokochac cudzego dzieciaka jest o wiele wartosciowszym facetem od kogos takiego jak Ty. I to nie dlatego,ze nie potrafilbys kochac,tylko ze nie skresla takiej kobiety od razu.

Wiecie może jak smakuje sperma?

mała poprwaka-facet jej nie zostawił, a zamknęli go w pierdlu za przekręty.

własnie ładna buzka ... ludzie i co z tego jak laska ładna jak ma najebane w głowie. jak by była taka och ach to by nie była sama bo kazdy chcialby mies gites sliczna laske czy zone. wiec czemu jest sama ... bo ma nastrane w głowie, bo rucha sie na boki, jak daje mezowi to tylko po bozemu ... niestety takie sa sliczne panienki.... ... a co do rozwodek to jest to najlepszy materiał na ruchanie. one zawsze szukaja tatusia dla dziecka i łatwo je nakrecic na dupe bo za wszelka cene chca zatrzymac przy sobie faceta ... wiec sypia szpara kazdemu potnecjalnemu randkowiczowi.

racje. ja bym nawet nie splunął na taką i jej bękarta, jak już mieć to tylko swoje dzieci

a mi się wydaje, że to zazdrość tych całych nieródek :) wiadomo, że facet wybierze atrakcyjną samotną matkę niż byle jaką dziewczynę bez dziecka :) poza tym skoro już o naturze mowa, to mężczyzna widząc, że kobieta była w ciąży i urodziła zdrowe silne dziecko podświadomie myśli, że to dobry materiał na partnerkę tudzież żonę, bo mu także urodzi zdrowe potomstwo, a z nieródką nigdy nic nie wiadomo, może byłyby problemy z zaciązeniem ;)

co ćpasz? też chce miec takie jazdy :D

samotna matka = zero szansy na związek

" wiadomo, że facet wybierze atrakcyjną samotną matkę niż byle jaką dziewczynę bez dziecka" Widzę że zaklinasz rzeczywistść. Prawda jest trochę inna, zarówno byle jaką dziewczynę bez dziecka jak i atrakcyjną samotną mamę, wybierze co najwyżej byle jaki facet.