Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tynka32

Zero seksu = koniec?

Polecane posty

Gość tynka32

Czasami dochodzę do wniosku, że mój facet jest erotomanem, według którego życie opiera się jedynie na seksie. Po naszym rocznym związku zdałam sobie sprawę, iż jestem dla niego wyłącznie partnerką do seksu. Mam dość,co powiedzieć facetowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kumpela ma podobny problem. Jesteś workiem do seksu. Powiesz mu NIE to Cię zdradzi. Nie jedna by chciała mieć takiego ogiera, nie jeden by chciał być takim ogierem, nie jeden by chciał w ogóle pomoczyć kija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo życie, przynajmniej organizmów wyższych, opiera się na seksi Póki co, to wegetatywnie jeszcze rozmnazac się nie potrafimy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esma150000
to wiadomo od samego początku , ze nigdy nie będzie przygodnego seksu ,a jak już seks to tylko z mężem , a do tego długa droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×