Klub Zaniedbanych Mamusiek

piszecie że wiele dni nie myjecie włosów - no to co? Tylko rączki i zęby?? :P:P:P

Ja nie mam dresów,ale i w szpilkach nie chodzę :)

nie chodzi tylko o szpilki, ale jak można chodzić w uwalonej bluzce??? Dziecko ci narzyga na spodnie a ty ich nie zmieniasz!!! To obrzydliwe fuuuj

a kto tu pisał że w brudnych ubraniach chodzi. A poza tym ideały chodzące po co na takie forum wchodzicie? Kompleksy jakies czy co? Pewnie same jestescie tłuste i brzydkie i się dowartosciować chcecie

Jak chodzi o zaniedbywanie się, skoro brzydzi Cię to co piszemy to po co jesteś na tym topiku? Znajdź sobie miejsce no pogadanie i nie przeszkadzaj innym. Nie każdy chce czytać Twoje krytyki i groźby związanie ze zdradami naszych mężów. To że Ty dla swojego męża musisz zawsze być wymalowana to nie znaczy że każda tak ma i że każdy facet to lubi. Tak samo nie każdy facet lubi chudziutkie dziewczyny. Jak na początku ciąży zaczęłam rosnąć, to mój mąż non stop się zachwycał, że biodra się zaokrągliły i biust się powiększył. Najważniejsze jest jak my się najlepiej czujemy i że chcemy coś z sobą zrobić. Więc proszę nie psuj nam naszej atmosfery.

to są właśnie te skrajne przypadki bo osoba normalna nie chodzi w porzyganych bluskach ani spodniach

Tylko, że moja się nie za bardzo lubi bawić w takim rozumieniu, że dzieci się bawią zabawkami. Ma całą skrzynię zabawek i może raz w ciągu dnia wyciągnie jakieś pianinko i chwilę pobrzdękoli na nim, maskotkami się nie bawi, klocków nie układa, no nic z tych rzeczy... tylko czasem książeczki sobie bierze i ogląda, ale muszę kupować takie z twardymi stronami bo inaczej porwane będą. Ale też nie wyciągnie jednej tylko wywala wszystkie na podłogę i sobie wybiera jedną. Nie wiem gdzie ty akurat mieszkasz, ale ja jestem z samego centrum warszawy i nie wyobrażam sobie z 1,5 rocznym dzieckiem iść do sklepu za rękę (bez wózka) wszędzie ruchliwe ulice, samochody, autobusy, tramwaje i tłum ludzi. Jak za rękę to tylko z mężem, wtedy druga osoba asekuruje żeby na ulicę nie wyskoczyła, ale i tak się czasem wyrywa i nie che się trzymać ręki. Natomiast jeśli chodzi o dresy to owszem lubię w nich chodzić, ale po mieszkaniu, na ulicę bym w dresie nie wyszła - zakładam jeansy :)

A gdzie to niby wyczytałaś? Ja akurat zmieniam ciuchy zawsze kiedy są brudne i myję się 2 razy dziennie,więc się cmoknij.

i tyle. Po 2 godzinach spaceru muszaodpoczywac. Po wszystkim musza w ogole odpoczywac. kurwa wielkie meczennice z nich bo maja 1-2 dzieci i juz wlosow nie myja :-O normlanie leniwe krowiska :-O i sobie jeszcze wmawiaja jakie one wspaniale:-O

ale tu siedziec od rana i farmazony pierdolic to potraficie

"Jak na początku ciąży zaczęłam rosnąć, to mój mąż non stop się zachwycał, że biodra się zaokrągliły i biust się powiększył." Tak tak moja droga, tak tak :) hihihi

popieram escade - co masz na myśli przez wiele dni? Ja mam włosy przetłuszczające się i jak ich co drugi dzień nie umyję to są nieświeże. Więc 2 dni to "wiele" dni? A po za tym mam coś takiego jak czepek kąpielowy, więc jak nie myję włosów a biorę prysznic to go zakładam. Tak więc to że danego dnia nie myję włosów nie oznacza że się nie kąpię i myję "tylko rączki i zęby".

dokladnie:D mezczyzni kochaja rozmiary 46+ i nieumyte wlosy :D

APELUJE do wszystkich osób takich jak "TO KLUB LENIWYCH KROWISK", "ale co znaczy zaniedbana" W Y P I E P R Z A Ć Z T E G O T O P I K U !!!!!!!!!!!!!!!!!! - nie mogę uwierzyć że niektórzy zmuszają mnie do takiego wyrażania się...

Naatka uwazaj bo ci hemorojdy w tlustej doopie pekna i dopiero bedziesz musiala odpoczywac.

To jesteśmy krajankami :) ja z Ursusa jestem :) Moja się nie wyrywa,próbowała kilka razy,ale mocno ją trzymałam. I odpuściła. Może Twoja ma za dużo zabawek? Moja ma sporo,ale na widoku ma tylko 2-3 zabawki. Reszta jest schowana. Dzięki temu zawsze jak coś wyjmę to wydaje się nowe.

tak, stwierdzam otwarcie że po 2 h spaceru połączonego z zakupami muszę odpocząć. Miałam kiedyś początki astmy oskrzelowej (wysiłkowej) i jak biegnę dłuższy kawałek do autobusu to mam zadyszkę i świszczący oddech. No i co z tego? Teraz już od kilku lat prowadzę spokojny tryb życia i już inhalatora w torebce nie noszę. Po powrocie z takiego długiego spaceru, szybkim krokiem, pchając wyładowany jabłkami, ziemniakami i nie wiadomo czym tam jeszcze wózek - jestem zmęczona, muszę odpocząć i nie widzę w tym nic nienormalnego. Co innego jakbym szła na lekki spacerek, spokojnie, posiedziała na ławeczce i poczytała książkę - wtedy to pewnie bym zmęczona nie była.

Natka a z którego rynsztoka się urwałaś? Co ja niby napisałam? Obraziłam kogoś? Brawo za wysoki poziom kultury osobistej :(

Sawa ty meczennico :-Oco za leniwa krowa:-O jesli jestes rocznik 83 no to juz zupelna masakra. Ty sie naprawde nie wstydzisz?

Zazdrościcie że macie facetów którzy wiecznie Was krytykują jak wyglądacie?? Dzień w dzień wchodzisz na wagę aby się dowiedzieć czy nie będziesz miała jazd od męża że się zapuściłaś i jesteś paskudna? :D No cóż chyba zazdrościsz że niektóre mają męża bo oni kochają a nie ponieważ jest "piękna dupa do pukania". Współczuje Waszym dzieciom.

Heh, ja mam pracę na ursusie (tzn. dawno nie byłam bo na wychowawczym jestem), pracuję na Skoroszach. A córka owszem pobawi się zabawkami, ale... jak ktoś z nią siedzi na kocu i bawi się razem z nią, a tak to sama nie chce. Część zabawek ma pochowane właśnie a pozostałe w skrzyni są, ale zainteresowania nimi brak. Pewnie by nawet nie zauważyła jakbym skrzynię przeniosła do innego pokoju :D

a czego mam się wstydzić? choroby płuc? :o ludzie to nie myślą chyba

Sawa rozkładaj zakupy na raty. Ja jak nie ma męża i muszę sama zrobić ciężkie zakupy to wtedy są zakupy zamiast spaceru i chodzimy 3-4 razy do sklepu. Ja mam astmę...:( biorę budesonid, serevent, beclazone i kilka innych,więc wiem czym jest inhalator w torebce,a w zasadzie w plecaku bo to najlepsze rozwiązanie żeby wszystko ogarnąć-i ciuchy w razie awarii i jakieś jedzenie,picie, a ręce mam wolne.

Do a co to znaczy zaniedbana - przepraszam, rzeczywiście się pomyliłam. Pomyliłam Cię z kimś innym. Głupio mi się zrobiło, po prostu się wkurzyłam i pomyliłam nicki;( Przepraszam:(

Natkaa nie ma czego zazdroscic:-O a wy sobie dalej wmawiajcie ze jestescie atrakcyjne. Jakbyscie tak przed slubem sie zapuszczaly to mezatkami byscie nie byli i dzieci tez byscie nie mialy:Dkwestia czasu az facet bedzie rozgladal sie za flircikiem

Ciekawe ile Natka waży :P Pewnie samo jej "zaokrąglone" dupsko z 40 kg :P:P:P I naprawdę zgadzam się z escadą, że każdy facet widząc taką urodziwą i wonną słonicę w domu ucieka do innej.

a czego mam się wstydzić? choroby płuc? ludzie to nie myślą chyba LENISTWA

No z ciężkich rzeczy to tylko warzywa i owoce właśnie mam, bo z mężem się zdecydowaliśmy na zakupy przez internet cięższych zakupów jak woda, mleko, napoje i parę innych. Mąż w domu jest po 17-stej więc nie zawsze nam się jeszcze chciało jechać do zatłoczonego marketu.

Natka strzel sobie zimny prysznic lub melisę,bo się niezdrowo podniecasz. Sama ja jeszcze słabo znam miasto-choć mieszkamy tu prawie dwa lata,ale ja mam słabą orientację w terenie. Mieszkam blisko pętli autobusowej,teraz koło nas postawili taki duży parking-może kojarzysz?

sAWA zakupow nawet nie robisz tylko zamawiasz, czasu na dbanie o siebie nie masz ale tutaj od rana wypisywac idiotyzmy to na to czas masz???????