Ubieracie sie nie patrząc na ludzi?

ubieracie sie tak jak wam sie podoba, nie zwracając na opinie ludzi na ulicy np. glany (w zależności jaki kto styl preferuje ;)) coś nietypowego w wygladzie, i jak reagujecie na krzywe spojrzenia?

dziecinne ubrania typu koszulki z tweetym, smerfami, myszką miki, simpsonami

Noszę glany, ale jeszcze nie zauważyłam żeby ktoś krzywo patrzył z tego powodu :)

ja się lubię podobać, jeśli mają już się za mną obracać, to tylko z zachwytu. helou kitty i glanom mówimy nie.

noszę glany, jedyną osobą, której opinia mnie obchodzi jestem ja sama. reszta może się krzywo patrzeć, co najwyżej mnie rozśmieszą.

nie patrzac na ludzi...nawet nie spogladam ;-)

Tak ubieram się na brązowo. I ludzie czasem się dziwnie patrzą. Szczególnie w zimie jak popylam sobie w brązowej marynarce. Albo na studiach się dziwiły kobity bo chodziłem w adidasach przy - 20 * No kurwa jak idę z budynku do budynku czy z budynku do auta to nie chce mi się zakładać glanów czy coś. No i ogólnie nigdzie nie mogę kupić ciuchów w moim stylu. Więc pozostaje allegro a rozmiary różne i różnie to leży.

https://www.facebook.com/pages/Zjem-nie-tylko -Twoje-cia%C5%82o-ale-i-dusz%C4%99/157307641081831

ubieram sie jak mi sie podoba!!!! kupilam sobie nawet sniegowce, wygaldaja jakbym miała o 3 rozmiary za duze buty ale co z tego grunt z enie rpzemakaja i sa cieplutkie

O właśnie przez całą średnią nosiłem w zimie oryginalną zdziełaną w zsrr czapeczkę uszatkę z emblematem cccp.

gdy ja zakładałam glany w zime to sie nie którzy dziwnie patrzyli i w ogóle jeden do drugiego szeptał sobie 'metal idzie'' :D albo inne komentarze na mój wyglad jakieś śmiechy :p ale ja mieszkam na zadupiu to może dlatego.

Wtedy ludzie się dziwnie patrzyli a dziś co 2 gi w uszatce popierdala

Nosze i glany i wysokie kozaki z klamrami. Przywykłam, że ludzie się dziwnie na mnie patrzą, bo idę w płaszczu do kostek, czy w kiecce do ziemi, albo dlatego że mam skórzane spodnie czy gorset. Nie rusza mnie to jakoś przesadnie. Ta krytyka mojego ubioru sprawiła, że stałam się pewną siebie osoba i nauczyłam się lać ciepłym moczem na zdanie innych ludzi.

Jak szedłem z znajomą to ludzie wchodzili w znaki od tego czasu już nigdy ze mną nie przeszła choćby 500m :(

Najlepiej jest ubierać się według własnego gustu. moda tak szybko się zmienia, że nie ma co oglądać się na to co ludzie powiedzą i czy im się podoba. Poza tym jak ktoś ma własny gust to wygląda ciekawie i zwraca na siebie uwagę :) http://www.arena.pl/

ja mam zdanie że ludzi powinno chooy obchodzić kto jak wyglada :o każdy powinien nosić nawet deske klozetową na głowie jakby miał ochoty, czy świat nie byłby lepszy i bardziej kolorowy?

Pewnie, że by był. A co myślicie o tzw. dress code? Czy uważacie, że w pracy szef ma prawo wymagać od nas konkretnego wyglądu?