Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

linka 007

DietA 1000 kcal 4.11.2012

Polecane posty

Gość NATA 40
Do Eklerek 22. Chcialabym Cię przestrzec przed dietą proteinową. Jesli unikasz węglowodanów do tego zmierzasz. Nie warto obciążacz nerek. One się nie oczyszczają jak wątroba niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mnie wczoraj o 20.00 wzielo na slodycze. No myslalam ze nie wytrzymam. Chodzila za mna i czekolada z orzechami i kebab i piwo i chipsy i rurki z kremem waniliowym z biedronki.Myslalam ze mnie rozniesie. W koncu zjadlam dwie sliwki w czekoladzie, malo mi bylo, ale jakos wytrzymalam i nic wiecej nie zjadlam. A dzis juz wiem dlaczego.....miesiaczka :/ ciezki tydzien mnie czeka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka 007 Ja mam dokladnie to samo przed okresem. Szkoda tylko ze miedzy nimitz w sumie tez. Nie Wiem dlaczego mam wiecznie ochote na slodycze... Czasami to jest silniejsze ode mnie. Walka trwa a mi checi na nie nie ubywa :/ czy Was miedzy okresem nie ciagnie do slodyczy? Czy macie na to jakies sposoby? Ja dzis sie zwazylam w concu realna waga Bo okres juz minal. Tak wiec: 173cm 60,8kg Cel to 56-57. Nawet nie wiecie jak mi to ciezko idzie... Fakt faktem juz 13kg za mna ale te ostatnie to masakra! Milego dnia, Ja juz w pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka 007 Ja mam dokladnie to samo przed okresem. Szkoda tylko ze miedzy nimitz w sumie tez. Nie Wiem dlaczego mam wiecznie ochote na slodycze... Czasami to jest silniejsze ode mnie. Walka trwa a mi checi na nie nie ubywa :/ czy Was miedzy okresem nie ciagnie do slodyczy? Czy macie na to jakies sposoby? Ja dzis sie zwazylam w concu realna waga Bo okres juz minal. Tak wiec: 173cm 60,8kg Cel to 56-57. Nawet nie wiecie jak mi to ciezko idzie... Fakt faktem juz 13kg za mna ale te ostatnie to masakra! Milego dnia, Ja juz w pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! U mnie 5 dzień. No niestety prawie wszystkie mamy tak przed okresem. Ja w najgorszych potrafiłam zjeść na raz po 2 czekolady :-o Dziewczyny, nie polecam Wam SB I fazy. Kiedyś dawno temu byłam, wytrzymałam 1,5 tyg., ale bylam tak spragniona bułek, chleba, że w ciągu 2 dni nadrobiłam całe schudnięcie. Nie mówiąc o tym, że fatalnie się czułam, smierdziało mi z buzi i ogólnie wspominam to jako męczarnię. II faza jest OK z założenia, ale nei wiem jak w praktyce, nie testowałam. Wczoraj padłam i nie zdążyłam nic do Was napisać. Zważyłam się w końcu wczoraj rano i było 55,3, ale będzie okres w pt-sob, więc liczę, że w przyszłym tygodniu będzie 54 z kawałkiem. No i idę w piątek na imprezę andrzejkową, co może zakłócić moją dietę, ale postaram się nie szaleć. Alko nie piję, więc powinno być OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W normalnych dniach potrafie sobie wmowic ze jestem na diecie i slodyczy nie jem, ale wczoraj cos mnie opetalo. I tak jestem dumna z siebie bo tych sliwek mam w szawce jeszcze z pol kg i czekolada tez tam lezy i ciastka dla gosci zeby cos bylo jak ktos niespodziewny przyjdzie. I z tego wszystkiego zjadlam tylko dwie sliwki, ale ciezko mi bylo. Nawet zasnac nie moglam bo chcialam jeszcze... :) dzis juz mnie tak nie ciagnie. A waga ladnie ci spada, tak predko nie spadnie. ja sie mecze ze soba juz od roku. po ciazy z wagi 49 przytylam do 72 mimo tego ze sie nie obzeralam i patrzylam na to co jem. teraz mam 54 i ciezko to spada. Pociesza mnie fakt ze bylo o wiele wiecej i to mnie podtrzymuje ze nie chce wrocic do wagi po ciazowej za bardzo zaczelam zwracac uwage na wyglad. A w lato planujemy wyjazd do Chorwacji i chce wygladac rewelacyjnie w stroju kąpielowym bez wystajacego brzucha i do tego dąze. Kenzo trzymaj sie i nie poddawaj, po to jest wlasnie te forum zeby nie pokazac ze sie przegralo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka 007 Ja przytylam wczesniej z 53 na 73 w 4 miesiace. Po prostu zmienilam kraj i prace. Praca w restauracji/kawiarni. Nigdy wiecej!!! Napewno sie nie poddam. Skoro juz Tyle mi poszlo kg to przemecze jeszcze ostatnie 4-5. Damy rade wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wam,ja skończyłam skalpel ze smutkiem,bo dziś ostatni dzień:(:(:( mnie do słodyczy ciągnie masakrycznie w 1 dzień okresu i zawsze jak się wtedy najem to mi niedobrze i mam dosyć na długo. idę robić teraz obiad-Linka, a Tobie po ćwiczeniach też się trzęsą ręce i nogi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna a czemu ostatni dzien skalpela? Ja jestem tuz po turbo, cala mokra, ale szczesliwa ze wytrwalam. Mi sie nic nie trzesie. Tylko po pierwszym skalpelu tak mialam ze drazaly mi nogi przez jakas godzinke po cwiczeniach. tez ide robic obiad. Dla meza mielone a dla mnie piers gotowana na parze i szpinak. lubię to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się zawsze trzęsą jak mam 1 dzień przerwy właśnie. a ja ugotowałam rosół i dla mnie będzie ćwiartka gotowana. linka jak robisz szpinak,aby był bardziej dietetyczny? a ostatni dzień,bo idę dziś na 18:30 na tą nadżerkę i pewnie z parę dni nie będę mogła ćwiczyć.i właśnie tego się boję,że jak nie będę ćwiczyć kilka dni po rząd to mi się całkiem nie będzie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To lipa. Ja tez tak mam ze jak przestane cos robic przez kilka dni to juz na nowo nie zaczne. A moze znajdziesz na you tubie jakies leciutkie cwiczenia na rozciaganie takie relaksujace, zawsze cos a nie meczace i wysilkowe. Wazne aby nie przestawac.tylko jak lekarz powie ze nie to musisz go posluchac. Zycze powodzenia. A szpinak kupuje mrozony i podsmazam 200g szpinaku na 1 lyzeczce oliwy z oliwek (w diecie podobno jest bardzo wazna) , zabek czosnku i ciut soli. Pycha jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie po obiadku maly filecik z piersi kurczaka + 3 pomidorki koktailowe + 5 ugotowanych brukselek ;) Chyba sprobuje dzis tego szpinaku o ktorym mowicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATA 40
Dzisiaj: Rano 2 kromki razowca z serkem Danio II śniadanie 3 łyżki płatków owsianych z rodzymkami i jogurtem naturalnym Przekąski 3 wafle ryżowe jabłko Obiad kapusta na ciepło, 1 pulpet troszke sałatki jarzynowej. W ciagu dnia kawa z mleczkiem, herbata gorzka 1 herbata z konfiturą z pigwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już po wszystkim,nic nie bolało,nic nie śmierdziało było robione laserowo.tylko trochę kuło. mogę normalnie ćwiczyć,ale najlepiej od piątku.tak więc więcej strachu niż to warte.Tylko brzuch trochę pobolewa teraz. a tak to dzień pomyśle zakończony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna ciesze sie ze obylo sie bez wiekszego bólu :) W takim razie akurat masz dzien przerwy od cwiczen a w piatek to juz nie ma wymowek :) Ja dzis upieklam szarlotke z nudów i zamiast kolacji zjadlam kawalek,taki mniejszy. Taka pyszna byla. Jutro zawioze tesciom to nie bedzie mnie kusila. Niech im pójdzie w boczki :D hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila37273
Uda mi się schudnąć 13- 15 kg do 27 stycznia? Mam zamiar ćwiczyć 3 godziny dziennie w ciągu tygodnia i 5 godzin dziennie przez sobotę i niedzielę? Ważę 75 kg i mam 160 wzrostu. Powiem tyle, że już ćwiczę godzinę dziennie i po 2 godziny przez weekend. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Przez ostatni tydzień schudłam tylko pół kilograma. Wczoraj wieczorem dostałam okres więc to pewnie dla tego. Co do słodyczy w czasie okresu to ja jestem jakaś inna bo mnie wręcz odrzuca. Teraz jak sobie pomyślę o czymś słodkim to mnie aż mdli. Wczoraj za mną chodziły pieczone ziemniaki i nie mogłam się oprzeć więc sobie zrobiłam. Dobrze, że mnie nie naszło na smażone bo byłoby kiepsko. linka - ja ogólnie uwielbiam piec i gotować więc często mam taką samą strategię, że zaraz się pozbywam z domu tych pokus. Często też już tymi samymi zapachami jestem w stanie się nasycić;) Laila37273 - każdy chudnie w innym tempie więc może ci się uda a może nie. Najlepiej nie stawiać sobie zbyt dużych wymagań bo to tylko stres a nie motywacja. Może na początek daj sobie cel 10 kg i nie ograniczaj czasowo, wtedy będzie łatwiej go osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laila to ze bedziesz cwiczyc po 3 godz dziennie nic ci nie da. Ja sie tak meczylam przez pol roku i nie spadl mi ani jeden gram. Spokojnie wystarczy ci 45 minutowy wysilek ale taki naprawde wyczerpujacy. najlepsze efekty daje mieszanka cardio z silowymi (np na nogi, brzuszki itd). Jedz duzo warzyw, ja np na obiad jem 70 g miesa 70g ziemniakow i praktycznie caly talerz, burakow, brokol lub ogorkow. mozna sie zapchac :) bibulka. 0,5 kg na tydzien to tez dobry wynik. woda szybciej spada na poczatku a potem pozbywasz sie tluszczu a to juz idzie slabiej. Te 0,5 kg przed okresem to moim zdaniem super, mi to zawsze przybywa ze 2 kg, puchne i brzuch mam jak w 6 miesiacu ciazy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie podczas okresu identycznie... jadlabym przez caly tydzien tylko slodycze najlepiej:P i mieszane rzeczy, np. tabliczka bialej czekolady a po niej od razu chipsy solone, albo bulke z nutella czy miodem, po prostu wszystkie co slodkie i w duzych ilosciach:D Niestety probuje z tym walczyc:) albo pozwolic sobie w 1 dzien okresu na taki babski dzien hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam wielkie wyrzuty sumienia przez wczorajsza szarlotke, wiec mimo moich ciezkich co miesiecznych dni zrobilam killera. Nie bylo łatwo, ale mam nadzieje ze szarlotka zostala zlikwidowana z mojego brzucha. :) czytalam ze killer spala do 600 Kalorii, ale jakos nie chce mi sie wierzyc ze az tyle moga spalic 45 minutowe cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam wielkie wyrzuty sumienia przez wczorajsza szarlotke, wiec mimo moich ciezkich co miesiecznych dni zrobilam killera. Nie bylo latwo. mam nadzieje ze szarlotka zostala zlikwidowana z mojego brzucha :) czytalam ze killer spala do 600 kalorii, ale jakos nie chce mi sie wierzyc ze az tyle moga spalic 45 minutowe cwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila37273
Moja znajoma chudła w ten sposób 3 kg na tydzień, ważyła tyle co ja... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja właśnie piję kawę-na nogach od 6 (coraz częściej bo tak to od 7) A co do tej diety i ćwiczeń po 2h to jeszcze nie widziałam takiego przypadku ,aby tyle w tym czasie schudnąć.Mam też znajomą,która była na tej diecie i ćwiczyła codziennie po 2h+bieganie bez przerwy w dniach chudła przez pierwszy miesiąc niecałe 3kg i nawet w cm wiele nie zleciało,bo się zaczynała rozrastać w mięśniach-dopiero jak była pod opieką dietetyka i instruktora fitness na który chodziłam razem z nią zaczęła chudnąć i szczupleć schudła przez pół roku 30kg z wagi 80kg przy wzroście 162cm-cudów nie ma,ale i nie należy przesadzać-a Ty przepraszam dlaczego dopiero teraz zdecydowałaś się odchudzać jak wiedziałaś,że masz do zrzucenia tyle kg do 27stycznia? Zacznij ćwiczyć razem z nami Chodakowską utrzymując dietę,a zaczniesz szczupleć-45min dziennie przez 2 miesiące wystarcza Ci do znacznej zmiany w wyglądzie:) A zaraz idę zjeść grahamkę z serem żółtym i polędwicą. i wyrzuciłam wszystko co było słodkie z szafki-zostawiłam małej biszkopty tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Coś tu cicho ostatnio. Mam nadzieję, że się dziewczyny nie wykruszają powoli. Niesamowicie się dzisiaj wyspałam. Wczoraj po pracy jak padłam na łóżko tak wstałam godzinę temu :D Mam już za sobą "poranną" kawę i czekam na obiad bo nie opłaca mi się o tej godzinie zapychać śniadaniem. Dzisiaj znowu do pracy. Szczerze to brakuje mi dłuższego odpoczynku. Na szczęście wypłata poszła wczoraj i to całkiem w porządku. Oczywiście w pełni zasłużona bo w listopadzie zrobiłam praktycznie 1,5 etatu. Teraz się zastanawiam co sobie sprezentować w nagrodę za taki trud :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam ostatnio czasu:) ale nadrobię. ja mam za sobą z 500-600kcal,bo bułki zjadłam połowę,jabłko,mandarynkę i resztki obiadu po córce czyli 1/2kotleta mielonego trochę ziemniaków i sos+ogórek kiszony.Zaraz idę ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogórek kiszony... mmmm, chodzi za mną ostatnio:) Ja na obiad będę miała ziemniaki z burakami na ostro i chyba skoczę do sklepu po te ogórki kiszone;) Też zaraz lecę ćwiczyć i może sobie trochę pobiegam po schodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już po. i spać mi się chce:/ wypiłam dwie szklanki wody to teraz zrobię sobie kawę póki śpi moja łobuziara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×