Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

linka 007

DietA 1000 kcal 4.11.2012

Polecane posty

Hej dziewczyny, no to ja sie dolaczam juz przed nowym rokiem. Jak zobaczylam moj brzuch po swietach stwierdzilam ze jak tak dalej pojdzie to bedzie trzeba wymienic garderobe:/Dzis jestem 3 dzien na diecie 1000kcal, Moja waga 27.12. - 56,7 kg przy wzroscie 159 cm. Niby nie jestem gruba, ale mam buzie okragla jak guzik i na udach i brzuchu ciut za duzo tluszczyku..plus chcialabym zrzucic pare kilo z piersi:) No to w sumie okolo 5kg mniej.. Jak narazie nie przekroczylam 1000kcal dziennie, wieczorami czasem czuje sie glodna, bo kolacje jem o 7 a chodze spac dosc pozno..no i za cwiczenia narazie sie jeszcze nie wzielam..ale planuje powrocic na porzucona przeze mnie na pare miesiecy silownie..obym znalazla czas i motywacje:) P.S. jakies pomysly jak tu utrzymac sie na diecie w sylwestra??? ja ide na domowke wiec pewnie bez szampanskiej zabawy sie nie obedzie..a alkohol taki kaloryczny:/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś mam ważenie, więc cała drżę. tym bardziej, że nie ważyłam się po świętach, a w święta pochłaniałam wszystko ;) Witam Megi :) mi też najbardziej zależało na brzuchu i w sumie cały czas zależy. na tej diecie jestem już prawie od 1,5 m-ca i najwięcej straciłam właśnie w brzuchu i w talii :)od razu powiem bez ściemniania, że w sylwka robię sobie wolne i nie zamierzam się katować. Mam ochotę napić się pysznych drineczków, a to w sumie taka okazja, że chyba można. tak więc ja w jutrzejszy wieczór odpuszczam liczenie :) choć przez cały dzień będę się starała, żeby było w miarę lekko. a dziś zaczęłam od 2 parówek + 2 łyżeczki musztardy - 269 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivka, to może zrób tak, żeby np. cały tydzień ładnie się trzymać bez słodyczy, a w weekend pozwól sobie na coś słodkiego, jeśli tak lubisz. zwłaszcza, że wtedy jest więcej pokus dookoła :) albo rób sobie słodki podwieczorek, np. ciasto marchewkowe, ciasteczka owsiane. Zwłaszcza jak ćwiczysz, to możesz coś takiego zjeść przed i jeszcze będziesz miała więcej energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie piękna słoneczna pogoda więc wybiorę się na godzinny spacer z krokomierzem przynajmniej dowiem się ile spaliłam kalorii, zupełnie zapomniałam że go mam ;) chyba sporo tego ruchu dzisiaj zaplanowałam jeszcze 1,5 godz ćwiczeń hmm mam nadzieje że mnie wieczorem nie dopadnie apetyt. Mam zrobioną owsiankę żeby zjeść po ćwiczeniach bo sam kefir to będzie za mało pewnie. Menu dzisiejsze: ś: grahamka z masłem, kiełbasą wiejską i musztardą, kawa zbożowa 466kcal 2ś: gruszka i może mandarynka o: zupa grzybowa, kilka pierogów z mięsem p: owsianka k: chyba omlet z warzywami Kalorie policzę dopiero przy jedzeniu bo nie wiem jakie porcje będą ;) Meliska ja zwykle tyle słodkiego nie jem coś mi odbija ;) też jestem za jedzeniem raz w tygodniu czegoś nie zbyt dietetycznego ale ja już przesadzam bo dopiero co były święta i sylwek zaraz a ja podjadam codziennie coś :( gdzieś miałam przepis na ciasteczka owsiane muszę sobie upiec bo te sklepowe mają pełno cukru, jeszcze z diety SB robię czasami ciasto fasolowe cytrynowe tez super zamiennik słodyczy ;) Megi zapraszamy :) a co do kolacji 3-4godz przed snem najlepiej jeść lub 1godz przed snem coś białkowego np. jajecznica, jogurt itp nie możesz się tak katować, ja jem ok 18 kolacje ale chodzę spać wcześnie o 21-22 więc kładąc się nie jestem głodna lub dopiero zaczynam ;) Miłej niedzieli życzę, odezwę się po południu jak przeżyję moje ćwiczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w Sylwestra dietę odpuszczam, nie ma co się przejmować i pilnować bo w końcu witamy nowy rok i trzeba świętować :) alkoholu dużo nie planuję ale pewnie przekąski będą bardzo kaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, witam nową koleżankę 🖐️ U mnie pochmurno, a wiatr wieje jakby się ktoś powiesił. Jadę za niedługo na zakupy przedsylwestrowe. Umówiłam się z kuzynką. Menu: śniadanie: twarożek domowy 80kcal, papryka 15kcal, piernik 60kcal 2 śniadanie: kiwi 70kcal obiad: schabowy z marchewką i groszkiem liczę 500kcal podwieczorek: keks 150kcal kolacja: jajecznica 200kcal Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Megi:) Ja dziś przygotowywałam dania sylwestrowe... Mi przydzielono babeczki, szarlotkę i barszcz z uszkami...A więc oprócz obiadu nie jadłam nic i tylko próbowałam. Niby tylko po troszeczku a czuję się najedzona. Obiad: pierś z kurczaka i marchewka z groszkiem (ok. 300kcal) + nie wiem ile kalorii z tego próbowania wyszło:D ja jutro nie dam rady choć bym chciała trzymać dietę...;) Za dużo dobrych drinków i jedzonka...o nie...Nam też sie coś od życia należy!!! A więc popuśćmy pasa i przywitajmy Nowy Rok y pelnymi brzuszkami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinqa masz 100% racji to głupota być na diecie w taki dzień ;) oczywiście w domu jemy dietetycznie a wieczorem wiadomo na co mamy ochotę ;) Dziewczyny muszę się pochwalić że przeszłam te 50min z Jillian i jestem pod wrażeniem :) świetny trening na spalanie tłuszczyku, rytm spokojny i sporo różnych ćwiczeń które szybko się zmieniają, nie trzeba w kółko nic powtarzać, byłam czerwona jak burak i cała mokra ale bez zadyszek i innych trudności, jak dla mnie te ćwiczenia są idealne :) porównując to z Killerem Ewy podobnie trzeba się zmęczyć jest dużo podskoków ale Killer jest bardzo monotonny w kółko to samo i tępo chyba bardziej męczące, a u Jillian ćwiczy się zdecydowanie spokojniej ale równie dobrze trzeba się napocić, jedynie końcowe rozciąganie mi się nie podobało. Obym tylko zakwasów nie miała bo dopiero co mi przeszły. Sporo dzisiaj kalorii spaliłam :) zjadłam za to większą kolacje niż planowałam i przekroczyłam znowu mój limit, wyszło 1642kcal. A przed chwilą ćwiczyłam jeszcze 30min z Jillian i zjem garść orzechów żeby na pusto nie iść spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam diety
wszystkie tu jecie 1000 kalorii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek, dziekuje za mile przywitanie:D Do kolezanki ktora szuka diety..ja jestem ma diecie 1000kcal, dziś jest mój piaty dzien:) Dieta nie jest aż tak wyczerpująca i można sobie przygotowywać rozmaite dania:) Oczywiście je sie niewielkie porcje o niskiej zawartości kalorii,ale nie trzeba rezygnować z przyjemności i jesc według ustalonego jadłospisu. Przyznam tylko, ze czasem jestem glodna wieczorami, ale nie czuje się słabo,tylko czasem jeździ w brzuchu:D Kiedyś spróbowałam kopenhaskiej i wyraźnie słabo się czułam po niej wiec musiałam przerwać..:/ Co do dzisiaj,postaram się być grzeczna do podwieczorku..a potem..hmm zobaczymy, ale postaram się z umiarem:)Dziś na śniadanko 2 tosty pełnoziarniste z wędzonym łososiem i dietetyczna szynka,trochę sałaty lodowej i 3 pomidorki koktajlowe plus pol szklanki soku jablkowego.Wszystko okolo 235 kcal:-) Na II an. Salatka owocowa z jogurtem naturalnym-100kcal, obiad Ceasar salad z kurczakiem i odrobina sosu czosnkowego (moze zawine to w niskokalorycznego wrapa:) Wszystko do 350 kcal:D Podwieczorek moze kawka z batonikiem kukurydzianym a kolacja..hmm zdam się na mame:)Bo dziś bawię się w rodzinnym gronie. No to życzę wszystkim udanej zabawy oraz wytrwalosci w noworocznych postaniwieniach. Szczesliwego nowego roku i spełnienia marzen!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi, bardzo podoba mi się Twoje dzisiejsze menu. stopka uaktualniona!!! widzicie to? :) aaaa, jaka miła niespodzianka na koniec roku. 1,2 kg przez tydzień. ale wiecie co myślę: że ten okres oszukał mi wagę w zeszłym tygodniu i w rzeczywistości zrzuciłam 600g/tydzień, tylko waga wskazywała więcej. reszta wczorajszego menu: jajko - 78 kcal ziemniaki + mięsko + sosik grzybowy + pomidor - 425 kcal kawa 2 w 1 + 2 ciasteczka owsiane + 3 ciastka korzenne + mandarynka - 245 kcal Razem ze śniadaniem: 1017 kcal Dodatkowo byłam na siłowni: 10 wchodzenia po schodkach - 105 kcal 20 minut na orbitreku - 185 kcal 20 minut na rowerku - 135 kcal Razem: 425 kcal + ćwiczenia na brzuch i nogi :) Dziś natomiast nie liczę kalorii, bo i tak wieczorem planuję szampańską zabawę i nie mam zamiaru się stresować, o nie, żadnych wyrzutów sumienia :P widzę, że Wy też dajecie sobie spokój. i dobrze :) jednak śniadanie zjadłam lekkie. 2 kromki chleba z sałatą, pomidorem, ogórkiem, wędlinkami i serkiem. teraz popijam kawkę. potem jeszcze może activię naturalną zjem, może kisiel, może jabłko. obiadu nie robię, bo wieczorem i tak będzie mnóstwo przekąsek i drineczki. Kochane, a wszystkim Wam życzę najlepszego w Nowym Roku, nie tylko dietetycznie, ale ogólnie w życiu, żeby wszystko ładnie się układało i żeby zdrowie było :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivka, aż chyba w przyszłym roku rzucę okiem na te ćwiczenia z jillian, bo wzbudziły moją ciekawość :) fajnie, że znalazłaś idealne ćwiczenia dla siebie. dla szukającej diety, na tym forum są nie tylko zwolenniczki 1000 kcal, ale również 1200 i 1500 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane,ja tez dziś odpuszczam dietę. Nawet nie tylko już chodzi o słodkie, co o alkohol, który jak wiadomo jest bardzo kaloryczny. Ale mam to dzisiaj gdzieś :D x Meliska, gratki za tak duży spadek :) mam nadzieję, że mnie spotka to samo końcem tego tygodnia po zastoju ;) x Życzę Wszystkim dobrego Nowego Roku, dużo uśmiechu, szczęścia i zrealizowania założonych celów i spełnienia marzeń 👄 x Bawmy się szampańsko nie zważając na nic :D:D Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ostatnim dniu tego roku :) u mnie dzisiaj cudowna pogoda ciepło i słonecznie jak jesienią, oczywiście wykorzystałam to i byłam na długim spacerze. Za chwilę poćwiczę 30min i szykuję się na wieczór :) Dzisiejsze menu: ś: jajecznica z 2 jaj z pieczarkami, cebulą, keczupem, 2 kromki grahama z masłem, kawa zbożowa 464kcal 2ś: gruszka 92kcal o: filet z kurczaka, ziemniaki, buraczki 470kcal może jeszcze coś przegryzę do wieczora ale potem przekąski sylwestrowe i trochę % ;) Meliska wszystkie ćwiczenia można obejrzeć i ściągnąć z You Tube ;) zachęcam bardzo mi się spodobało a pierwszymi efektami pochwalę się w piątek oczywiście jak będą ;) na razie nie wchodzę na wagę i się nie mierze. Gratuluję spadku! na pewno okres Ci trochę namieszał u mnie to norma w tych dniach. Megi świetnie sobie radzisz :) Wszystkim Wam życzę udanej imprezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny w ten piękny pierwszy dzień Nowego Roku. Jestem już po śniadaniu - tiramisu - 253 kcal Nie wiem czy dam radę wyrobić się dziś w 1000 kcal, bo na obiad planuję mięsko mielone z makaronem i jakimś sosikiem, więc możliwe, że będzię raczej około 1200 kcal. A już w sobotę mam ważenie. Może więc jakiś spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki najlepszego w Nowym Roczku ja niestety dzisiaj odpuszczam dietke bo mam pozostalości sylwestrowe :( ale biore sie w garsc moze dzisiaj pobiegam :) albo pocwicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest 2013 :) szczęśliwa trzynastka przynajmniej dla mnie mam taką nadzieje i sporo planów na ten rok :) mam zamiar do końca lutego schudnąć do wymarzonej figury sprzed ciąży, niestety mimo że na wadze ok 60kg to wcale nie wyglądam jak wtedy tyle ważąc, także liczę na efekty ćwiczeń z pomocą diety :) Ja od rana na nogach bo mam obowiązki związane z dzieckiem, wczoraj przez to malutko wypiłam żeby być w formie ;) wy pewnie sobie pospałyście po imprezie. Byłam już na spacerze oby taka pogoda utrzymała się jak najdłużej :) Miałam odpuścić dziś ćwiczenia te 50min z Jillian ale skoro nie jestem skacowana to zaraz zabieram się do roboty a wieczorem jeszcze 30min poćwiczę zgodnie z planem. Menu na dziś: ś: owsianka 200kcal 2ś: kawa 2w1 plus słodkości z sylwka ok 270kcal o: danie meksykańskie 435kcal Potem pół kefiru i mandarynki, na kolacje jakieś kanapki zliczę kalorie jak będę przygotowywać ale na pewno zmieszczę się w limicie ;) Czekam z ważeniem do piątku ale strasznie mnie kusi sprawdzić czy choć malutki postęp jest ;) Miłego popołudnia noworocznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku:) Wszystkiego dobrego raz jeszcze :) x Imprezka bardzo udana. Ja nie stroniłam od jadła i drinków :D Dobrze, że dzisiaj dopiero wtorek, może do soboty uda mi się coś pozytywnego jeszcze z wagą zrobić ;) x Jutro powrót do rzeczywistości, to zawsze jest takie trudne... :( Ale tylko 3 dni i weekend :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reszta mojego dzisiejszego menu: kanapka z salami + jajko + musztarda - 258 kcal kawa 2 w 1 - 46 kcal no i najsmaczniejsze: makaron z mięskiem mielonym, cebulą, czosnkiem, kaparami i pomarańczami - obliczyłam, że mogło to mieć nawet 900 kcal, choć mam nadzieję, że nie było to, aż tak kaloryczne. Razem ze śniadaniem: 1457 kcal a spacer zamienił się w drzemkę ;) jutro już postaram się ściśle trzymać 1000 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj wszystko zgodnie z planem poszło :) zmieściłam się w limicie kalorii, ćwiczenia zaliczone ale jakoś wyjątkowo ciężko było ;) teraz sobie popatrzyłam w kalendarz i wyszło że pomyliłam dni dopiero w sobotę mogę się zważyć i poznać efekty 1 levelu ćwiczeń. Jak kogoś interesuje to moje efekty po miesiącu Skalpela: talia -3cm brzuch -2cm udo -1cm łydka -1cm biodra -1cm waga ok -1,5kg jędrniejsza i bardziej napięta skóra, spadły boczki, tyłeczek poszedł w górę ;) może byłby lepszy wynik gdybym od początku była na diecie i wypadły na dodatek święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczeta! Ja tez troche sobie odpuscilam wczoraj i dzis, ale przyznam, ze bez obzarstwa:) Pozwolilam sobie za to na wiecej %%%:D Zielonaolivka podziwiam za cwiczenia, az mnie motywujesz do dzialania:) Meliska28 nie przejmuj sie, od jutra sie ogarniamy i wracamy na nasza dietke:) Ja sie nie moglam powstrzymac i wskoczylam dzis na wage..no i prawie 2 kg mniej w ciagu 6 dni (w tym dwoch dni oszukanych po sylwestrowemu:) No wlasnie, mam do Was pytanie..jesli sie wazycie to wieczorem czy rano? Bo ja jak zaczelam diete to zwazylam sie dzien wczesniej wieczorem, no i teraz chyba musze sie tego trzymac, jesli chce otrzymywac prawidlowa wage, tak? Tylko, ze jak wstaje rano to ta waga jest nizsza no i milej sie patrzy:) Co wy o tym myslicie?Bo nie chcialabym oszukiwac samej siebie. Mam nadzieje, ze sie super bawilyscie w Sylwestra, pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona, sporo tego skalpela, ale jakie efekty - super. To najbardziej motywuje. JA zastanawiam się czy nie wyjąć z szafy steppera i tak co dzień nie dłużej niż 15min na początek;) x Megi, 2 kg w 6dni?:) Pewnie, jak sugerujesz zresztą, to małe odwodnienie po %. Ale 1 kg jest jak najbardziej realny :) x Jadłospis: śniadanie: serek wiejski 150kcal 2 śniadanie: jogurt 150kcal, jabłko 50kcal obiad: tilapia, surówka z kapusty kiszonej 350kcal? podwieczorek: mały kawałek sernika 100kcal kolacja: jajko 100kcal x Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, miałam wcześniej napisać efekty Skalpela ale zapomniałam, mam nadzieje że kogoś zmotywuję ;) Megi najlepiej się ważyć rano na czczo po wc wtedy wynik jest najbardziej wiarygodny a po całym dniu różnie bywa i jest zawsze więcej na wadze. Świetnie sobie radzisz :) Koniecznie zrób stopkę. Elle no sporo ćwiczyłam bo mam czas popołudniami jak mi syn śpi to wykorzystuję to skoro już się podjęłam ruszyć tyłek ;) jak masz chęci to koniecznie zacznij używać steppera na pewno pomoże w diecie :) Ja od dzisiaj biorę się ostro do roboty koniec z podjadaniem i dodatkowymi kaloriami! założyłam nowy zeszycik, zapisuję ile jem i jakie postępy to mi zawsze bardzo pomaga na diecie :) Na śniadanie zjadłam jajecznicę z keczupem, grahamkę, ogórka kiszonego wyszło 464kcal reszta menu potem bo nie mam pomysłu. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje menu na dziś: pieczywo razowe + jajko - 264 kcal kawa 2 w 1 + jabłko - 140 kcal kisiel + mandarynka - 151 kcal takie samo mięsko jak wczoraj, tylko zjem pół wczorajszej porcji - 450 kcal Razem: 1005 kcal Moim zdaniem nie jest tak istotne o której się ważymy, ważne, żeby to robić o stałej porze. ja np. nie mam możliwości ważenia się rano, dlatego zazwyczaj robię to około 17:00 - 18:00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek, dzięki za wszystkie rady dziewczyny:)Chyba jednak będę się ważyć o stałej porze wieczorem,bo od takiej zaczęłam.Zwaze się dziś wieczorem i podam dokładny wynik.Zdaje sobie sprawę z tego również ze na początku diety waga spadać będzie najszybciej a potem pewnie minimalnie. Ja też prowadzę zeszyt i wszystko zapisuje, co prawda brakuje w nim dwóch ostatnich dni:)Dziś na sniadanie Danio z mini ciasteczkami zbozowymi-227kcal, dalej jeszcze nie wiem,muszę wybrać się do sklepu po jakieś pyszności.Milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek, dzięki za wszystkie rady dziewczyny:)Chyba jednak będę się ważyć o stałej porze wieczorem,bo od takiej zaczęłam.Zwaze się dziś wieczorem i podam dokładny wynik.Zdaje sobie sprawę z tego również ze na początku diety waga spadać będzie najszybciej a potem pewnie minimalnie. Ja też prowadzę zeszyt i wszystko zapisuje, co prawda brakuje w nim dwóch ostatnich dni:)Dziś na sniadanie Danio z mini ciasteczkami zbozowymi-227kcal, dalej jeszcze nie wiem,muszę wybrać się do sklepu po jakieś pyszności.Milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek, dzięki za wszystkie rady dziewczyny:)Chyba jednak będę się ważyć o stałej porze wieczorem,bo od takiej zaczęłam.Zwaze się dziś wieczorem i podam dokładny wynik.Zdaje sobie sprawę z tego również ze na początku diety waga spadać będzie najszybciej a potem pewnie minimalnie. Ja też prowadzę zeszyt i wszystko zapisuje, co prawda brakuje w nim dwóch ostatnich dni:)Dziś na sniadanie Danio z mini ciasteczkami zbozowymi-227kcal, dalej jeszcze nie wiem,muszę wybrać się do sklepu po jakieś pyszności.Milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×