Otwieracie /podchylacie okna teraz przy niemowlakach ??

Bo nie ro jakoś opornie idzie :P Latem otwierałam ale teraz wydaje sie mi zimno jak dla niemowlaczka 8msc aby otwierać... Otwieram już jak go nie ma w danym pokoju a Wy?

Wprawdzie mam prawie roczniaka, ale okno cały czas jest uchylone :) Jeśli dziecko nie leży w samych bodziakach pod oknem, to nie ma powodu, żeby nie uchylić.

można uchylić jeśli dziec ku nic nie dolega, ale gdy jest chłodniej na dworze i mnie jest chłodno przy uchylonym oknie, to zamykam najczęściej wietrzę wtedy sam pokój, gdy nas w nim nie ma też mam dziecko prawie 8 miesięczne;)

ja tam wole chuchac na zimne i u mnie w porze zimowej okien sie nie otwiera

Ja codziennie wietrzę mieszkanie - to naturalne.Ale w okresie jesień-zimna wietrzę jak dziecka nie ma w danym pokoju.

Zaszczelnione okna. Idealne srodowisko do namnazania sie bakterii. Oczywiscie ze otwieram,uchylam rozszczelniam.swieze powietrze to podstawa.

nie otwieramy nie wychodzimy na dwor az do maja!!!!!!dziecka tez nei kapiemy bo za zimno na dworze jestescie walnięte i to zdrowo

W taką pogode jak dzisiaj i w ogole jesienią i zimą przy niemowlalku nie

ale maly w drugim pokoju byl a potem jak sie nagrzal do20 stopni to wnosilam nigdy nie zapomne pytania mojego narzeczonego wtedy czy dzieci tak smierdza( min pileuchy ) bo moja siostra cioteczna jak maly mial 2 lata nie wietrzyla pokoiku :/ nie wietrzyla do 3 r zycia skonczonego eh

ale maly w drugim pokoju byl a potem jak sie nagrzal do20 stopni to wnosilam nigdy nie zapomne pytania mojego narzeczonego wtedy czy dzieci tak smierdza( min pileuchy ) bo moja siostra cioteczna jak maly mial 2 lata nie wietrzyla pokoiku :/ nie wietrzyla do 3 r zycia skonczonego eh

ale maly w drugim pokoju byl a potem jak sie nagrzal do20 stopni to wnosilam nigdy nie zapomne pytania mojego narzeczonego wtedy czy dzieci tak smierdza( min pileuchy ) bo moja siostra cioteczna jak maly mial 2 lata nie wietrzyla pokoiku :/ nie wietrzyla do 3 r zycia skonczonego eh

kafe sie wiesza przepraszam za kopie

Urodziłam 6.11, jesteśmy już w domu i nawet dziś otworzyłam na chwilę jak maluszek spał w kołysce. Nie wyobrażam sobie nie przewietrzyć pokoju

Lepszy ciepły smrodek czy swieży chłodek?

Kurwa mać WY tępe strzały!!!!!! -bo i naczej nie napiszę jak to czYtam,bo mnie szlak trafiii!!!!!!!!!! PYTANIE BRZMI ; czy otwieracie PRZY niemwlakach okna a nie czy W OGOLE otwieracie cholera jasna!!!!!...:/

przy to sie nie otwiera jak nie ma misiacow letnich

Przy niemowlaku nie,wietrzymy ale gdy dziecko jest w 2gim pokoju.

Jak nie wieje to otwieram przy nim.

No to ja otwieram PRZY noworodku, z tym, że leży w kołysce z baldachimem opatulony sobie, ale w tym samym pokoju. Przy pierwszej córce normalnie wietrzyłam przy niej jak leżała nawet na łóżku, ale ona letnia była. Na zimę jak miała około 5-6 msc przesiadła się w spacerówkę więc w domu też normalnie przy niej wietrzyłam mimo zimy - skoro na dworze mogła wdychać powiew chłodu to i w domu krzywda jej się nie działa od uchylonego okna. Wiadomo nie leżała rozebrana i nie wietrzyłam długo - często, ale krótko, żeby przewietrzać, a nie wyziębiać