Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamama chyba samama

czy to oznacza że mąż nie chce ze mną już byc razem?????+mamy dziecko

Polecane posty

Gość mamama chyba samama
za;lozylam ponownie temat bo na tamtyn nikt prawie nie odpowiadal a dzisiaj dostalam konkretne odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne nie jest
A na konkretne pytania nie odpowiadasz. Co ze ćpaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama chyba samama
no denerwujaca sytuacja nie wiem co dalej czy bedziemyy razem czy nie nie wiem do konca jak sie zachowywac gdy go zobacze itp ide teraz z dzieckiem na podworko wroce potem odpiszee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednym słowem - ten facet to palant. Po co chcesz do niego wracać? Ustal z nim kiedy moze widzieć się z dzieckiem i zacznij sobie zycie układać. Szukaj pracy, przedszkola dla dziecka. Nie ma sensu robic cokolwiek dla tego faceta. Zadbaj tylko o to, zeby był w życiu dziecka. Nie wiem po co cudujesz, co masz mu mówić, jak sie ubrać, isc na miasto/nie isć- to nieistotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO AUTORKI;;;;;'
Ale Ty nie jeden,dwa tematy założyłaś tylko jeszcze więcej. Skoro nikt na forum Ci nie odpowiadał,tzn że nie ma ochoty, bo już go nudzą te Twoje żale. Więc nie widzę sensu zakładać każdego dnia nowy temat. Każdy Ci odpisał,żebyś go w tyłek kopnęła i dała spokój, a Ty dalej swoje jak nie normalna,bo dzwoni do Ciebie ,bo pyta co robicie itd itd i co z tego? Ale nie odpowiedzialny jest i tyle. Ale jak oczekujesz odpowiedzi w stylu,,leć do niego,zrób mu obiad i przeproś'' to tak zrób. I tak zrobisz co będziesz chciała więc już nie marudź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjnhgbfdsefrtgjh
Od razu daj mu odczuć że nie jesteś na jego zawołanie! PRzeczytaj "Dlaczego meżczyźni kochają zołzy" i zastosuj rady z książki a mąż na kolanach wróci do Ciebie!!! Szczerze Ci radzę z serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie na forum rade dostanies
miareczkowata dobrze Ci pisze. A poza tym za dużo masz wolnego czasu - skoro zakłądasz tyle topiców - zacznij dizałać a nie pisac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne nie jest
No proszę, tak jak myślałam, wspomniałam o narkotykach i uciekła, już nie odpisze. Jutro znowu założy podobny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowo mi w listopadowe dni
raczej nie przyjmuje do siebie opcji końca małżeństwa i będzie czekać na wpisy wróżące wielki powrót i złote rady na różne "zagrania", na siłę i desperacko podbudowując swoją nadzieję może takie pozytywne wpisy, porady ja uspokajają? ale się nie dziwię, jeśli nadal kocha męża, wielu rzeczy może nie widzieć z całym szacunkiem do uczuć tej dziewczyny i faktu, że ten facet to ojciec jej dziecka - dla mnie to zwykły dupek - bez względu na przyczyny ich rozłąki bo jakim cudem facet będący jedynym żywicielem rodziny, mający malutkie dziecko może tak swoją rodzinę załatwić? ja sobie zostaję w mieszkaniu, oni niech sobie idą do mamusi, ja potrzebuję czasu na odpoczynek, ona niech sobie robi co chce, odzieje się, gdzie chce już nie chodzi o miłość, ale zwykły szacunek do siebie i zwykła troska o byt dziecka równie dobrze ja mogłabym zrobić sobie przerwę od męża, kiedy on stracił pracę i nie ma środków do życia - oczywiście zostając w naszym mieszkaniu z mężem mieszkającym u swojej mamy nie podoba mi się to chyba zwykła odpowiedzialność kazałaby zatroszczyć się o byt swojej rodziny, a nie myśleć tylko o swojej potrzebie odosobnienia Autorko, czy Twój mąż się o Was rzeczywiście troszczy? czy wystarczająco pomaga finansowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghmjnbvcd
no racja racja, w ogóle jaka żenada ze ona się wyniosła z domu do mamusi zeby mu dać czas - ja bym jego lumpy wypierdooolila przez balkon jakby mi takie cos zaproponowal a nie potulnie do matki szla! ŻAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowo mi w listopadowe dni- dokładnie!!! Facet nie dosc, ze palant to na dodatek, pieprzony egoista, który ani zony ani dziecka nie szanuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci pomogeee
Autorko ty wreszcie weź swoje sprawy w swoje ręce - jeżlei ty chcesz zpierdolić swoje zycie to ok ale co z Twoimi dziećmi!? Od razu wystąp o pozew rozwodowy i alimenty, wracaj do mieszkania - mam nadzieje ze jestes tam zameldowana? To wasze wspólne mieszkanie czy ej wynajmujecie? W jakim weiku dizecko? Ja Ci pomogę, doradzę ale TY MUSISZ TEGO CHCIEĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowo mi w listopadowe dni
dziwne nie jest - pamiętam tamten temat i jestem przekonana, że to ta sama dziewczyna bardzo zagubiona i chyba uzależniona od swojego męża zbyt miękka i za dobra na taki okaz samczy pamiętam, że też tam pisałam ale skoro się wyprowadziła to potrafi jednak podjąć działanie życzę jej jak najlepiej i myślę, że nie warto jej szczuć za zadawanie miliona pytań, zakładanie wielu tematów i głupią nadzieję może pomoże jej to wyjść na prostą może to forum to jedyne miejsce, gdzie może się tak wynurzyć jest w nas potrzeba ekspiacji, kiedy nie możemy sobie z czymś poradzić, a nie zawsze mamy do kogo i nie zawsze mamy nawet odwagę komuś się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowo mi w listopadowe dni
nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że mieszkanie wynajmowane a facet pracuje na czarno nawet jeśli autorkę nie interesowałoby wynajmowanie w pojedynkę tego mieszkania, chyba mąż i ojciec powinien to sam zaproponować, jak i pomoc w utrzymaniu zanim sama stanie na nogi przy tak małym dziecku i aktualnym bezrobociu dziewczyna potrzebuje czasu na znalezienie pracy, zorganizowaniu żłobka/przedszkola itp. i nie powinno być to tylko jej zadaniem a on sobie zadbał o siebie a żona niech sobie radzi z dzieckiem, bez mieszkania i bez pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nei bedzie zal
ale mieszka u mamy - mama jej pomoże - facet palant - od niego najlpepiej niech sie trzyma z daleka ale nich wystapi o alimenty, skoro stac go na wynajem mieskzania to musi miec kase wiec niech nie sciemnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miśki, czytacie co autorka pisze? :) Mieszkanie jest jej męża, teściu mu dał, ale jej nie zameldował. Ja uważam, ze autorka powinna z nim tylko w sprawie dziecka rozmawiać. Z tego, co pisała mąż daje jej 500zł miesięcznie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nei bedzie zal
Autorko - mąż Cie nie chce i nie szanuje - na pewno cie nie kocha - pomysl - kochasz swoje dziecko? zostawiłabyś je albo wyprowadziła sie od swojego dziecka na miesiąc ryzykując ze już nigdy do Ciebie nie wróci? raczej wątpię... Skoro mąż tak zrobił to cie nie kocha, pogódź sie z tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona napisała
że te mieszkanie należy do niego i tylko do niego, bo dostał jej od swojego ojca; ona tam zameldowana nie była nigdy, bo teść nie zrobił tego przeczuwając, że to tak sie skończy, bo jego syn jest dzieciakiem; swoją drogą, zastanawiam się, czy dziecko ma meldunek...czy też jest formalnie "bezdomne":-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nei bedzie zal
jak teściu mu dał? ojciec tej laski dał takiemu zięciowi mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne nie jest
Skoro gość ćpa, to teraz ma święty spokój, pozbył się balastu w postaci dziecka i marudzącej baby. Płaci pięć stów i hulaj dusza, może robić co chce. Nie widzę tu pozytywnego zakończenia- przestaje ćpać, żono wróć teraz będzie jak w amerykańskiej reklamie. No ale kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznaje cię to ty
jesteś zoną tego ochraniarza który stoi na bramce w night club i ćpa koks ,amfe pisałas tutaj niedawno jednak podjęłaś decyzje o przeprowadzce , bardzo dobrze zrobiłas jemu to też ewidentnie na ręke nie ma szans na powrót , on tego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nei bedzie zal
aha, nie wiem czemu przeczytalam "Jego teściu" to koles ma mieszkanie wiec ma środki zeby łożyc na dziecko i matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne nie jest
No ale ochroniarz miał siedzieć za pobicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowo mi w listopadowe dni
mireczkowata - przeoczyłam, za bardzo skupiłam się na tęsknych wywodach te 500 zł pamiętam z poprzedniego topiku - chyba sam zadeklarował, że tyle może dawać, a ona mu nic nie zrobi, bo pracuje na czarno, a zresztą jest agresywny i dziewczyna się boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznaje cię to ty
jej cholernie zależy na mieszkaniu tam , nie chce byc z matką taką samą nieudaczniczką jak ona , dobitne słowa ale prawdziwe pisała już o tym , chodzi o poziom zycia i kase była finansowo zależna od tego ciecia a teraz została z palcem w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowo mi w listopadowe dni
mireczkowata - zakamarki ludzkiej psychiki kiedyś przeczytałam ze 2 książki studentów psychologii (koleżanka studiowała), ale w obawie o swoje własne zdrowie - odłożyłam resztę i nie mam zamiaru wracać pewnie to się jakoś nazywa,jej stan da się zdiagnozować itp., dla mnie dziewczyna jest po prostu zagubiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowo mi w listopadowe dni- jest zagubiona, to pewne. Ale jednej rzeczy nie rozumiem- gdzie w tym wszystkim jest dziecko?? Z tego, co doczytałam ma dwa lata, wiec juz w miarę "kumate". Zastanawiam sie czy autorka jakos mu tłumaczy co z tata, dlaczego mieszkaja u babci. Zawsze mi się wydawało, ze jak kobieta zostaje matką to trochę zmieniają się jej priorytety... A tu ciągle tylko analiza tego goscia, co powiedział, dlaczego, jak się w stosunku do niego zachować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnosze podobne wrażenie!
dokładnie, widać że laska ma w doopie dziecko i zalezy jej na tym cieciu cpunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×