Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja mam 24 lata

Lubię facetów po 30. ale nie chcę jeszcze seksu.

Polecane posty

Gość a ja mam 24 lata
Ty mnie rozliczasz wytykając same minusy-cóż tak samo w życiu. Dzięki za wersję demo brutalnego świata którego nie poznałam dzięki rodzicom trzymającym mnie pod kloszem.:) W Twoim zero-jedynkowym postrzeganiu świata widać tę właśnie bezwzględność. Też się jej trochę nauczyłam przez przykre życiowe doświadczenia. //wieczna studentka na utrzymaniu rodziców,// Tak :).A jak jest u Ciebie napisz proszę, bo szukam autorytetu. //seksu uprawiać nie chcesz,// Zgadza się :) przed operacją- nie. //gotować pewnie nie umiesz.// Nie umiem i nie lubię ale nie wykluczam ze kiedys sie nauczę. //i brzydka a w dodatku.// Właśnie to jest kwestia gustu.Moim zdaniem brzydka, ale amantów miałam więc...nie wiem. Jednym się podobam innym nie. Wyzbyłam się myślenia zero-jedynkowego- ludzie nie dzielą się na ładnych i brzydkich -JEST MNOSTWO ODCIENI SZAROSCI. Mam średnią 7,30 na badoo(hahahhaa fotka.pl dla niedojrzałych i niedowartościowanych diewczynek :)).Nie demonizuję mojej urody,po prostu jestem nią rozczarowana ale też nie robię z niej tragedii. Tak jak napisał yyughiuh, przecież CI MNIEJ ŁADNI TEŻ SIE MIEDZY SOBA LACZĄ :))) nikt się nie skusi, także o dziewictwo i brak seksu możesz być spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
a zatem, skoro Ci mniej ładni (użyjmy może orientacyjnej średniej liczbowej 4-6/10 w skali atrakcyjności danej płci) TEŻ SIĘ MIĘDZY SOBĄ ŁĄCZĄ to znaczy że czeka na mnie mnóstwo facetów z MOJEGO poziomu. Zatem nie musze obnizac wymagan w innych kwestiach, by nadrabiac, bo on też ma urodę na moim poziomiea nie wyzszym. :) Pragne tylko zaznaczyc, ze jestem mniej wyrachowana. Wspomnialas o SEKSIE WYGLĄDZIE GOTOWANIU czyli piszesz o zwiazku powierzchownym- wymianie dóbr. albo np. fajna dupa dziewczyny za utrzymaniefaceta, Mnie takie uklady nie interesuja. Znów zabłysnre moja "nieżyciowoscią" ale dla mnie się liczy jak mi się z meżczyzną rozmawia - dziecinne, nie ? ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda mi ścierać na ciebie klawiatury. idź teraz po porady do rodziców, którzy cię tak fantastycznie wychowali i zrobili z ciebie kalekę społeczną :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
skoro ci szkoda to nie pisz. Fakty są faktami, a chamstwo chamstwem, gratuluję. Wiem po sobie ze są na świecie dobrzy, życzliwi i ciepli ludzie-ja taka jestem i to traktuję jako priorytet w związku,nie seks. Właśnie na takiego dobrego i ciepłego faceta chciałabym trafić.A nie jakiegoś który chce seksu (i jeszcze mi robi laskę no bo przeciez jestem brzydka) a z charakteru byłby TAKI JAK TY! to by byla porażka emocjonalna, coś okropnego. Ktoś cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam ci już wiele postów temu, że twoim problemem jest zryta bania, a nie wygląd. ludzie brzydcy też są w związkach i są szczęśliwi. ­ no ale ty widzisz tylko to, co chcesz widzieć - twój problem :) ­ tak, wiele osób mnie kocha - rodzina, przyjaciele, mój facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
Na żywo też stylizujesz się na bezwzględną Chamkę? Lubisz to? Sorry ja nie przywykłam do takiego klimatu rozmowy. Cokolwiek się komuś wytyka,można to zrobić w sposób UPRZEJMY I DELIKATNY.Nie chciałaś kiedyś spróbować? A czemu mam zrytą banię? 1.Bo nie chcę seksu mając rozmiar biustu 0? 2.Bo nie wyrobiłam sobie poczucia bezpieczeństwa i poczucia wartości (vide-wygląd u kobiet mega ważny) 3.Bo nie wierzę w wierność facetów? 4.Bo mam niskie libido (z natury) i nie chcę robić nic wbrew sobie? To się sklada na moja "zrytą banię", tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
Nie wiem doczego się sporowadzają Twoje rady, do tego, by "złapać faceta na seks" (mimo że ja nie chcę) bo na urodę zlapać nie zdołam. Więc skoro ON może mieć 1.ładną i 2.przelatywalną ("ruchable") to dla mnie korzystniej jest spelniać choć jeden z tych puntków .Wtedy nie będę miała szans z ładnymi i przelatywalnymi, ale za to będę miała względnie równe szanse z ładną cnotka i przelatywalną brzydula. Ach ta wizja świata z Cosmopolitana :) Módlcie się o faceta z niskim libido albo prawiczka dla mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to wszystko dobitnie świadczy o tym, że masz zrytą banię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu wymyślasz niestworzone teorie i dopowiadasz sobie jakieś idiotyzmy, których nie napisałam. ­ dopóki nie rozwiążesz swoich problemów z myśleniem i nie zmienisz podejścia do życia, zawsze będziesz zgorzkniałą samotnicą wyzywającą ludzi od chamów. amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
Droga żabo, nie miałam zamiaru Cię "wyzywać" tylko dosadnie określić. Stylizujesz się na Chamkę i Sukę-tak napisałam. Nie że "jesteś" lecz że "stylizujesz się"bo odniosłam wrażenie, że baaaaardzo chcesz mnie obrazić, poniżyć, zeszmacić. Nie byłaś przyjemna, pisałaś bardzo bezwzględnie i bez sympatii za grosz. Inny użytkownicy jakoś mi nie ubliżali - widać jesteś wyjątkiem. "dopóki nie rozwiążesz swoich problemów z myśleniem i nie zmienisz podejścia do życia, zawsze będziesz zgorzkniałą samotnicą wyzywającą ludzi od chamów. amen." Samotnicą nie jestem. Koleżanki mam. W realu. MIŁE. Bo i ja jestem miła i traktuję to jako ważną cechę. Ale mężczyźni to inna bajka, i wśród nich rzeczywiście jestem "samotna". Ciekawe jak się leczy rozmiar miseczki ZERO :D :D :D ? medytacjami, autosgestią, maściami ? .... A niskie libido jak się leczy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni uzytkownicy w ogole
z toba nie gadaja, tylko zaba sie zlitpwala ale tez jak widac juz nie wyrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkfjklslksf
mnie zastanawia coś innego , skoro uważasz, że podstawowuy warunek , to żebysdobrze sięrozumiała z facetem ,skrótowo, a fizycznośc mniej wazna, dlaczego odmawiasz facetom podobnego podejścia?? mi np. podobają sie dziewczyny, które maja duzy nos, nie wszystkie ale niektóe tak, uważam, że to bardzo seksowne. a co do seksu, to jakie ma to znaczenie czy się sobie podobasz czy nie ? to tobie ma byćdobrze,skoro facet chce tego to jego sprawa, na siłe chcesz wmówic komuś, co ma mu się podobać, a co nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
// mnie zastanawia coś innego , skoro uważasz, że podstawowuy warunek , to żebysdobrze sięrozumiała z facetem ,skrótowo, a fizycznośc mniej wazna, dlaczego odmawiasz facetom podobnego podejścia??// Ale przyznaje, że wygląd nie jest mi obojętny... //mi np. podobają sie dziewczyny, które maja duzy nos, nie wszystkie ale niektóe tak, uważam, że to bardzo seksowne.// nie wykluczam że moja specyficzna uroda moze się podobać, bo tak samo i mi u facetów się podobają różne anomalia :D //a co do seksu, to jakie ma to znaczenie czy się sobie podobasz czy nie ? to tobie ma byćdobrze,skoro facet chce tego to jego sprawa, na siłe chcesz wmówic komuś, co ma mu się podobać, a co nie ?// No właśnie dla mnie to ma znaczenie jak wyglądam... chcę się podobac, żeby mu stawał za przeproszeniem na mój widok. Erekcja mężczyzny jest dla jego kobiety największym komplementem... a moja miseczka 0 hmmm... :( sam widzisz. Dobrze też ma mi być, ale jednak przede wszystkim chcę wyglądać dobrze by czuć się atrakcyjną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doskonale rozumiem, chociaż...
Dziewczyny dojrzewają później. Ludzie są różni, więc nie generalizujcie. Jedni zaczynają życie seksualne w gimnazjum inni całe życie bez, np.księża. Myślę, autorko, że najrozsądniej będzie po prostu wchodzić w te związki :) przećwiczysz się emocjonalnie,bo to jednak warto naprawdę wiedzieć jak to jest być z kimś, dużo się możesz nauczyć. A zresztą każdy spotkany człowiek nas wzbogaca:).Ryzyko jest takie, że może się on okazać tak niedelikatny jak żaba i wmawiać Ci, że jesteś nienormalna, czy że masz zryty beret bo nie chcesz seksu. Jak facet będzie chciał seksu to zerwiesz i już. Chyba że nieoczekiwanie mocno się zakochasz,uwierzysz w jego wierność, on wyleczy Cię z kompleksów i albo po operacji albo bez niej rozpoczniesz z nim życie seksualne. Życie lubi zaskakiwać :). Szkoda odrzucać facetów na wstępie, szkoda zaczynać znajomość od pytania: "Jesteś prawiczkiem?Chcesz seksu? A nie to spier.... bo ja nie". Przecież nawet jeśli do tego seksu z tym Twoim trzydziestolatkiem miałoby dojść, to przecież sama nie wiesz jeszcze jak wtedy zareagujesz,nie jesteś w stanie tak na chłodno wczuć się w sytuację dziewczyny która go już poznała i już jest na feromonowym rauszu.Teraz możesz sobie tylko szacować. Znajomość i czyste spotykanie się może się przedłużyć do 3-4 miesięcy,nawet do pół roku... chyba że trafisz na wybitnego kogucika, ale taki to od pierwszego spotkania by naciskał, więc od razu byś poznała że to nie Twój styl :D. No i paCZ; z tymi normalnymi 30-latkami masz 3 miesiące minimum okresu zapoznawania się. Nie warto? :) Nie zamykaj sobie drzwi! Nie wiesz co zrobiłabyś po tych 3 miesiącach więc daj sobie szansę podjęcia takiej decyzji ("tak, chcę już seksu" lub "nie, jeszcze nie") na żywo, życiowo! Co Ty możesz wiedzieć sprzed fotela komputera. :) To jest tak jak z oglądaniem Milionerów w tv - na tapczanie popijając herbatkę masz inne podejście i stan umysłu niż będąc tam w studiu. Tak też i w życiu. Oszacowałaś sobie, że chcesz poczekać z seksem akurat 2-3 lata :D no proszę Cię, to jest śmieszne!!!! Ale nie dlatego śmieszne, że to za długo. Śmieszne, bo zrobiłaś to tak na sucho, bez żadnego rozeznania. Czemu akurat tyle? Czemu nie 0,5 roku? Czemu nie miesiąc lub 10 lat? Znam dziewczynę która twierdziła że zawieranie małżeństwa szybciej niż po 5 latach znajomości gwarantuje klęskę. Nie docierało do niej to, że przecież 5 lat z facetem z którym spotykasz się tylko co weekend to nie to samo co 5 lat z facetem z którym wyjechałaś po maturze na studia za granicę i razem tam zamieszkaliście w akademiku. Jak ta dziewczyna usłyszała, że taka inna chce wyjść za swojego kolegę z rocznego Erasmusa (obcokrajowca) to od razu zaczęła swoje teorię jak z klapkami na oczach: "Rok to stanowczo za krótko, nie wróżę im dobrze" pffff Przecież to głupie liczby, nie trzymajmy się ich kurczowo i fanatycznie. Kolejna ważna rzecz to wartości. Nie przejmuj się większością. Wiesz jak bardzo ludziom pomaga psychicznie to, że urodzili się akurat w XX/XXI wieku i mają (tak to banalne, ale niedoceniane chyba...) internet! Tak ten banalny internet. Bo dzięki niemu wszelkie ideologiczne mniejszości, takie jak geje/lesbijki, aseksualiści, swingersi, wegetarianie, niepełnosprawni, kobiety zgwałcone, kobiety niemogące zajść w ciążę, ateiści... oni wszyscy mogą się łączyć w grupy! Dzięki czemu czują się wreszcie swojsko, dobrze, odnajdują bratnie dusze. W większych miastach istnieją spotkania takich ludzi,w tym w którym ja mieszkam jest grupka np. wegetarian którzy się spotykają w swoim gronie, jest grupa ludzi uczących się języka włoskiego - skrzyknęli się przez internet (przez fejsbuka właśnie) i się spotykają połączeni wspólną pasją. Do tego dzięki internetowi ateiści rozwiesili dużo plakatów mających na celu to by społeczeństwo dostrzegło ich potrzeby i w ich mniemaniu, ich dyskryminację... geje, lesbijki, swingersi i aseksualiści spotykają się oczywiście dyskretniej, ale grunt że mają możliwość! Gdybyś żyła w np. XVIII/ XIX wieku i zauważyła, że masz nietypowe skłonności musiałabyś je w sobie dusić. Pomyśl, jak daleko byłoby do najbliższej bratniej duszy- kogoś kto zrozumiałby Twoje anormalne upodobania... co miałabyś robić... rozmawiać z ludźmi, narażać się na typową reakcję wśród ludzi na inność czyli na agresję i wyśmianie, aż wreszcie jakaś daleka cioteczka z hameryki, plotkara do której dotarły ploteczki o Twoim lesbijstwie/ aseksualiźmie rzekła: "U mnie w wiosce też jest takie dziwadło" - i oto po kilkunastu latach dręczenia psychicznego przez otocznie, m o ż e nawiązałabyś kontakt listowy z tą drugą "nienormalną". Pomyśl jak wtedy czuli się ci wszyscy których wymieniłam "inni"... A teraz! Dziewczyno! Raj na ziemi! :) Odpalasz internet i wpisujesz "Aseksualiści [+ twoje rodzinne miasto]" -wujek google wskazuje forum i siuuup. Przywitać się i dalej pójdzie. :)) Podsumowując: 1. Ludzie są przeróżni, do tego stopnia że ten Twój trzydziestolatek upatrzony może być tak samo odbiegający od normy jak Ty- patrz na własne doświadczenie. Skoro istnieje 24-letnia dziewczyna która "jeszcze" nie chce seksu, to może i istnieć taki facet. Tak samo ekscentryczny jak i Ty. I super! :)) 2. Wartości są przeróżne- zadawaj się z tymi, którzy mają bliskie Twoim ale też nie odrzucaj tych którzy mają odmienne, bo życie potrafi zaskoczyć, nawet nas samych. Facet-hedonista może się w Tobie zakochać i poczekać na seks z Tobą zgodnie z Twoim życzeniem. A Ty, teraz taka niechętna seksowi, za dwa lata możesz napisać do nas już jako żona rozkochana w seksie, wielka seksu fanka ;) Nie wiesz jak jest, jeśli jeszcze nie spróbowałaś (?). 3. Żadnego planowania zza monitora!!!!!!!!!!!!!! Umów się z tym który Ci się podoba, przeżyj z nim kilka miesięcy i błagam, nie teraz lecz właśnie WTEDY oceń co chcesz robić dalej. 4. Żadnych śmiesznych liczb z dupy! 2-3 lata hahha jakby nie było i tak życie pokaże, że przegniesz w jedną albo drugą stronę :P albo nie wytrzymasz aż 2 lat, albo przeterminujesz się do powyżej 3. Praktyka weryfikuje. No to co... z praktycznych porad; rusz dupcie zza komputera, wyrwij tego 30 latka, zarejestruj się też równocześnie na forum dla aseksów (jest tam pewnie też sporo takich którzy nie chcą "jeszcze" a nie "wcale") i obserwuj swoje reakcje. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
Dzięki wielkie, wreszcie jakieś przyjemne i tolerancyjne podejście! :) Jasne, szukajmy podobnych sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj podobnych sobie
zjebow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
Bardzo dobry pomysł z tym wyrywaniem na 3 miesiące :P choć tak troszkę to wyrachowane... Oczywiście nie chcę zaczynać znajomości od gadania o seksie, czy też od odstraszania. Właściwie uważam, że facet na początku znajomości nie ma prawa o pewne rzeczy pytać... choć mój poprzedni amant pytał. Po prostu był bezczelny bo na drugim spotkaniu już się chwalił że ma dużego i czy może chciałabym żeby się przede mną rozebrał na zachętę hahahhaa myślałam że umrę ze śmiechu i żenady. No w każdym razie to jest bardzo rozsądne podejście. Kilka miesięcy, żeby się poznać. Wyciągnąć z faceta to co najlepsze czyli jaki jest, co lubi (nie w seksie) czy się wzajemnie lubimy i rozumiemy... Myślę, że normalny facet nie ma prawa ani naciskać, ani przyspieszać akcji ani pytać o zbyt wiele (np. czy jestem dziewicą itd.) bo to jednak świadczy o tym, że seks stawia wyżej niż ja - ergo: nie pasujemy do siebie. no i można wypróbować powiedzenie "jak kocha to poczeka" :) 3 miesiące wytrzyma każdy normalny- tylko desperaci i seksoholicy mogą mieć problem z tak krótkim okresem czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pevbuka
w jaki sposob koserwujesz swoja blone dziewicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahhahhah
Egoist31 zalozyl prowo a zjeby dalej swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
Jak myślicie, ze ile sprzedam moje cenne dziewictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
Czemu tak brzydko się zwracasz do takiej hiperwrażliwej osoby jak ja? :9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od razu widać że to durny
egoist:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 lata
Ok,wróciłam. Wiesz co,rady są super,ale niestety sądząc po forum , zjebów na świecie jest multum. :( Chociaż może jad wylewany na forum typu "szukaj podobnych sobie ZJEBÓW" być może jest zwykłym trollingiem a nie prawdziwą opinią... już naprawdę 24 letnie dziewice są wariatkami, wynaturzonymi oblechami, a 34 letni mężczyźni którzy PANUJĄ nad instynktem to abstrakcja? :( Przecież tacy ludzie istnieją! Chcę w to wierzyć. W sumie być może przez to, że większość społeczeństwa jest tak zepsuta i nietolerancyjna być może jakiś 34latek nastawiony na coś więcej niż seks, nie wykluczający czekania na dziewczynę choć trochę, myśli sobie że nie ma 24-letnich dziewczyn które nie myślałyby o seksie i bzdurach... no bo większość mydli oczy porządnej mniejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że jest konieczność zarezerwowania nicka bo glupawe podszywy sie pojawiają. Poprzedni post jest mój ale ten wcześniejszy o "konserwowaniu błony" i "hiperwrażliwości" nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już się w życiu nauczyłam, że większość ludzi mnie rozczarowuje, że wartości większości mnie rozczarowują... :( Czemu ludzie wciąż doszukują się w sobie i pielęgnują swą zwierzęcą naturę a nie tę "anielską" ;) ? Seksu jak najbardziej chcę, ale wszystko sprowadza się do tego, że nie od razu i nie z byle seksoolikiem który to stawia jako priorytet i który nie panuje nad instynktami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałąm tylko 1. wpis autorko, chcesz 3 lata czekać i chodić za rączkę? przecież to neiwykonalne, chyba, że facet ci kompltnei nei pociaga, ale jeśli tka to an co ci taki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytrfmhgm
przecie od razu widac ze to przyjebane prowo egoistwariatek od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytrfmhgm
wariatki / ek od egoist 31 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALLLLLLLLL
dziewczyno skądś ty się urwała???????????????????? facet w tym wieku mam swoje potrzeby i to duże po 30stce facet jest jak porsche szybki i perfekcyjny( aż się dziwie że nie chcesz tego wykorzystać) a po drugie nie chcesz seksu bo nie wiesz jak to jest, nigdy tego nie doświadczyłaś, radzę spróbować a poznasz swoje potrzeby a jeżeli chodzi o wygląd to daj spokój nikt nie jest idealny, sama mam maleństwa i jakoś nie narzekam ani mój facet też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :)) wiesz co, już mi ktoś mądrze napisał, że to szacowanie czasu jest głupie i bezsensowne. Przyznaję rację tej osobie. :) Tak sobie "na oko" oszacowałam, że będzie to akurat 2-3 lata... Mam już swoje lata i wiem, że to chyba najlepszy moment na powolne rozpoczynanie życia seksualnego... potem będę jak ta Hanka z piosenki Brathanków: "Pilnowała Hanka przez pół życia cnoty, teraz na jej cnotę nie ma nikt ochoty". heheheh no tak, ja się zbliżam do tego wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×