jak zmnieć Go z sympatii na kolegę?

naobiecywał, przyjechał kilka razy... i gowno. zmarnowałam tylko 3 miesiące swojego życia odrzucając 3 facetów, bo chciałam spróbować z Nim. gadanie że zależy, ale przez jego cięzkie studia i dystans nie będziemy razem. no kuuuuurdee.. zamierzam sobie teraz odpuscić z nim. jestem w nim mocno zauroczona. ciesze się, że nie zakochana, bo dopiero bym cierpiała. mimo wszystko jest dobrym człowiekiem, wiec nie chce tracić z nim kontaktu. postanowiliśmy, że będziemy kolegami. ale jak go tak zacząć tracić? wiem, że w nie długim czasie zacznę go tak traktować. ale jak teraz to wszystko przetrzymać? miałam drugi telefon tylko dla niego, teraz w sumie nie będziemy mieć takiego kontaktu jak wczesniej. postanowiłam go wyłączyć nie mówiąc mu o tym, bo wiem że będe ciągle zaglądac tam czy czasem nie napisał. a tak, kontakt będzie się ograniczał jedynie do fb. pomocyy