starania czas zacząc listopad 2012

Niestety dziś dostalam @ :) tak więc nie udało się , mialam dobrego czuja. Ostatni cykl z Clo i zaczynamy iui

córcia szaleje :) czasem jak kopnie to uginają mi się kolana, na ostatnim usg w 30 tyg gin powiedział że jest wszystko ok a mała ważyła prawie 1400 g, powolutku szykujemy się do porodu (obawy już się pojawiły) a jak tam u Ciebie kamelia? z moich obliczeń wynika że już swoją kruszynkę powinnaś mieć przy sobie lub jakoś na dniach, odezwij się :) pozdrawiam serdecznie :)

Malina ja nie jestem osobą religijną wiec w ogole in vitro postrzegam jako normalne leczenie niepdłodnoci :) czy bedzie czy nie bedzie in vitro jest mi to totalnie obojętne szczerze mowiąc. Stane na głowie ale wykorzystam wszystkie metody mozliwe na posiadanie dziecka.

kanika ale będziesz miała dobrą zawodniczkę w piłce nożnej :) tak szybko to minęło, że nawet się nie obejrzałam :D. to już końcóweczka, a wszystko już przyszykowałaś? kamelia właśnie jak tam u Ciebie? przemadrzala oczywiście każdy może mieć inne zdanie na ten temat, ja nie zrobiłabym ivf bo by mnie chyba sumienie zżarło, taka jestem i nic na to nie poradze... tam ginie tyle zarodków, że aż strach... nie potępiam Cię tylko powiedziałam co na ten temat myśle i że życzę Ci abyś nie musiała tego przechodzić... a jednak różnica jest ogromna! Bierzesz dalej clo? Coś się ruszyło? Pozdrawiam :)

malinka za 2 dni zaczynam nowy cykl , bede brała Clo w większej dawce aby mieć ze 3 jaja i koło 10 grudnia ide na IUI. Bardzo sceptycznie jestem nastawiona..dają mi 1-5%... dla mnie mieć dziecko jest tak istotne ze po trupach do celu pojde..

przemadrzala i jak robiliście iui? jaką dawke clo brałaś teraz w tym cyklu i z jakim wynikiem? u mnie drugi cykl.na clo bezowulacyjny, mam dwa pęcherzyki ale nie rosną dalej a jeden się wchłaniać zaczynał. Też ide do lekarza pogadać o większej dawce ale nie wiem czy się na to zgodzi... Powodzenia :)

gapa ze mnie nie doczytałam, że iui koło 10.12. ale napisz prosze jak możesz jaką dawke brałaś teraz i co z pęcherzykami...

malinko - ja pierwszy cykl brałam 1 tab 5-9dc i miałam tylko 1 pęcherzyk - czyli jak zawsze,Drugi cykl brałam 2 tab 5-9dc i miałam 2 pęcherzyki :) Teraz jestem 2 dni przed usg kwalifikującym do iui. W środe się dowiem ile jest pecherzyków i jakiej wilkości - na wyzicie lekarz skieruje mnie już na konkretny dzien do szpitala. Mylśe ze bedzie to czwartek :) bo moje pecherzyki koło 11-12dc są już takie spore po 20 mm. Niestety pękają jak sa już przerośniete - tj. 26-29mm i oni chcą podac mi coś koło 22mm na pękniecie ;) i dopiero wtedy robic iui

przemadrzala pisz co tam wyszło na usg, jak pęcherzyki? zrobili Ci iui? u Was robią na pękniętym czy na niepękniętym pęcherzyku? opowiadaj bo ciekawa jestem co się udało wyhodować :) ja następny cykl bez clo bo nie dostałam się teraz do gina a ten na 100% bezowulacyjny... Pozdrawiam

oj malinka działo się w tym szpitalu.. w dniu przyjęciu miałam 4 pęcherzyki , na drugi dzień lekarz widział ich 5...chciał mnie zdyskalifikować z zabiegu bo za duże ryzyko. Kolejnego dnia już były trzy na monitorze...badało mnie stado lekarzy i nikt nie wiedział ile w koncu ich tam jest :D z krwi wynikało ( z estradiolu) ze są ok 2 komórki dojrzałe zdolne do zapłodnienia więc zdecydowano ze zrobią mi te inseminację, Podano mi zastrzyk pregnyl i iui była po 36h. Na usg lekarz powiedział ze pecherzyki właśnie pękają , zaczeły fałdować się i takie nieregularne były - niby akurat pękały. Szans dano mi 1-5% wiec bardzo mało. Dostałam też regulamin i papiery na in vitro...w styczniu odpoczynek i od lutego zaczniemy procedurę..

Cześć dziewczyny!! Zaglądacie tu jeszcze? Napiszcie co u Was, jak starania, jak dzieciaczki, jak żyjecie :)

jakoś zyję :) iui się nie udała..własnie czekam na @ i zaczynam procedurę in vitro...tyle u mnie..

przemadrzala_rzepinianka fajnie, że się odezwałaś :). Szkoda, że iui nie dała niespodzianki, ale teraz najważniejsze in vitro i na tym trzeba się skupić :). Będę trzymała kciuki i mam nadzieje, że w miarę możliwości będziesz pisała co u Ciebie i jak się sprawy mają :). Ciekawe co u reszty dziewczyn :)

kropla jesteś jeszcz na jakimś innym forum?:)

Jestem jedynie na ovufriend.pl ale też nie udzielam się tam na forach. A czemu pytasz o to?

kropelko ja jestem na dwóch forach i w sumie dzięki nim tak szybko się potoczyło moje leczenie może chcesz do nas dołączyc?

Ja póki co już leczyć się nie będę - udało nam się i jestem w 17 tc. Ale fajnie by było nadal czasem się tutaj kontaktować z Wami wszystkimi. :)

kropla o jezuś! gdzieś mi umkneło ? ze Ci się udało??? rewelacja :D i to już 17 tydzien! jak sie czujesz? w sumie co Ci było ze tak długo nie wychodziło??

Nie pisalam tutaj wczesniej, ze nam sie udalo. Najlepiej trzymalabym to w tajemnicy, dopoki sie nie urodzi, zeby nie zapeszyc ;). Czuje sie juz dobrze. Na poczatku mialam lekkie mdlosci i tonami jadlam kapuste kiszona, ogorki i mandarynki. Nie wiemy czemu tak dlugo sie nie udawalo. Po poronieniu w lutym odczekalam pare miesiecy, dostalam clo na 3cykle. Jakby sie nie udalo to wtedy jakies drozsze i lepsze leki na stymulacje ovu. Ostatni cykl z clo odpuscilam. Tzn nie poszlam na monitoring, nie wiedzialam kiedy dokladnie jest owulka, czy wogole bedzie. Nie chcialam sie stresowac. Poszlismy na zywiol. Pojechalismy z mezem do pobliskiego sanktuarium, pomodlilismy sie i czekalam na to co sie okaze. No i okazalo sie, ze jest fasolka :). Od poczatku do 15tyg ciazy bralam dopochwowo luteine, bo na poczatku mialam bol brzucha silne. Ale teraz wszystko jak narazie idziw ok. Termin mam na poczatek lipca. A no i spodziewamy sie synka :). Trzymam za Ciebie Kochana kciuki i bede czekala na jakies wiesci co u Ciebie i jak sie sprawy maja. :)

kropelko gratuluje! super wiadomosc ja 11.01 urodzilam coreczke Amelie zdrowiutka, porod szybko poszedl 4h, w tym 55min bole parte. coreczka grzeczna, mamy troszke klopotow z brzuszkiem ale sa kropelki i radzimy sobie. musze powiedziec ze dziecko jest cudem ktore przewraca zycie do gory nogami ale bardzo pozytywnie:) pozdrawiam i kochane nie poddawajcie sie, warto!:)

Kanika gratuluje córci :) Ja codziennie myślę o moim dzidziusiu i już się doczekać nie mogę kiedy będzie z nami. Mam wiele obaw o to czy wszystko do terminu będzie się dobrze układało, czy sobie poradzimy jako rodzice i finansowo. Ale obawy mijają tak szybko jak się pojawiają jak tylko sobie o tym maluchu pomyślę. Ucałuj mocno Amelkę od forumowych ciotek :) Na pewno jest ślicznym bobaskiem :)

czesc dziewczyny:) kanika-gratuluje coreńki:) mam nadzieje (tak jak kiedys pisalam jeszcze przed zafasolkowaniem), ze spotkamy sie na spacerku z wozeczkami:) gratulacje oczywiscie dla kropelko:) a reszcie dziewczyn zycze powodzenia:) i wiary, ze sie uda:) na pewno bedziecie mialy swoje skarby:) przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale duuzo sie u mnie dzialo...doszla jeszcze przeprowadzka itp. ale najwazniejsze-urodzilam córeczke Rozalię 29 listopada:) porod przebiegl w ekspresowym tempie;) ciaza (gdy juz minely mdlosci, czyli po 17 tygodniu) przebiegla super i bez komplikacji:) oczywiscie brzuszek jak mialam maly-taki tez zostal, a jak schudlam, to juz nic nie przytylam.mala wszystko ze mnie wysysała:)moja coreczka wczoraj skonczyla 2 miesiące, czas tak szybko mija.juz jest pocieszna, usmiecha sie, gaworzy:) moj Aniołeczek:) pozdrawiam Was Kochane:)

cz to znaczy ze wiekszość z nas już ma swoje pociechy?? :D ja właśnie zaczełam tabletki antykoncepcyjne , za jakieś 2 tyg zaczynamy stymulację..myślę ze na urodziny męza bede testować..

Przemadrzala, jak u Ciebie? Jak stymulacja? Kamelia-amelia gratuluje córci :) Odzywajcie się dziewczyny w miarę możliwości :)!!

kropla , przedwczoraj była punkcja..wyciągneli tylko 5 komórek z czego 4 były dojrzałe a zapłodniły się trzy...dziś jest druga doba dopiero i czekam na telefon z kliniki kiedy transfer..

Przemadrzala w takim razie trzymam mocno kciuki i czekam na dalsze wiesci. Udzielasz sie na jakims innym forum ?

kropla tak na boćku :)

Przemadrzala, i jak tam u Ciebie? Jak pozostałe dziewczyny? Jak wasze maluszki? Ja zaczynam 29tc. niestety przyplatala mi sie cukrzyca. Takze walcze na diecie ;).

Wczoraj zaczełam 8tc....

Przemadrzała... GRATULUJE!! Bardzo sie ciesze, az mi sie lezka w oku zakrecila :). Mocno trzymam za Was kciuki, zeby ciąża mijała spokojnie!! Odzywaj sie czasem tutaj, pisz jak sie czujesz i co u Ciebie. Jupi!!! :D