Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienieneinienienienie

jestem rozczarowana wizyta u PSYCHOLOGA

Polecane posty

Gość nienieneinienienienie

bylam po raz pierwszy w zyciu u psychologa, czekalam na wizyte ponad tydzien.... myslalam ze przeprowadzi na oczatku ze mna jakis wywiad/ankiete... ze wyslucha i doradzi... a ona? zapytala w czym problem... no wiec musialam jej opowiedziec o ostatnich miesiacach mojego zycia, po 45 minutach(nie dokonczylam opowiesci) powiedziala ze narazie konczymy wizyte... a ja na to: to nic mi pani nie doradzi? a ona ze narazie mnie wysluchala, umowilamnie na za tydzien i powiedziala ze wtedy zdecyduje czy bede do niej przychodzic czy odesle mnie do terapii od uzaleznien? no heloł ja nie mowilam tylko o uzaleznieniu(ktore nie wiadomo czy mam ) ale o problemach na innym tle... jestem rozczarowana... czy wy byliscie kiedys u psychologa?jak to wygladalo? moze lepiej od razu udac sie do psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiiiitra56
Ja zostałam zgwałcona u psychiatry, więc nie polecam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worekodśmieci88
psychiatra da ci dragi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieorginia sołżenicyna
a byłaś prywatnie czy z NFZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prywatnie wszystko teraz trzeb
Co?? pewnie panswtowow??Idz prywatnie wtedy bedzie juz inna gadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftjtufy
po co bylas u psychologa jak tu na kafe jest nas cala masa w czym problem? Doradzimy Ci co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienieneinienienienie
bylam na nfz, powiedziala mi na koniec:"dobrze,ze pani przyszla" w ogole na poczatku kazala mi opowiadac, ja mowie ze troche sie zejdzie a ona ze mamy czas...a po 45 min ze koniec... nie stac mnie za bardzo zeby isc prywatnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceniacz uliczny
Jeśli mamy ci dobrze pomóc, musisz pokazać nam swoje cycki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieorginia sołżenicyna
służba zdrowia z NFZ to urzędnicy, nie pomogą Ci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienieneinienienienie
to wiec lepiej isc do psychiatry??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftjtufy
opowiadaj co Cie trapi, zobaczysz ze Ci pomozemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftjtufy
Tylko nie zapomnij o tym zdjęciu cycków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieorginia sołżenicyna
psychiatra przepisze ci leki. on nie jest lekarzem duszy, jak psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieorginia sołżenicyna
a nie możesz iść gdzieś indziej? Są takie ośrodki, poradnie ds. uzależnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftjtufy
podszyw, wachaj psu dupe hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftjtufy
Pytałam teraz babci i powiedziała że najlepszym lekiem na wszystkie problemy jest seks analny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienieneinienienienie
u mnie w miescie jest tylko jedna poradnia, dobra pojde za tydzien jak mnie wysle do terapeuty od uzaleznien to ok jedne problem z glowy(choc ja nawet nie wiem czy jestem uzalezniona) ale mnie dreczy to co sie wiaze z alkoholem... bo gdy pije to mi odwala szajba kloce sie z chlopakiem nawymyslam roznych historii on nienawidzi gdy pije.... swoja droga mam problemy emocjonalne zbyt duze przywiazanie do chlopaka, ostatnio mnie zostawil (niby jestesmy na etpie godzenia- klotnie przez moje upicie sie) ale bylam w takim stanie ze nie wychodzilam siedzialam w lozku leki uspokajajace, nasenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieorginia sołżenicyna
tym bardziej psychiatra ci nie pomoże :( Może lepiej wstąpić do jakiejś organizacji? Jest tego od groma. Podobno wtedy jest łatwiej zerwać z nałogiem. W necie jest kilka testów, które sama możesz sobie zrobić. Ale potem koniecznie idź do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienieneinienienienie
ale ja widze problem u siebie w glowie a nie w alkoholu..eh juz sama nie wiem...jestem bardzo ciekawa wizyty za tydzien... a mam powiedziec chlopakowi ze bylam u psychologa czy lepiej nic narazie nie mowic?? jesli skieruja mnie na terapie to co wtedy>??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienieneinienienienie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam doświadczenia z NFZ. NIGDY NIKT nie powinien chodzić na państwową terapię. NIGDY. NIKT. jasne??? takie rzeczy kosztują i trzeba sie z tym pogodzić. ale swoją drogą, chyba ciężko o dobrego terapeutę. ja mase pieniedzy płaciłam. wielkiej zmiany nie ma. delikatna jest, dostałam kilka rad. ale wciąz mam problemy w głowie. poszłabym gdzieś heszcze, ale wszędzie tylko drożej lub dalej od domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez psycholog to żaden
lekarz, nie chodź do psychologa bez diagnozy psychiatrycznej bo to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądz cierpliwa-psycholog to nie cudotworca, potrzeba czasu, wizyta zazyczaj trwa 45 minut-na pierwszej wizycie zazwyczaj opowiadasz wlasnie-zawsze tak jest. na nastepnej juz bedziecie analizowac poszczegolne "problemy" czy cos co ona uzna za wazne do przeanalizowania. poczatkowe wizyte sa takie wlasnie do opowiedzenia problemu, a potem dopiero dalej...na efekty trzeba czekac miesiacami, psycholog tylko pomaga a reszta to nasza mobilizacja do zmiany:) powodzenia-wiem to bo sama chodzilam po drugie studiuje psychologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka123654
mi pani psycholoh kazała mówic do krzesła i wyobrażac sobie ze to moja mama !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego? idziecie do psychologa a on ma swoje sposoby naukowe! nawet takie gadanie do krzesla to napewno mialo jakis cel, nie znam sprawy ale czasem trzeba tak dobitnie zeby cos zaobserwowac, wyladowac emocje itd...zaufajcie im skoro juz idziecie! jak nie wierzycie w ich pomoc to lepiej nie idzcie bo i tak wam to nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienieneinienienienie
ciekawe co dalej.... hmm a bym chciala konktretne rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez psycholog to żaden
jak chcesz konkretnej rady to gadaj z ludzmi a nie chodz do psychologa. psycholog Ci nie da porady. psycholog Ci bedzie macil w glowie bys sama dala sobie odpowiedz na swoje pytania. masz na to sile, czas energie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxsaqw
A jak pójdzie do prywatnego to akurat jej przedłuży wizyte. Po 45 min albo po godzinie też przerwie i zainkasuje z setkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×