Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lawjumysia

Dziewictwo i 17 lat

Polecane posty

Gość lawjumysia

Niedawno skończyłam 17 lat. Jestem jeszcze dziewicą, nigdy nie miałam chłopaka i źle się z tym czuję, to mój taki "kompleks". Pochodzę z dużego miasta, chodzę do dosyć sporej ale dobrej szkoły, nikt nie wywiera na mnie presji, szanujemy się, nie wyszydzamy naszych doświadczeń lub ich braku, jednak panuje bardzo duża otwartość seksualna, nie ma tabu. Generalnie moi znajomi uważają, że jestem fajną dziewczyną z charakteru i atrakcyjna, jednak moja tendencja obniżania samooceny, z którą walczę, czasem nie pozwala przyjąć tego do wiadomości (może i lepiej, nie chcę być nadętą głupią blondyną, która uważa się za pępek świata). Mam dużo koleżanek, które też nie znalazły sobie chłopaka, jednak są też takie, które są w związkach i mają przeżycia seksualne. Często im zazdroszczę i stawiam sobie pytania, co jest ze mną nie tak, czemu jeszcze nie miałam faceta. Boję się, że jak po 20 będę dalej dziewicą bez żadnych doświadczeń, to będę mieć duże problemy z wejściem w jakiś związek. Bardzo mi to doskwiera, zastanawiam się, czy nie stracić dziewictwa z kolegą, żeby uniknąć problemów i kompleksów. Wszyscy mówią "przyjdzie na ciebie czas", jednak powtarzają mi to od tak dawna, że już trudno mi w to wierzyć. To już sięgnęło takiego stopnia, że każdego nowo poznanego kolegę filtruję, a potem stwierdzam, że co ja robię, w ten sposób broniąc się przed wchodzeniem w jakiekolwiek relacje, nie umiejąc traktować jak zwykłego kolegę. Czuję się beznadziejnie, najgorsze jest to, że moje grono "adoratorów" ogranicza się do dużo młodszych i naprawdę niezadbanych, niedojrzałych chłopców, lub tych, którym się podobam tylko ze względu na swoją atrakcyjność :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cybernastolatek
napisz na maila do mnie ;) dziewictwa nie warto tracic z byle powodu. hakldz1@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CieKaWa0909
a ja mam 17 lat, mam chł i boje się sexu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
nie powiedziałabym, że z byle powodu, chcę uniknąć ułomności seksulanej Ciekawa, to nic złego, może zwyczajnie nie jesteś gotowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie boj zaby, wystarczy sie troche napic z facetem i dasz rade :p mozesz zaczac od oralnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
to do ciekawej czy do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ciekawej, sorry nie chce mi sie czytac sciany tekstu z pierwszego postu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot frugo
Dek@, wstydziłaś się założyć temat na czarnym nicku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
Widzę, że ściana tekstu przeraża większość użytkowników forum :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chcesz znaleźć dojrzałych chłopców, to sama musisz mieć w sobie trochę dojrzałości. A jeżeli stawiasz poważnie taki pytania w wieku 17 lat, to chyba Ci tej dojrzałości brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
tu nie chodzi o samo dziewictwo tylko też o ogólną samotność (chyba źle sformułowałam cały wątek, jestem strasznie roztrzepana c:). Ja zwyczajnie benzadziejnie się czuję niemając faceta, czuję się nieatrakcyjnie i mam wrażenie że jestem jakaś ułomna, skoro dalej taka sytuacja się utrzymuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak poweisz ze jestes dziwica to 90 % sie wystraszy. mialam chlopaka z duuzym doswiadczeniem i zednej przede mna dziwicy nie mial, wiec troche juz sa traktowane jak wymarle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
Ale czas pędzi tak szybko :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli
w wieku 17 lat wyznacznikiem powodzenia i sukcesu w zyciu jest posiadanie faceta i doswiadczen erotycznaych, to... O matko, dziecko, masz jakichs rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot frugo
no właśnie, słuchaj Levviatana. On już 24 rok jest prawikiem i nie narzeka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nikt się dziewictwa nie przestraszy, a sama wspomniałaś, że jesteś atrakcyjna, więc jeszcze nie będziesz mogła się opędzić od męskich tłumów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sggl;lh
17 lat to jeszcze nie ma się do czego śpieszyć. Poczekaj, jak coś z kimś wyjdzie to dobrze, jak nie to nie oddawaj się byle komu. Tz kolegą w Twoim wieku, którzy potem będą między sobą gadać jak z Tobą było w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie podazaja za tlumem wlasnie, wiec jesli jestes naprawde atrakcyjna , ale powiesz ze nikogo nigdy nie mialas (w sensie chlopaka czy wielbiciela) to ktos uzna ze cos z Toba jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz dziewictwo
na wage złota dziewczyno ! jestes normalna nie przejmuj sie ! przyjdzie ten czas sam , nic sama nie przyśpieszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
Rodziców mam w stu procentach normalnych, w zasadzie nie rozmawiałam z nimi na ten temat.Ja nie mówię o wyznaczniku życia i kariery tylko o ogólnych relacjach damsko męskich. Samotność nie wpływa na moją naukę, czy pasje, ale na stan psychiczny owszem, ja się czuję beznadziejnie będąc sama, bo chciałabym się chociaż do kogoś przytulić, okazywać uczucia, uszczęśliwiać, spędzać czas, wiedzieć, że zawsze, choćby była chujnia z grzybnią, to gdzieś tam jest mój chłopak, który mnie wesprze i w drugą stronę rzecz jasna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak zazwyczaj kończą się Twoje randki? Jesteś atrakcyjna (tak twierdzisz), elokwentna (ja tak twierdzę), to dlaczego nie ma ciągu dalszego randek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
W zasadzie nigdy nie byłam na randce. Trafiam na beznadziejnych chłopaków. Jak już poznałam takiego, z którym się dogadywałam, mamy wiele wspólnego, to się okazało że mieszka bardzo daleko :c. Generalnie, trafiam na takich, z którymi się nie dogaduję, bądź tych, którzy myślą TYLKO o jaraniu i alkoholu, nie da się z nimi nawet porozmawiać o czymś innym, a co dopiero bliżej poznać czy zaprzyjaźnić. Ja czuję, że mam jakiegoś permanentnego pecha w tych sprawach :/ W ogóle nie spotykam fajnych facetów, albo są już "zajęci" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, że jakość facetów spadła. Za moich czasów było z tym lepiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
Ja nie jestem jakąś konserwatystką, lubie pójść na imprezę, napić się, albo ze znajomymi w plenerek, ale nie ograniczam sie tym :c. Mam w sobie tyle ciepła i tak bardzo chciałabym te pokłady przelać na kogoś kochanego, ale nie mam na kogo :c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawjumysia
Taki konkretny facet, wyluzowany, spokojny, z poczuciem humoru, taki z pozytywną energią. Chciałabym żeby był zadbany, i, choć to nie gra dużej roli, miał też swój styl. Najważniejsze jest jednak to, żeby był dojrzały i miał szacunek ogólnie do kobiet. Nie wiem, dla czego, ale chciałabym, żeby był ode mnie trochę starszy. Może to dla tego, że między moimi rodzicami jest 5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×