Czy istnieją tacy faceci?

Czy istnieją meżczyźni, którym zależy na szczęściu rodziny? Który nie kłócą się, ale jak partnerka jest zdenerwowana to potrafią ją uspokoić a nie bardziej rozzłościć? czy są tacy, którym zależy na samopoczuciu kobiety, których interesuje co partnerka myśli? bo ja zaczynam wątpić, że są tacy panowie liczący się ze zdaniem kobiet, bardzo proszę o odpowiedzi...

nie są wysokimi, przystojnymi brunetami, więc żone mają w formacie jpg najwyżej

...albo mają spooooooro lat :) takie pokolenie :)

Są, ale wy kobiety ich odrzucacie :P

Daj spokuj, facet który interesuje się co myśli kobieta, nadaje się do leczenia w zakłądzie zamkniętym. Przecież wy same nie wiecie co o tym myśleć, prawda?

Są i mają się dobrze...ale z zasady są zajęci :P

No tak Moorland, ale są zajęci, bo są wysocy:(

nie prawda :P

Oj, znowu się dołujesz?

Nie, to tylko mała podpucha:D

istnieją. za mną taki lata już 2 lata a ja nie umiem się w nim zakochać:(

Dokładnie! Nie można się w takim zakochać, gdyż samica z natury pusta, podła i zakłamana, musi czasami zarobić w łeb (fizycznie tudzież psychicznie). Samice same wręcz tego oczekują.

autorko ja taki jestem. I moja kobieta bardzo sobie to ceni ze wlasnie takie cechy posiadam. Nie klocimy sie nigdy, normalnie rozmawiamy a jesli mamy jakis problem to siadamy i rozmawiamy o tym szczerze. Jestesmy bardzo szczerzy wobec siebie, zadnego sciemniania jak w innych zwiazkach. Kawa na ławe i tyle. Tak jest lepiej