Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rzodkiewka na bakterie

Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Polecane posty

Przepraszam za literowki, spiaca jestem i zaraz sie klade:) Pieprzniczka solniczka-objadaj sie zurawina, suszona, lub pij herbaty. Nasiady tak jak pisala pomocna dlon, chociaz rano i wieczorem przez dluzszy czas.(tydzien, dwa). Vercia napisz cos wiecej o swojej chorej tarczycy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie dzis bedzie kielkowo :) No moze nie dzis bo dzis to ja kupialm kielki a teraz bede szukac opisu jak je kielkowac zeby nie wyprodukowac za duzo plesni bo mam na nie alergie ( jak na wiekszosc rzeczy z ktorymi sie w zyciu zetknelam) :( fakt jednak ze zyje dowidzi ze jak na razie jestem silniejsza niz wszystkie alergeny.MAm slonecznik, brokuly i rzodkiewke ale tzw. dikon ( biala dluga) a nomalna obiecali ze sprowadza. No wiec przystapie dzis jeszcze do dziela. O glince zielonej musze poczytac bo nie slyszalam i zobaczyc czy i gdzie mozna to kupic. Borowine znam ze slyszenia tylko. Cos w tym jest skoro od lat ludzie jezdzili do "wod" zeby sie w blotku borowinowym kapac. Pewnie sa jakies sanatoria ktore takie zabiegi serwuja. Pomocna Dlon, dziekuje za kalkulator z niemieckiej strony wyprubuje ale Ich sprechen Deutch nicht :( wiec pewnie bedzie mi szlo jak po szkle na bosaka :) ALe sprobuje. Znam natomiast angielski i gdyby taka strona byla po angielsku to bedzie mi latwiej,poszukam. RZOdkiewko, moja tarczyce zdiagnozowano dawno temu jako Hashimoto. MIalam na niej guzy ale w biopsji nie znaleziono przeciwcial. Wiec zdania byly podzielone. Endokrynolog mowil ze powinnam brac hormon tarczycy a moj lekarz rodzinny ze nie bo przeciez mam ciagle wlasne hormony. SKOnczylo sie na tym ze endokrynolog umarl a moj lekarz rodzinny przejal "leczenie" odradzajac mi branie hormonu. BYlam mloda i bardzo naiwna. Nie maiam wsparcia nikogo kto by powiedzial zrob dokladne badania zrodlowe i sama zdecyduj. CZytlama sporo ale lekarz stukal sie w glowe i nic nei robil. Doszlo do tego ze jakies 5 lat temu nie moglam usiedziec 10 minut zeby nie zasnac. Bylam caly czas zmeczona i zaczelam tyc mimo iz pochodze z rodziny chudzielcow. W koncu doprosilam sie mojego ginekologa zeby mi zrobil badania krwi pod tym katem no i okazalo sie ze moj TSH byl bardzo wysoki ( chyba 17) a T3T4 znikome. Zaczeto podawac mi wowoczas hormony na NIEDOCZYNNOSC. Bralam i te "naturalne" wyciagi i sztuczne i w koncu przy wyjezdzie do Polski zrobilam sobie badania u najlepszego endokrynologa jakiego znalalazm w Lublinie. USG pokazalo ze moja tarczyca jest w zaniku i ze sie skurczyla. Lekarka doradzila branie hormonow dozywotnio. W miedzyczasie zmarl tez moj rodzinny doktor a ginekolog przeszedl na emeruture wiec teraz bede musiala zaczac od nowa edukacje tego do ktorego wybieram sie w poniedzialek. WIesz nigdy nie mowie na raz o tym co mi jest albo bylo bo nie chce zby sie przestraszyli. Oni potrafia sie skupic na jednej rzeczy w danym momencie wiec odkrywam karty stopniowo. Nawet to jak sie sama "lecze". ZE chodze do naturopaty, pije ziola etc zostawiam "na dester bo wiekszosc lekarzy ma do tego niedojrzale dosc nastawienie. Zreszta ja staram sie chodzic do lekarzy jak najmniej poniewaz wiem ze nie sa w stanie pomoc mi jesli ja sama sobie najpierw nei pomoge. Musze jednak miec recepty na te hormony tarczycy czy np zlecenia na badania krwi. Ja tez biore jod. Dostalam go od mojego lekarza ktory jest i lekarzem i naturopata. CO do surowych pokarmow i dostarczania organizmowi sil do walki to swieta prawda. MAsz racje ze tak jest. Probelm w tym ze ja mam spieprzone juz i trawienie i przyswajanie. W takiej sytuacji jesli nawet cos dobrego zjadam to niekoneicznie trafia to do mojego systemu. Teraz niejako pracuje nad tym jak poradzic sobie wlasnie z tym problemem.BADania na alergie wykazuja ze mam alergie niemal na wszystko co w zyciu jadlam a to z kolei kaze podejrzewac ze mam tzw "nieszczelne jelito". Od roku wiem ze nie wolno mi jesc glutenu i byc moze to wlasnie gluten sprawil ze mam rozwalone trawienie. Musze brac enzymy trzustkowe zeby trawic i przyswajac pokarmy. NAturapota stwierdzil ze mam objawy "zaglodzenia" ( malnutrition) mimo ze jem dosc zdrowo. NO wiec kolko sie zamyka. NAWet najlepszy pokarm jesli nie jest przyswajny, jest zmarnowany. Za twoim przykladem zaczne kielkowanie, jem surowe pokarmy (50-60%) i czytam duzo o KISZONKACH. Podobno kiszone warzywa sa latwiej przyswajalne. DZIs kupilam ekologidzne buraczki i juz znalalam przepis na ich zakiszenie. podam link chociaz chyba was to nie interesuje.http://bialczynski.wordpress.com/tag/buraki-kiszone/ Mowiac o trawieniu dodam jeszcze ze oprocz niewydolnosci trzstki mama tez zaburzona flore bakteryjna jelit. Bylam chora non-stop calypoprzedni rok . Infekcja za infekcja i bralam anybiotyki 12 razy ( co miesciac). Odkad zaczelam stosowac sredbro kolidalne ( nawet w spray do nosa i uszy), i widywac si ez naturopata jest DUZO! lepiej ale ciagle jeszcze dluga droga do celu. Ja jednak nie poddaje sie bo taka juz mam nature. Chce zyc zdrowiej...a moze nawet zdrowo:) Mam pewne marzenia na przyszlosc ( opuscic miasto i zyc blizej natury) ale to przyszlosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i jeszcze jedno. TE moje literowki to wynik slabego wzroku ( od 3 lat) oraz zabyurzonej lateralizacji mozgowej ( smieje sie piszac te slowa bo brzmi to jak jakas choroba) a tak naprawade to jest to cos co sprawia ze jesli pisze szybko to przestawiam litery. A ze spieszy mi sie do spania to pisze tak szybko jak palce tylko na to pozwola. W kazdym razie chcialam wyjasnic dlaczego tak czesto widac u mnie "literowki". Sorry ale chcialam napisac jak najwiecej w jak najkrotszym czasie. Pozdrawiam Was i dolaczam link do info o zaburzeniach lateralizacji ( tylko dla ciekawych) http://kopaniarz.w.interia.pl/przeczytac.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vercia- ależ ja też nie znam niemieckiego ni w ząb :P posiłkowałam się słowniczkiem, który też można odszukać na podanej przeze mnie stronie http://www.jaworek.net/kosmetyki/instrukcja_kalkulator.php :) Co do Twojego nieszczelnego jelita, to mam pytanie, wykonywałaś kiedykolwiek test w kierunku grzybicy, ja Cię do tego szczerze zachęcam, bo Twoje objawy kojarzą mi się z jednym, z candida, a oprócz tego radzę zrobić badania w kierunku pasozytów. Tutaj masz prosty test który wykonuje się na czczo http://www.zaczekac-na-dusze.pl/kuracje-pasozyty-grzybice/grzybice-czy-mam-grzybice-candida.html " Candida przez swoje oddziaływanie na ścianę jelita powoduje jej nieszczelność i wzmożoną przepuszczalność ścian jelit dla molekuł, które normalnie nie powinny się pojawić we krwi, co może prowadzić do reakcji układu immunologicznego na nie np.: alergii na pokarmy. Przedostające się rożne molekuły, normalnie nieszkodliwe mogą powodować różne objawy alergiczne o nietypowym obrazie. Natomiast przedostając się przez barierę krew mózg mogą powodować zaburzenie roli neurotransmiterów co może prowadzić do różnych mentalnych objawów i być przyczyną do błędnych rozpoznań choroby układu nerwowego, Układ immunologiczny zajęty usuwaniem tych różnych molekuł, normalnie nie pojawiających się we krwi zostaje zajęty dodatkową pracą, przez co jego normalne funkcje zostają zaburzone - i następuje jego osłabienie i niesprawność funkcjonalna. Natomiast substancje dotychczas obojętne stają się alergenami. Osoby takie stają się wrażliwe na wiele czynników ze środowiska i dotyczy to nie tylko pokarmów, ale i substancji dostających się drogami oddechowymi. Dotychczas nieszkodliwe substancje stają się alergenami wziewnymi. Jak zostało wyżej opisane - to jeszcze jeden wynik oddziaływania candida na przewód pokarmowy, powodujący nieszczelność i wzmożoną przepuszczalność ścian jelit dla molekuł. Candida produkuje około 80 różnych toksyn stąd ich wpływ na organizm powoduje tak różnorodne objawy z różnych narządów - brak wzajemnego powiązania pomiędzy sobą. Często podobieństwo objawów do zespoły przewlekłego zmęczenia, alergii pokarmowych, chorób przewodu pokarmowego, zespołów osłabionej odporności immunologicznej powoduje leczenie tych zespołów i chorób a nie candida." Polecam Ci ten temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1974873&start=0 Tam Bogusław_58 dużo pisał o tym jak usparnić chore jelito, oprócz tego znajdziesz tam całą masę świetnych rad. Temat jest długi ale warto troszę tam pokopać. A literówkami nie przejmuj się wcale, bo ja to chyba jestem "królową literówek" w tym temcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieprzniczka solniczka- Ja tak podpytauję, bo Twoja dolegliwość kojarzy mi się dokładnie z moimi przjściami z pęcherzem. Ja swgo czasu też bardzo często oddawałam mocz, najczęsciej biegałam wieczorem jak już się kładałam do łóżka, ale szłam sikłam 5 kroplek i za chwilkę znów i znów, bylo to bardzo uprzykrzające, stresujące i trwało bardzo długo. Chodziłam po lekarzach, badania moczu miałam idelane, więc lekarze stwierdzili w końcu, że to na tle nerwowym i z taką świadomością zyłam kilka lat, a problem dalej pozostawał :/ Też leczyłam się żurowaniami, rumiankami innymi sposobami. Dopiero po latach dotarłam do wiadomości że to jeden z objawów grzybicy, orócz tego miałam też inne objawy, ale ich nie powiązywałam z tym kompletnie, lekarze z resztą też, bo leczyli mnie na każdą dolegliwość osobno :/ a przyczyna była jedna, tak jak napisałam, Candida. Więc zrób sobie ten prosty test który poleciłam verce i poczytaj jakie objawy daje grzybica, bo może masz jeszcze jakieś inne symptomy które na to wskazują, ale też nie wiążesz ich ze sobą. Warto sprawdzić, a nóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy słyszałyście o leczniczych właściwościach wody utlenionej ? jesli nie to też poczytajcie, ja kiedyś piłam przez pewnien czas i myślę, że to też miała swój duży udział w wyleczeniu mojej grzybicy. Rzodkiewka możesz to polecić swojej koleżance która ma endometrium macicy, oprócz zdrowej diety, niech wspomaga się w ten sposób, jest ksiązaka na ten temat. Tylko nie wiem jak osoba która nie ma styczności z tematem zareaguje na informację, że miałaby pić wodę utlenioną :D Oczywiście nie pije się tego litrami, ale kilka kroplek, zwiekszając stopniowo kazdego dnia, więcej info w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Toksyny wytwarzane przez grzyby Candida Gatunki grzybów Candida wytwarzają substancje o charakterze endotoksyn. Wszystkie one mają jedną wspólną cechę: są groźne dla organizmu żywiciela. Spośród nich najbardziej poznana jest kandydotoksyna wykazująca działanie toksyczne w stosunku do komórek zainfekowanego organizmu, uszkadzająca system odpornościowy oraz nasilająca rozprzestrzenianie się zakażenia. Toksyny, uszkadzając błonę śluzową jelita cienkiego, zmniejszają powierzchnię wchłaniania składników pokarmowych, zaś uszkadzając śluzówkę jelita grubego, powodują przenikanie z masy kałowej do organizmu toksyn, metali ciężkich oraz alergenów pokarmowych. Jedną z grupy toksyn produkowanych przez grzyby Candida są neurotoksyny substancje chemiczne wywierające negatywne działanie na ośrodkowy układ nerwowy (mózg), które wywołują stany depresyjne i rozchwianie emocjonalne, np.: zmienne nastroje, niezdecydowanie, chaotyczność, gwałtowne zachowania, hałaśliwość, agresję (również skierowaną na siebie) oraz usilne tłumienie złości w sobie. Dość często zdarza się, że objawy te przybierają formę fobii, nerwicy natręctw, a w wielu przypadkach przypominają schizofrenię. Chorzy zatruci neurotoksynami najczęściej poddawani są leczeniu psychiatrycznemu, a wynikiem tego jest pogorszenie stanu ogólnego i dodatkowo uzależnienie od leków psychotropowych. Neurotoksyna grzybicza o budowie zbliżonej do hormonu przysadki mózgowej (TSH) może z łatwością rozregulować cały układ hormonalny człowieka, ale przede wszystkim tarczycę. Toksyna ta nie uzyskała dotychczas swojej nazwy."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
verka- Proponuję też poczytać o tym jakie pokarmy zakwaszają organizm i jaki wpływ ma na nasze zdrowie zakwaszenie krwi. Pisałam już gdzieś o tym wcześniej, dobrze by było kupić sobie papierki lakmusowe i zbadać kwasowość moczu. W zakwaszonym organiźmie, grzyby i pasozyty mają świetne warunki do bytowania i rozmnażania się. http://gabinet-zdrowie.com/index.php?option=com_content&view=article&id=86&Itemid=94

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mysli;)To prawda ze lekarze nie lacza chorob, lecza jedno a nie mysla o dPomocna dlon-Nic dodac nic ujac, idealnie to opisalas, z pecherzem i grzybami, mam rugim.Tak jest dokladnie w moim przypadku, oni wrecz mnie zapewniaja ze moje wieczne anginy od dziecka nie maja nic wspolnego z innymi chorobami, nawet widzac gdzyba poza migdalami i tak twierdza ze to nie przyczyna innych chorob, a ja doskonale wiem ze to wlasnie podstawowa przyczyna, plus do tego antybiotyki, leki roznego rodzaju i moja dieta zasyfiona, pogarszaly wszystko w znacznym stopniu i teraz jest jak jest. Ja caly organizm musze wyleczyc i oczyscic i wyleczyc.Nie wiem czy juz pisalam, ale ja tez codziennie pije kwas z ogorkow kiszonych, szklanke dziennie pije, albo zjadam 5,6 ogorkow kiszonych.Czosnek, kielki rzodkiewki, cebula, miod, ziola...soki surowe, woda z cytryna, to u mnie codziennosc. Codziennie jem 2,3 lyzeczki syropu z czosnku cebuli, miodu, mimo ze gardlo mnie juz od dawna nie boli a a biale naloty zniknely.Mam zamiar stosowac moj syropek jeszcze przez dlugi dlugi czas, a potem tylko zmniejsze dawke, na raz dziennie.Kiedy jeszcze gardlo mnie bolalo i mialam biale czopy, wrecz czulam jak moj syrop wzera sie w nie i walczy(doslownie tak)tyle lat bralam antybiotyki i pomagaly tylko na chwile, a przez ostatni rok przestaly dzialac, potem leki na grzyba, zero reakcji mojego organizmu na nie...bardzo polecam sobie taki zrobic, to tez super lekarstwo na grzyby i bakterie, moje gardlo nie boli i nie ma juz bialych czopow a mimo brania antybiotykow zawsze mialam biale "kropki"teraz ich nie ma:):) Jesli chodzi o kielki, ja je polecam szczegolnie w tym okresie, sezon na warzywa sie konczy, wiele sklepow warzywnych mimo tego ze mowia ze to zdrowe warzywa, klamia, w moim sklepie eko widac roznice miedzy tymi w warzywniakach, maja tylko marchew ziemniaki, bukarki,cebule czosnek jablka, wszystko to co mozna przez zime przechowac w piwnicach, praktycznie cala reszta sprzedawana w sklepach to sztuczne warzywa(jak juz pisalam pochodze ze wsi)warzywa siane bez nawozow nie wygladaja tak pieknie jak w warzywniakach, nawet jablka.Dlatego polecam kupowac sobie nasionka eko, siac samemu w domu to cenne zrodlo witamin mozna nimi zastapic wiele warzyw, (snianych na nawozach) Vercia-Zalecenia pomocnej dloni, ja tez Ci polecam, ona mnie wiele nauczyla i przyspieszyla w znacznym stopniu moja wiedze, dzieki niej uswiadomilam sobie wszystko jeszcze bardziej i dzieki niej zrozumialam przyczyny moich chorob, za co bardzo raz jeszcze jej Dziekuje:) Jesli chodzi o moje sloneczko, dzis siostra pojechala po nastepna dostawe mleczka koziego dla niej, pije tak duzo teraz i tak ladnie zaczela jesc ze skaczemy z radosci!:)Zamowila sobie sama zakupy w eko sklepie, juz ja nie musze, czyta ksiazki i artykuly, wie coraz wiecej a ja jestem przeszczesliwa:)Wczoraj bylam u siostry na chwilke, malutka juz spala, jutro rano z synkiem jedziemy w odwiedziny , to napisze co sie zmienilo procz wielkiego apetytu, ktorego wczesniej nie miala. Dzis wzielam wolne, mam zamiar polezac w lozku:PPic soczki i jesc warzywa, maz wlasnie pojechal po zamowienie do sklepu, do hurtowni nie chcialo mi sie jechac, bo to 40km od naszej miejscowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewka- ty mnie tak nie przechwalaj bo mnie zawstydzasz :) JA bardzo, ale to bardzo się cieszę, że mogłam Ci chociaż w maleńkim stopniu pomóc. Sama ciagle się uczę i pewnie wiele przede mną, więc jak ktoś czyta moje posty i sądzi że piszę glupoty to oczywiście może mnie poprawić. Nie chiałabym, żeby ktoś uważał mnie za osobę która wszytskie rozumy pozjadała, a sama jak czytam swoje posty czasami to mam takie wrażenie hehe :D alee ja tylko staram się napisać wszystko czego się sama nauczyłam, przeczytałam i do jakich wniosków doszłam :P Czekam na informacje odnośnie Twojej siostrzenicy, ale jak piszesz, że jest tak dobrze to aż się wzruszyłam i mi się łezka zakręciła w ślipku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocna dlon-Ja pisze tylko prawde:PW znacznym stopniu mi pomoglas bym byla bardziej swiadoma tego jak wazne jest zdrowe odzywianie sie, artykuly o mleku, o grzybach, kosmetykach, polecane ksiazki...te wszystkie artykuly przyspieszyly moja wiedze i tez dzieki temu moj stan zdrowia jeszcze bardziej sie polepszyl:)A, ze sie uczysz to wiem, ja tez kazdego dnia czegos nowego:PZaraz bedzie moj program na zone reality, pozniej napisze jaki przypadek choroby byl dzisiaj i jak ta osoba sie wyleczyla naturalna medycyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonnda
Rzodkiewka na bakterie,a o czym chcecie pisac???Rzodkiewo na bakterie powiedz prosze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonda przypadku kobiety chorej na raka piersi z przerzutami do pluc i trzustki, lecial na zone reality, skonczyl sie o 17ej. Pomocna dlon napisala ze tez oglada, ja zaproponowalam opisac tutaj przypadek tej kobiety i jak sie wyleczyla.Zabieram sie za pisanie, ciekawy dzis przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonnda
Rzodkiewka na bakterie,no tak,ja nie mam anteny wiec mój telewizor tylko sobie stoi jako rekwizyt,no ale jestem ciekawy co tam napiszecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie obejrzałam progaam o którym wspominała tutaj rzodkiewka i polecam go wszystkim niedowiarkom, którzy są przeciwni naturalnym metodom leczenia. W sumie nie dowiedziałam się z niego nic nowego, czego bym nie wiedziała i o czym bym tutaj nie pisała, ale takie progaramy utwierdzają człowieka, że dobrą drogę wybrał. Szkoda mi tylko ludzie którzy sią źle diagnozowani, a jest ich cała masa :( przykre to, ze lekarze, ludzie którzy mają leczyć ludzi, pomagać im zwalczać choroby, nie mają zielonego pojęcia jak im pomóc i jeszcze ich wpędzają w gorszy stan. Przykre to wszystko. Rzodkiewko, po obejrzeniu tego programu mam jeszcze większy podziw dla Twojej osoby, bo jak człowiek przypatrzy się chorej osbie, jak ona cierpi, co mówi, jakie ma obawy to dociera do niego jak taka diagnoza jak rak, musi być straszna, a ty masz takie zajebiste nastawienie, że aż się wierzyć nie chce, że masz raka. Piszę po raz drugi, że jestem Twoją fanką i podziwiam Twój upór i superowe nastawienie. Mam nadzieję,że kiedyś się stukniemy ....kieliszkami z winkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec zaczynam opisywac dzisiejszy przypadek w programie "Nieuleczalni"na zone reality, ktory zaczyna sie o godzinie 16.00 w kazda sobote i niedziele a konczy o 17.00 czasu polskiego;) Dzis przypadek kobiety chorej na raka piersi. U tej kobiety zdiagnozowano raka piersi, dalsze badania wykazaly ze sa przerzuty do pluc i trzustki. Kobieta ta wczesniej pomagala dzieciom w walce z nowotworami, nigdy nie myslala o tym, ze ja tez moze spotkac to samo. W jej piersiach wykryto mikro zwapnienia, wycieto 4 wezly chlonne.lekarze nalegali na agresywna terapie, chemia i naswietlenia, wyciecie obu piersi.Nie chcieli jej wypisac ze szpitala, powiedzieli jej, ze jesli sie nie podda operacji, chemii i naswietlen, przezyje jedynie 3mc.Kobieta nie zgodzila sie na operacje i terapie agresywna.Jej przyjaciolki matka, wyleczyla sie z raka medycyna naturalna.Postanowila ze tez sprobuje. Najpierw zaczela leczenie u poleconego onkologa, ktory wspieral ludzi ktorzy leczyli sie naturalnymi sposobami.Zastosowal u tej kobiety zastrzyki wzmacniajace z POLY MVA(nie wiem co to, pozniej poszukam w necie) podawal jej dozylnie i zalecil stosowac w domu osiem razy dziennie plus pic surowe soki.Kobieta stosowala sie do jego zalecen przez dlugi czas jednak poprawy nie bylo, rak przybral 4stopien, bylo gorzej, rodzina bardzo sie martwila. Wczesniej byla aktywna, wystepowala w tv, byla modelka a nawet Miss.Postanowila zalozyc wlasny serial o chorych z rakiem.Wtedy wlasnie poznala Dr.Bernardo Majalca(mam nadzieje ze dobrze napisalam imie i nazwisko)podczas przygotowan do jej wlasnego programu, powiedzial jej, ze jesli go poslucha, jej cialo samo sie wyleczy z choroby. Pierwsze zalecenie lekarza, PH krwi z kwasnego trzeba zmienic na zasadowe, zalecil jej by przyjmowala tylko surowe soki, tableki z perza ziolowe.Bylo jej bardzo ciezko, miala stosowac tylka i wylacznie taka wlasnie diete, jej corka bardzo ja wspierala, robila soki, podawala, a kiedy matka miala gorsze dni probowala ja rozbawic by nie poddawala sie i dalej stosowala sie do zalecen lekarza.Pierwsze objawy po zastosowaniu takiej diety, to mdlosci, stan jak przy ostrej grypie, lekarz codziennie dzwonil i sprawdzal jej stan zdrowia, kiedy mowila mu o tym ze bardzo zle sie czuje, zapewnial ja ze to normalne na poczatku, organizm zaczyna zwalczac raka, ale te objawy ustapia, zapewnial by sie nie martwila, mowil ze to normalna reakcja organizmu podczas walki.Objawy te po jakism czasie minely, kobieta zaczela czuc sie lepiej, jej PH sie poprawilo do 7,2, wtedy wlasnie Dr.Bernardo powiedzial do tej kobiety, na imie jej Jesica(Bisccardi), ze czas wykonac rezonans i tomografie.Po tym badaniu okazalo sie, ze po raku ani sladu!Jej corka i maz i przyjeciale byli bardzo szczesliwi, cieszyli sie razem z nia cudownym wyzdrowiem, a lekarze medycyny konwencjonalnej nie dawali jej najmniejszych szans na przezycie. Corka Jesici po tych doswiadczeniach z wlasna mama zaczela studiowac medycyne, ma zamiar w przyszlosci takimi metodami leczyc ludzi. The End!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam napisac o takiej jednej mojej mysli w glowie, mianowicie, zauwazylam, ze o metodach niekonwencjonalnej medycyny, mozna bardzo wiele napisac, wiele sie dowiedziec, wymieniac ciekawymi informacjami, poznawac nowe roslinki, ziolka...ich dzialania...itd, w medycynie konwencjonalnej, wszystko jest skrocone, zaczynajac od zycia az do metod.Np.przy raku zlosliwym, operacja, biopsja, chemia, naswietlania.Nie ma tam informacji praktycznie zadnych na temat choroby, dlaczego powstala i co dzieje sie w organizmie. To tak na marginesie moja mysl przewodnia.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonnda
No tak rozumiem,mysl przwodnia,a ja juz drinkuje sobie i sie rozluzniam,jasne ze rzodkiewa dobra droge wybrałas:)nawet nie mysl inaczej,a to co teraz robisz zaowocuje Ci w przyszłosći co kiedys robiłas ,zaowocowało co masz teraz i tak to juz jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocna dłoń z doskoku :)
Zapomniałaś dodać, że mówili, że u ludzi chorych na raka w oragznime może być do 0,5 kg pasożytów. Ja dodam od siebie, że tyczy się to nie tylko ludzi chorych na raka, ale że wiekszość z nas ma w sobie nieproszonych gości. Ludzie zwykle na taka widomość reagują z niedowerzaniem, ale to jest fakt. Ludzie brzydzą się glisty którą widzą w ziemi a w tyłku noszą takich setki :D Rzodkiewka- ładnie opisane :P barwo, bawo :D ja bym tak nie umiała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocna dłoń z doskoku :)
Gonda sobie imprezuje i za chwilkę będzie szalał na forum :D Tylko tam spokojninie u tarczynek się zachowywać, żebym nie musiała interweniować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonnda
Pomocna dłoń z doskoku :)umiałabys umioała,ale rozumiem Twoja skromność no i szacunek dla rzodkiewki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonnda
Pomocna dłoń z doskoku :),he he ja jestem niespotykanie spokojny człowiek,mnie na jzeyk nadepnac ja nic nie powiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocna dłoń z doskoku :)
Gonda- ależ łoćzywiście, że trza być skromnym, ale dziekuję za uznanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonda-Nie mam zamiaru niczego zmieniac, moge jedynie dodawac cos nowego, cos zdrowego w mojej cudownej diecie, np.po obejrzeniu programu, dowiedzialam sie o perzu, stosowanym w zielarstwie.Wlasnie sobie o nim poczytalam i zamierzam kupic, czytalam ze ma dobre dzialanie przy stluszczonej watrobie a ja wlasnie taka mam, wiec trzeba zakupic knacze perzu;) A tutaj wklejam Wam opis jego dzialania, a zaraz postaram poszukac sie tego lekarza, moze cos znajde. Perz - pospolity chwast, a leczy Perz właściwy to chwast pospolity, rośnie na polach w całym kraju, najczęściej glebach lekkich. Występuje także przy brzegach lasów, na polanach i nieużytkach. Perz jest rośliną wieloletnią o bardzo długich, czołgających kłączach, osiągających kilkanaście metrów długości. Kwitnie od czerwca do września. W celach leczniczych używane są kłącza perzu. Substancje lecznicze Kłącza perzu zawierają inozyt związek z grupy witamin B - obniża poziom cholesterolu, a przede wszystkim zapobiega stłuszczeniu wątroby, łatwo przyswajalne węglowodany, mannit, związek o działaniu moczopędnym i trytycynę, związki białkowe, kwasy organiczne, sole mineralne, a wśród nich dużo rozpuszczalnej i łatwo przyswajalnej krzemionki. W składzie zioła znajdziemy również witaminę C, olejek eteryczny, kwas glikolowy, kwas glicerynowy i flawonoidy. Wyciągi z perzu mają więc działanie moczopędne, przeciwmiażdżycowe, chroniące wątrobę, odtruwające, a także przeciwgrzybiczne i żółciopędne. Działanie Perz właściwy jest ziołem posiadającym właściwości moczopędne oraz łagodzące, uśmierzające ból. Jest ziołem najczęściej używanym na problemy związane z infekcjami przewodu moczowego, np. zapalenie pęcherza czy zapalenie cewki moczowej. Perz właściwy zarówno chroni kanaliki moczowe przeciwko wszelkim infekcjom i czynnikom drażniącym, jak również powoduje zwiększanie wydzielania moczu, co ułatwia pozbycie się toksycznych produktów przemiany materii z organizmu. Ziele perzu właściwego może być używane, zwykle w połączeniu z innymi ziołami, w leczeniu kamieni nerkowych, redukując podrażnienia oraz okaleczenia przez nie wywołane. Perz właściwy jest również uważany za środek pomagający w rozpuszczaniu kamieni nerkowych, i w każdym przypadku może pomóc w zabezpieczeniu ich dalszemu powiększaniu się. Picie wywaru sporządzonego z perzu właściwego przez okres kilku miesięcy może przynieść pożytek pacjentom cierpiącym na zapalenie gruczołu krokowego, jak również tym z powiększonym gruczołem krokowym. W przeszłości perz właściwy był używany w leczeniu skazy moczanowej i reumatyzmu. W niemieckiej medycynie ludowej podgrzane nasiona perzu właściwego są stosowane jako okłady na brzuch w celu złagodzenia wrzodów trawiennych. Sok sporządzony z korzeni perzu właściwego był stosowany w leczeniu żółtaczki oraz innych dolegliwości związanych z wątrobą. Główny składnik tego zioła inozyt działa korzystnie na pracę wątroby, zapobiega jej stłuszczeniu. Inozyt powoduje redukowanie poziomu cholesterolu oraz tłuszczów we krwi, i dlatego mówi się o przeciwmiażdżycowych właściwościach tego zioła. Herbata sporządzona z tego pożytecznego zioła jest również świetnym sposobem na przyniesienie ulgi w przypadku trądziku młodzieńczego. Krzemionka znajdująca się w perzu właściwym jest świetnie przyswajalna przez nasz organizm. Dzięki temu procesowi zapobiega ona starzeniu się tkanki łącznej skóry, naczyń i chrząstek stawowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocna dłoń z doskoku :)
znikam bo ja tylko z doskoku a wy tutaj pilnujcie wątko co by jakieś dziody nie szaloły hej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonnda
Pomocna dłoń z doskoku :),tak Ty to tylko z doskoku cwaniaro,a popatrz ile rzodkieweczka napisała:)hej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłacza perzu, mial byc:D Gonda-No to zdrowka!Ja dzis soczki pije i herbatki :P pomocna dlon no ja taka nadzieje mialam, ze jesli o czyms zapomne w opisaniu to Ty dopiszesz, trzeba sie wspierac, wszem i wobec:D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×