Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rzodkiewka na bakterie

Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Polecane posty

A ja sprzatam, ale przypomniało mi się coś i przyleciałam napisać. Verka- soki podobno najlepiej pić przez słomkę, nawet wczoraj mówili o tym w tym programie "nieuleczalni" Rzodkiewka- to ja czekam z niecierpliwością na nowe wieśći od siostry :) Milego dzionka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na meza czekam jak wroci jedziemy do siostry. Szukalam wczesniejszego badania usg jamy brzusznej w tym specjalistyczne badanie watroby, byla bardzo powiekszona, to badanie robilam jakis rok temu, albo wiecej, nie moga go znalezc, powtarzalam to badanie jakis czas temu, watroba jest juz praktycznie prawidlowych rozmiarow, ale stluszczenie zostalo. Jak tylko znajde to badanie to napisze jakie rozmairy miala a jakie ma teraz.Lekarz mi wtedy powiedzial, ze moze byc powiekszona dlatego bo taki juz jej urok, hehe, a teraz jest praktycznie normalnych rozmiarow.Mi osobiscie sok z ogorkow i kapusty kiszonej nie szkodzi, miala kilka dni biegunke. Soki zaczynaja dzialac, troche krostek mi wyskoczylo na twarzy, wiec zaczyna sie oczyszczanie, oczywiscie przeszkadzaja mi te male pryszczki ale sie nie poddam, czuje ze toksyny wylatuja ze mnie;) Vercia-Ja osobiscie do sauny chodzic nie lubie, wiec nie chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Verci dziwi mnie to co piszesz o kapielach, że po nich masz wzmożone dolegliwości w miejscach intymnych, bo mi takie kapiele bardzo pomagały i pomagają w dalszym ciagu. A co dodawałaś do tej wody w której się kapałaś ? Ja zawsze wrzucam ziółka, lub sól morską, glinkę zieloną, albo jakieś olejki, ale nie uzywam wtedy żadnego mydła, ani innych kosmtyków typu płyn dom kąpili, bo wszytskie te preparaty przenikają do krwiobiegu. Mydłem to na szybcika myję się pod prysznicem, ale często też używam w tym celu glinki zielonej zmieszanej z olejem. Co do sauny, to wiem, że jest bardzo wskazana, bo wspomaga pozbyć się wszytskich toksycznych substancji z organizmu, ale ja pewnie bym w takiej saunie nie wysiedziała dłużej niż pół minuty, ja podczas goracej kąpieli muszę mieć uchylone okienko, żeby przypadkiem nie zejść z tego świata :D Ogólnie moja wiedza na temat sauny jest bardzo skąpa więc nie mogę się wypowiedzieć w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapożyczyłam sobie teskt z tematu o Grzybicy, bo wydal mi się ciekawy. " Współczesne badania wykazały, że można sodowa zneutralizowania kwasu skutecznie organizmów ludzkich i w organizmach zwierząt i roślin, a także, że działa on jako regulator dobrej organizmu równowagi kwasowo-zasadowej. PH lub kwaśnym wartość krwi człowieka powinna wynosić około 7,35 do 7,47. W przypadku, gdy wartość pH mniej niż 6,8, organizm umiera. Wiele osób ma wartość pH 7,35, co oznacza, że cierpią z powodu nadmiaru kwasowości lub kwasicy. Wartość pH mniej niż 7,25 jest sygnały ciężkiej kwasicy. Do leczenia, w dawce od 5 do 40 g oczyszczonej zaleca codziennie. W przypadku zatrucia alkoholu metylowego, wyższa dawka dzienna 100 gramów jest zalecane. Kwasowość jest spowodowane nie tylko toksyn w żywności, powietrza i wody, leków i pestycydów. Negatywne myśli i emocje takie jak strach, podniecenie, podrażnienie, zła, zawiści i nienawiści, które mają toksyczny wpływ na nasz organizm. Te negatywne emocje również spuścić nas niezwykle energię psychiczną. Brak energii psychicznej może prowadzić do działania na powolny w systemie i uszkadzać nerki zdolność utrzymania wysokiego stężenia sody w krwi. Gdy zbyt dużo nerek eliminacji sody, wynik wysokiej kwasowości, które można leczyć poprzez 5/3 g sody dziennie. Soda przynosi organizmu pH z powrotem do równowagi, zwiększa rezerwy alkaliczne organizmu i poprawia jonizację, kolejny pozytywny efekt. Wody i dysocjacji jonizacji przy pomocy aminokwasów, protein i organizmów drożdży są alkaliczne ułatwia środowisku zasadowym. Procesy biochemiczne może nastąpić łatwiej w wodzie zjonizowanej lub aktywowanego. Na przykład, białka mogą być syntetyzowane szybciej i może wystąpić detoksykacji szybciej. Ponadto, witaminy (B1, B4, B5 lub PP, B6 i B12) może działać skutecznie w wodzie aktywnego. W kwaśnym środowisku organizmu nawet zatrutą witaminy roślin nie mogą być skuteczne. Pasożyty, takie jak i włosogłówki tęgoryjce łatwiej może istnieć w środowisku kwaśnym i zasadowym środowisku umrzeć. Inną zaletą jest środowiskach alkalicznych związane zębów. Organizmy, które są zbyt kwaśne również kwaśny śliny o wartości pH 5,7 -6,7. Kwaśne odszkodowanie śliny w ustach jego błony śluzowej i przyczyny zaniku zębów. Dentystyczne problemy są mniej w alkalicznych Organizmy śliny o wartości 7.2-7.9 pH. Dzienna dawka sody pomaga próchnicy uczta. Ponadto, soda zapobiega tworzeniu się kamieni nerkowych, utrzymując alkaliczne zatrzymać moczu. Soda może być również traktowana jako remedium na zatrucia alkoholem metylowym, alkoholu etylowego, jod, fosfor, rtęć i ołów. Co więcej, może pomóc ludziom rzucić palenie za pomocą płukania jamy ustnej roztworem sody lub stosowania sody do ujścia w jaskini i śliny. Miejsce kilka sodowy jest na końcu języka, aby można szybko rozpuszcza przez ślinę. Obecność sody czyni smak tytoniu bardziej nieprzyjemne i tak zachęca do rzucenia palenia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLEJ KOKOSWY "Połowę zawartości oleju kokosowego stanowi kwas laurynowy, przekształcający się w organizmie w monolauryn. To związek chemiczny, który w dużych ilościach znajduje się tylko w dwóch produktach: oprócz kokosa zawarty jest w mleku matki, gdzie jest bardzo ważnym elementem budowania odporności rozwijającego się organizmu. Ma on silnie bakteriobójcze i wirusobójcze właściwości, niszczy drobnoustroje pokryte otoczką lipidową (zalicza się do nich m.in. wirus HIV, cytomegalowirus, wirus opryszczki, przeziębienia, a także bakteria Helicobacter pylori, wywołująca wrzody żołądka i nowotwory układu pokarmowego). Inaczej niż antybiotyki, które zabijają całą florę bakteryjną organizmu - w tym także tą dobroczynną - monolauryn atakuje tylko szkodliwe wirusy i bakterie. Z kolei na powierzchni skóry antybakteryjne i antywirusowe właściwości kwasu laurynowego sprawiają, że znakomicie nadaje się do zwalczania infekcji, wysypek i egzem, a także przyczynia się do leczenia drobnych skaleczeń i mikrourazów skóry oraz łagodzi świąd i ból po ukąszeniach owadów. Pomaga zwalczyć schorzenie zwane „stopą sportowca lub „stopą atlety uciążliwą, długotrwałą grzybicę stóp. Olej kokosowy może być także z dobrym rezultatem stosowany na cerę trądzikową: wówczas najlepiej działa połączone stosowanie wewnętrznie i zewnętrznie." Cytat ze strony: www.zdrowylink.pl/gotowanie/zdrowa-zywnosc/olej-kokosowy/zdrowie-z-palmy "Stosowanie kokosu w medycynie tradycyjnej Na całym świecie kokos używany jest w leczeniu wielu różnych problemów zdrowotnych tj. wrzody, astma, łysienie, zapalenie oskrzeli, kontuzje, sińce, oparzenia, przeziębienia, zaparcia, kaszel, puchlina, czerwonka, ból ucha, gorączka, zapalenie dziąseł, rzeżączka, nieregularne lub bolesne miesiączki, żółtaczka, kamienie nerkowe, wszy, niedożywienie, mdłości, wysypka, świerzb, szkorbut, infekcje skóry, ból gardła, opuchlizna, kiła, ból zęba, gruźlica, guzy, dur brzuszny, owrzodzenia, rozstrój żołądka, osłabienie, zranienia (...) We współczesnej medycynie stosowanie kokosu wykracza poza wyżej wymienione dolegliwości. Dowiedziono naukowo, że kokos w różnej postaci dostarcza wszechstronnych korzyści dla zdrowia. Badania na ten temat są publikowane w czasopismach medycznych, oto niektóre z nich: * Zabija wirusy powodujące grypę, opryszczkę, odrę, żółtaczkę typu C, SARS, AIDS i inne choroby * Zabija bakterie będące przyczyną wrzodów, zapalenia gardła, zapalenia dróg moczowych, ubytków oraz chorób dziąseł, zapalenia płuc, rzeżączki i innych chorób * Zabija grzyby i drożdżaki powodujące kandydozę, grzybicę, min. stóp, pleśniawkę, pieluszkowe zapalenie skóry niemowląt i inne infekcje * Usuwa lub zabija tasiemca, wszy, lamblię i inne pasożyty * Stanowi źródło pożywnej, szybkiej energii * Zwiększa energię i wytrzymałość oraz poprawia wydajność fizyczną i sportową * Poprawia trawienie oraz wchłanianie innych składników pokarmowych, tj. witaminy, minerały oraz aminokwasy * Polepsza wydzielanie insuliny i wykorzystanie glukozy we krwi * Przynosi ulgę trzustce i systemowi enzymów uwalniając je od efektów od stresu * Łagodzi symptomy związane z zapaleniem trzustki * Pomaga uśmierzyć symptomy i redukuje ryzyko związane z cukrzycą * Redukuje problemy związane ze złym wchłanianiem pokarmu i mukowiscydozą * Poprawia wchłanianie wapnia i magnezu oraz wspomaga rozwój mocnych kości i zębów * Chroni przed osteoporozą * Zapobiega symptomom chorób pęcherzyka żółciowego oraz chorób Leśniowskiego-Crohna jelita grubego, zapalenia okrężnicy wrzodziejącej i owrzodzeń żołądka * Poprawia trawienie oraz prace jelit * Uśmierza ból oraz podrażnienie spowodowane hemoroidami * Redukuje zapalenia * Wspomaga leczenie i regenerację tkanek * Podtrzymuje i wspomaga funkcje systemu obronnego organizmu * Chroni ciało przed rakiem piersi, okrężnicy i in. * Poprawia poziom cholesterolu zmniejszając ryzyko chorób serca * Chroni przed miażdżycą tętnic * Pomaga zapobiec chorobom przyzębia i próchnicy zębów * Pełni funkcję ochronnego przeciwutleniacza * Chroni ciało przed szkodliwymi wolnymi rodnikami, które powodują przedwczesne starzenie i choroby zwyrodnieniowe * Nie usuwa rezerw przeciwutleniaczy w przeciwieństwie do innych olejów * Poprawia wykorzystanie funkcji podstawowych kwasów tłuszczowych i chroni je przed utlenieniem * Usuwa symptomy związane z chronicznym zmęczeniem * Uśmierza objawy łagodnego rozrostu stercza (powiększenia prostaty) * Łagodzi napad padaczkowy * Chroni przed chorobami nerek oraz pęcherza moczowego * Rozpuszcza kamienie nerkowe * Zapobiega chorobom wątroby * Ma mniej kalorii niż wszystkie inne tłuszcze * Wspomaga funkcje tarczycy * Wspomaga utratę nadmiaru wagi polepszając metabolizm * Jest używany przez organizm do produkcji energii, a nie do odkładania się w postaci tłuszczu jak w przypadku innych tłuszczów spożywczych * Zapobiega otyłości i problemom nadwagi * Stosowany na zewnątrz chroni skórę przed infekcjami * Łagodzi objawy związane z łuszczycą, zapaleniem skóry, egzemą * Wspomaga naturalną, chemiczną równowagę skóry * Zmiękcza skórę zapobiegając jej przesuszeniu oraz łuszczeniu się * Zapobiega zmarszczkom, obwisłej skórze oraz plamkom na ciele * Sprzyja zdrowemu wyglądowi skóry i włosów * Dostarcza ochrony przed szkodliwymi skutkami ultrafioletowego promieniowania słonecznego * Pomaga kontrolować łupież * Nie wytwarza szkodliwych produktów ubocznych podczas gotowania w normalnej temperaturze, w przeciwieństwie do innych olejów roślinnych * Nie ma szkodliwych czy dyskomfortowych skutków ubocznych * Jest całkowicie nietoksyczny dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze wrzucę wzmiankę o stevi, można nią zastapić cukier, ja osobiście nie lubię jej smaku, ale może wam się przyda. Ja jedynie używam jej czasami do sałatek które tego wymagają, bo nich jej nie czuć. STEWIA- Stosowanie diety zapobiega rozrostowi grzybni drożdżaka. Pozostałości niewchłoniętych cukrów prostych w jelicie cienkim mogą przedostać się do jelita grubego i powodować nadmierny przyrost ilości komórek drożdżaka, wywołując objawy drożdżycy. Powoduje to, że drożdżaki kiełkują w podłożu jakim jest ściana jelita wytwarzając strzępki grzybni i przeistoczą się w agresywną postać grzyba. Co prawdą grzyb Candida odżywia się substancjami ze strawionych tkanek swojego żywiciela, rym niemniej zastosowanie diety ubogiej w węglowodany ma na celu przywrócenie równowagi w składzie mikroflory jelita grubego oraz poprawę funkcjonowania narządów trawiennych (wątroby i trzustki). Przyczynia się to do poprawy pracy systemu odpornościowego. Zastosowanie diety ubogiej w węglowodany jest bardzo trudne ze względu na to, że cukier jest czynnikiem uzależniającym i swoim wpływem na psychikę przypomina narkotyk. Jeżeli jest sytuacja że osoba z grzybicą nie może obyć się bez słodzenia, może w początkowym okresie leczenia użyć cukru o nazwie Ksylitol lub Stevia, obojętnego dla organizmu i wydalanego w niezmienionej postaci. Nie w każdym jednak wypadku cukry te są dobrze tolerowane przez organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukier można też zastapić ksylitolem, jest to cukier brzozowy. Sprzedawany przez nas produkt wygląda jak cukier, smakuje jak cukier, ale nie jest cukrem! Jest w 100% bezpieczny dla zdrowia, w 100 razy lepszy od tradycyjnego cukru, czy innych popularnych słodzików. U osób stosujących dietę ksylitol pozwala na łatwą kontrolę wagi ciała. Spowalnia opróżnianie żołądka, przez co wzmaga uczucie sytości. W ten sposób redukuje ogólne spożycie pokarmów i sprzyja gubieniu tkanki tłuszczowej! Nie ulega fermentacji w przewodzie pokarmowym tak jak glukoza, fruktoza, laktoza, czy sacharoza. Podobnie jak zwykły cukier może być stosowany do przeróbki w wysokich temperaturach, więc możemy go użyć, na przykład do wypieku ciast. Ksylitol wytwarza w organizmie odczyn zasadowy, a więc wskazany jest przy: próchnicy zębów i schorzeniach dziąseł, np. paradontozie suchości w ustach (stymuluje wydzielanie śliny) zapaleniu ucha środkowego przeciwdziała tworzeniu się bakterii gnilnych leczeniu zakażenia jamy ustnej drożdżakowcami z rodzaju Candida przy infekcjach górnych dróg oddechowych (tj. katar, infekcja gardła, zatok) działanie antybakteryjne stosowany jako środek zapobiegawczy przeciw bakteryjnemu zakażeniu płuc i oskrzeli u chorych na mukowisdydozę pomocny nadkwasocie żołądka, eliminuje przykry zapach z ust. Sposób użycia: Dokładnie w taki sam sposób jak zwykły cukier! Ze względu na to, że organizm musi się przystosować się do wytwarzania zwiększonej ilości enzymu trawiącego ksylitol należy stopniowo zwiększać dawkę dobową Ksylitolu (najlepiej zaczynać od 1 łyżeczki do herbaty na dzień). Spożycie w nadmiernych ilościach może mieć efekt przeczyszczający. Z tego powodu substancji tej najlepiej nie podawać dzieciom do 3-go roku życia (lub w bardzo małych ilościach). Naukowcy fińscy zalecają spożywanie do 40g (około 10 łyżeczek) ksylitolu dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, nawet stosowalam przez pewien czas. Czulam sie po niej wspaniale, mialam energie i swietne samopoczucie. To jest tez najlepszy srodek regulujacy trawienie. Wierze wiec tym bardziej w dlugofalowe dzialanie. Ja robilam miksture z aloesem i oliwa. Tak sobie mysle, ze chyba musze wynotowac wazne rzeczy z waszych postow, bo pozniej umkna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto jeszcze przeczytać książke Nadieżdy Siernionowej. Fragment książki „Robaki obłe i tasiemce, przywry, bakterie oraz grzyby - to cała zbieranina obrzydliwych wampirów pożerających naszą krew i tkanki przy milczącym przyzwoleniu oficjalnej medycyny. A prosty człowiek, zajęty swoimi sprawami, nie podejrzewa, że to pasożyty. Idzie do lekarza i jest badany. Lekarz bada krew rojącą się od rzęsistków, chlamydii, toksoplazmy, leptospirów, mnóstwa zarodników, wirusów i szuka tylko tego, co mu potrzebne jako specjaliście. Doszło do tego, że ginekolog nie widzi pasożytniczej flory w chorych kobiecych genitaliach, pulmonolog nie zauważa wielu geohelmintów w pęcherzykach płucnych, przeciwnie, wykształcenie zasłania mu oczy do tego stopnia, że plątanina glist i grzybów w płucach - nokardioza, mukormykoza, glistnica, paragonimoza - nie jest przez niego dostrzegana. „Helmint oraz jego produkty przemiany materii są człowiekowi genetycznie obce. Ich dostanie się do krwi i tkanek wywołuje reakcję odrzucenia i wydalenia z ciała lub unieszkodliwienia, tak jak w przypadku każdego antygenu. Alergię wywołują wydzielane przez pasożyta produkty przemiany materii, a także substancje, które powstają podczas rozszczepienia się otoczek jajeczek helmintów (...). Często obserwuje się zapalenie płuc, kaszel z objawami astmy, wydzielanie płynu wraz z krwią, wysypki, pokrzywki na skórze, uciążliwe swędzenie, zimny pot, spadek sił, bóle w sercu... Proszę zwrócić się do alergologa i nie usłyszą Państwo od niego ani słowa o pasożytniczej naturze alergii (...). OD WYDAWCY Oddajemy w Państwa ręce polskie wydanie najbardziej znanej książki Nadieżdy Siernionowej. Jest to jednocześnie debiut Autorki na polskim rynku. Mamy nadzieję, że pozycja ta stanie się dla wielu ludzi impulsem do zastanowienia się nad stanem własnego zdrowia, przyczynami ewentualnych chorób i dolegliwości oraz możliwościami poprawienia samopoczucia. Mało jest na rynku książek, które w tak bezpośredni i prosty sposób mówią co zrobić, by być zdrowszym, w jaki sposób zacząć się odżywiać, jak oczyścić organizm i jakie preparaty zastosować. Nadieżda Siemionowa to osoba, która walce z pasożytami - i tematowi zdrowia w ogóle - poświęciła ponad 20 lat swojego życia. Wiele lat temu, gdy sama była dotknięta parazytozą dostrzegła, że tej częstej przyczynie wielu innych chorób poświęca się zbyt mało uwagi. Dzisiaj również ludziom trudno się przyznać, że w dobie rozwiniętej techniki i dobrobytu może ich masowo dotykać zjawisko, które w mentalności ogółu związane jest głównie z brakiem higieny, ubóstwem lub krajami Trzeciego Świata. A jednak -jak powtarza Nadieżda Siemionowa za pewnym badaczem -pasożyty „jedzą nas niemiłosiernie". Z tych i innych przyczyn Autorka postanowiła wziąć temat swojego zdrowia we własne ręce. Wieloletnie poszukiwania i pogłębianie wiedzy w tym temacie doprowadziły ją do opracowania metody dehelmintyzacji i oczyszczenia organizmu z pasożytniczych robaków, grzybów, pierwotniaków, bakterii i wirusów przy użyciu ziół i innych naturalnych produktów. Jak sama pisze: „Dopiero czysty organizm ma prawo do życia". Spora część tej wiedzy wywodzi się -jak przyznaje sama Autorka - ze sprawdzonych, ludowych metod stosowanych od tysiącleci przez rdzennych mieszkańców Kaukazu i wybrzeża Morza Czarnego. Nadieżda Siemionowa prowadzi, nazwaną swoim imieniem, Szkołę Zdrowia -ośrodek, w którym pomaga osobom do niej przyjeżdżającym pozbyć się pasożytów i poprawić stan zdrowia. Stwarza to możliwość obserwowania skutków terapii, modyfikowania jej i ulepszania. Wydaje się, że na stan obecny jest to jeden z najlepszych systemów oczyszczania organizmu, pozbywania się dolegliwości i dochodzenia do zdrowia, o czym świadczą tysiące ludzi, którzy wyleczyli si? ze swoich, trwających nieraz wiele lat i ocenianych jako nieuleczalne, chorób i dolegliwości. Do diagnostyki w Szkole Zdrowia używa się nowoczesnych urządzeń rosyjskiej firmy „Imedis", które potrafią określić, jaki procent organizmu zarażony jest danym rodzajem pasożyta. Mimo że w Polsce chyba żaden z coraz bardziej po-Pularnych w gabinetach medycyny naturalnej systemów elektronicznego skanowania organizmu (zwykle są one w jakiś sposób oparte na metodzie R. Volla) n'e jest akceptowany przez oficjalne ośrodki medyczne, w Rosji trwające nieraz dwa tygodnie kursy obsługi urządzeń „Imedis", organizowane są we współpracy z renomowanym ośrodkiem naukowym - Moskiewską Akademią Medyczną im. l. M. Sieczienowa. Przy czytaniu książki zaskakuje podawany przez Autorkę ogromny stopień zarażenia populacji. Według Nadieżdy Siemionowej w przypadku niektórych pasożytów - np. glisty ludzkiej - sięga on 60-80% i więcej. Nie koresponduje to z danymi podawanymi przez oficjalne instytucje medyczne zajmujące się parazytozami. Jak jest naprawdę? Jako wydawnictwo nie podejmujemy się oczywiście tego rozstrzygać, pozostawiając osąd czytelnikom. Fakt faktem, że zarażenie nie daje często wyraźnych objawów, w związku z tym nie zawsze wizyta u lekarza skutkuje wykonaniem np. badań kału lub badaniem krwi (w celu wykrycia eozynofilii itp.). A nawet w przypadku przeprowadzenia badań brak jajeczek pasożytów w kale (nie wszystkie wydalają jajeczka codziennie) lub ich niedostrzeżenie przez laboranta mogą być przyczyną zaniżonej statystyki. Sytuacja może więc wyglądać trochę tak, jak statystyka przestępstw - to, że ktoś nie zgłosił kradzieży nie znaczy, że ona nie nastąpiła. Podczas tłumaczenia książki nasz zespół napotykał często na problemy związane z użyciem przez Autorkę potocznych nazw wielu roślin. Dla uniknięcia nieporozumień w większości miejsc pozwoliliśmy sobie na dodanie ich łacińskich nazw. Podobnie uczyniliśmy w części poświęconej pasożytom. Niektóre pojawiające się w książce fachowe lub regionalne terminy zostały przez nas uznane za wymagające szerszego objaśnienia. Przypisów nie umieściliśmy jednak na końcu publikacji, nie ma ich również na dole stron, lecz znajdują się w kwadratowych nawiasach. Podczas tłumaczenia zdecydowaliśmy się również na pozostawienie oryginalnego terminu „ciało kwantowe" . Uczyniliśmy to mimo braku jego funkcjonowania w języku polskim w kontekście bioenergetycznym. Rozważaliśmy oczywiście możliwość wprowadzenia terminu „ciało astralne", ponieważ w literaturze rosyjskiej można znaleźć wiele przykładów jego zamiennego stosowania z określeniem „ciało kwantowe". Ostatecznie jednak nie zdecydowaliśmy się na ten krok, ponieważ - naszym zdaniem - w języku polskim sformułowanie „ciało astralne" jest bardziej kojarzone z ezoteryką, podróżami astralnymi i wychodzeniem poza własne ciało niż z czymś związanym z biologią człowieka. W większości wypadków, używając tego terminu, Autorka ma na myśli aurę człowieka. Jednak ostateczną interpretację pozostawiamy czytelnikom. Na koniec pozostaje nam życzyć wszystkim miłej i owocnej lektury. A przede wszystkim dużo zdrowia - w zachowywaniu którego, mamy nadzieję, pomogą informacje zawarte w niniejszej książce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzilo mi o miksture Sloneckiego - wyzej. W miezdyczasie przybyly twoje posty - Pomocna dlon :) Nie mozna za toba nadazyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praktycznie wszystkie diety/sposoby odżywiania na krótką metę mają dobry skutek wliczając w to nawet kontrowersyjna dietę Kwaśniewkiego (tłusta dieta). Dobroczynne działanie krótkoczasowe u większosci osób stosujących różne sposoby żywienia można wytłumaczyć w dość prosty sposób. Pasożyty żywią się składnikami odżywczymi, jak minerały i witaminy. Jeśli żywimy się tym samym pożywieniem przez dłuższy czas siłą rzeczy pewnych skladników zaczyna nam brakować. W pożywieniu, jakie spożywamy, pewne składniki moga nie występować lub występować w niewystarczającej ilości do funkcjonowania organizmu. Część z nich jest również pochłaniana przez pasożyty. Zwróćmy uwagę, że pasożyty posilają się jako pierwsze, a organizmowi zostawiają „ochłapy". Zmieniając sposób żywienia zaczynamy dostarczać organizmowi więcej składników, których mu brakowalo lub które występowały w zbyt małej ilości. Stąd na pewien czas uzyskujemy efekt w postaci lepszego samopoczucia. Oczywiście nawet po takiej zmianie sposobu odżywiania u większości osób posiadających pasożyty następuje powrót dolegliwości, które pozornie minęły. Wpływ diet i sposobów żywienia powinno się oceniać dopiero po usunięciu pasożytów z organizmu (ponieważ mają one wpływ na przemianę tłuszczową itp). Prawdopodobnie żadna dieta / sposób żywienia nie był badany pod takim kątem. W wyniku tego wyciągnięto wiele błędnych wniosków. Na stan obecny najlepiej sprawdza się żywienie rozdzielne / makrobiotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roksolana- Przepraszam że tak nawalam tyle, ale jak mam chwilkę to chcę wrzucić co ciekawsze, żeby wszytsko było w jednym miejscu. wiem, że wypadało by od siebie pisać, ale nie jestem w stanie naskrobać sama tylu informacji. Ja też pisałam tą miksturę i czułam się super i nawet chyba znów zaczę pić, bo zapomniałam o niej, bo piłam dość dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa to jeszcze fragment książki Huldy Clark. Wyczytacie co was będzie interesowało i juś :) To fragment o anemii z książki Kuracja życia H. Clark: "Zaobserwowałam związek między anemią złośliwą a inwazją Ascaris (glistą). Pasożyty należy usunąć zapperem lub generatorem (408 kHz). Źródłem Ascaris jest zazwyczaj zwierzę, również posiadane w przeszłości. Jeśli nasz organizm został zainfekowany, robaki nie opuszczą go samoczynnie. Zakażenie może sięgać nawet okresu dzieciństwa. Ponowne odzyskanie witaminy B12 stanowi wielką ulgę dla szpiku kostnego, którego zadaniem jest produkcja czerwonych ciałek krwi. Co ma z tym wspólnego Ascaris? Wspomniana witamina ma piękny różowy kolor, a niektóre robaki są aż różowe od jej wchłaniania! Niedobory likwiduje się klinicznie podawaniem zastrzyków z tej witaminy. Lepszym rozwiązaniem jest jednak usuwanie Ascaris zappingiem (dwa razy w tygodniu) i stosowanie tabletek B12 do ssania. Inne rodzaje „anemii" mogą wywoływać niedotlenienie - niski poziom czerwonych krwinek (poniżej 4,4 mm/mm3), który czasem tłumaczy się niedoborem żelaza. Najczęstsze anemie oraz obniżony poziom żelaza związane są z inwazją tęgoryjca. Usuwaj wszystkie nicienie (Ąncylostomd) razem z Ascaris dwa razy w tygodniu. Nie jest wskazane zażywanie pigułek żelaza, nawet jeśli podnosi to poziom hemoglobiny. Żelazo zawarte w pigułkach jest zbyt łatwo przechwytywane przez bakterie, które również go potrzebują, co zwiększa ich zjadliwość. Lepiej usunąć pasożyty powodujące mikroskopijne krwawienia. Odkażaj ręce spirytusem, szczególnie pod paznokciami, i nie trzymaj w domu zwierząt, ewentualnie podawaj im codziennie zioła odrobaczające. Odbudowanie zasobów hemoglobiny wymaga dobrego odżywiania. Jajka i długo gotowane mięso są najbogatszym źródłem żelaza. Warto również zażywać witamininy z grupy B - podawane jako B complex. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze naleweczka. Podobno im dłużej stoi tym lepsza, ja zrobiłam 6 miesięcy temu, ale chcę czekać jeszcze pół roku zanim ją otworzę. W 1971 roku przez wyprawę UNESCO w jednym z tybetańskich klasztorów została znaleziona recepta „eliksiru młodości" (nalewki czosnkowej), która jest datowana na IV - V wiek przed naszą erą. Nalewka czosnkowa oczyszcza organizm z odkładającego się tłuszczu, wypłukuje nierozpuszczony wapń, gwałtownie poprawia przemianę materii, oczyszcza naczynia krwionośne, zapobiega zawałowi serca, miażdżycy, paraliżowi, tworzeniu się nowotworów, likwiduje szum w głowie, poprawia wzrok, odmładza organizm. Nalewka czosnkowa 35 dag obranego czosnku (z nowych zbiorów) rozetrzeć i zmieszać z 200 ml czystego spirytusu. Szczelnie zamknąć i postawić w ciemnym i chłodnym miejscu (ale nie do lodówki) na 10 dni. Następnie masę należy przecedzić, przelać do słoika i postawić w ciemnym miejscu jeszcze na 4 dni. Teraz środek jest gotowy do użycia. Stosować według następującego schematu: Dzień Śniadanie Obiad Kolacja 1 1 kropla 2 krople 3 krople 2 4 krople 5 kropli 6 kropli 3 7 kropli 6 kropli 9 kropli 4 10 kropli 11 kropli 12 kropli 5 13 kropli 14 kropli 15 kropli 6 15 kropli 16 kropli 17 kropli 7 18 kropli 19 kropli 20 kropli 8 21 kropli 22 krople 23 krople 9 24 krople 25 kropli 25 kropli 10 25 kropli 25 kropli 25 kropli 11 25 kropli 25 kropli 25 kropli Dalej należy pić po 25 kropli 3 razy dziennie dopóki się nie skończy nalewka. Każdą ilość kropli pić z 50 ml kwaśnego produktu mlecznego, najlepiej z kefirem lub jogurtem. Wiele osób nie lubi ostrego zapachu czosnku. Żeby go zlikwidować po zażyciu nalewki należy jeść natkę pietruszki lub jabłko, albo skórkę cytryny lub pomarańczy. Uwaga! Kurację stosować nie częściej niż raz do roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA kiedyś wspominałam, że miałam swego czasu spore przebarwnienia i pozbyłam się ich w 70% smarując skóre olejem rycynowy, wspomagałam się też metodą OCM i przmywałam twarz sokiem z cytyryny i rumiankiem. Jakieś 2 tyg temu zrobiłam sobie tonik z cytyryny, cebuli i korzenia pietruszki i przmywałam tym codziennie twarz i powiem, wam że efekt jest powalający, twarz o wiele, wiele bardzj jasna, a przebarwienia zanikają całkowicie :) Jeśli ktoś ma taki problem to szczerze polecam. Sok wyciskałam w sokowirówce i trzymałam w lodówce. Czasami ten sok mieszłam z glinką zieloną i robiłam sobie maseczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finezja 84.,
bardzo fajny temat, ciesze sie, ze tu trafilam :) już trochę poczytałam i bioreś się za dalszą lekturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finezja 84.,
rzodkiewko na bakterie- czy mozesz napisać gdzie kupujesz czosnek niedzwiedzi i gdzie go kupujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finezja 84.,
znaczy i ile kosztuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocna dlon pisz pisz :) wiedzy nigdy za duzo. Tylko, ze jest tego taki ogrom, ze trudno przyswoic, zapamietac a jeszcze stosowac systematycznie. Pewnie dlatego jest tylu przeciwnikow. Nie jest to proste, wymaga duzo czasu i jest czasem dosc kosztowne. Z takich latwych do zastosowania pomyslow, to ja miele skorupki jajek, w mlynku do kawy, na pyl i dorzucam do potraw. Jest to dobrze przyswajalny wapn. Oczywiscie skorupki tylko od szczesliwych kur. Ostatnio dodaje do mineralow Shindla, ktore przepisal mi kiedys lekarz, syn mowi, ze polyka piach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam pisać o tych skorpukach, ale gdzieś mi uleciało. Ja osobiście nie stosowałam, ale czytałam o tym wiele dobrego. Myslę, że vercia powinna się tym zainteresowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słyszłam :) ...alee ten sok jest bardzo podbny do tego który poleca Natalia Rose w swojej książce "surowa dieta oczyszczająca" 1 główka sałaty lub seler naciowy 5 do 6 łodyg jarmużu 1 do 2 jabłek 1 cała organiczna cytryna, nie trzeba obierać 1 lub 2 szczypty imbiru, pewnie też może być swieży, nawet powinien. Nigdy nie piałam soku w tym zestawieniu, ale podobno działa cuda :) Ja sobie poczytam link który wkleiłaś :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzucam jeszcze wzmiankę o mleku, jest tam kilka informacji które mogą zainteresować rzodkiewkę. A CO z nABIAłeM? Nie, nie kupuj krowy, ale... mleko, o którym myślisz, że jest takie świetne dla ciebie i twoich kości, tak naprawdę przyczynia się do pogorszenia stanu twoich kości, narządów wewnętrznych i talii tak, nawet mleko odtłuszczone! Konwencjonalne produkty z krowiego mleka są szkodliwe i powinno się ich unikać za wszelką cenę. Natomiast nabiał z mleka ko- ziego i owczego jest dopuszczalny, zwłaszcza jeśli jest w stanie surowym. Na przykład, kalifornijska mleczarnia Alta Dena produkuje doskonały surowy ser kozi typu cheddar. Ser ten można kupić w większości sklepów ze zdrową żywnością w całym kraju. Jest on przepyszny i na pewno zado- woli wszystkich miłośników serów! Są dwie rzeczy, które czynią krowie mleko tak złym. Po pierwsze, związki, z których to mleko się składa, są zbyt trudne do strawienia przez ludzki organizm, co znaczy, że będą odkładane i zaczną tworzyć warstwy złogów, jeśli będziesz je spożywać regularnie. Pamiętaj mleko krów zostało stworzone dla cieląt nie dla ludzi! Po drugie, mleko jest pa- steryzowane, więc wszystkie dobre składniki, jakie ewentualnie mogło posiadać łącznie z enzymami zostały wygotowane. Dobrą nowiną jest jednak fakt, iż masło i śmietana ponieważ nie za- wierają kazeiny są dużo łatwiejsze do strawienia i dopuszczalne w ma- łych ilościach. Mleko orzechowe na przykład z migdałów czy orzechów laskowych szybko zastąpi ci mleko krowie. Jeśli masz ochotę, możesz sam zrobić sobie mleko orzechowe (zmiksuj 1 część orzechów z 3 częścia- mi wody, a potem wyciśnij przez gazę) albo kupuj mleko orzechowe marki Pacific, które jest przepyszne i bardzo dobrze się przechowuje. Natomiast jeśli chodzi o zapotrzebowanie na wapń, rozważ następujące punkty: Żeby wapń był przyswajany przez kości, a nie wypłukiwany z nich, potrzebny jest magnez. Nabiał zawiera go bardzo mało. Liściaste wa- rzywa zielone zawierają wapń i magnez w proporcjach odpowiednich do optymalnego wchłaniania wapnia. Mimo że Amerykanki piły średnio 900 gramów mleka dziennie przez całe życie, badania Narodowego Instytutu Niepełnosprawności i Ba- dań wskazują, że około 30% białych kobiet po menopauzie w USA ma osteoporozę kości kręgosłupa, bioder bądź ramion1! Według Europejskiej Unii Wegetarian, „wegetarianki są w mniej- szym stopniu narażone na osteoporozę po menopauzie, a jeśli już ją mają, to mniej zaawansowaną. Badane wegetarianki z Chin spożywa- ją jedynie około jednej trzeciej ilości wapnia, jaką spożywają Euro- pejki, ale Chinki wapń ten dostarczają wraz z pokarmem roślinnym, a nie nabiałem, jak Europejki. Osteoporoza, jaką znamy, w Chinach nie jest diagnozowana i żadna z badanych kobiet jej nie miała!2. Według australijskiego Nexus Magazine (listopad 1998), „Lud Bantu z Afryki ma najniższy wskaźnik zachorowań na osteoporozę spośród wszystkich kultur, a dzienne spożycie przez nich wapnia waha się między 175 a 476 mg. Japończycy zjadają przeciętnie 540 mg wap- nia na dzień, a tak powszechne na Zachodzie złamania kręgosłupa po menopauzie w Japonii niemal nie są spotykane. Ogólny wskaź- nik złamań kręgosłupa w Japonii jest o połowę niższy niż w USA. To wszystko prawda, mimo że Japończycy należą do jednego z naj- bardziej długowiecznych narodów. Badania populacji Chin, Gambii, Cejlonu, Surinamu, Peru i innych kultur również pokazują małą ilość spożywanego wapnia i niski wskaźnik osteoporozy. Antropologowi Stanleyowi Garnowi, który badał utratę masy kostnej przez 50 lat w Ameryce Północnej i Środkowej, nie udało się znaleźć zależności między spożyciem wapnia a utratą masy kostnej3. Hormony wzrostu i antybiotyki wstrzykiwane dojnym krowom prze- nikają bezpośrednio do naszego krwiobiegu, gdy tylko spożyjemy produkty na bazie mleka. Nawet najbardziej ekologiczne mleczarnie używają tych hormonów, tyle że w mniejszych ilościach. Mleko jest jednym z najbardziej śluzotwórczych produktów, jaki mo- żemy spożyć. Dlatego też nie powinien zaskakiwać fakt, że tak wiele amerykańskich dzieci cierpi na astmę, alergie, infekcje uszu i prze- ziębienia. Przez żywienie oparte na związkach chemicznych, krowim mleku i nabiale, ich ciała są obarczane ciągle rosnącą ilością śluzu już w pierwszych latach krótkiego życia. Światowej sławy lekarka i autor- ka bestsellerów dr Christine Northrup stwierdza: „Nabiał jest bardzo śluzotwórczy, przez co obciąża układy: oddechowy, pokarmowy i od- porności. Mówi ona, że kiedy pacjenci „wyeliminują z diety nabiał na dłuższy czas i spożywają zbilansowane posiłki, w mniejszym stop- niu zapadają na przeziębienia i infekcje zatok4. Według Victoriasa Kulvinskasa, współzałożyciela Instytutu Hipokra- tesa i autora bestsellerów, pasteryzowany nabiał i gotowane mięso powodują wzrost liczby białych krwinek o 300 do 400 procent. Tak dzieje się, gdy nasze ciało reaguje na infekcję!5 Nabiał może zablokować przyswajanie żelaza, powodując spadek liczby czerwonych krwinek, co wywołuje anemię. Konsumpcja pasteryzowanego nabiału łączona jest z chorobami tar- czycy i cukrzycą. Oprócz wapnia, nabiał zawiera trudne do strawienia białka zwierzę- ce, laktozę, hormony wzrostu i wiele innych substancji zanieczyszcza- jących nasz organizm. Ponieważ wyeliminowanie nabiału może stanowić ogromne wyzwanie, wielu z was nadal będzie go spożywać. W takim przypadku powinniście przynajmniej nauczyć się, jak we właściwy sposób łączyć go z innymi pro- duktami. Nabiał najlepiej łączyć z surowymi i gotowanymi warzywami. Dlatego też, chcąc delektować się żółtym serem podczas posiłku, spo- rządź dużą surówkę zwieńczoną twoim ulubionym naturalnym serem. Ser i mleko kozie są lepsze od nabiału z mleka krowiego, gdyż białka zawarte w kozim mleku są dla ludzi łatwiejsze do strawienia. Mleko ko- zie często używane jest jako naturalny zamiennik mleka matki dla nowo- rodków i niemowlaków. Surowe sery z mleka koziego i krowiego zawsze są korzystniejsze od pasteryzowanych. Najzdrowszym źródłem wapnia są liściaste rośliny zielone, jak jar- muż, mniszek lekarski i boćwina, które mają wysoką zawartość przy- swajalnego wapnia, nie wspominając o innych zdrowych składnikach odżywczych. Pij Zieloną Lemoniadę codziennie, a nigdy nie będziesz się martwić o zdrowie swoich kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×