Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heloiza999

przeraża mnie absolutność miłości do dzieci

Polecane posty

Jeronimo- dziękuję za tą odpowiedź. widzicie, mądrez mi to tłumaczycie. o to właśnie mi chodzi.... whedif zna moją historię, więc ona mnie nie obraża... ja po prostu nie wyobrażam sobie tego wszystkiego i boję się sosbie to wyobrazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos byl adorowany,bardzo dobrze traktowany, doceniany w dziecinstwie, to nie ma mowy o niskim poczuciu wartosci Dziecku ,ktore czuje sie kochane bedzie miec wysokie poczucie wartosci,tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale prosze zauwazyc,ze wiele kobiet (matek) jest wrecz PATOLOGICZNIE ZAZDROSNYCH o milosc mezow(ojcow dzieci) do wlasnych dzieci,to jets niepokojący objaw co coraz czesciej o tym sie slyszy, ze matka jets zazdrosna o wlasne dziecko ESTER-uwazam ze wychawnie odgrywa kluczowa role w psychice i emocjonalnosci dziecka i jakie bedzie w doroslosci, to glownie rodzice odpowiadają za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja nie che miec dzieci
nie chce sie poswiecac, chce zyc wygodnie i wg wlasnego widzi mi sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja nie che miec dzieci
i nikt mi tego nie zabroni a ja bede szczesliwa. tyle ode mnie. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak,moja starsza corka jest z natury baardzo niesmiala,,wstydliwa,taka jej natura, od malunkiego byla ciuchutka spokojna, i nie wyobrazam sobie abym przez te lata utwierdzał w tym ze jest taka,owaka, do niczego sie nie nadaje,nic w zyciu nie osiągnie, to by ją zabilo emocjonalnie, zawsze gdy byly dla niej stresujące sytuacje ,miala wsparcie,oparcie bez wzgledu na wynik koncowy,i to jej dawalo powera do dzialania Mlodsza to kawal cholery co zadne wyzwanie jej nie straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzimisię w tym kontekscie
pisze się RAZEM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli matka jest zazdrosna o miłość męża do dzieci tzn że z nią jest coś nie tak ( nie uwzględniamy oczywiście patologi takich jak np pedofilia ) nierozstrzygnięta jest według mnie kwestia jaki wpyw na rozwój ma wychowanie a jaki genetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeronimo- ja byłabym zazdrosna o dziecko... bo uważam, że powinno łączyć ludzi, a nie dzielić. jest dopełnieniem związku, mieszanina dwojga kochajacych się ludzxi, którzy tworzą wspólnotę. stawianie dziecka na piedestale to odwrócenie kota ogonem. nie moge tego zaakceptować. ja natomiast wg twojej teorii powinnam miec cudownie wysokie poczucie własnej wartości, gdyż dla tatusia nbyłam i jestem wszzytskim i zbierałam jego komplementy. i co? najbardziej boli mnie (od dzieciństwa!!), że matki moje nie kochał. jak byłam mała spytałam- kochasz mnie? a moja siostrę? tak i tak. a mamę? milczenie, patrzył w TV, a mama słyszała to z kuchni. kilka dni później pokłócili się o to. była awantura, mówienie o rozwodzie, łzy i krzyk, jaki pamietam z dzieciństwa. boli mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloizo nie miej dzieci i daj
wszystkim spokój. Kto ci kaze rodzic? Inni maja, bo chca i im z tym dobrze, ty nie, bo nie chcesz. W czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stawianie dzieci na piedestale jest bardzo zgubne i niefortunnebo jest to umniejszanie swojej kochanej połowce,ale rowniez wrecz jest to chore, jesli kochana jest o kazdy przejaw milosci meza zadrosna do dziecka, o kazdy buziak, o kazde przytulenie, o kazdy usmiech,bo jest nastawiona ze tylko dla niej cala uwaga swojego kochanego powinna byc przeznaczona, tak sie zdarza niestety, coraz czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego ze Twoi starzy żyli jak pies z kotem ? może ty masz spieprzoną psychę z tego powodu, a może nie ? może wdałaś się w któreś nich ? a może w jakąś babkę .. to zależy jakie spotkalu się geny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce zbyt barzo tu podawac jakis patologicznych przypadkow, ale nawet z tego co slyszalem to Wasniewska byla tak zaborcza o milosc Bartka, ze kazdy przejaw milosci do ich corki byl powodowany jej obrazą i zazdroscią o corke, noi wiadomo ze umyslnie dziecka sie pozbyla,ale jest wiele takich kobiet co zyja latami w zazdrosci o wlasne dzieci pod jednym dachem, i te dzieci odczuwają u matek ten gniew na nich, Despotyzm i zaborczosc coraz czesciej sie zdarza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloizo kjuz wszycy na tym
forum wiedza, jakie byly stosunki miedzy twoimi rodzicami i ze s=z tego powidu nie chcesz miec dzici. Ale wiekszosc ludzi ma normalne stosunki w rodzinie, albo, jesli nie ma, to nie przezywa tego akurat w taki sposób. Wiec nie uogolniaj, ty nie musisz miec dzieci, a inni chca, mają i jest im z tym bardzo dobrze w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ale ja nie twierdzę, że każdy buziak to powód do zazdrości, LOL;-p miłość taka jest piękna przecież, cieszy oczy, że mąż kocha dzieci;-) ale rzecz w tym, że owszem, zaborczośc pojawia się, jesli partnerzy przelewają tą miłość. waśniewska niewaidomo po co miała dziecko, pewnie, bo wypadało juz tak po ślubie. on ato jest coś innego akurat, ale wiesz przecież, że np. matki bywają trzepniete, bardzo często świata poza dzieckiem nie widzą. wtedy mężowie sa zazdrośni. czasem zdradzają, czasem odchodzą. wiem, że to straszne, ale doszłam do wniosku, że takie kobiety sa jednak trochę same sobie winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy nie wiecie jak ja sie boję...wolałabym nie mieć dzieci z wielu powodów, ale to trudne, bo wiem, że konsekwencje moga być takie, że ja po prostu będe SAMA. nie będe miała nawet kogoś takiego.... do przyjaźni, zwierzeń, przytulania itp. bo każdy chce miec dzieci. a mnie to przerasta z wielu powodów. życie jest ciężkie i dlatego się boję i wycofuję. na nic nie mam na co dzień ochoty, jestem totalnie gnuśna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"waśniewska niewaidomo po co miała dziecko, pewnie, bo wypadało juz tak po ślubie." - wypadałoXD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helojza jest MILIARD facetów którzy nie chcą mieć dziecka, a godzą się na nie bo partnerki im w ciążę zachodzą, bo partnerki chcą i tylko dlatego, więc się tak nie lękaj. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale KTO Cie zmusza do macierzysnwta? bo wyczuwam,ze traktujesz to jako przymus, obowiązek, tak placzliwie do tego z niechecią podchodzisz Nie musisz miec dziecka jak nie chcesz i to bedzie najlepszym krokiem, lepsze to niz urodzic i postąpic jak moja eksia, ktora w ogole w roli matki sie nie sprawdzila, i nawet nie poczuwala do tego ,dziecmi wcale sie nie miala zamiaru zajmowac Odrazu stwierdzila,ze rola matki to nie dla niej, i dala nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do psychiatry , myślę że masz depresję a waśniewska to wyrachowana suka pozbawiona moralności , siedzi teraz pewnie w tureckim burdelu w berlinie , zważywszy na to że nie ma moralności ta sytuacja w zupełności jej odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewffferklgk
dzieci są słodkie tak do 5-6 rok życia , potem zaczyna się , a już ten czas buntu to wolę zapomnieć a potem nam zostaje do śmierci zamartwianie się o nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif- waśniewska jest ofiarą mentalności ludkiej- uważała, że dziecko trzeba mieć, gówno się zastanowiła co to jest, czym jest rodzicielstwo. tak to się kończy, takie historie. dlatego ja nie chcę miec dzieci. nie mówie, że zabiję, nie. ale wiecie.... tu sandwich na obiad, tu, weź idź, daj mi spokój na chwilę... takie rzeczy. nie chce, paraliżuje mnie strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko do 5-6- roku życia człowiek jest chronicznie niewyspany, dodaj. ja tylko chcę miec kogos, by budować z kimś emocjonalną więź. wspólnotę życia. tyle tylko. czuję, że to trudne. whewdif, obyś miała rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloiza wiec to jest dobry powod w twoim przypadku aby nie decydowala sie narazie na dzieci, nie chcesz i ok, to sie rozumie Lepsza taka swiadomosc niz bys zrobila sobie dziecko na przymus wbrew swoim przekonaniom i dopiero bylabys i ty nie szczesliwa i te dziecko,a po co tak ryzykowac? racjonalnosc w tym temacie musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boję się samotności. boję się, że w takim układzie nigdy nie będe miała nikogo. a uważam, że podśwaidomie każdy jest szczęśliwy z kimś. bo mozna mieć dzieci, rodziców, znajomych, ale człowiek dopiero w związku czuje, że nie jest sam. tak wynika z moich obserwacji.l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×