Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co robic??? Co robic????

W kwietniu mamy sie pobrac ale... Jego koleżanka z pracy!!!!!

Polecane posty

Gość ula kraków
ja mimo wszuystko jakoś nie nazwałabym tamtej suką , to faceta wina , dzieciak i tyle , a ty sie autorko ciesz a nie zamartwiaj bo masz strupa z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingassssssssssssssssssssn
Pozwol mu odejsc gdyby cie kochal nie odszedl by do innej, a pozatym masz dzieci, ona jest bez bagazu. Dzieci i to nie swoje to obowiazek na cale zycie,po co ma pracowac na twoje dzieci?Z nia moze miec SWOJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa Gośka
jak się kocha i chce założyć rodzinę to nie słucha się kolegów i koleżanek tylko gra w drużynie ze swoją ukochaną. ON- ten twój to jakiś chwiejny facet , całe życie będziesz się bała czy cię aby nie zostawi.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam calość i powiem Ci aktorko , że jeśli to nie prowo to bardzo Ci współczuje. Ale radze Ci odstaw te piwa weź się w garść idź się ogarnij i porozmawiaj z nim dzisiaj. Opowiedz o mailu i o spotkaniu. Powiedz mu najlepiej , że jeśli ma zamiar odejsc to niech zrobi to natychmiast i , że ma sie z dziećmi nie żegnać i nic nie obiecywać. A właśnie mieszkanie jest czyje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam calość i powiem Ci aktorko , że jeśli to nie prowo to bardzo Ci współczuje. Ale radze Ci odstaw te piwa weź się w garść idź się ogarnij i porozmawiaj z nim dzisiaj. Opowiedz o mailu i o spotkaniu. Powiedz mu najlepiej , że jeśli ma zamiar odejsc to niech zrobi to natychmiast i , że ma sie z dziećmi nie żegnać i nic nie obiecywać. A właśnie mieszkanie jest czyje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
ona ma rację - zdecydowanie (także) odradzam każdemu facetowi wiązanie się z samotną matką :O uwierz mi stary - ona ci wdzięczności I TAK nie okaże! a jak powstanie konflikt to zaangażuje przeciwko tobie też swoje dzieciaki (sprawdzone i potwierdzone) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robic??? Co robic????
Ale mialam bitwe w toalecie, wypilam dwa wina, dosc juz. TŻ nadal nie ma , nie dzwonie juz. Macie racje, musze sie wziac w garsc. Tylko nie wiem czy dam rade. Co do mieszkania to jest jego. Mysle jak to przyjma dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfr
grzegorz wez ty sie palnij w ten głu[pi czerep bo i nawet jak widac ta gorsza kategoria wg ciebie czyli samotna matka nie cche takiego przegranca jak i Ty, teraz zemsta tak? frajerze, wielu z was tez jest ojcami i co sa rpzegrani na rynku matrymonialnym?? nie chcesz nie wiaz sie a do innych sie ciole nie wpierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgghh
o matkoo...........bardzo bardzo Ci wspolczuje.......skad jestes? chcialabym Cie jakos wesprzec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfr
tak - jestem samotną matką i co wam ciule i ciołki do tego??? gdyby w polsce aborcja byłaby dozwolona - wyskrobałabym oba bachory - a tak to muszę się teraz z nimi użerać , a żaden z "kochających" tatusiów nie płaci alimentów. tak - obie córki mam z dwoma z różnymi facetami - a co wam ciule do tego??? moja wartość na rynku matrymonialnym jest o wiele wyższa od innych bab bo nie mam żadnych ograniczeń jeśli chodzi o seks i zgadzam się na wszystko. jestem absolutnie pewna, że złapię jeszcze jakiegoś frajera i ciula na ciążę i tym razem bogatego, żeby alimenty mi wystarczyły na dobre kosmetyki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgghh
edfr - Idiotko - lecz się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfr
sprierdalay frajerko - moje życie, moja dupa i nie wpoerdalaj się do mojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfr
Kór+wa - jeszcze mi bachory marudzą zamiast spać.Gdybym mogła to bym tych wszystkich ciuli wysłała do Paragwaju a może nawet i do Pułtuska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfr
marne podszywy sfrustrowanych prawikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgghh
Jesteś wyjątkową idiotką edfr. Powinni cię zutylizować - bo marnujesz tak cenny tlen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfr
kufa - ciulu - nie podszywaj się! może i nie mam zarostu łonowego (czy na autostradach rosnie trawa???) ale to jest moje życie - ciulu! postanowiłam sobie na nowy rok, że jeszcze złapię jakiegoś ciula - i złapię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgghh
dobra ale co z autorka???? powaznie sie nia przejelam..to historia jak z jakiejs telenoweli... nie chce sobie nawet wyobrazac jej rozpaczy i tych dzieci biednych..oby tylko sie nie zalamala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empiria-1987
autorko prosze napisz do mnie na: empiria-1987@o2.pl jestem psychologiem, i mam obecnie duzo wolnego czasu, chetnie z Toba pogadami udziele wsparcia bo wiem przez co przechodzisz..trzymaj sie i nie pozwol sobie wmowic ze jestes mniej warta od tej,ktora Ci odbila narzeczonego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfr
to ja do ciebie tez napiszę :O - lata lecą a ciula który mnie weźmie z przychówkiem jakoś wciąż nie ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppp
i jak autorko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIELKA LITERA.
CO TAM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to się dzieje z ludzką...
naiwnością? Przeczytałam temat od początku do końca i powiem wam, że rozczarowaliście mnie wierząc w ciąg dalszy tej smutnej opowieści...O ile na poczatku mieliśmy do czynienia z faktem, o tyle wypowiedzi "autorki" po 17.11. są już wymysłami podszywów...widać gołym okiem. Kim jest M.? Kim TŻ? Wcześniej autorka nie wspominała/ nazywała "swojego utrapieńca". Sposób wypowiedzi diametralnie się zmienił i wydłużył, swoją drogą wypowiedzi po 17.11. są mocno zbliżone do wypowiedzi autorki z watku "Ona mi odbiła narzeczonego-co robić?". Widzę, że ktoś tu nieźle opanował bajanie nt. porzuconych,a prze to nieszczęśliwych, kobiet, które piją, przeżywają i jeszcze regularnie informują swoich "czytelników" o swoich "postępach", robiąc to z kont niezalogowanych...Czy to nie daje do myślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×