Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie umiem przestać :(

zakochałam się w żonatym facecie u którego jestem nianią. żona chyba się domyśla

Polecane posty

Gość Aiicjaaa
Rozumiem Twoje cierpienie, ale zachowujesz się trochę jak nastolatka :) Też uważam -jak już to ktoś napisał - że Ty się zakochałaś nie tyle w nim, co w ich życiu. Pokócili się pewnie o Ciebie, ona pewnie podejrzewa, że musiało do czegoś między Wami dojść, skoro chcesz odejść. Tak przypuszczam. Nie wiem, czy dobrze robisz. Ja bym Ci doradzała inną drogę... Zostać w pracy i nie nakręcać sie tak na niego, zacząć sie umawiać z facetami. Mogłabyś się zarejestrować na np ś Sympatii (ja tam poznałam swojego meża :p) , poznawać nowych ludzi, gdzieś wychodzić... Ty utknęłaś w czymś, z czego nic dobrego nie moze wyniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aiicjaaa
Rozumiem Twoje cierpienie, ale zachowujesz się trochę jak nastolatka :) Też uważam -jak już to ktoś napisał - że Ty się zakochałaś nie tyle w nim, co w ich życiu. Pokócili się pewnie o Ciebie, ona pewnie podejrzewa, że musiało do czegoś między Wami dojść, skoro chcesz odejść. Tak przypuszczam. Nie wiem, czy dobrze robisz. Ja bym Ci doradzała inną drogę... Zostać w pracy i nie nakręcać sie tak na niego, zacząć sie umawiać z facetami. Mogłabyś się zarejestrować na np ś Sympatii (ja tam poznałam swojego meża :p) , poznawać nowych ludzi, gdzieś wychodzić... Ty utknęłaś w czymś, z czego nic dobrego nie moze wyniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale bujasz w obłokach dziewczyno :P Co za bzdury pleciesz , akurat półtoraroczne dziecko powie coś takiego: "ale ładnie się prezentujecie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do boskiej luizy
A umiesz czytać ze zrozumieniem? To żona a nie dziecko wypowiedziała tę kwestię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pararapararararararara
Autorko, ja myślę, że udaj się jak najszybciej do psychologa. I nie ma w tym nic pejoratywnego. Masz skłonności do kreowania sobie jakichś urojonych sytuacji i możesz stać się niebezpieczna dla tej rodziny. Kto wie, czy za chwilę w imię wyimaginowanej miłości nie zakatujesz im dzieciaka albo nie zrobisz jakiejś innej głupoy, żeby tylko "dostać" tego faceta. G,wno powinno Ciebie obchodzić o co się kto pokłócił w nie Twojej rodzinie. Ty masz tam określone zadania i żadne inne aspekty zycia tej rodziny nie powinny Ciebie obchodzić. Przecież Ty jesteś chora i nie nadajesz się do opieki nad dzieckiem. Wmawiasz sobie nieistniejący świat. Robisz z siebie wielką nieszczęśliwą ofiarę, okej, ale pamiętaj, że jesteś ofiarą własnej głupoty. Dla dobra tego dziecka odejdź. Pewnie tego nie zrobisz, bo masz jakiś poważny problem. Stawiam na osobowość psychopatyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada.....
Parararara ma racje ,powinnas sie zglosic do psychologa! Obsesja na punkcie tej rodziny nie jest normalna.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
nie no psychopatka ona nie jest na pewno :D raczejw te druga histrioniczna strone. jest bardzo niedojrzala i troche zachwiana emocjonaLNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie próbowałam czytać ze zrozumieniem taki bełkot :P "przytulił ją a ona zrobiła siku i on, że ślicznie moja księżniczko obsikałaś tatusia, dał jej buziaka a ja pogłaskałam małą po plecach a ona "ale ładnie się prezentujecie""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, niejasno ta sytuacja zostala opisana. Sama na poczatku myslalam ze chodzi jej o dziecko, ktore niby tak powiedzialo:P Do Autorki. Sama jestem opiekunka tymczasowo:) i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji. Wspolczuje Ci , a zarazem uwazam ze jestes nim tylko zauroczona. Zobaczylas ich zycie, poznalas je troszke, spodobalo Ci sie, chcialabys tak samo. i tyle. teraz wroc do rzeczywistosci, pracuj nadal :) ciesz sie zyciem, a za pare lat i Ty mozesz meic taka fajna rodzinke :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :-('
czemu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a myslałaś już może
nad propozycja wizyty u psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.
co się stało????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upujemyyyyy
hhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×