Chce się wyzalić bo mi źle.

to sprzedajcie ten dom albo weźcie kredyt na nowy

albo weźcie kredyt, wykończcie dom szybko i spłacajcie raty. nie możecie wziąć kredytu?

pociesz sie tym ze teraz wkladac kazdy grosz w dom i kiedys to minie bo wiecznie cos sie nie spuje:) ja mieszkam z tesciami w malym pokoju z mezem i dzieckiem i przyznam ze naprawde bym chciala byc na twoim miejscu:)

No tylko popatrz tak logicznie zarzynamy ię po to zeby się tu przespać bo ja do 17 w pracy dzieci na swietlicy wracamy zjedzą coś kąpiel i do spania bo przed 6 musimy wstać. W soboty nas nie ma bo dzieci jadą do dziadków bo ja w soboty też pracuje i maż też, a w niedziele jak jest ładnie to jedziemy do parku albo do lasu na spacer. Nikt w tym domu nie mieszka. To tylko skarbonka. Zazdroszczę ludziom którzy mają mieszkania nie dokładają do nich nic bo caly remont się konczy na zmianie wystroju wnętrz. Wychodzą, wracają, ale stać ich na wakacje z dzieckiem, chodza do kina, wchodzac do spożywczego kupują sobie wode mineralną jak im się chce pić a nie myślą ze w lidlu zapłacą 59 groszy a tu kosztuje 2,5 więc rozpusta i absolutnie nie kupie bo 2 zl można odlożyć. Zazdroszczę ludziom ktorzy zyją pelnią życia. I nie pisz ze mam sprzedać bo nie mogę. Nie sprzedam tak dlugo jak dziadkowie żyją na pewno nie, a i póżniej też nie bo już tyle tu wsadzilam. Lat, nerwów, pieniędzy, czasu i wyrzeczeń.

ja pierd**le, masz 7,5 tys, rata 2000 zostaje 5500zł, nie placisz za czynsz i mowisz ze masz oplat 3000zł????????????????????ku**a za co pytam sie?/no chyba ze woda sie leje strumieniem kiedy dzieciaki myja zeby albo maz sie goli, zmywara pewnie idzie non stop bo sie nie chce myc naczyn recznie-zreszta o jakich naczyniach mowa skoro dzieci jedza w swietlicy? dzieci pewnie ubrane w oryginalne ciuchy bo co inne powiedza? swiatlo sie pewnie pali w calym domu a komputery i internet z najwyzszej polki???dalej wymieniac? mylę sie w czyms?watpie. sluchaj.zaoszczedz na wodzie pradzie i nie kupuj codziennie dzieciom po 2 jogurty. pakuj mniej do koszyka w sklepie. zakrecaj wode. ja dojezdzam do pracy autobusem bo samochod za duzo żre, wiec jeszcze 100zł na bilet wydaje. ile placisz za neta i telefon?zmniejsz abonament. moj maz placi 120-140 i z jego telef duzo dzwonie, ja mam na karte, na 3 mce wydaje 50zł.... internet najtanszy byle kontakt ze swiatem byl-40zł. zepsul nam sie laptop wiec wezmiemy na raty bo szkoda z gotowki sie splukac i tez nie z najwyzszej polki...jak sie chce to sie potrafi. jak ktos napisal odkladajac 2tys miesiecznie przez 10 lat masz 240tys czyli ladne mieszkanie.... czemu nie wezmiesz kredytu????i przestan biadolic bo juz sluchac sie nie da. skad jestes??czyzby spod warszawy????

A skąd przekonaie,że musisz mieć więcej? Naoglądałas się amerykańskich filmów dziewczyno?! Wyobraź sobie, że wakacje co roku to nie jest standard, to ci się nie nalezy tak po prostu...Skąd takie przekonanie. Ciesz się,że masz gdzie mieszkać, że się nie gnieciesz z rodzicami...Ty pracujes mam nadzieje...

Ale jak wszytsko na raz? Co na raz? Dopiero robiliśmy plytki 8 lat temu a już odpadły. Przyszedl fachowiec i mówi ze betron źle byl polożony i trzeba zrywac plytki dawac nową wylewkę i robić od nowa. Dach pomalowaliśmy poszlo 12 tysięcy ale już minęlo 6 lat a co 6 lat trzeba. W tym roku nie ma szans bo ta kanalizacja, ale za rok znów musimy na dach odklądać bo blacha przegnije. Na zmiane mnie nie stać okolo 70 tysięcy mi wyliczyli skad tyle wezme? Ogrodzenie trzeba malowac co 2 lata minimum, ale murki się rozlecialy i trzeba je od nowa wylewać. Na garażu nowa papa byla kładziona kilka lat temu ale już trzeba dawac kolejną. Piec się rok temu popsuł trzeba bylo kupić nowy bo akurat gwarancja się skończyla i wtedy się popsuł, a naprawiać go nikt nie chcial bo byl starego typu. Okna jeszcze w jednym pokoju nie wymienilam bo nie mialam za co, ale trzeba wymienić bo cieplo ucieka. Drzwi wymienilam rok temu bo ubezpieczyciel nie chcial ubezpieczyc bez specjalnych drzwi. Nie chce mi się wymieniac dalej.

a myslisz ze nasze zycie jak wyglada? maz czasem od 4 rano do 20 w pracy... ja wstaje o 6 choc na 8 mam do pracy a wracam jest 17... co ja mam z dnia>? kazdy tak ma/...masz to co wiele ludzi chce miec : swoj dom i dzieci...ja w tym roku w styczniu poronilam, w czerwcu stracilam druga ciaze, w miedzy czasie moj tata sie rozchorowal-rak, we wrzesniu zmarl, teraz znow jestem w ciazy i modle sie zeby bylo ok. :)i to sie dla mnie liczy a nie to czy zrobie ta safe w tym roku czy w przyszlym....owszem jak bedzie dziecko to bedziemy ciuchy na ziemi chyba klasc ale damy rade;) nikt nam nie pomaga finansowo choc tesciowie moga a moj maż to jedynak ale coz....do nikogo reki nie wyciagamy.odmawiamy sobie wielu rzeczy ale da sie zyc bez nich...taka rzeczywistosc-albo sie bawisz albo twardo stapasz po ziemi.ja wspolczuje tym ktorzy po slubie wciaz mieszkaja z rodzicami bo nie dostana kredytu nawet na kawalerke!i tez sobie musza wiele odmowic?! nie moge tego czytac....

Rachunki ogrzewanie to 1500 zl bo mam gazowe, 400 zl rata za prąd, internet 30 zł, telefony 100 zł, AC I OC rozklądamy na raty miesięcznie i mam jeszcze podatek, ubezpieczenie domu i dzierżawę bo dzialka w polowie nalezy do panstwa akurat w tej co jest do niej dojazd i plącę im miesięcznie 200 zl za drogę dojazdową. Wyciaganie szamba 200 zl woda byla ze studni, a teraz bedzie miejska. Pododawaj to. Jakie rozpusty mam niby? Że w domu cieplo mam? Jak nie dogrzeje gory to mi popękają rury jak mróz będzie w nocy bo woda zamarznie i rozsadzi. Za co to naprawie? Musze grzać. I tak nie ma ukropu. Stary dom i zimno w nim jak w psiarni.

70tysiecy na dach???????matko ile metrow ma dom???zaczynam myslec ze to prowokacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!moja ciocia na wsi robilam dach 6 lat temu dwuspadowy 2 x 21m x 7m to sobie policz metry z blachy ocynkowanej i placila 14tys robili robotnicy ze wsi a nie firma.... zrob siatke ogrodzeniowa a nie murki proste. wsyztsko idzie zastapic tansza wersja! co to za plytki co po 6 latach ze sciaany spadaja!? zareklamuj u wykonawcy bo to fuszera byla...w blokach sa plytki po 3olat i ciezko je ze sciany oderwac.....brak mi slow dziewczyno do ciebie...

To chyba prowokacja;-)

trzeba bylo piece zrobic a nie w gazowe sie pchac jak cie nie stac...szamba co miesiac chyba nie oprozniasz?

a ja Ci zazdroszcze masz męża i własny dom ja mieszkam w wynajętej kawalerce, za wynajem płacę więcej niż zostaje mi na życie o wyjedzie w gory też mogę pomarzyć...

Dom ma 250 metrów dach jest ogromny. Za samo malowanie wzięli 12 tysięcy i to bylą najtańsza ekipa jaką znalazlam. Dach plus podbitka, a za wymianę calej blachy na ocynk mi powiedzieli okolo 70 tysięcy z robocizną i materiałem. Pytalam innych i ceny byly podobne. Musza dawac specjalne rusztowania bo jest bardzo wysoko. To dom starego typu z taką stromą klatką schodową i kilkoma piętrami. Plytki na tarasie nie ze sciany. Nikt mi gwarancji na nie dał bo chcialam zaoszczędzic i wzielam pana z ogloszenia co ukladal i się niby na tym znał. Jak dzwoniląm to teraz tel już nieaktualny. Już nie będe oszczędzac, ale sąsiedzi mówią ze plytki odpadają i u nich zeby klaść sam beton lądnie wykończony albo takie specjalne drewno bo to dlugo wytrzymuje i nie odpada, ale znó droższe jest. Tak dla was wszystko co wam się w glowie nie mieści to prowokacja. Takie sa koszta życia niestety w tym pieprzonym domu.

Szambo co miesiac. Rok temu nie mialam jednego rachunki i straż miejska mi 500 zl kary dala sukinsyny no. Oni licza że na 4 osoby mam miec ileś tam zużytej wody i guzik ich wszystko obchodzi maja być faktury. Chory kraj.

Dom 200m Rachunki miesięcznie 800zl nie przekraczają A dach za 70 tys to chyba z dachówki ceramicznej z kolorem na zamówienie

Akurat na wywóz szamba podpisujemy umowę i straż sprawdza tylko czy masz ta umowę a nie czy rachunki masz, to samo ze śmieciami

mój ojciec ma dom 600 metrów i ma niższe rachunki.....

Moim zdaniem nie potrafisz oszczędzać a do tego masz wielkie aspiracje i musisz mieć wszystko,a ciągle ci mało kasy. Teraz oświecenie: NIE MUSISZ i nawet głupio by było gdybyś ty miała wszystko a inni nie... Bo zasada jest taka w życiu jak się na coś nie ma kasy to się tego nie kupuje. Płytki ci popękały, bo pewnie kiepskie kupiłaś , skoro na taras powinny być mrozoodporne. To pokruszyły się? Trudno, zostaw jak jest, ewentualnie skuć je trzeba i będziesz miała goły beton, w lato możesz położyć gumolit. Piec się nie psuje co roku, a kupuje się dobry i o niego dba...większość pieców psuje się szybko z winy złego użytkowania Dach za 70 tys? Za to można kupić kawalerkę w małym mieście. Kto w domu jednorodzinnym ma ogrzewanie gazowe...zmień na tańsze. Skoro dom wielki to wyłącz te nieużywane piętra z użytku, będzie tańsze ogrzewanie. Powiem ci tak,że moi rodzice przez lata kończyli dom. Jak nie było płytek w łązience to było wymalowane, potem płytki, potem po iluś latach płytki w kuchni (był do tej pory gumolit i nikt przez to nie umarł). Tarasy w płytkach zrobili sobie jakieś 2 lata temu dopiero, wcześneij był beton i też żyli. A ty chyba z tych co muszą już i teraz...bo z drugiej strony nie rozumiem co to za pieprzenie, że 10 lat wkłądasz kasę w domu, chyba koloryzujesz.....prawie 8 tys na rodzinę to jak dwie pensje minimalne w UK...kurde to ludzie po to emigrują, a tobie źle??? Kurcze nie znoszę czytać takich marud, co to tylko marudzą, na każdą propozycję mówią NIE BO NIE i za wszelką cenę uważają ,że jest tak źle i nie da się nic poprawić. To ja ci teraz proponuję wziąć kredyt na 30 lat kupić dom i też w niego będziesz pakować....zamiast kurde docenić to co masz to jeszcze jęczysz

Coraz lepsze te twoje prowokacje na kafe, widzę że się poprawiłeś, Pravik :D